Aktywność w serwisie Top25snuff.com › Forums › Porządkownia › Dbaj o Nos!
Dbaj o Nos!
14 years, 3 months ago | 29 RepliesWitam
W moim poście chciałbym zamieścić kilka ważnych informacji, do których należy się stosować jeśli chcecie zawsze cieszyć się w pełni sprawnym i zdrowym nosem, tudzież śluzówką.
Skąd pomysł by o tym mówić? – a więc już tłumaczę,- biorę leki które wysuszają mój nos od środka tak jak się tylko da – więc zażywanie tabaki jest dla mnie mocno odczuwalne i po prostu widzę jak cały rytuał, wciąganie czy późniejsza higiena nosa działa na naszą kichawę.
Wy nie musicie tego czuć, ale uwierzcie „na starość” nieposzanowanie ciała lubi się zemścić,- przykładem może być skrzywienie kręgosłupa od ślęczenia przed komputerem, lub złamana ręka – te rzeczy zaczynają doskwierać i bolą raczej dopiero na starość, jak płuca u palacza.
A więc tak, najpierw opiszę jak zażywanie działa na nasz nos, a potem opiszę jak należy to robić by wszystko było w porządku.
Zacznijmy od samego wciągania, ilość, częstotliwość czy sposób w jaki to robimy ma duże znaczenie.
Wciągając nazbyt dużo mocno drażnimy ( później uszkadzamy ) naszą śluzówkę, to samo tyczy się częstotliwości zażywania.
A sposób – najprostszy z ręki,- jeśli wciągamy mocno i wręcz przykładamy nos do dłoni by trochę pojeździć nim po tabace by dokładnie ją odkurzyć narusza naszą przegrodę nosową, co prowadzi do częstego zatykania nosa oraz jego zatykania.
Tabaka nie powinna znajdować się w nosie zbyt długo ( wiąże się to z wysuszeniem śluzówki ) – należy się jej jakoś pozbyć, drapanie palcem, chusteczką, czy częste wydmuchiwanie nosa nie prowadzi do niczego dobrego.
Późniejsza higiena, a właściwie jej brak to tabaczany samobój.
A więc co robić by zawsze w pełni cieszyć się snuffem?
Staramy zażywać się nieolbrzymie dawki, najlepiej dawkować sobie na palcach prosto pod nozdrza.
Lepiej zażywać rzadziej ale dłużej trzymać tabakę w nosie, niż na odwrót.
Najlepiej tabaki pozbyć się po uprzednim nawilżeniu nosa – chociażby podczas prysznica nalać sobie do środka trochę wody.
Warto często używać np. roztworu wody morskiej do nawilżania nosa choćby takie coś: http://www.sterimar.pl/ dostępne raczej w każdej aptece i nie drogo.
Raz na jakiś czas warto użyć do nosa też maści nawilżającej z witaminą A jako takiej maseczki „donosowej” np. http://www.vena-vita.pl/produkt,id,242874,retimax+1500+macc+z+ochronna+z+witamin+z+a+20+g.+%28farmina%29
Uwierzcie, że to podziała i wasz nos poczuje 110% komfortu.
Sam doskonale to odczuwam, ponieważ przez te leki które biorę, jeśli nie robię tego co opisałem w moim nosie robią się wręcz rany które boleśnie strupieją i… szkoda gadać.
Mam nadzieję, że nie popełniłem dużej ilości błędów składniowych itp, nie jestem na swoim kompie tyko na lapku, dodatkowo jestem trochę chory i nie myślę tak jak powinienem xd
-
AuthorPosts
-
Dbaj o Nos!
-
ŁukaszParticipant14 years, 3 months ago
Witam
W moim poście chciałbym zamieścić kilka ważnych informacji, do których należy się stosować jeśli chcecie zawsze cieszyć się w pełni sprawnym i zdrowym nosem, tudzież śluzówką.
Skąd pomysł by o tym mówić? – a więc już tłumaczę,- biorę leki które wysuszają mój nos od środka tak jak się tylko da – więc zażywanie tabaki jest dla mnie mocno odczuwalne i po prostu widzę jak cały rytuał, wciąganie czy późniejsza higiena nosa działa na naszą kichawę.
