- Tabaki
- Tabaki
- Paul Gotard Snuff
- Coconut
Coconut
Informacje o tabace
Producent
Paul Gotard Snuff
Parametry tabaki
Smak tabaki
Kokos
Waga tabaki
10g.
Opakowanie
plastikowe
Paul Gotard Snuff Coconut
Recenzje użytkowników
8 reviews
Ocena ogólna
4.6
Ocena smaku
4.7(8)
Ocena opakowania
4.2(8)
Already have an account? Log in now or Create an account
WOW Coconut & Toffee vs. Paul Gotard Coconut część 2
(Updated: Listopad 07, 2013)
Ocena ogólna
5.0
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
5.0
(Pierwsza część recenzji: http://top25snuff.com/component/content/article/20-tabaki/dholakia-tobacco-pvt-ltd/226-wow-coconut-toffee.html)
Patrząc na wyrób Paula Gotarda z perspektywy poprzedniej recenzji można dojść do wniosku, że tabaka ta pozbawiona jest wszelkich zalet. Nic bardziej mylnego!
Na pierwszy ogień niech pójdzie opakowanie – standard, ale za to bardzo schludny, solidny i co najważniejsze: sprawdzający się w codziennych sytuacjach. W przeciwieństwie do części osób uważam, że opakowania Paula Gotarda są po prostu perfekcyjne! Myślę, że nie raz jeszcze przyjdzie mi recenzować tabakę w takim opakowaniu, więc pozwalam sobie przełożyć opis pudełka na inny termin. Na potrzeby tej recenzji warto jednak nadmienić, że pojemność jest o jeden gram większa niż w przypadku Dholakii (5 gramów – 4 gramy). Mamy więc do dyspozycji 25% więcej cennego proszku niż w przypadku konkurencji – nieźe! Kolorystycznie tabaka jest jaśnejsza, grubiej zmielona, oraz suchsza. Po wysypaniu na rękę czujemy... no właśnie, jest to najprawdziwszy kokos! Aromat niczym nie zmącony, bez zbędnych dodatków. Rola tytoniu ograniczona do minimum, jednakże wyczuwalna. Zupełne przeciwieństwo Dholakii gdzie aromatyzowany w indyjski sposób tytoń i ciężkie toffi nachalnie przypominają nam, że kokos i my to nie jedyni uczestnicy tej biesiady smaków. Tutaj natomiast możemy cieszyć się wolnością, dojrzałym kokosem, który dojrzawszy w pełnym słońcu stracił już swoją młodocianą słodycz, ale zyskał pełny, orzechowy aromat. Kto chociaż raz jadł w życiu kokosa ten wie, że brązowa skórka opatulająca biały miąższ nadaje niepowtarzalnego smaku, zupełnie innego niż ten, który otrzymujemy kupując gotowe wiórki kokosowe, bądź aromaty. Dokładnie taki smak zamknięty jest w tabace Paula Gotarda – prawdziwy i pełny.
Przyszedł wreszcie czas na podsumowanie:
Obie tabaki podchodzą do tego samego zagadnienia na dwa różne sposoby. Dholakia stawia na słodycz, aromat kokosa wzbogacony o różne dodatki, uzupełniające go a zarazem podkreślające. Wilgotność pomaga wyobrazić sobie jak mleczko kokosowe wraz z wiórkami, przyobleczone kremem toffi i okraszone tytoniem trafia wprost do naszych nozdrzy... Moim zdaniem tabaka idealna dla osób mających styczność z kokosem w postaci aromatów dodawanych do ciast, lodów i innych produktów spożywczych. Paul Gotard stawia na jak najwierniejsze przeniesienie tego doświadczenia jakim jest spożycie kokosa w „naturalnej formie”. Bez zbędnych dodatków. Bez żadnego ulepszania. Po prostu. Ci, którzy choć raz próbowali zjeść kokosa w całości na pewno zachwycą się precyzją, z jaką udało się tego dokonać.
W tym pojedynku nie ma jednoznacznego zwycięzcy. Oba produkty są po prostu różne, ale to właśnie cenię sobie w tabakach – każda zawiera pierwiastek uniwersalności, który czyni ją małým arcydziełem.
Patrząc na wyrób Paula Gotarda z perspektywy poprzedniej recenzji można dojść do wniosku, że tabaka ta pozbawiona jest wszelkich zalet. Nic bardziej mylnego!
