Smoker's Blend

 
0.0
 
4.0 (2)
0 0 0 0 0

Dholakia Tobacco

Recenzje użytkowników

2 reviews
Ocena ogólna
 
4.0
Ocena smaku
 
4.3(2)
Ocena opakowania
 
3.0(2)
Already have an account? or Create an account
W zastępstwie papierosów
Ocena ogólna
 
3.8
Ocena smaku
 
4.0
Ocena opakowania
 
3.0
Papierosy śmierdzą. Mógłbym tę sentencję zakończyć tutaj, jednak trochę ją uzasadnię. Idąc ze znajomymi do pubu zawsze powstaje ten problem, że część z nich pali. Ich niewątpliwa pasja do ssania podłużnej rurki wpływa także na mnie. Nie jestem zwolennikiem odgórnego zakazu palenia papierosów, jednak fakt wąchania swoich ubrań po powrocie do domu jest przykrym doświadczeniem. Samo palenie tytoniu jakoś też nie podpina się pod rzeczy przyjemne do robienia. W takim kontekście wpadł mi w ręce identyczny bullet, o jakim napisał wcześniej Nitzo, razem z trzema innymi.

Co zadecydowało o tym, że ten wypróbowałem jako pierwszy jakiś czas temu? Fakt, że papierosów nie lubię. Sam bullet wygląda nawet przyzwoicie, w damskiej kosmetyczce byłby pewnie nierozpoznany dla samca, gdyby go wcześniej nie przedstawił swoim oczom. Na brązowo-beżowym tle mamy nazwę firmy, tabaki oraz ususzony liść tytoniu. Dopisek "English Line Snuff" wraz z adresem strony internetowej dopełnia widok frontu opakowania. Z tyłu jest duża, biała przestrzeń z informacjami dotyczącymi szkodliwości oraz dystrybucji tego wyrobu. Zgadzam się jednakże co do jego koszmarnej funkcjonalności. Sama tabaka w otworek przeznaczony do wysypania tabaki wchodzi wyjątkowo opornie, tak samo zeń się wydostaje. Zażywanie tabaki w formie tego bulleta to nie lada wyzwanie dla spragnionego tabacznika. Wolałbym mieć ją w standardowej tabakierce tej firmy, gdyż jest o wiele przyjemniejsza w użytkowaniu. Kiedy już się natelepię paluchami w denko tabakierki ukazuje mi się przed oczami tytoń.

W sumie nie ukazuje się tak, jak inne, gdyż ujawnia się stopniowo. Jest on bardzo ładnej barwy. Przypomina mi trochę kolor brązu na opakowaniu Löwena od Pöschla. Wilgotność, jak i zmielenie jest średnie, co jest raczej atutem, bo może przypasować każdemu.

Co wita nas w samym nosie? Najpierw uderza nas sama moc tytoniu. Nie jest ona może rewelacyjna wielka, jednak stosunkowo spora. No i przy akcentach tytoniowych powinniśmy zdecydowanie zostać, bo to główny atut tej tabaki. Najpierw uderza nas szorstka, gorzkawa część, która jest dość przyjemna, a w nosie aż chce się wyszukać orzechowych akcentów, których... jednak się nie znajdzie. Z biegiem czasu sama tabaka łagodnieje i staje się delikatniejsza, troszkę słodsza w organoleptycznych doznaniach naszego organizmu. Ja bym jednak nie skręcał w stronę cytrusowych akcentów, jednak w kierunku jakiegoś słodkawej śmietanki z lekkim uczuciem orzeźwienia. To ostatnie stwierdzenie nie oznacza bynajmniej efektu świeżości po tym wyrobie. Jest po prostu przyjemnie. Na sam koniec jednak zostaje nam efekt lekkiej cierpkości w nosie, który nie ujmuje tej tabace za wiele. W taki oto sposób wyrób, który odbierałem przed skosztowaniem za sytuujący się w niszach przyjemności, okazał się miłym zaskoczeniem.

Chciałbym na koniec dodać jeszcze, że zawartość nikotyny w tej tabace jest naprawdę imponująca i już niedługo po zażyciu doskonale czuć jej efekty.

Podsumowując - papierosy śmierdzą. Ich palacze również, przez co czasami i ja. Dlatego drodzy ćmochacze, oto wyrób dla was, przyjemny w odbiorze i dający wam tyle nikotyny, że spokojnie wysiedzicie bez "fajeczki".

