Stephan's Tipple

Napój alkoholowy Stefana? Nałogowe popijańsko Stefana? Jak nazwę tej tabaki przetłumaczyć? Tak drodzy tabaczarze, Bespoke Tobacco było pierwszą firmą tabaczną, która używała dziwnych nazw do celów marketingowych - choć pewnie wielu myśli, że Toque i masło orzechowe czy inne bajery to pierwszy taki chwyt świata współczesnego.

Cóż to był za twór? Alkoholowy? Gdzieżby tam! Olejki użyte do tego jakie wyczuwam to głównie drzewo sandałowe, odrobina moreli, cytrusu i ciutek mentolu. Czy to smaki bimbru z którejś z politechnik? Gdzieżby tam! Chyba, że angielscy studencji mają bogatsze życie alkoholowe.

Ta tabaka nigdy nie była moim faworytem wśród Bespokeów, ale tak genialnych tabak z tabakierką szukać.

Dodać chyba należy fakt, że olejek drzewa sandałowego bardzo przypomina ten użyty do stworzenia Dholakia Sandalwood. Zawsze jakaś namiastka po Bespoke pozostała, w innych tabakach.

...

Opakowanie oryginalne Bespoke to to samo co u GH, także...