Wy nie musicie tego czuć, ale uwierzcie „na starość” nieposzanowanie ciała lubi się zemścić,- przykładem może być skrzywienie kręgosłupa od ślęczenia przed komputerem, lub złamana ręka – te rzeczy zaczynają doskwierać i bolą raczej dopiero na starość, jak płuca u palacza.A więc tak, najpierw opiszę jak zażywanie działa na nasz nos, a potem opiszę jak należy to robić by wszystko było w porządku.
Zacznijmy od samego wciągania, ilość, częstotliwość czy sposób w jaki to robimy ma duże znaczenie.
Wciągając nazbyt dużo mocno drażnimy ( później uszkadzamy ) naszą śluzówkę, to samo tyczy się częstotliwości zażywania.
A sposób – najprostszy z ręki,- jeśli wciągamy mocno i wręcz przykładamy nos do dłoni by trochę pojeździć nim po tabace by dokładnie ją odkurzyć narusza naszą przegrodę nosową, co prowadzi do częstego zatykania nosa oraz jego zatykania.Tabaka nie powinna znajdować się w nosie zbyt długo ( wiąże się to z wysuszeniem śluzówki ) – należy się jej jakoś pozbyć, drapanie palcem, chusteczką, czy częste wydmuchiwanie nosa nie prowadzi do niczego dobrego.
Późniejsza higiena, a właściwie jej brak to tabaczany samobój.
A więc co robić by zawsze w pełni cieszyć się snuffem?
Staramy zażywać się nieolbrzymie dawki, najlepiej dawkować sobie na palcach prosto pod nozdrza.
Lepiej zażywać rzadziej ale dłużej trzymać tabakę w nosie, niż na odwrót.
Najlepiej tabaki pozbyć się po uprzednim nawilżeniu nosa – chociażby podczas prysznica nalać sobie do środka trochę wody.
Warto często używać np. roztworu wody morskiej do nawilżania nosa choćby takie coś: http://www.sterimar.pl/ dostępne raczej w każdej aptece i nie drogo.Raz na jakiś czas warto użyć do nosa też maści nawilżającej z witaminą A jako takiej maseczki „donosowej” np. http://www.vena-vita.pl/produkt,id,242874,retimax+1500+macc+z+ochronna+z+witamin+z+a+20+g.+%28farmina%29
Uwierzcie, że to podziała i wasz nos poczuje 110% komfortu.
Sam doskonale to odczuwam, ponieważ przez te leki które biorę, jeśli nie robię tego co opisałem w moim nosie robią się wręcz rany które boleśnie strupieją i… szkoda gadać.
Mam nadzieję, że nie popełniłem dużej ilości błędów składniowych itp, nie jestem na swoim kompie tyko na lapku, dodatkowo jestem trochę chory i nie myślę tak jak powinienem xd
-
Michał WitkowiakParticipant14 years, 3 months ago
Hmm jest to kwestia godna uwagi i często pomijana. Przypomina mi to obecne problemy mojego kolegi, który tymczasowo nie może cieszyć się tabaką przez jakiś czas…
-
JelcynParticipant14 years, 3 months ago
Temat potrzebny, lecz z kilkoma rzeczami się nie zgodzę.
Pierwsza rzecz: Na jakiej podstawie stwierdzasz, że niuchając tabakę z ręki, nawet zagłębiając nos i poruszając nim bardziej szkodzimy błonie śluzowej nosa, niż zażywając z pewnej odległości/palców? Masz na to jakieś dowodny (nieanegdotyczne)? Według mnie to nie sposób zażywania ma znaczenie, a sama siła, z jaką zasysamy tabakę do nosa. Mocne, gwałtowne zaciągnięcie „z palców” może być równie szkodliwe co mocne, gwałtowne zaciąganie z tabakiery anatomicznej. Najlepszym wyjściem jest stosunkowo delikatne i jednostajne wciąganie powietrza podczas zażywania, obojętnie jakiej metody użyjemy. Oczywiście rurki nie wchodzą tutaj w ogóle w grę z wiadomych względów.
