Różnice między Viking Dark i Brown
11 years, 6 months ago | 2 RepliesNie wiem, czy to odpowiedni dział, ale mam pytanie do ludzi już mających za sobą obydwa wymienione w tytule produkty: Jaka między nimi powinna być różnica? Pytam, bo puszkę VBrown mam za sobą – smakowała mi bardzo i skutecznie gasiła głód nikotynowy, jednak jej aromat i spływanie potrafiły zniechęcić czasami i na kilka dni.
Teraz zakupiłem VDark i pierwsze co mnie zdziwiło po otwarciu puszki, to w sumie wszystko.
Wg recenzji sądziłem, że Dark będzie ciemniejsza i mocniejsza – przynajmniej w aromacie od wersji brown a tu widzę zupełnie odwrotnie? Kolor VD jest delikatnie jaśniejszy, aromat – delikatniejszy i subiektywnie przyjemniejszy – bardziej stonowany. Jak to gdzieś czytałem w recenzjach – stary kościół, czy coś takiego – pierwsze wrażenie lepsze, ale czy to na pewno ta tabaka? Puszki szczelnie zamknięte, od taganzy, więc ściemy nie ma – po prostu spodziewałbym się, że VBrown będzie VDark i odwrotnie 🙂 Albo nos mi się przyzwyczaił po kopniakach VBrown, albo VD jest znacznie też słabsza…
Jak to więc jest?
Od siebie dodam,abstrahując trochę od tematu, że szukałem tabaki codziennej i najbliżej był Wild Duck, ale po spróbowaniu VD chyba przy tej właśnie zostanę, bo nie powinna tak męczyć jak VB…
-
Posts
-
Różnice między Viking Dark i Brown
-
Nie wiem, czy to odpowiedni dział, ale mam pytanie do ludzi już mających za sobą obydwa wymienione w tytule produkty: Jaka między nimi powinna być różnica? Pytam, bo puszkę VBrown mam za sobą – smakowała mi bardzo i skutecznie gasiła głód nikotynowy, jednak jej aromat i spływanie potrafiły zniechęcić czasami i na kilka dni.
Teraz zakupiłem VDark i pierwsze co mnie zdziwiło po otwarciu puszki, to w sumie wszystko.
Wg recenzji sądziłem, że Dark będzie ciemniejsza i mocniejsza – przynajmniej w aromacie od wersji brown a tu widzę zupełnie odwrotnie? Kolor VD jest delikatnie jaśniejszy, aromat – delikatniejszy i subiektywnie przyjemniejszy – bardziej stonowany. Jak to gdzieś czytałem w recenzjach – stary kościół, czy coś takiego – pierwsze wrażenie lepsze, ale czy to na pewno ta tabaka? Puszki szczelnie zamknięte, od taganzy, więc ściemy nie ma – po prostu spodziewałbym się, że VBrown będzie VDark i odwrotnie 🙂 Albo nos mi się przyzwyczaił po kopniakach VBrown, albo VD jest znacznie też słabsza…Jak to więc jest?
Od siebie dodam,abstrahując trochę od tematu, że szukałem tabaki codziennej i najbliżej był Wild Duck, ale po spróbowaniu VD chyba przy tej właśnie zostanę, bo nie powinna tak męczyć jak VB… -
W sumie Twoje spostrzeżenia są dość trafne 🙂 VDark faktycznie jest troche jaśniejszy, drobniej zmielony i ciut suchszy do VBrown. Aromatem się różnią – jak dla mnie Dark to palony, nawet popiołowy tytoń a Brown to zaś tytoń jakby fermentowany, pikantniejszy :)Co do zawartości nikotyny… jak dla mnie podobna czyli power 🙂 Mnie również V Brown zaskoczył bo podobnie jak Ty spodziewałem się czegoś spokojniejszego od VDarka.. a tu bum taka petarda 😀
Sznupaj Vikingi na zdrowie 🙂 -
dzięki, już myślałem, że coś ze mną nie tak 😛
Zdecydowanie więcej przyjemności mam z VDark, nie tyle w kwestii mocy, co aromatu. Zobaczymy jeszcze jak „room note” 🙂 – przy VBrown usłyszałem kilka razy „co tak wali?!”, tu chyba nie będzie tego problemu (dla odmiany znowu z innej beczki – po wciągnięciu SG Firedance, zawsze wszyscy czują w odległości 1-1,5m ode mnie zapach odbierany mega pozytywnie).
-
- You must be logged in to reply to this topic.