Na pierwszy ogień niech pójdzie opakowanie – standard, ale za to bardzo schludny, solidny i co najważniejsze: sprawdzający się w codziennych sytuacjach. W przeciwieństwie do części osób uważam, że opakowania Paula Gotarda są po prostu perfekcyjne! Myślę, że nie raz jeszcze przyjdzie mi recenzować tabakę w takim opakowaniu, więc pozwalam sobie przełożyć opis pudełka na inny termin. Na potrzeby tej recenzji warto jednak nadmienić, że pojemność jest o jeden gram większa niż w przypadku Dholakii (5 gramów – 4 gramy). Mamy więc do dyspozycji 25% więcej cennego proszku niż w przypadku konkurencji – nieźe! Kolorystycznie tabaka jest jaśnejsza, grubiej zmielona, oraz suchsza. Po wysypaniu na rękę czujemy... no właśnie, jest to najprawdziwszy kokos! Aromat niczym nie zmącony, bez zbędnych dodatków. Rola tytoniu ograniczona do minimum, jednakże wyczuwalna. Zupełne przeciwieństwo Dholakii gdzie aromatyzowany w indyjski sposób tytoń i ciężkie toffi nachalnie przypominają nam, że kokos i my to nie jedyni uczestnicy tej biesiady smaków. Tutaj natomiast możemy cieszyć się wolnością, dojrzałym kokosem, który dojrzawszy w pełnym słońcu stracił już swoją młodocianą słodycz, ale zyskał pełny, orzechowy aromat. Kto chociaż raz jadł w życiu kokosa ten wie, że brązowa skórka opatulająca biały miąższ nadaje niepowtarzalnego smaku, zupełnie innego niż ten, który otrzymujemy kupując gotowe wiórki kokosowe, bądź aromaty. Dokładnie taki smak zamknięty jest w tabace Paula Gotarda – prawdziwy i pełny.
Przyszedł wreszcie czas na podsumowanie:
Obie tabaki podchodzą do tego samego zagadnienia na dwa różne sposoby. Dholakia stawia na słodycz, aromat kokosa wzbogacony o różne dodatki, uzupełniające go a zarazem podkreślające. Wilgotność pomaga wyobrazić sobie jak mleczko kokosowe wraz z wiórkami, przyobleczone kremem toffi i okraszone tytoniem trafia wprost do naszych nozdrzy... Moim zdaniem tabaka idealna dla osób mających styczność z kokosem w postaci aromatów dodawanych do ciast, lodów i innych produktów spożywczych. Paul Gotard stawia na jak najwierniejsze przeniesienie tego doświadczenia jakim jest spożycie kokosa w „naturalnej formie”. Bez zbędnych dodatków. Bez żadnego ulepszania. Po prostu. Ci, którzy choć raz próbowali zjeść kokosa w całości na pewno zachwycą się precyzją, z jaką udało się tego dokonać.
W tym pojedynku nie ma jednoznacznego zwycięzcy. Oba produkty są po prostu różne, ale to właśnie cenię sobie w tabakach – każda zawiera pierwiastek uniwersalności, który czyni ją małým arcydziełem.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
+Naturalny aromat
+Opakowanie
+Opakowanie
Minusy Tabaki
-Bolesny spływ
W
Batoniki i czekolady :D
(Updated: Luty 20, 2012)
Ocena ogólna
4.5
Ocena smaku
4.5
Ocena opakowania
4.5
Jest to moja pierwsza tabaka kokosowa dlatego zadnych porównań tu nie wystosuje lecz po prostu postaram się przekazać odczucia po jej zazyciu.
Tabaka opakowana jest w poreczną tabakiere.Łatwo sie otwiera i jest bardzo wygodna.Niestety etykieta która została naklejona na tabakierę jest dosyć niewyraźna i brzydka.Można się było w tej kwestii bardziej postarać.
Coconut jest to tabaka jasno brazowa, o sredniej wilgotnosci z zmieleniu.Aromat wystepujacy w tej tabace to bardzo dobrze odwzorowany smak kokosa.Jest on słodki ale nie mdlacy.Nie ma tu mentolu,lecz jest to produkt mile ogrzewający nasze nozdrza.Tabaka do zażywania na co dzień, gdyz nie wysusza sluzówki, rzadko spływa do gardła a jej aromat jest bardzo lekki.
Podsumowując: Jesli ktos lubi słodycze kokosowe(batoniki czekolady) to jest to tabaka dla niego.Polecam!