Poza tym co masz na myśli, pisząc, że poruszanie nosem podczas zażywania, „owo jeżdżenie nosem po ręce”narusza naszą przegrodę nosową
?
Druga rzecz, piszesz:
Tabaka nie powinna znajdować się w nosie zbyt długo ( wiąże się to z wysuszeniem śluzówki ) – należy się jej jakoś pozbyć
, ale zaraz potem w dalszej części tego zdania dodajesz:
czy częste wydmuchiwanie nosa nie prowadzi do niczego dobrego.
. Jak w takim razie według Ciebie oczyszczać nos? Wypłukiwać? Przyznaj, że przeczysz sam sobie.
Co do czyszczenia nosa, to rzeczywiście zgodzę się z tym, że drapanie kawałkiem chusteczki wnętrza nosa jest szkodliwe, ale jego wysmarkiwanie jest wielce wskazane, należy to tylko robić w umiejętny sposób. Z pewnością nie wolno wydmuchiwać obu dziurek na raz, powinno się wydmuchiwać każdą dziurkę osobno, a samo wydmuchiwanie powinno być stanowcze i jednostajne. Należy unikać silnych, krótkotrwałych wydmuchnięć.
Najlepiej tabaki pozbyć się po uprzednim nawilżeniu nosa
. To już czyste dyrdymały – najpierw pozbywamy się tabaki, a dopiero później nawilżamy błonę śluzową, nigdy na odwrót. Jeżeli zrobimy tak, jak proponujesz, to tylko zmarnujemy środek nawilżający, gdyż nie dotrze on do błony śluzowej, ponieważ ta jest wciąż oblepiona tabaką.
chociażby podczas prysznica nalać sobie do środka trochę wody
. Tu już popłynąłeś nieziemsko. Woda z kranu, zwłaszcza ciepła ma w sobie sporo chloru i innych pierwiastków i związków chemicznych, a także np bakterii, które znajdują się w rurach, rdzy, etc. Płukanie nosa można przeprowadzać TYLKO i WYŁĄCZNIE roztworem soli fizjologicznej o temperaturze bardzo zbliżonej do temperatury naszego ciała bądź środkami do tego celu stworzonymi. Kranówka może jeszcze bardziej podrażnić nos.
Następnym razem, kiedy zechcesz napisać jakiś tekst o zdrowiu zastanów się dwa razy, bo błąd może kogoś kosztować zdrowie.
-
BartłomiejParticipant14 years, 3 months ago
Raz na jakiś czas warto użyć do nosa też maści nawilżającej z witaminą A jako takiej maseczki „donosowej” np. http://www.vena-vita.pl/produkt,id,242874,retimax+1500+macc+z+ochronna+z+witamin+z+a+20+g.+%28farmina%29
Chyba sobie kupię ten Retimax, bo w tą zimę usta, gardło no i niestety nos mam całkiem zasuszony. Jak zażywam to piecze mnie w nosie, szczególnie przy tabakach z mentolem.
Jeszcze jedno odnośnie Retimaxa. Czy nie ma skutków ubocznych (raczej nie) ale, czy nie uzależnia śluzówki od jego używania? Bo ponoć niektóre specyfiki donosowe mogą to czynić.
Dygresja:
Wy nie musicie tego czuć, ale uwierzcie „na starość” nieposzanowanie ciała lubi się zemścić
Myślę, że za 50 lat nie będziemy się już przejmować takimi pierdołami jak śluzówka i większością innych schorzeń. 😉
[color=#00BF00]
Za 23 miesiące koniec Świata, a Wy się przejmujecie starością?/Jelcyn[/color] -
ŁukaszParticipant14 years, 3 months ago
@ Jelcyn
1. Chodzi mi oto, że nasza przegroda nosowa nie jest stworzona do tego by nią ruszać – a właśnie ja po zażyciu takim jak opisałem odczuwam dość znaczny dyskomfort.