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
- Słodko-gorzkie akcenty
- Daje pewną dozę przyjemności
- Spora dawka nikotyny
- Ma szanse zadowolić niektórych "śmierduszków"
Minusy Tabaki
- Spora dawka nikotyny
- Nieporęczny bullet(choć tabakierka jest ok z doświadczeń z innym wyrobem)
- Lekka cierpkość podczas ulatniania się aromatu
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 1 0
Papierośników blend.
(Updated: Grudzień 27, 2011)
Ocena ogólna
 
4.2
Ocena smaku
 
4.5
Ocena opakowania
 
3.0
W moje łapki wpadł 4 gramowy bullet zawierający Dholakię Smoker's Blend. Nazwa sugeruje ,że jest to tabaka dla palaczy aby pomóc im rzucić paskudny nałóg palenia ćmików, jarania szlugów, dymkowania kiepem czyli palenia papierosów (a właściwie to jest to tak napisane jakby to była tabaka stworzona przez palaczy- może i tak jest). Jestem daleki od zachwytów oraz partykuł w rodzaju "och" jakie wygłaszali nasi amerykańscy koledzy w tabaczeniu na temat tejże tabaki, ale mocno mnie zaskoczyła, bardzo dobra jest. Wracając do anglojęzycznych kolegów: jeden porównał tę tabakę do wyrobów Bernarda :O do tych co kiedyś były sprzedawane w buteleczkach 2* :O.
Uprzedzając fakty powiem, że posiada ta tabaka sporą zawartość nikotyny i to w rzeczywistości, a nie w teorii. Można odczuć nikotynową moc tego niepozornego proszku. W Polsce chyba jest dość ciężko z dostępnością tej tabaki, a dziwne bo jest z angielskiej linii.

Jak napisałem na początku mam tę tabakę w tzw. bullecie, jednak prawdopodobnie można ją dostać jeszcze w cylindrycznym malutkim opakowaniu plastikowym, które jest lepszym rozwiązaniem niż bullet, mieści 6 gram tabaki więcej i w Polsce Dholakie w takich opakowaniach kosztują prawie tyle samo co te w bulletach. Magia gadżetów. Bullet w teorii jest całkiem fajnym urządzeniem, niby wygodny sposób dawkowania, niby można jedną ręką, niby można zażywać jak z inhalatora. Tyle tylko ,że bullety od Dholakii nie są zbyt praktyczne, gdy chcemy nasypać na dłoń to męczymy się 2-3 min zanim nasypiemy porządną kupkę, a gdy próbujemy używać tak jak inhalaora (przystawiając dziurkę nosa do otworu bulletu i ciągnąc) to okazuje się, że trzeba niezłą parę w płucach mieć. Do tego bullet jest tylko 4 gramowy. Za to cylindryczne opakowanie mimo ,że nie należy do najpiękniejszym swoją rolę i jest praktyczne. Nie ocenię opakowania- ocenę opakowania wykorzystam do wyśrodkowania oceny ogólnej, bo mi się bullet kompletnie nie podoba, a znam osoby co są zachwycone.

Tabaka jest dość drobno mielona, do tego sucha (ale nie wysuszona na pył), barwy brązowej, występują większe, jaśniejsze drobinki. Proszek lekko pachnie orientalnym tytoniem.

Aromat to głównie silny zapach tytoniu znanego choćby z serii Wow!, tabaka smakuje bardzo podobnie do... Wow! Roasted Nuts, z tym ,że w Smoker's Blend jest dodatek cytrusowy. Tabaka jest bardzo smaczna i bardzo wyraźnie czuć dodatkową porcję nikotyny- nie wiem jak oni to zrobili, ale to jedna z najbardziej nikotynowych tabak jakie zażywałem. Aromat cytrusowy jest przytłumiony nutą tytoniową, jednak jest wyczuwalny, jest gorzkawy, podobnie jak sam tytoń. Właściwie to chyba mieszanka tytoni, co zasugerował Pastor w swojej recenzji Roasted Nuts, bo obok gorzkiego akcentu mamy też akcent słodki. Ogółem wrażenia bardzo dobre, zaskoczyła mnie, myślałem że będzie to jakiś mierny kurzowy tytoń, zero dodatkowych aromatów a większa zawartość nikotyny będzie mitem, a tu faktycznie, postarali się Hindusi. Polecam.

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
-Tytoń
-Akcent cytrusowy
-DUŻĄ zawartość nikotyny
Minusy Tabaki
-DUŻA zawartość nikotyny
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 3 0

Dodaj komentarz