Tabaka opakowana jest w poreczną tabakiere.Łatwo sie otwiera i jest bardzo wygodna.Niestety etykieta która została naklejona na tabakierę jest dosyć niewyraźna i brzydka.Można się było w tej kwestii bardziej postarać.
Coconut jest to tabaka jasno brazowa, o sredniej wilgotnosci z zmieleniu.Aromat wystepujacy w tej tabace to bardzo dobrze odwzorowany smak kokosa.Jest on słodki ale nie mdlacy.Nie ma tu mentolu,lecz jest to produkt mile ogrzewający nasze nozdrza.Tabaka do zażywania na co dzień, gdyz nie wysusza sluzówki, rzadko spływa do gardła a jej aromat jest bardzo lekki.
Podsumowując: Jesli ktos lubi słodycze kokosowe(batoniki czekolady) to jest to tabaka dla niego.Polecam!
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
-dobrze odwzorowany aromat
-lekka w samku
-nie spływa
-nie wysusza śluzówki
-poręczna tabakiera
-lekka w samku
-nie spływa
-nie wysusza śluzówki
-poręczna tabakiera
Minusy Tabaki
-po pewnym czasie się nudzi
-brzydka etykieta
-brzydka etykieta
M
Coconut
(Updated: Grudzień 23, 2011)
Ocena ogólna
3.8
Ocena smaku
4.0
Ocena opakowania
3.0
Po pierwszym zażyciu tej tabaki poczułem niezwykły smak, zapach kokosa. Wtedy też ujawniła się pierwsza wada - słabo zmielona. Utrudnia do dość poważnie użycie. Tabaka zatrzymuje się na samym początku nos lub z niego wypada. Kolejną wadą jest spływanie do gardła. Po jakimś czasie całość spływa do gardła i okropnie pieczę.
Jedną z dużych zalet jest długo utrzymujący się aromat w nosie, co powoduje niezwykły efekt tej tabaki!
Myślę, że kupując tego snuffa zrobiłem dobrze. Pomimo kilku wad, niezwykły smak i aromat rekompensuje te uchybienia producenta. Polecam serdecznie ! :>
Jedną z dużych zalet jest długo utrzymujący się aromat w nosie, co powoduje niezwykły efekt tej tabaki!
Myślę, że kupując tego snuffa zrobiłem dobrze. Pomimo kilku wad, niezwykły smak i aromat rekompensuje te uchybienia producenta. Polecam serdecznie ! :>
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
- niesamowity smak
- dobra tabakiera, choć po jakimś czasie rozluźnia się zatyczka
- dobra cena
- nie zapycha nosa
- dobra tabakiera, choć po jakimś czasie rozluźnia się zatyczka
- dobra cena
- nie zapycha nosa
Minusy Tabaki
- mocno wyczuwalny tytoń
- słabe zmielenie
- spływa do gardła
- słabe zmielenie
- spływa do gardła
K
Coconut
(Updated: Kwiecień 01, 2011)
Ocena ogólna
4.6
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
3.0
Mam tu do czynienia z bardzo ciekawą tabaką, od bardzo ciekawej firmy. Paul Gotard zadziwił mnie swoim podejściem do owocówek i tabaki ogólnie. O ile u takiego Poschla, praktycznie każda tabaka zbudowana jest na identycznej uśrednionej i polanej mentolem bazie, to PG podchodzi do każdej tabaki indywidualnie. Dla przykładu. Lemon od tej firmy jest starty na pył. Fruit Mix, jest uśredniony, a taki Coconut całkiem zaskakuje.
Jego barwa jest jaśniuteńka. Po prostu ususzony tytoń. Zmielenie wyjątkowo grube. Całość zatopiona w koksowym syropie. Aromat jest niebywale naturalny. 100% kokos, bez żadnej chemii. Dzięki zmieleniu mamy wrażenie jakbyśmy wciągali wiórki kokosowe. Dodatkowo znalazło się też miejsce dla zapachu tytoniu, który trzeba przyznać, idealnie komponuje się z kokosem. Całość dodatkowo zyskuje mnóstwo głębi na świeżym powietrzu. Kolejną zaletą tej tabaki jest czas utrzymywania się aromatu. Jest on bardzo długi.
