Aktywność w serwisie Top25snuff.com › Forums › Odp: coś mocniejszego
Ja niezmiernie lubię nikotynę w tabaczce, a przecież „fazowicz” ze mnie żaden. 😉
Nie widzę także w tym nic złego, o ile podchodzimy do tematu z szacunkiem, zrozumieniem i poszanowaniem tradycji. Nie możemy jednkak także, na siłę mówić innym jak mają wciągać tabakę, w końcu Tabaka ma zbliżać ludzi a nie dzielić! A edukować zawsze warto. 🙂
Jak do tej pory najmocniejsze tabaczki jakie miałem okazję wciągać:
Klostermischung a póżniej DBf od Bernarda. „Królewska” od Pana Alojzego też całkiem mocna była, choć w smkau w ogóle mi nie podzesza (Wręcz najgorsza z tabak jaką miałem w nosie). DoppelArmoa też poniekąd mocna, choć Klosterowi się nie ima. Aecht Altbayerisher jakoś mnocno nikotynowy mi się nie wydał.
Mnie zaś ciekawi moc w „Smokers Blend”, naprawdę jest taka mocna?