2. Ogół o nawilżeniu, pozbyciu się tabaki z nosa – moja wypowiedzi nie wykluczają siebie na wzajem.
Na swoim przykładzie – zażywam raczej, rzadko i trzymam dłużej w nosie – zdrowiej dla niego niżeli miał bym zażywać co 10 min i w kółko smarkać ( to wszystko jest ze sobą ściśle powiązane ), a najlepiej się czuję jak za przeproszeniem mogę się wysmarkać właśnie pod prysznicem.- 100 % ulgi, 0 podrażnień. W basenie/ morzu też masz wodę w nosie i nie działa to na niego jakoś destrukcyjnie – wiem o czym mówię.
Lepiej jest oczyścić nos bez mocnego wydmuchiwania pod ciepłą wodą niż na siłę w papier toaletowy – i jeszcze jedna rada, zawsze należy starać się używać chusteczek z balsamem np. Velvet czy Foxy.@ zurmo – nie nie ma skutków ubocznych – tylko po całej nocy w nosie ten krem zostawia przykry zapaszek po sobie. 🙂
-
JelcynParticipant14 years, 3 months ago
Ad 1) Za Wikipedią (źródło niedoskonałe, ale do naszych potrzeb wystarczające, pozwoliłem sobie zaznaczyć kolorem interesujący fragment)
Przegroda nosowa składa się z trzech części:
* część błoniasta (skórna) (łac. pars membranacea) – to początkowy odcinek przegrody leżący pomiędzy nozdrzami przednimi, ograniczając wejście do przedsionka nosa. Składa się z podwójnej warstwy skórnej. Zawiera odnogę przyśrodkową chrząstki skrzydłowatej większej. Jest częścią ruchomą przegrody (łac. pars mobilis septi nasi)
* część chrzęstna (łac. pars cartilaginea) – zbudowana jest z chrząstki przegrody nosa
* część kostna (łac. pars ossea) – składa się z dwóch elementów kostnych:
o lemiesz (łac. vomer)
o blaszka pionowa kości sitowej (łac. lamina perpendicularis ossis ethmoidalis)Jak widać przegroda nosa posiada możliwość ruchu, przednia cześć jest bardzo elastyczna, zbudowana z chrząstki odpornej na zgniatanie, rozciąganie itp., tak więc drobne jej wygięcie przy „szuraniu nosem po wierzchu dłoni” z pewnością jej nie zaszkodzi (aby ją uszkodzić, potrzeba znacznie większej siły/naprężeń).
2. Dowody anegdotyczne nie są zbyt dobrymi dowodami. Z logicznego punktu widzenia Twoja wypowiedź była sprzeczna. Nie da się nawilżyć śluzówki nosa, kiedy mamy w nim tabakę, gdyż środek nawilżający nie dotrze do błony śluzowej – z tym się chyba zgodzisz. A właśnie taki obraz wyłania się z Twoich słów w pierwszym poście.
Co do tego, co jest lepsze – częste zażywanie małych ilości, czy rzadkie dużych, to nikt na ten temat nie przeprowadzał żadnych badań naukowych, dlatego tez zastanawiam się na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski? Bardzo często wydaje nam się, że tak na chłopski rozum, dane zjawisko powinno mieć taki, a nie inny skutek, lecz równie często naukowe badania przeczą naszym własnym przemyśleniom.
Z tym basenem to trochę przesadziłeś, dziwnym trafem spora liczba osób ma podrażnione nosy/oczy/gardło po pobycie na chlorowanym basenie, stężenie chloru w nim jest bardzo duże i szkodliwe dla śluzówki – jest to niepodważalny fakt, inną sprawą są baseny z woda ozonowaną. Z woda morska jest podobnie, wszystko zależy od stopnia zasolenia morza, wiec nie wprowadzajmy tego typu ogólników – ja na ten przykład nigdy bym nie przepłukał swojego nosa wodą z morza czerwonego (ok 37 promili soli, dla porównania sól fizjologiczna ma 0,9% – czyli 9 promili)
Pozwolę sobie powiedzieć taką rzecz: To, że Ciebie woda z basenu/morska nie podrażnia i to, że możesz płukać nos pod prysznicem bez podrażnień, nie oznacza, że wszyscy mogą robić tak samo. Twoje zalecenia są po prostu szkodliwe i ktoś, stosując się do nich, może sobie zrobić krzywdę. Apeluję o bazowanie na medycznych faktach, kiedy wypowiadasz się na tematy związane ze zdrowiem, a nie na własnych doświadczeniach. To tak samo jakbym ja powiedział, że mogę przemywać nos wódką, bo nie powoduje to u mnie żadnych negatywnych skutków, więc inni tez powinni spróbować takiej kuracji.
