Gawith Cola

 
0.0
 
3.4 (27)
0 1 0 0 12

Recenzje użytkowników

8 reviews with 3 stars
27 reviews
 
26%
 
26%
 
30%
2 stars
 
0%
 
19%
Ocena ogólna
 
3.4
Ocena smaku
 
3.3(27)
Ocena opakowania
 
3.8(27)
Already have an account? or Create an account
Powrót do pozycji
8 rezultat(y) - wyświetlane 1 - 5
1 2
Sortowanie
Cukierek o smaku coli
Ocena ogólna
 
3.2
Ocena smaku
 
3.0
Ocena opakowania
 
4.0
Gawith Cola - legendarna tabaka która nie nadaje się do wciągania, podobno.

Tabakierka:
Tabakierka żywcem ściągnięta od starszego, bardziej poważnego brata, Apricota. Szara z czerwonymi napisami. Według mnie idealnie komponuje się z zawartością która jak i tabakierka nie jest poważna.

Tabaka:
Po otwarciu tabakierki i wysypaniu jej na rękę ukazuje się nam jasnobrązowy proszek o konsystencji typowej dla produktów pana Alojzego. Zbliżam nos i ...
jestem z powrotem pod koniec mojej nauki w podstawówce, czyjeś urodziny, jubilat przyniósł colowe zozole, największą rozrywką było rozłupanie ich i wciągnięcie colowego musującego proszku nosem.
Taki to smak, colowych zozoli, jak ktoś się nastawia na prawdziwą cole to się zawiedzie, mi osobiście ta tabaka smakuje bo powoduje powrót wspomnień z dzieciństwa, aczkolwiek nie jest to idealny smak, tylko krótka odskocznia raz na jakiś czas, stąd i ocena.

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
-Opakowanie pasujące do zawartości.
-Przywoływanie wspomnień ;)
Minusy Tabaki
-Cena i dostępność
-Smak cukierków o smaku coli, a nie coli.
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 1 1
Gawith Cola
Ocena ogólna
 
2.8
Ocena smaku
 
3.0
Ocena opakowania
 
2.0
Zastanawiające. Gawith Cola dawniej znany jako postrach polskich (a chyba i światowych) nosów; tabaka tak koszmarna, że niektórzy nawet zwali ją Gawith Death Snuff, bo aromat był ohydny. Cóż, ranking chyba mówi co innego, bo średnia między 3 a 4 plasowałaby Gawitha Colę jako wyrób niezły, a nie jak to się mawiało - denny.

Od kilku jednak lat tej tabaki Poschl nie produkuje, z racji wielu głosów, które do nich dochodziły o ich wielkiej pomyłce w stworzeniu tegoż stwora. Wcale się nie dziwię, bo aromat (albo i cała konsystencja) jaki uzyskała ta firma jest daleki od perfekcji.

Jednak zacząć należy od tabakierki - nawet nie dlatego, że tak już się przyjęło w opisywaniu tabak (wstęp - tabakierka - aromat - zakończenia), ale dlatego, że to największa pomyłka jaką zrobił Poschl od lat. W takim samym 10 gramowym wdzianku kojarzyć możemy lubianego braciszka Apricota, ale Cola chyba jednak nie przejął genów modowych po nim, bo obrać to on się nie potrafił. Szary garnitur i czerwone napisy? Toż to koszmar, którego tylko pan Jacyków mógłby pozazdrościć. Wszystko zakrawa o marketing - "Rzuć się w oczy na półce sklepowej to Cię kupią!", "Pamiętaj jesteś butelką coli wśród tabak!".

W takimż futurystycznym opakowańsku skrywał się futurystyczny aromat - wyścig XXI wieku w najdziwniejszych/najciekawszych aromatach. Colę pewnie każdy pił i stwierdzi, że niezły to napój. Jednak tutaj nie było aromatu typowego "kołk", a cukierkowych cukierków o takowym aromacie. Powiem szczerze, że aromat był całkiem nieźle zbalansowany, ale co raziło - bo minus musi być - to fakt, że był on przesłodzony. To była główna wada, która sprawiła, że Gawith Cola był tak piętnowany. Przez swoją słodycz był po prostu mdły.

Co ciekawe za tym słodkawym aromatem, skrywała się licha porcja mentolu. Licha, to chyba dobrze, że wiadomo, że Poschl lubi dowalać tego ile się da...a tutaj całkiem niezłe współgranie.

Był Gawith Cola i go już nie ma. Trudno, bo są lepsze tabaki o takim aromacie. Choć ten był pierwszy.

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
- mało mentolu
Minusy Tabaki
- tabakierka
- przesłodzona
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 8 0
Cukierkowa Cola.
(Updated: Luty 06, 2012)
Ocena ogólna
 
3.1
Ocena smaku
 
3.0
Ocena opakowania
 
3.5
Tabakę kupiłem z ciekawości byłem ciekawy jak smakuje cola w wersji tabaki . Tabaka nie zrobiła na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia. Czuć tą cole ale jak dla mnie to ten aromat coli bliższy jest cukierków lizaków i żelek o smaku coli, ale też kojarzy mi się z colą z dodatkiem pomarańczy którą piłem w Niemczech.Przyjemny jest lekki mentol. Tabaka wydaje mi się nienaturalna wręcz czuć od niej chemią ale cóż się dziwić w końcu napój cola to sama chemia.Miłośnikom coli na pewno spodoba się ta tabaka, ale ogólnie to nie polecam tej tabaki. Samo opakowanie jest niezbyt ładne ciemny srebrny kolor ale za to pięknie zdobione S.
R
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 0 0
Lizaczkowo-mentolowa radość w nietypowej tabakierce= typowy Poeschl.
(Updated: Grudzień 10, 2011)
Ocena ogólna
 
