- Tabaki
- Tabaki
- Sternecker
- Straubinger Schmalzler
Straubinger Schmalzler
Informacje o tabace
Producent
Sternecker
Parametry tabaki
Smak tabaki
tytoń
Waga tabaki
100g
Opakowanie
papierowe
Sternecker
Straubinger Schmalzler
Recenzje użytkowników
2 reviews
Ocena ogólna
4.9
Ocena smaku
5.0(2)
Ocena opakowania
4.3(2)
Already have an account? Log in now or Create an account
Straubinger Schmalzler
(Updated: Lipiec 04, 2013)
Ocena ogólna
4.9
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
4.5
Delikatny aromat tytoniu przebijający się przez zapach siana. Tak jednym zdaniem opisałbym ową tabakę. Może nie brzmi, to zachęcająco, bo przecież sienny aspekt raczej trudno zaliczyć jako coś pozytywnego, lecz dla mnie w tym niewyszukanym aromacie jest coś kuszącego. Dobra, jak dla mnie, codzienna tabaka opakowana w klimatyczną, aczkolwiek niezbyt praktyczną torebkę. Za tą cenę, jak ktoś lubi arcydelikatne shmalzlery rzecz obowiązkowa.
Po czasie refleksja weryfikująca, bo jednak mój odbiór nieznacznie, lecz jednak się zmienił.
Aromat zyskuje i jest to cecha niemalże większości tabak z którymi miałem do czynienia. Najwidoczniej zmysły muszą się... dostroić, by wyłapać nie tyle że jakąś tam pełnie, ale kolejny drobniutki akcent w tej układance wrażeń, aromatów. Dopiero po czasie mój nochal i ja wraz z nim zdałem sobie sprawę z jak zacnym produktem mam kontakt.
Tabaka jest wyśmienita w swej prostocie i choć poczciwy sienny charakter nadal jest tu wyczuwalny to stał się on... Ujmę to tak, węższy, ale dobitniejszy i bardziej krótko trwały. Nie stoi już on murem w nozdrzach, ale ustępuję na rzecz orzechowej, słodkawej woni, która w przeciwieństwie do niego, nie jest czymś świdrującym (przyjemnie), lecz stanowi czynnik wybitnie kojący. Rozlewa się naprawdę przednim aromatem orzechów, niekiedy wyczuwam tam i lekką nutkę fermentacji, raz na jakiś czas pojawi się równie delikatny kawowy akcent. Ten schmalzler potrafi zaskoczyć i robi to w sposób wybitnie przyjemny.
Opakowanie też wyżej cenię, bo choć oczywistym jest to, iż nie sposób jest korzystać z tej torebki jako tabakierki, to jednak jako opakowanie zbiorcze tylko do przechowywania tabaki sprawdza się znakomicie. Przy odpowiednim podejściu trzyma szczelność i jest bardzo wytrzymałe, jak na papierową torebkę ma się rozumieć.
Jednym słowem: Polecam! Używając słów paru: Polecam z całego serca i trzewi.
Po czasie refleksja weryfikująca, bo jednak mój odbiór nieznacznie, lecz jednak się zmienił.
Aromat zyskuje i jest to cecha niemalże większości tabak z którymi miałem do czynienia. Najwidoczniej zmysły muszą się... dostroić, by wyłapać nie tyle że jakąś tam pełnie, ale kolejny drobniutki akcent w tej układance wrażeń, aromatów. Dopiero po czasie mój nochal i ja wraz z nim zdałem sobie sprawę z jak zacnym produktem mam kontakt.
Tabaka jest wyśmienita w swej prostocie i choć poczciwy sienny charakter nadal jest tu wyczuwalny to stał się on... Ujmę to tak, węższy, ale dobitniejszy i bardziej krótko trwały. Nie stoi już on murem w nozdrzach, ale ustępuję na rzecz orzechowej, słodkawej woni, która w przeciwieństwie do niego, nie jest czymś świdrującym (przyjemnie), lecz stanowi czynnik wybitnie kojący. Rozlewa się naprawdę przednim aromatem orzechów, niekiedy wyczuwam tam i lekką nutkę fermentacji, raz na jakiś czas pojawi się równie delikatny kawowy akcent. Ten schmalzler potrafi zaskoczyć i robi to w sposób wybitnie przyjemny.
Opakowanie też wyżej cenię, bo choć oczywistym jest to, iż nie sposób jest korzystać z tej torebki jako tabakierki, to jednak jako opakowanie zbiorcze tylko do przechowywania tabaki sprawdza się znakomicie. Przy odpowiednim podejściu trzyma szczelność i jest bardzo wytrzymałe, jak na papierową torebkę ma się rozumieć.