-
AnonymousGuest14 years, 3 months ago
A ja mam pytanko, nie wiem czy większa czy mniejsza ilość osób wciąga tabakę przez lufkę, wiec moje pytanie brzmi czy jeśli wciągamy przez lufke to że tak napisze (bardziej niszczymy swój nos) czy tak samo jak byśmy wciągali normalnie nosem ???
-
JelcynParticipant14 years, 3 months ago
Ech czasami mam wrażenie, że jestem jednym z niewielu tabaczarzy, którzy zwykli bawić się myślami, w celu uzyskania odpowiedzi.
Dlatego tym razem nie odpowiem, zamiast tego proponuję, abyś pomyślał chwilkę nad tym zagadnieniem używając zdobytej wiedzy z zakresu biologii, chemii i fizyki. Do odpowiednich wniosków wcale nie jest tak trudno dojść. Powiem więcej, rozwiązanie jest banalne i nasuwa się samo.
-
AnonymousGuest14 years, 3 months ago
W sumie to po dłuższym namyśle stwierdzam że jednak zdrowiej nosem, przepraszam, że pisze takie bzdety ale wypłiem sobie 4 piwa i ze tak powiem mam lekka faze ale pytanie mnie zastanawiało.No i muszę sobie kupić ten Sterimar jeśli on tak pomaga.
-
JelcynParticipant14 years, 3 months ago
Nie ma co przepraszać, wszak kto pyta nie błądzi. Warto tylko czasem się zastanowić, czy na zadane pytanie nie zna się przypadkiem już odpowiedzi bądź czy do jej uzyskania trzeba angażować osoby trzecie. W każdym bądź razie cieszę się, że doszedłeś do poprawnych wniosków, dobra robota.
-
MiłoszParticipant14 years, 3 months ago
Uważam, że każdy zażywający tabakę dobrze wie i czuje, czy coś złego dzieje się z jego nosem, czy też jest dobrze.
Dobre wydmuchanie nosa, ewentualnie umycie pod bieżącą wodą w zupełności wystarczy, bez takich czynności jak płukanie nosa pod prysznicem, czy morską wodą. Czasem wystarczy po prostu odstawić tabakę na dzień lub kilka dni, ewentualnie użyć kropli do nawilżenia śluzówki. -
ŁukaszParticipant14 years, 3 months ago
Myślę, że ogólnie to komuś pomogłem,- oczywiście odnośnie tych leków to można zawsze zamienniki jakieś kupić.
-
ziomoziomalParticipant12 years, 8 months ago
Czytając Wasze posty nawet nie wiedziałem ilu rzeczy nie wiem. A co do ilu miałem jakieś urojone wątpliwości. Jednak warto czasem zajrzeć w ciemne zakamarki forum, ruszyć temat mimo tego że ostatnia odpowiedź była dzień/tydzień/miesiąc/rok. Zażywam tabakę od roku, przed 18 tylko białą bez tytoniu (byłem grzecznym dzieckiem O:) ) Posiadam ok 25tabak. A próbowałem ok 30. Jako takie pojęcie mam. Rozpisałem się a to temat o dbaniu o swój nos. Osobiście muszę sobie zrobić dzień dwa odpoczynku. Co będzie trudne bo dziś do mnie przesyłka: Elmo, Pariser no2, i limitka PG. ;)) Warto dbać o swój nos. Dłużej nam posłuży ;))
-
ziomoziomalParticipant12 years, 8 months ago
Czytając Wasze posty nawet nie wiedziałem ilu rzeczy nie wiem. A co do ilu miałem jakieś urojone wątpliwości. Jednak warto czasem zajrzeć w ciemne zakamarki forum, ruszyć temat mimo tego że ostatnia odpowiedź była dzień/tydzień/miesiąc/rok. Zażywam tabakę od roku, przed 18 tylko białą bez tytoniu (byłem grzecznym dzieckiem O:) ) Posiadam ok 25tabak. A próbowałem ok 30. Jako takie pojęcie mam. Rozpisałem się a to temat o dbaniu o swój nos. Osobiście muszę sobie zrobić dzień dwa odpoczynku. Co będzie trudne bo dziś do mnie przesyłka: Elmo, Pariser no2, i limitka PG. ;)) Warto dbać o swój nos. Dłużej nam posłuży ;))
