- Tabaki
- Tabaki
- Bernard Tabak
- Wies'n Pris
Wies'n Pris
Informacje o tabace
Producent
Bernard Tabak
Parametry tabaki
Smak tabaki
korzenny, kamfora
Waga tabaki
10g
Opakowanie
plastikowe
Bernard
Wies'n Pris
Recenzje użytkowników
4 reviews
Ocena ogólna
4.9
Ocena smaku
5.0(4)
Ocena opakowania
4.5(4)
Already have an account? Log in now or Create an account
Piernikowe szaleństwo
Ocena ogólna
5.0
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
5.0
Rzadko kiedy jest tak, że etykieta na tabakierce tak świetnie oddaje treść tego co jest w środku. W przypadku tej tabaki jest tak niemal w stu procentach.
Tytoń jest brązowy, ani jasny, ani żaden z ciemnych. Taki pośrodku. Wilgotność jest dość znaczna, jak na tego typu tabakę.
Bierzemy do nosa i na początku uderza mentol, przeplatający się tu z kamforą (biało-niebieskie romby są idealnym odwzorowaniem graficznym mieszanki mentolowo-kamforowej), oraz odrobina amoniaku w tym wszystkim, który może działać drażniąco na niektóre nosy (tak jak na mój). Niemniej efekt mrożącego orzeźwienia jest fenomenalny.
Chwilę później wchodzi ten piernik z etykiety. Po prostu coś świetnego. Mamy tu pierniki, zapachy korzenne, a to wszystko skropione miodem.
Tabaka typu 'must have' dla wszystkich gustujących w słodko mroźnych klimatach.
Jedynym minusem może być wspomniany wyżej amoniak. Mi znacznie podrażniał nos, ale oceny nie obniżam, bo pomimo tego to jedna z najlepszych tabak jakie brałem.
Tytoń jest brązowy, ani jasny, ani żaden z ciemnych. Taki pośrodku. Wilgotność jest dość znaczna, jak na tego typu tabakę.
Bierzemy do nosa i na początku uderza mentol, przeplatający się tu z kamforą (biało-niebieskie romby są idealnym odwzorowaniem graficznym mieszanki mentolowo-kamforowej), oraz odrobina amoniaku w tym wszystkim, który może działać drażniąco na niektóre nosy (tak jak na mój). Niemniej efekt mrożącego orzeźwienia jest fenomenalny.
Chwilę później wchodzi ten piernik z etykiety. Po prostu coś świetnego. Mamy tu pierniki, zapachy korzenne, a to wszystko skropione miodem.
Tabaka typu 'must have' dla wszystkich gustujących w słodko mroźnych klimatach.
Jedynym minusem może być wspomniany wyżej amoniak. Mi znacznie podrażniał nos, ale oceny nie obniżam, bo pomimo tego to jedna z najlepszych tabak jakie brałem.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
- idealna etykieta
- fenomenalna
- fenomenalna
Minusy Tabaki
- może ten amoniak
A
Trochę Zwiefachera, trochę Amostrinhy- podane w innej formie.
Ocena ogólna
5.0
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
5.0
Wiesn' Pris czyli przedstawiciel tzw. tabak okolicznościowych, ta konkretnie razem ze swoją siostrą-Wies´n Pulver, stworzona została specjalnie na niemiecki festiwal piwa Oktoberfest. Nie byłem nigdy na samym festiwalu, więc z wielką chęcią pełen oczekiwań zakupiłem produkt przeznaczony dla beerofili. Od razu zaznaczam, aromat tej tabaki ma się nijak do potraw prezentowanych na Oktoberfest, a tym bardziej do piwa. No może leciutko nawiązuje do niemieckich pierniczków.
Na pierwszy rzut oka można zgadywać co to za produkt, typowa tabakiera znana z wyrobów Bernarda czy SG, do tego ładna etykietka. Na wspomnianej etykiecie bawarska szachownica, czyli niebiesko-białe romby, na rombach w granatowe napisy: Bernard oraz kult aus Bayern, oprócz dwóch jeszcze zdjęcie piernika, ozdobionego cukrowymi ozdobami w kształcie kwiatków i cukrowym obramowaniem w kolorach Bawarii. Na pierniku nazwa tabaki, więc całość należy czytać Bernard; Szczypta Oktoberfestu Kultu Bawarii ("Wies'n Pris Kult aus Bayern"). Z tyłu tabakierki naklejka z CiTu zawierająca ostrzeżenie i dane firmy. Pudełeczko jest dość funkcjonalne, z zasuwką, chociaż w przypadku schmalzlerów jest praktyczniejsze, a to ze względu na zmielenie i grudki tej tabaki, ale o tym w dalszej części opisu.
Wies'n Prise to snuff, nie jest ona schmalzlerem czy halbschmalzlerem typami tabak powszechnie kojarzonymi z Bernardem. Jest to tabaka średnio mielona i wilgotna. Często zbija się w małe, miękkie grudki. Jest bardzo puszysta i miła w dotyku. O wiele ciekawiej jest zażywać ją szczyptami- ze względu na wilgotność dość nieporęcznie zażywa się ją z dłoni, dłoń się brudzi, więcej tabaki trafia na wąs niż do nosa. Amatorom zażywania z dłoni polecam modyfikację tego sposobu, zażywanie z kostek. Proszek jest brązowy, może nawet jasno brązowy.
