White

 
0.0
 
1.4 (6)
0 1 0 0 0
White

Informacje o tabace

Producent
Paul Gotard
W sprzedaży
Zawiera tytoń
Nie

Parametry tabaki

Smak tabaki
mentol
Waga tabaki
7
Opakowanie
plastikowe

Biała tabaka

Recenzje użytkowników

6 reviews
5 stars
 
0%
4 stars
 
0%
3 stars
 
0%
 
50%
 
50%
Ocena ogólna
 
1.4
Ocena smaku
 
1.1(6)
Ocena opakowania
 
2.8(6)
Already have an account? or Create an account
Zobacz wszystkie recenzje użytkowników View most helpful
Dramat
Ocena ogólna
 
0.7
Ocena smaku
 
0.5
Ocena opakowania
 
1.5
Dramatu akt I
Pamiętam swój pierwszy raz z tym odświeżaczem beztytoniowym. Wyglądał mniej więcej tak: odklejam folię, łamię paznokieć na zapieczonej puszce, mocuje się z puszką dość długą chwilę, obsypuję spodnie i koszule zawartością. Ważnym elementem opowieści jest to, że PG White nie da się strzepnąć z koszuli, ona uparcie się jej trzyma, próby strząśnięcia kończą się białymi smugami na pół koszuli, naprawdę potwornymi.

Akt II
No nic, koszula do pralki, próbują zażyć tego specyfiku. Do moich nozdrzy wdziera się cement zaprawiony jakimś wściekłym mentolem, następnie trafia do gardła wywołując szaleńczy napad kaszlu. Żeby było śmieszniej na koniuszkach palców pozostała mi warstwa tego specyfiku, oczywiście nie dająca się strząsnąć. Druga próba już bardziej udana, ten biały pył trafia jedynie do nosa-nie dalej. Niestety w smaku nie jest dobrze. PG White nie jest dobry, jest fatalny, kompletnie bezpłciowy, to jest gips zaprawiony b. mocnym mentholem o zapachu chloru. Każde otwarcie beznadziejnej puszki, kończy się sypaniem po wszystkim owym gipsem, ów gips zaś świetnie klei nos, aromat jest bardzo krótkotrwały.

O tabakierce można powiedzieć tyle, że ładnie wygląda na półce, a i to nie zawsze, bo często zdarzają się egzemplarze zardzewiałe. Za to jeśli chodzi o korzystanie z niej to jest już gorzej, w zasadzie jest to masakra i masochizm. Puszki nagminnie bywają zapieczone, trudno je otworzyć, odkształcają się. W dodatku są nieprzystosowane do odświeżaczy tytoniowych. Z etykiety "zabija" nas wzrokiem Al Pacino, zamiast ostrzeżenia mamy napis "ten wyrób nie zawiera tytoniu".

Trudno pisać tutaj o konsystencji. Część tego cementu w puszce jest w postaci kulek, część jakichś dziwnych grud, część jest zaś pyłem. Kolor jest ładny, biały jak śnieg. Ale ma to swoją wadę, ciężko zażywać PG White na ulicy, ale w sumie żadna strata.

Czy PG White ma same wady? No cóż, ciężko odpowiedzieć na to pytanie, gdy komuś trafi się niepordzewiała i niespieczona puszka, to ma całkiem znośną puszkę, jak ją trzyma w gablotce to mu się nawet nie powygina. Co do samego proszku, to zaletą może być mocne uderzenie mentholu, jeśli ktoś lubi coś takiego, to że ów menthol uderza wraz z jakimś strasznym chemicznym odorkiem to już inna sprawa.

PS: Jak ktoś jest ciekaw odświeżaczy PG w akrylowej tabakierze, to zapraszam do mojej recenzji PG Cherrymint.

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
-Jak się ma szczęście to puszka
Minusy Tabaki
-Konsystencja
-Spora część puszek jest spieczona
-Bezpłciowość połączona z mocnym mentolem
-Brudzi dłonie
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 7 0
Niewypał!
(Updated: Lipiec 19, 2012)
Ocena ogólna
 
