Tropicana
Informacje o tabace
Producent
STOK
Parametry tabaki
Smak tabaki
owoce tropikalne
Waga tabaki
8g
Opakowanie
plastikowe
Tropicana
Recenzje użytkowników
2 reviews
Ocena ogólna
2.7
Ocena smaku
2.5(2)
Ocena opakowania
3.5(2)
Already have an account? Log in now or Create an account
tropikalna mieszanka
(Updated: Wrzesień 18, 2011)
Ocena ogólna
2.2
Ocena smaku
2.0
Ocena opakowania
3.0
To nie będzie korzystna recenzja. Może się nie będę tu do końca „w porządku”, ale niestety jestem zmuszony przyjąć takie stanowisko. Za usprawiedliwienie biorę element definicji „recenzji”, który mówi, że definicja może być czysto subiektywna. Choć z drugiej strony nie oceniam, wydaje mi się, żadnej tabaki nie biorąc pod uwagę ogólnie przyjętych kryteriów (choć z drugiej strony co do gustu to nie ma raczej żadnych, których nie można by poddać w wątpliwość).
Także... Tabakiera jak u tabak znanych pod nazwą Paul Gotard – całkiem praktyczna, wykonana z akrylu. Co prawda zamknięcie „ciężej chodzi”, ale to raczej korzystna różnica.
Tabaka jest sucha, grubo zmielona, koloru ciemnego brązu. Niestety nie jest to mój typ, choć o ile w przypadku schmalzlerów niejednej firmy (eh, dwóch?) mi to nie przeszkadza w najmniejszym stopniu to tutaj nos zatyka. Poza tym pojawia się uczucie swędzenia i pieczenia – ciężko mi jest powstrzymać się przed... „wymacaniem” nosa (ciężko to nazwać „drapaniem), a to znów przyczynia się do tego, że tabaka zostaje ułożona jeszcze bardziej nieregularnie.
Straszne uczucie i o ile mój nos nie jest dostatecznie wypoczęty to zaraz jest zatkany, a katar męczy mnie przez strasznie długi czas.
Na szczęście nieco obcowałem z aromatem, ale nie mam zamiaru brać się za tego, ani innego Stoka w najbliższym czasie. Lekki, delikatny całkiem przyjemny mentol i...
Tropicana? Tak – nieco. Choć nie jest to owocowy, szokująco kolorowy atak słodkości i dziczy to... Czuć mix owoców, które nie są rodzimymi, ani też nie są jako takim „standardem”. Są tam na pewno różne „ciekawe” owoce choć nosem nie byłem w stanie niczego wyłuskać poza... Awokado. Całkiem przyjemny zapach, choć... nie jest zbyt silnie wyczuwalny, a potem przykrywa go mentol.
Tabaka mimo wszystkich komplikacji i problemów jakich mi dostarczyła dostaje dwójkę – żeby nie zaniżać jej oceny ani tym bardziej nie zrażać. Myślę, że reakcja mojego nosa jest dość niezwykła i ubolewam, bo tabaka o smaku awokado mogłaby być stałym elementem mojego codziennego... „tabakospisu”. Szkoda.
Także... Tabakiera jak u tabak znanych pod nazwą Paul Gotard – całkiem praktyczna, wykonana z akrylu. Co prawda zamknięcie „ciężej chodzi”, ale to raczej korzystna różnica.
Tabaka jest sucha, grubo zmielona, koloru ciemnego brązu. Niestety nie jest to mój typ, choć o ile w przypadku schmalzlerów niejednej firmy (eh, dwóch?) mi to nie przeszkadza w najmniejszym stopniu to tutaj nos zatyka. Poza tym pojawia się uczucie swędzenia i pieczenia – ciężko mi jest powstrzymać się przed... „wymacaniem” nosa (ciężko to nazwać „drapaniem), a to znów przyczynia się do tego, że tabaka zostaje ułożona jeszcze bardziej nieregularnie.
Straszne uczucie i o ile mój nos nie jest dostatecznie wypoczęty to zaraz jest zatkany, a katar męczy mnie przez strasznie długi czas.
Na szczęście nieco obcowałem z aromatem, ale nie mam zamiaru brać się za tego, ani innego Stoka w najbliższym czasie. Lekki, delikatny całkiem przyjemny mentol i...
Tropicana? Tak – nieco. Choć nie jest to owocowy, szokująco kolorowy atak słodkości i dziczy to... Czuć mix owoców, które nie są rodzimymi, ani też nie są jako takim „standardem”. Są tam na pewno różne „ciekawe” owoce choć nosem nie byłem w stanie niczego wyłuskać poza... Awokado. Całkiem przyjemny zapach, choć... nie jest zbyt silnie wyczuwalny, a potem przykrywa go mentol.
Tabaka mimo wszystkich komplikacji i problemów jakich mi dostarczyła dostaje dwójkę – żeby nie zaniżać jej oceny ani tym bardziej nie zrażać. Myślę, że reakcja mojego nosa jest dość niezwykła i ubolewam, bo tabaka o smaku awokado mogłaby być stałym elementem mojego codziennego... „tabakospisu”. Szkoda.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
- całkiem ciekawy smak
- warto po nią sięgnąć
- warto po nią sięgnąć
Minusy Tabaki
- konsystencja
- masakruje mój nos
- słabo wyczuwalny aromat
- masakruje mój nos
- słabo wyczuwalny aromat
A
Welcome to the Jungle
(Updated: Sierpień 19, 2011)
Ocena ogólna
3.2
Ocena smaku
3.0
Ocena opakowania
4.0
Dobry, świeży snuff, o smaku owoców tropikalnych. Trudno wskazać jakiś jeden, wyróżniający się aromat. Komponują się one w dosyć spójną gamę, o nieokreślonym, bardzo słodkim i nieco cytrusowym odcieniu; czasem przebija się ananas, czasem coś innego, czego nie znam, bądź też nie rozpoznaję. Produkt oceniam pozytywnie, choć próbowałem już lepsze Stoki, np. H&L lub J. Rummy. Amatorów tabak owocowych na pewno zachwyci głębią i mocą aromatu, chociaż baza tytoniowa jest bardzo łagodna. Tytoń jest ciemny, wilgotny, cięty dość grubo. Gotardowska tabakiera jest poręczna i łatwo z niej zaaplikować odpowiednią dozę. Etykieta mogłaby być trochę bardziej dopracowana – może Stoki’emu nadałby charakteru duży, czerwony nos? Trzy z hakiem, co w tym przypadku oznacza mocne 4 z minusem.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
- świeża i orzeźwiająca,
- produkt z Polski rodem,
- zamiana puszki na plastikową tabakierkę,
- produkt z Polski rodem,
- zamiana puszki na plastikową tabakierkę,
Minusy Tabaki
- nieokreślony aromat, ciężko wysupłać pojedyncze nuty,
- grube zmielenie,
- niedopracowana etykieta,
- grube zmielenie,
- niedopracowana etykieta,
P