Szczegóły recenzji
4.9 8 0.5Alt Offenbacher Köstlich
Ocena ogólna
5.0
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
5.0
Niebywale długo zbierałem się do recenzji tej tabaki. Bernardowska tabakiera z czerwoną etykietą leży już u mnie od kilku miesięcy, a ja nadal nie mogę znaleźć słów by ją opisać. W końcu doszedłem do wniosku, że chyba nigdy takowych nie znajdę a takie odczucia spowodowane są tym że do czynienia mam z produktem niezwykłym i niezwykłych słów trzeba aby je opisać a na takie chyba nigdy nie będzie mnie stać.
Aromat jest bardzo tradycyjny a składają się na niego podobno trzy rodzaje tytoniu, których chyba nie będę w stanie zidentyfikować. Daje to bardzo charakterystyczny słonawy zapach przypominający kościelne kadzidło. Czuć też wyraźnie kamforę, dym i coś lekko kwaskowatego. Z tabak które znam najbardziej przypomina mi ona Kendal Brown Samuela Gawitha. W Alt Offenbacher aromat jest jednak łagodniejszy, dużo mniej "suchy" a jakby bardziej "soczysty".
Świetna jest również konsystencja tytoniu. Zmielenie nieco grubsze niż drobne które jednak równoważone jest przez średnią wilgotność dzięki czemu można swobodnie wciągać nie obawiając się że poleci od razu do gardła jak niektóre tytoniowe pyły. Już samo rozprowadzanie tego po ręce to sama przyjemność.
"Nach einer Rezeptur aus dem Jahr 1923" mówi napis na etykiecie - Alt Offenbacher Köstlich pozwala wyobrazić sobie jak tabaka smakowała kiedyś. Z pewnością zakup obowiązkowy dla tabaczanych tradycjonalistów. Wspomniałem na początku, że ubywa mi jej bardzo powoli a to dla tego, że Alt Offenbacher Köstlich to rzecz której zażywanie należy celebrować - usiąść, pociągnąć i myśleć tylko o niej podobnie jak nie można słuchać muzyki King Crimson czy Van Der Graaf Generator zmywając naczynia.
Aromat jest bardzo tradycyjny a składają się na niego podobno trzy rodzaje tytoniu, których chyba nie będę w stanie zidentyfikować. Daje to bardzo charakterystyczny słonawy zapach przypominający kościelne kadzidło. Czuć też wyraźnie kamforę, dym i coś lekko kwaskowatego. Z tabak które znam najbardziej przypomina mi ona Kendal Brown Samuela Gawitha. W Alt Offenbacher aromat jest jednak łagodniejszy, dużo mniej "suchy" a jakby bardziej "soczysty".
Świetna jest również konsystencja tytoniu. Zmielenie nieco grubsze niż drobne które jednak równoważone jest przez średnią wilgotność dzięki czemu można swobodnie wciągać nie obawiając się że poleci od razu do gardła jak niektóre tytoniowe pyły. Już samo rozprowadzanie tego po ręce to sama przyjemność.
"Nach einer Rezeptur aus dem Jahr 1923" mówi napis na etykiecie - Alt Offenbacher Köstlich pozwala wyobrazić sobie jak tabaka smakowała kiedyś. Z pewnością zakup obowiązkowy dla tabaczanych tradycjonalistów. Wspomniałem na początku, że ubywa mi jej bardzo powoli a to dla tego, że Alt Offenbacher Köstlich to rzecz której zażywanie należy celebrować - usiąść, pociągnąć i myśleć tylko o niej podobnie jak nie można słuchać muzyki King Crimson czy Van Der Graaf Generator zmywając naczynia.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
+ głęboki tradycyjny aromat
+ doskonała konsystencja
+ doskonała konsystencja
Minusy Tabaki
- brak
L
Komentarze
Already have an account? Log in now or Create an account
2 Comments
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pingback:Top25 – styczeń 2015r. – Moje Blog
Pingback:Top - grudzień 2022 r. - Ranking Tabak - Top25snuff