1.2
Ocena smaku
 
0.5
Ocena opakowania
 
4.0
Ten produkt dostałem jako gratis – za jeden grosik. Niby darowanemu koniowi… Ale ciężko się powstrzymać.
Plus jest taki, że tabaka jest w puszce – a tej brakowało mi w mojej kolekcji. Obecnie można ją kupić w „akrylach”. Puszki pewnie też się znajdą w jakichś zakamarkach internetu i tradycyjnych trafik. Akryl jest jak wiadomo praktyczny, choć naklejka na nim nie jest najlepszej jakości. Wobec puszki mam zastrzeżenia – może rdzewieć. Ponadto po odklejeniu zabezpieczającej tasiemki nie polecam dotykać tabakiery przez jakiś czas, bo możemy ją naznaczyć własnymi odciskami.
W gruncie rzeczy to tyle z plusów… Sama tabaka jest biała jak śnieg – tego można oczekiwać po napisie „White”. Nic zaskakującego. Drobna, delikatnie wilgotna… Ale„fajna”. Lekki, puszysty śnieżek, choć bardzo łatwo wydostaje się poza brzegi puszki. W przypadku akrylowych tabakierek ten problem nie występuje.
Niestety smakuje jak mix cukru pudru z tynkiem i dość mocnym mentolem. O ile smakowi mentolu niczego wielkiego nie zarzucę to zażywanie tego specyfiku nie należy do przyjemnych.
Smak znika szybko – najpierw po małym ukłuciu mentol i cała słodkość, a na koniec zostaje nam dziwne, niemiłe uczucie. Żeby się nasycić trzebaby zażyć kopę albo dwie – a tego się wcale nie chce. Jest mnóstwo smaczniejszych tabak mentolowych. Już nie wspomnę o… Aspekcie zdrowotnym – trochę zanieczyszczona tabaka może spleśnieć. Nawet jak to się nie stanie to cukier w nosie nie jest niczym obojętnym.
Reasumując: Choć ostatecznie nie odrzuca, nie obrzydza (tzn. nie tak bardzo, ale chce się zabić smak czymś lepszym) to na pewno nie jest warta wydanych pięniędzy… No, jeden grosz na pewno. Bardzo miło przyjąłem kolejną tabakierkę w kolekcji i to wszystko.
PS. Ocena dotyczy akrylowej wersji tabaki - za puchę dałbym tróję.

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
- konsystencja
- zapłaciłem tylko grosik
- łatwiej docenić smaczne produkty ;)
Minusy Tabaki
- nie jest "zdrowsza"
- smak szybko znika zostawiając niemiłe uczucie
- składniki marnej jakości
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 4 0
Blend-a-med po przejściach
Ocena ogólna
 
0.5
Ocena smaku
 
0.5
Ocena opakowania
 
0.5
Swego czasu, obcowanie z Gotardowym White Tobacco było dla mnie na tyle traumatycznym doznaniem, że solennie przyrzekłem sobie już nigdy nie kupować białych Pauli Gotardów. Pod żadnym pozorem, zarówno tych nikotynowych, jaki i bez-. Jednakże, ostatnio zostałem obdarowany przez Nitzo puszeczką białego proszku tejże firmy, zatem z dziennikarskiego obowiązku postanowiłem coś niecoś o tej tabace napisać. Jak zwykle, otwarcie zapieczonej i lekko podrdzewiałej metalowej puszki okazało się sporym wyzwaniem. I tym razem, nie obyło się bez zamaszystego ciosu młotkiem i bez zniszczenia tabakierki. Mała strata – i tak jest koszmarnie brzydka. To jeszcze stara wersja pudełka, z „wysamplowanym” zdjęciem wystylizowanego Ala Pacino z filmu „Kupiec wenecki”. Na szczęście firma zrezygnowała jakiś czas temu zarówno z blaszanych tabakierek, jak i z owych, mocno kontrowersyjnych z racji praw autorskich, etykiet. Tabaki w zasadzie nie ma co opisywać. Białe Gotardy są po prosu obrzydliwe. Sproszkowane jak cement, pyliste niczym gładź szpachlowa, drażniące nos i przede wszystkim niesmaczne. Mięta jest wyraźnie niemiętowa, lecz jakaś taka... dziwna. Przypomina zeschniętą i pokruszoną pasę do zębów. Brak jakichś wyraźnych smaczków, nut kamfory lub eukaliptusa. Jest monotonia, niesmak i zacementowany nos. Ewidentnie, tabaka wysoce niedopracowana. Niechże Paul Gotard się za segment białych tabak nie chwyta. Po prostu nie potrafi ich robić. Dla porównania, proponuję sięgnąć po, o niebo lepsze, Stoka CranBe lub Pöschla Schneeberg, a White lepiej omijać szerokim łukiem. Zdecydowanie odradzam!