-
ziomoziomalParticipant12 years, 8 months ago
Czytając Wasze posty nawet nie wiedziałem ilu rzeczy nie wiem. A co do ilu miałem jakieś urojone wątpliwości. Jednak warto czasem zajrzeć w ciemne zakamarki forum, ruszyć temat mimo tego że ostatnia odpowiedź była dzień/tydzień/miesiąc/rok. Zażywam tabakę od roku, przed 18 tylko białą bez tytoniu (byłem grzecznym dzieckiem O:) ) Posiadam ok 25tabak. A próbowałem ok 30. Jako takie pojęcie mam. Rozpisałem się a to temat o dbaniu o swój nos. Osobiście muszę sobie zrobić dzień dwa odpoczynku. Co będzie trudne bo dziś do mnie przesyłka: Elmo, Pariser no2, i limitka PG. ;)) Warto dbać o swój nos. Dłużej nam posłuży ;))
-
ziomoziomalParticipant12 years, 8 months ago
Czytając Wasze posty nawet nie wiedziałem ilu rzeczy nie wiem. A co do ilu miałem jakieś urojone wątpliwości. Jednak warto czasem zajrzeć w ciemne zakamarki forum, ruszyć temat mimo tego że ostatnia odpowiedź była dzień/tydzień/miesiąc/rok. Zażywam tabakę od roku, przed 18 tylko białą bez tytoniu (byłem grzecznym dzieckiem O:) ) Posiadam ok 25tabak. A próbowałem ok 30. Jako takie pojęcie mam. Rozpisałem się a to temat o dbaniu o swój nos. Osobiście muszę sobie zrobić dzień dwa odpoczynku. Co będzie trudne bo dziś do mnie przesyłka: Elmo, Pariser no2, i limitka PG. ;)) Warto dbać o swój nos. Dłużej nam posłuży ;))
-
GrzegorzParticipant12 years, 8 months ago
Dobre ćwiczenie na silną wolę! Niech używki nikim nie rządzą, tylko niech każdy rządzi sobą nad używkami 🙂 A co do dbania, to najlepiej dbać o całe ciało, by nam jak najdłużej posłużyło w zdrowiu i wytrzymałości. Lepiej nie mieć na starość dializ, problemów ze słuchem, ślepoty, reumatyzmu, łamliwych kości, chorób z powodu braku/nadmiaru witamin itd. itd. itd. Do tego właśnie trzeba dołączyć swój nos 🙂 @ziomoziomal, na http://forum.tbx.pl/viewtopic.php?f=16&t=3420&sid=f8b4c35e76534662554c7957011001dc znajdziesz więcej informacji, jednak trzeba się troszkę naszukać 🙂
-
GrzegorzParticipant12 years, 8 months ago
Dobre ćwiczenie na silną wolę! Niech używki nikim nie rządzą, tylko niech każdy rządzi sobą nad używkami 🙂 A co do dbania, to najlepiej dbać o całe ciało, by nam jak najdłużej posłużyło w zdrowiu i wytrzymałości. Lepiej nie mieć na starość dializ, problemów ze słuchem, ślepoty, reumatyzmu, łamliwych kości, chorób z powodu braku/nadmiaru witamin itd. itd. itd. Do tego właśnie trzeba dołączyć swój nos 🙂 @ziomoziomal, na http://forum.tbx.pl/viewtopic.php?f=16&t=3420&sid=f8b4c35e76534662554c7957011001dc znajdziesz więcej informacji, jednak trzeba się troszkę naszukać 🙂
-
GrzegorzParticipant12 years, 8 months ago