Jednym słowem: Polecam! Używając słów paru: Polecam z całego serca i trzewi.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
- delikatna
- nie męcząca
- prosta, lecz i intrygująca kompozycja aromatów
- nie męcząca
- prosta, lecz i intrygująca kompozycja aromatów
Minusy Tabaki
- jakiś mało szmalzlerowy ten szmarcler
PC
Piotr Czarnik
Zapach górskiej łąki
Ocena ogólna
4.8
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
4.0
Tabaka przyszła do mnie dzisiaj, kupiona na Allegro od użytkownika Taganza. Zakupiona dość przypadkiem - przeglądałem sobie, cóż to w internecie można tabakowego znaleźć, aż tu nagle w oczy zaświeciło mi owo cudo - Straubinger Schmalzler! Niewiele myśląc - kupiłem. I był to strzał w dziesiątkę. Uwielbiam tradycyjne tabaki, choć w mym życiu nie niuchałem ich (jeszcze) zbyt wiele. No, ale przejdźmy do konkretów.
Opakowanie:
Baardzo prosty, wręcz spartański woreczek mieszczący 100 gramów(!) tabaki. Wymaga posiadania własnej tabakiery, ale nie oceniam go źle, gdyż prostota jego wykonania jest wręcz urzekająca. Na pewno zachowam na pamiątkę
Zmielenie:
Jak na schmalzlera - stosunkowo sucha, zlepia się w grudki, ale nic to.
Aromat:
Po otwarciu woreczka nozdrza me uderzył zapach tytoniu, wilgotnej ziemi, niesprecyzowanych ziół, świeżo skoszonego siana... A wszystko niesamowicie naturalne. Poczułem się jakbym siedział na łące w górach, zagrzebany w stogu siana. Niewiele myśląc - niuch!
Smak:
Istna ambrozja. Zgodny z tym, co obiecuje nam wstępny aromat, choć dochodzą nowe motywy - coś jakby domek baby zielarki, rumianek.. trawy, górskie hale prażone późnowiosennym słońcem. Utrzymuje się to wszystko w nosie wyjątkowo długo a ręka sama sięga do tabakiery. Dodatkowo - tabaka choć ciężka, jest jednocześnie delikatna, choć nieco zapycha nos.
Podsumowanie:
Tabaka tradycyjna, wspaniały schmalzler - jednak tak odmienny od bernardowskich wyrobów, pokazujący nieco odmienne spojrzenie na ten rodzaj tabak.
Opakowanie:
Baardzo prosty, wręcz spartański woreczek mieszczący 100 gramów(!) tabaki. Wymaga posiadania własnej tabakiery, ale nie oceniam go źle, gdyż prostota jego wykonania jest wręcz urzekająca. Na pewno zachowam na pamiątkę
Zmielenie:
Jak na schmalzlera - stosunkowo sucha, zlepia się w grudki, ale nic to.
Aromat:
Po otwarciu woreczka nozdrza me uderzył zapach tytoniu, wilgotnej ziemi, niesprecyzowanych ziół, świeżo skoszonego siana... A wszystko niesamowicie naturalne. Poczułem się jakbym siedział na łące w górach, zagrzebany w stogu siana. Niewiele myśląc - niuch!
Smak:
Istna ambrozja. Zgodny z tym, co obiecuje nam wstępny aromat, choć dochodzą nowe motywy - coś jakby domek baby zielarki, rumianek.. trawy, górskie hale prażone późnowiosennym słońcem. Utrzymuje się to wszystko w nosie wyjątkowo długo a ręka sama sięga do tabakiery. Dodatkowo - tabaka choć ciężka, jest jednocześnie delikatna, choć nieco zapycha nos.
Podsumowanie:
Tabaka tradycyjna, wspaniały schmalzler - jednak tak odmienny od bernardowskich wyrobów, pokazujący nieco odmienne spojrzenie na ten rodzaj tabak.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
-Górska łąka!!!
-Tradycyjna
-Nietypowa
-Złożoność smaku i aromatu
-Cena (w przeliczeniu na ilość)
-Aż 100 gramów!
-Tradycyjna
-Nietypowa
-Złożoność smaku i aromatu
-Cena (w przeliczeniu na ilość)
-Aż 100 gramów!
Minusy Tabaki
-Nieco zapycha nos
-Tylko 100 gramów...
-Tylko 100 gramów...
M