Najbardziej w tej tabace wyczuwalna jest słodka nuta kamforowa, połączona z mentolem. Aromat to takie połączenie Zwiefachera z Amostrinhą, bardziej przypomina Zwiefachera w którym położono większy nacisk na dodatki aromatyczne, a nie na tytoń. Uczucie chłodu w zgrabnym duecie z aromatem kamfory jest bardzo udane. Kolejnym wątkiem aromatycznym jest słodki korzenny zapach, poprzednicy pisali o pierniku i podpisuję się pod tym stwierdzeniem. Może to przypominać miodowo-korzenny, dobrze wypieczony piernik. Aromat kamfory na mój nos jest jednym z najsilniejszych z tabak ,które zażywałem do tej pory, ale nie jest to tabaka stricte mentolowo-kamforowa, gdyż nuta kamforowo-mentolowa zostaje szybko i dokładnie stłumiona, przez ów piernikowy posmak. Mentol jest odświeżający, pokrewny mentholowi z odświeżaczy cukrowych jak np. Snuffy czy Tigery. Tabaka jest całkiem smaczna i dość bogata w nikotynę. Tytoniu zbytnio nie wyczuwam, ale tutaj nie jest to wadą, gdyż nos może zająć się równie fajnymi akcentami aromatycznymi, no jest tytoniowy wątek czekoladowy, ale nie zawsze da się go wyczuć. Podsumowując- polecam.
Na pierwszy rzut oka można zgadywać co to za produkt, typowa tabakiera znana z wyrobów Bernarda czy SG, do tego ładna etykietka. Na wspomnianej etykiecie bawarska szachownica, czyli niebiesko-białe romby, na rombach w granatowe napisy: Bernard oraz kult aus Bayern, oprócz dwóch jeszcze zdjęcie piernika, ozdobionego cukrowymi ozdobami w kształcie kwiatków i cukrowym obramowaniem w kolorach Bawarii. Na pierniku nazwa tabaki, więc całość należy czytać Bernard; Szczypta Oktoberfestu Kultu Bawarii ("Wies'n Pris Kult aus Bayern"). Z tyłu tabakierki naklejka z CiTu zawierająca ostrzeżenie i dane firmy. Pudełeczko jest dość funkcjonalne, z zasuwką, chociaż w przypadku schmalzlerów jest praktyczniejsze, a to ze względu na zmielenie i grudki tej tabaki, ale o tym w dalszej części opisu.
Wies'n Prise to snuff, nie jest ona schmalzlerem czy halbschmalzlerem typami tabak powszechnie kojarzonymi z Bernardem. Jest to tabaka średnio mielona i wilgotna. Często zbija się w małe, miękkie grudki. Jest bardzo puszysta i miła w dotyku. O wiele ciekawiej jest zażywać ją szczyptami- ze względu na wilgotność dość nieporęcznie zażywa się ją z dłoni, dłoń się brudzi, więcej tabaki trafia na wąs niż do nosa. Amatorom zażywania z dłoni polecam modyfikację tego sposobu, zażywanie z kostek. Proszek jest brązowy, może nawet jasno brązowy.
Najbardziej w tej tabace wyczuwalna jest słodka nuta kamforowa, połączona z mentolem. Aromat to takie połączenie Zwiefachera z Amostrinhą, bardziej przypomina Zwiefachera w którym położono większy nacisk na dodatki aromatyczne, a nie na tytoń. Uczucie chłodu w zgrabnym duecie z aromatem kamfory jest bardzo udane. Kolejnym wątkiem aromatycznym jest słodki korzenny zapach, poprzednicy pisali o pierniku i podpisuję się pod tym stwierdzeniem. Może to przypominać miodowo-korzenny, dobrze wypieczony piernik. Aromat kamfory na mój nos jest jednym z najsilniejszych z tabak ,które zażywałem do tej pory, ale nie jest to tabaka stricte mentolowo-kamforowa, gdyż nuta kamforowo-mentolowa zostaje szybko i dokładnie stłumiona, przez ów piernikowy posmak. Mentol jest odświeżający, pokrewny mentholowi z odświeżaczy cukrowych jak np. Snuffy czy Tigery. Tabaka jest całkiem smaczna i dość bogata w nikotynę. Tytoniu zbytnio nie wyczuwam, ale tutaj nie jest to wadą, gdyż nos może zająć się równie fajnymi akcentami aromatycznymi, no jest tytoniowy wątek czekoladowy, ale nie zawsze da się go wyczuć. Podsumowując- polecam.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
-Tabakierka z ładną etykietą
-Wątek mentolowo-kamforowy
-Wątek korzenny, "piernikowy"
-Ciekawa forma proszku
-Wątek mentolowo-kamforowy
-Wątek korzenny, "piernikowy"
-Ciekawa forma proszku
Minusy Tabaki
-Nie jest to raczej produkt tradycyjny, z jakimi jest kojarzony Bernard. Mnie to osobiście nie przeszkadza.