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
- brak,
Minusy Tabaki
- masakra!,
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 2 0
Poniżej oczekiwań
(Updated: Marzec 02, 2011)
Ocena ogólna
 
2.2
Ocena smaku
 
2.0
Ocena opakowania
 
3.0
Co do tego wyrobu, tabaka jak najbardziej poniżej moich oczekiwań. Kupując ją miałem nadzieje, że przebije ona konkurencyjną białą tabakę Ozona Snuffy Weiss. Niestety tak się nie stało. Na pierwszy rzut oka można zauważyć zbyt duże zmielenie, wystarczy leciutki podmuch aby nasza kupka rozsypała się w drobny mak. Co do smaku, bardzo krótko zostaję on w nozdrzach, moim zdaniem jest to smak sztuczny. Tabakierka, jak zwykle w moim przypadku, ogromne problemy z otwieraniem tabakierki. Przy otwieraniu trzeba uważać aby wiatr, bądź podmuch, nie rozsypał nam pokaźnej ilości tabaki, lecz dzięki szczelnemu zamknięciu możemy długo "cieszyć" (o ile komuś ta tabaka smakuję) się smakiem tego wyrobu. Jednym słowem - jeden z najgorszych wyrobów Gotarda.

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
- Szczelna tabakierka
Minusy Tabaki
- Za sypka
- Krótko trwały aromat
- Kiepska dostępność
- Zbyt szczelna tabakierka (trudności z otwieraniem)
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 0 0
Horror recenzenta
(Updated: Marzec 02, 2011)
Ocena ogólna
 
1.6
Ocena smaku
 
1.0
Ocena opakowania
 
4.0
White od Paula Gotarda to jeden z tych produktów, o których niezwykle ciężko napisać dłuższą, treściwą recenzję, która byłaby w miarę oryginalna. Sprawę pogarsza jeszcze fakt, iż jest to wyrób tabakopodobny, przez co Hipotetyczny Recenzent pozbawiony jest możliwości rozwodzenia się nad kolorystyką tytoniu, jego wilgotnością, zmieleniem i innymi właściwościami fizycznymi.
Może natomiast napisać, że jak wszystkie odświeżacze (poza małymi wyjątkami w postaci niektórych wyrobów CiT`u) ma biały kolor, i że zbryla się w sposób podobny do zmielonego cukru, którym w istocie jest.

Zaprawdę powiadam Wam, Hipotetyczny Recenzent nie ma przyjemności w recenzowaniu White`a, nie może rozwinąć swych zdolności literackich, użyć metafor, które nie zakrawałyby na banał, zabawić się w oryginalny sposób formą, dać nawiązań do znanych postaci, czy wydarzeń historycznych. Czuje się trochę jak Napoleon podczas Bitwy pod Waterloo – zdezorientowany, pogrążony w beznadziei. Wie jednak, iż musi za wszelką cenę dokończyć sprawę, nawet jeśli jest przegrana, wyjść z niej z twarzą, można by rzec: z tarczą. Hipotetyczny Recenzent nie może nawet salwować swej recenzji bogatym opisem aromatu i przeżyć związanych z zażywaniem tego produktu, bowiem ileż słów można wykrzesać na temat słodkiego mentolu? Właśnie! Nie więcej niż jedno zdanie.

Żeby to jeszcze można było opisać nietuzinkową tabakierę, deliberować nad jej subtelnym pięknem, doskonale dobraną kolorystyką, kompozycją ornamentów czy specyficznym, oryginalnym sposobem otwierania lub dozowania. Jednak i tutaj Hipotetyczny Recenzent natrafia na trudności. W końcu kto widział jedną tabakierę Paula Gotarda, ten widział już wszystkie, a powtarzanie tego samego opisu we wszystkich swoich recenzjach Hipotetyczny Recenzent uważa za oznakę braku kreatywności i weny twórczej, dlatego też woli takie kwestie przemilczeć. Ewentualnie może bąknąć coś o solidności i praktyczności opakowania.

Jedyna rzecz, która może uratować recenzję Hipotetycznego Recenzenta to drobne spostrzeżenie, iż White jest bazą dla innych wyrobów Paula Gotarda, takich jak White Cherrymint, White Bananamint, White Caffeine czy White Chocolate – we wszystkich tych wyrobach tabakopodobnych Hipotetyczny Recenzent napotyka ten sam słodki mentol co w recenzowanym odświeżaczu.

Podsumowanie tego produktu również nie przysporzy Hipotetycznemu Recenzentowi sławy, nie zdobędzie nim poklasku innych, równie Hipotetycznych Recenzentów. Może jedynie napisać, że White to wyrób wielce przeciętny, że na rynku jest kilka lepszych odświeżaczy, w wyższej jakości. I tutaj muszę się zgodzić z Hipotetycznym Recenzentem (jak i z resztą jego spostrzeżeń).

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
-
Minusy Tabaki
- krótkotrwały aromat
- kiepsko orzeźwia
- ma tendencje do zatykania nosa
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 2 0
Zobacz wszystkie recenzje użytkowników

Dodaj komentarz