Wadą tej tabaki może być to, że spływa do gardła, strasznie przy tym drapiąc. Więc lepiej mieć butelkę z wodą w pobliżu, podczas obcowania z tym produktem. Kolejnym zgrzytem jest tabakiera. Jeszcze niedawno, jej jedyną wadą była brzydota. Ostatnio Paulowi trafiła się, widocznie wadliwa seria tabakier, bowiem rozsuwana zatyczka jest zbyt luźno zamocowana, przez co podczas nasypywania zamyka się. Nie mówiąc już o zmniejszonej szczelności. Mam nadzieję, że tylko mi się tak trafiło, lecz w to wątpię, bo to już 3 tabakiera z tą samą wadą. Tak więc zalecałbym wymianę zatyczki jeśli dysponujemy starszymi produktami tej firmy.
Moim zdaniem ta tabaka zasługuje na maksymalną notę. Sięgając po nią oczekujemy kokosa i dostajemy go w 100%. Dodatkowo jest tu miejsce dla zapachu tytoniu, który pasuje do tej tabaki idealnie. Nic tylko kupować.
Jego barwa jest jaśniuteńka. Po prostu ususzony tytoń. Zmielenie wyjątkowo grube. Całość zatopiona w koksowym syropie. Aromat jest niebywale naturalny. 100% kokos, bez żadnej chemii. Dzięki zmieleniu mamy wrażenie jakbyśmy wciągali wiórki kokosowe. Dodatkowo znalazło się też miejsce dla zapachu tytoniu, który trzeba przyznać, idealnie komponuje się z kokosem. Całość dodatkowo zyskuje mnóstwo głębi na świeżym powietrzu. Kolejną zaletą tej tabaki jest czas utrzymywania się aromatu. Jest on bardzo długi.
Wadą tej tabaki może być to, że spływa do gardła, strasznie przy tym drapiąc. Więc lepiej mieć butelkę z wodą w pobliżu, podczas obcowania z tym produktem. Kolejnym zgrzytem jest tabakiera. Jeszcze niedawno, jej jedyną wadą była brzydota. Ostatnio Paulowi trafiła się, widocznie wadliwa seria tabakier, bowiem rozsuwana zatyczka jest zbyt luźno zamocowana, przez co podczas nasypywania zamyka się. Nie mówiąc już o zmniejszonej szczelności. Mam nadzieję, że tylko mi się tak trafiło, lecz w to wątpię, bo to już 3 tabakiera z tą samą wadą. Tak więc zalecałbym wymianę zatyczki jeśli dysponujemy starszymi produktami tej firmy.
Moim zdaniem ta tabaka zasługuje na maksymalną notę. Sięgając po nią oczekujemy kokosa i dostajemy go w 100%. Dodatkowo jest tu miejsce dla zapachu tytoniu, który pasuje do tej tabaki idealnie. Nic tylko kupować.
Z
Ajaja Cocojambo
(Updated: Marzec 21, 2011)
Ocena ogólna
5.0
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
5.0
Na pewno większość z was miała do czynienia z batonikami o w wdzięcznej nazwie "Bounty". Pyszne kokosowe nadzienie oblane czekoladą. Jeśli pamiętacie ten smak, to po przygodzie z PG Coconut zaczniecie się ślinić ze smaku/zachwytu! Paul Gotard naprawdę się postarał! Natychmiast po zażyciu wyczuwamy słodki, intensywny aromat kokosu, (parę kropel alkoholu i mamy tabakę o aromacie Malibu! He-he). Jedna z najbardziej soczystych i powalających swym charakterem tabak, jakie miałem okazję zażywać. Sprawia, że czujemy się jak rozbitek na bezludnej wyspie, pełnej tropikalnych owoców (w tym wypadku kokosów). I to wszystko bez zbędnego mentolu! Czegóż chcieć więcej? Dzięki swej intensywności, możemy się tą tabaką zachwycać naprawdę długo. Oszczędnie i dla kieszeni, i dla śluzówki! Dziwi mnie tylko fakt, że PG nie stworzył jakiejś specjalnej tabakierki dla tego cudownego proszku. To tabaka zbyt unikalna w swym aromacie, żeby reprezentowała ją tak oklepana i monotonna wizualnie tabakiera.
Polecam!
Polecam!
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
- Unikalny i niezwykle intensywny aromat kokosu
- Kolor
- Wilgotność
- Cena
- Brak mentolu
- Kolor
- Wilgotność
- Cena
- Brak mentolu
Minusy Tabaki
- Jedynym minusem jest brak minusów!
M