Dobre ćwiczenie na silną wolę! Niech używki nikim nie rządzą, tylko niech każdy rządzi sobą nad używkami 🙂 A co do dbania, to najlepiej dbać o całe ciało, by nam jak najdłużej posłużyło w zdrowiu i wytrzymałości. Lepiej nie mieć na starość dializ, problemów ze słuchem, ślepoty, reumatyzmu, łamliwych kości, chorób z powodu braku/nadmiaru witamin itd. itd. itd. Do tego właśnie trzeba dołączyć swój nos 🙂 @ziomoziomal, na http://forum.tbx.pl/viewtopic.php?f=16&t=3420&sid=f8b4c35e76534662554c7957011001dc znajdziesz więcej informacji, jednak trzeba się troszkę naszukać 🙂
-
GrzegorzParticipant12 years, 8 months ago
Dobre ćwiczenie na silną wolę! Niech używki nikim nie rządzą, tylko niech każdy rządzi sobą nad używkami 🙂 A co do dbania, to najlepiej dbać o całe ciało, by nam jak najdłużej posłużyło w zdrowiu i wytrzymałości. Lepiej nie mieć na starość dializ, problemów ze słuchem, ślepoty, reumatyzmu, łamliwych kości, chorób z powodu braku/nadmiaru witamin itd. itd. itd. Do tego właśnie trzeba dołączyć swój nos 🙂 @ziomoziomal, na http://forum.tbx.pl/viewtopic.php?f=16&t=3420&sid=f8b4c35e76534662554c7957011001dc znajdziesz więcej informacji, jednak trzeba się troszkę naszukać 🙂
-
ziomoziomalParticipant12 years, 8 months ago
Stało się. Dziś miałem 24h w pracy i ani niuch niuch tabaki
Mogę być z siebie dumny, teraz tylko zdobyć jakąś rzadka tabakę i będę czuł się spełniony ;D -
ziomoziomalParticipant12 years, 8 months ago
Stało się. Dziś miałem 24h w pracy i ani niuch niuch tabaki
Mogę być z siebie dumny, teraz tylko zdobyć jakąś rzadka tabakę i będę czuł się spełniony ;D -
ziomoziomalParticipant12 years, 8 months ago
Stało się. Dziś miałem 24h w pracy i ani niuch niuch tabaki
Mogę być z siebie dumny, teraz tylko zdobyć jakąś rzadka tabakę i będę czuł się spełniony ;D -
ziomoziomalParticipant12 years, 8 months ago
Stało się. Dziś miałem 24h w pracy i ani niuch niuch tabaki
Mogę być z siebie dumny, teraz tylko zdobyć jakąś rzadka tabakę i będę czuł się spełniony ;D -
ziomoziomalParticipant12 years, 8 months ago
Stało się. Dziś miałem 24h w pracy i ani niuch niuch tabaki
Mogę być z siebie dumny, teraz tylko zdobyć jakąś rzadka tabakę i będę czuł się spełniony ;D -
GrzegorzParticipant12 years, 8 months ago
24 godziny to w gruncie rzeczy mało 😀 Ja czasami robiłem przerwy nawet dwumiesięczne, jak trzeba było 🙂
-
GrzegorzParticipant12 years, 8 months ago
24 godziny to w gruncie rzeczy mało 😀 Ja czasami robiłem przerwy nawet dwumiesięczne, jak trzeba było 🙂
-
GrzegorzParticipant12 years, 8 months ago
24 godziny to w gruncie rzeczy mało 😀 Ja czasami robiłem przerwy nawet dwumiesięczne, jak trzeba było 🙂
-
GrzegorzParticipant12 years, 8 months ago
24 godziny to w gruncie rzeczy mało 😀 Ja czasami robiłem przerwy nawet dwumiesięczne, jak trzeba było 🙂
-
GrzegorzParticipant12 years, 8 months ago
24 godziny to w gruncie rzeczy mało 😀 Ja czasami robiłem przerwy nawet dwumiesięczne, jak trzeba było 🙂
-
-
AuthorPosts
- You must be logged in to reply to this topic.