3.4
Ocena smaku
 
3.5
Ocena opakowania
 
3.0
Od kiedy dowiedziałem się ,że istnieje tabaka o tak futurystycznym smaku jak Coca Cola musiałem ją mieć. Jednak zwykle wybierałem coś innego, a to jakiś produkt wycofywali z rynku, a tu była chęć na coś tytoniowego, tu jakiś english "must have", potaniały i stały się dostępne tabaki kaszubskie etc. Powodów było wiele, lecz w końcu zobaczyłem Gawitha Colę- samotnego, biednego na półce w trafice, musiałem go kupić! Do zakupu skusiły mnie także negatywne opinie, chciałem się przekonać czy to rzeczywiście taki chłam.

Tabakiera jest okropna. Pastor ma rację, kto do licha mógł wpaść na pomysł połączenia tak gryzących się kolorów? Mamy tu do czynienia z tabakierą bardzo podobną do Gawitha Apricota, taki sam wzór tabakierki, taka sama czcionka napisów... pudełeczko różni się tylko kolorami. Jak można połączyć ten ciemny, futurystyczny, błyskający szary z krwistą kardynalską czerwienią? Do tego jeszcze te 3 białe gwiazdki i biały napis cola. Brrrr, aż mam dreszcze jak widzę tą tabakierkę. Jednak pomimo estetycznych niedoskonałości, jest całkiem funkcjonalna, mieści 10 gram tabaki ,które możemy nabyć za około 10 zł.

O formie proszku wystarczy napisać ,że jest do bólu Poeschlowska, ale sumienny recenzent jednak ją opisze: średnie zmielenie, średnia wilgotność. Czasem z tabakierki wypadają małe grudki, proszek jest bardzo lepki, tłusty do tego dość dziwnie pachnie, ba bardzo dziwnie pachnie.

Jak wypada aromat coli w tabace? W Gawithcie Coli do czynienia mamy z aromatem nie napoju Coca Cola, nie z aromatem orzechów cola, a ze "smakiem" lizaków colowych, tudzież takowych cukierków. W sumie, aby określić ten aromat wystarczy tylko tyle, niczego więcej tu nie doświadczymy. Opisywana tabaka serwuje nam uczucie lepkości w nosie, oferuje też minimalne mentholowe odświeżenie, które dobrze komponuje się z aromatem colowych lizaków. Tytoń nie jest wyczuwalny, nie doświadczyłem zjawiska "kaflowania nosa", a tego się obawiałem, to zasługa mentolu.

Ogółem ciekawa odskocznia od typowych tabaczanych aromatów, niektórym powinna się spodobać i stać się ich tabaką prawie codzienną, inni potępią ją w czambuł, za brak tego co w tabace jest najważniejsze, za zbyt śmiały aromat, za paskudną tabakierę. Mnie ten produkt ani nie ziębi, ani nie grzeje, mocne 3+ za smak i 3 za tabakierkę, podoba mi się jej kształt, funkcjonalność i OTWIERALNOŚĆ. Kupiłem raz, więcej nie kupię, ale nie żałuję.

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
-Próba odwzorowania nietypowego aromatu
-Funkcjonalna, otwieralna tabakierka
-Fajna dla odmiany, raz na jakiś czas
Minusy Tabaki
-Tabaka jest lepka (nie oleista jak Schmalzlery, a lepka)
-PASKUDNA szata graficzna tabakierki
-Nic specjalnego
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 3 0
Ocena ogólna
 
3.2
Ocena smaku
 
3.0
Ocena opakowania
 
4.0
Kaszuby: pachnące lasy, urokliwe jeziorka a zarazem Mekka każdego tabacznika. Wprawdzie nie każdy z nas przepada za typowymi kaszubskimi tabakami ale nie oszukując się są to nasi tabaczni praojcowie. Właśnie na Kaszubach miałem okazję po raz pierwszy zasmakować Gawitha Coli. Przypatrując się przez kolejne sekundy w tabaczane opakowanie wreszcie uwierzyłem mym oczom i przeczytałem napis "Cola". Pośród różnych dziwactw wymyślanych przez ludzi dziś nikogo nie dziwi Tabaka o smaku Coli, wtedy jednak była to dla mnie zupełna pierwszyzna. Jak w każdym miasteczku o mocno turystycznym charakterze ludzie nie szczególnie starają sie nas zachęcić swoimi cenami. Zapragnąwszy jednak smaku Coli w nozdrzach nabyłem za 9 zł. owy Specyfik. Po skosztowaniu doszedłem do wniosku, iż produkt ten stworzono z myślą o tymczasowym rozgłosie a nie dla utrzymania się na fali. Faktycznie da się wyczuć aromat coli, jednak smak ten jest płytki i szybko się nudzi. Gdzieś w tle wyczuwalny delikatny aromat wiśni. W tym wypadku Firma Poschl przekombinowała sprawę. Chcieli stworzyć coś co wyjątkowego a wyszedł produkt nie spełniający w pełni konsumenckich oczekiwań.

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
-
Minusy Tabaki
-
A
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 0 0
8 rezultat(y) - wyświetlane 1 - 5
1 2

Dodaj komentarz