N
Bernard Wies' n Pris
(Updated: Luty 08, 2011)
Ocena ogólna
4.8
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
4.0
Ciekawa tabaka od Bernarda, która raczy nas po zażyciu stopniowym uwalnianiem się aromatów. Na początku wydaje się być mentolowo-kamforową tabaką, ale po dłuższych chwilach kamfora znika, a w jej miejsce pojawia się lekki, piernikowy aromat. Dla sprawdzenia, można zjeść czekoladę, a piernik z nosa znika - aromaty niwelują się nawzajem... ale szkoda niszczyć aromat tabaki, więc po zażyciu lepiej nie jeść słodyczy :) Zmielenie i wilgotność prawie identyczna jak w Zwiefacher.
Tabakiera solidna, typowa dla tabakier od Bernarda, z naklejką kojarzącą się ze swetrem do gry w golfa i piernikowym sercem na wierzchu.
Tabakiera solidna, typowa dla tabakier od Bernarda, z naklejką kojarzącą się ze swetrem do gry w golfa i piernikowym sercem na wierzchu.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
- orzeźwia
- ciekawy aromat
- ciekawy aromat
Minusy Tabaki
- brak
L
Kamfora i piernik
(Updated: Luty 08, 2011)
Ocena ogólna
4.8
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
4.0
Opakowanie plastikowe z wygodnym dozownikiem, standardowe dla tabak Bernarda. Na przedniej ściance znajduje się naklejka przedstawiająca serce z piernika. Jedna gwiazdka mniej za naklejkę, która dosyć szybko się wyciera.
Zmielenie trochę mnie zdziwiło, nie jest grube i oleiste jak w innych produktach tego producenta, można powiedzieć że jest bardziej podobne do Magneta, lub Medyka, czyli bardziej pył tabaczany, lecz nie jest suchy i zlepia się często w gródki.
Co do aromatu, kolejne zaskoczenie, nie czuć typowego tytoniu i mocy Bernarda, posmaku szczególnie śliwek, na pierwszy plan po zażyciu wchodzi delikatny kamforowo-mentolowy posmak. Zdziwiony trochę byłem, pomyślałem, po co w pierniku kamfora? Po chwili czuć dopiero cynamon i korzenne zioła przypominające piernik. Po kilku snuffach stwierdziłem jednak, że kamfora doskonale równoważy się ze słodkością i smakiem piernika, bez niej tabaka byłaby po prostu mdła.
Jest to dosyć odmienny produkt jeśli porównać je z innymi tabakami Bernarda, aczkolwiek bardzo oryginalny.
Początkowo uważałem, że jest to przeciętny produkt, jednak z czasem moja opinia bardzo się zmieniła.
Tabaki Bernarda choć są wyjątkowe, nie każdemu przypadają do gustu, są raczej ciężkie a tytoń zazwyczaj jest bardzo mocny. Ten wyrób jednak jest zupełnie inny i z pewnością znajdzie swoich zwolenników. Polecam, szczególnie że takich tabak jest niewiele.
Więcej zdjęć znajduje się w mojej galerii.
http://www.top25snuff.com/pl/zdjecia-tabak-galeria/photo.html?userid=676&albumid=18#photoid=232
Zmielenie trochę mnie zdziwiło, nie jest grube i oleiste jak w innych produktach tego producenta, można powiedzieć że jest bardziej podobne do Magneta, lub Medyka, czyli bardziej pył tabaczany, lecz nie jest suchy i zlepia się często w gródki.
Co do aromatu, kolejne zaskoczenie, nie czuć typowego tytoniu i mocy Bernarda, posmaku szczególnie śliwek, na pierwszy plan po zażyciu wchodzi delikatny kamforowo-mentolowy posmak. Zdziwiony trochę byłem, pomyślałem, po co w pierniku kamfora? Po chwili czuć dopiero cynamon i korzenne zioła przypominające piernik. Po kilku snuffach stwierdziłem jednak, że kamfora doskonale równoważy się ze słodkością i smakiem piernika, bez niej tabaka byłaby po prostu mdła.
Jest to dosyć odmienny produkt jeśli porównać je z innymi tabakami Bernarda, aczkolwiek bardzo oryginalny.
Początkowo uważałem, że jest to przeciętny produkt, jednak z czasem moja opinia bardzo się zmieniła.
Tabaki Bernarda choć są wyjątkowe, nie każdemu przypadają do gustu, są raczej ciężkie a tytoń zazwyczaj jest bardzo mocny. Ten wyrób jednak jest zupełnie inny i z pewnością znajdzie swoich zwolenników. Polecam, szczególnie że takich tabak jest niewiele.
Więcej zdjęć znajduje się w mojej galerii.
http://www.top25snuff.com/pl/zdjecia-tabak-galeria/photo.html?userid=676&albumid=18#photoid=232
Podsumowanie o tabace
Minusy Tabaki
- zmielenie
P