- Tabaki
- Tabaki
- Poschl Tabak GmbH & Co. KG
- Ozona President
Ozona President
HotInformacje o tabace
Producent
Pöschl Tabak GmbH & Co. KG
Parametry tabaki
Smak tabaki
mentol
Waga tabaki
7 g
Opakowanie
plastikowe
Pöschl Tabak GmbH & Co. KG
Ozona President
Recenzje użytkowników
55 reviews
Ocena ogólna
4.1
Ocena smaku
4.0(55)
Ocena opakowania
4.8(55)
Already have an account? Log in now or Create an account
PAN PREZYDENT
Ocena ogólna
4.9
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
4.5
Przerost formy nad treścią, szczypie w nos? Nie prawda! Tabaka jest świetna, i nie koniecznie sie nudzi, wręcz przeciwnie.
Nadaje się też na codzień, jak najbardziej.
Nadaje się też na codzień, jak najbardziej.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
+ gustowna tabaka
+ cudowny aromat
+ ilość - 7g to dobra ilość, tabaka nie wchodzi tak jak pozostałe Ozony
+ sypkość - nie zwija sie w kuleczki
+ nie wysusza nosa przy przemyślanych ilościach
+ cudowny aromat
+ ilość - 7g to dobra ilość, tabaka nie wchodzi tak jak pozostałe Ozony
+ sypkość - nie zwija sie w kuleczki
+ nie wysusza nosa przy przemyślanych ilościach
Minusy Tabaki
- otwieranie tabakiery lubi sie urwać
- plastikowa tabakiera a nie metalowa (byłaby droższa, ale byłaby porządna) rysuje się
- cena : 7,50 za 7g. a w tym samym punkcie sprzedaży kupowałem tabaki 5,90 za 10g.
- plastikowa tabakiera a nie metalowa (byłaby droższa, ale byłaby porządna) rysuje się
- cena : 7,50 za 7g. a w tym samym punkcie sprzedaży kupowałem tabaki 5,90 za 10g.
K
Geniusz tkwi w prostocie.
Ocena ogólna
4.1
Ocena smaku
4.0
Ocena opakowania
4.5
Powodem dla którego postanowiłem zakupić Presidenta jest prosta i elegancka tabakierka, pierwsze co rzuciło mi się na myśl to czarny garnitur w połączeniu białą koszulą. Niestety bardzo szybko się rysuje i traci swój blask odkrywając przed nami plastik.
Jeżeli chodzi o smak, President atakuje nasz nos bardzo silnym i wyrazistym mentolem i mimo tego że sam tytoń wydaje się być dobrej jakości, ciężko wypowiedzieć się o jego smaku ponieważ jest wyczuwalny dopiero po dłuższym czasie. Mimo to ogólnie tabaka smakuje dobrze i równie dobrze zgrywa się z ciężkim alkoholem. Jednak w odróżnieniu od większości produktów Ozony, nie jest ona tabaką codzienną - co wskazuje nam wcześniej wspomniana tabakierka jak i jej ilość ograniczona do 7 gram. Ostatnią uwagą jaką chciałem się z wami podzielić jest ilość zażywanej tabaki, w odróżnieniu od większości, tej wysypuje nieco mniej gdyż w większej ilości mentol szczypie nos i atakuje zatoki.
Jeżeli chodzi o smak, President atakuje nasz nos bardzo silnym i wyrazistym mentolem i mimo tego że sam tytoń wydaje się być dobrej jakości, ciężko wypowiedzieć się o jego smaku ponieważ jest wyczuwalny dopiero po dłuższym czasie. Mimo to ogólnie tabaka smakuje dobrze i równie dobrze zgrywa się z ciężkim alkoholem. Jednak w odróżnieniu od większości produktów Ozony, nie jest ona tabaką codzienną - co wskazuje nam wcześniej wspomniana tabakierka jak i jej ilość ograniczona do 7 gram. Ostatnią uwagą jaką chciałem się z wami podzielić jest ilość zażywanej tabaki, w odróżnieniu od większości, tej wysypuje nieco mniej gdyż w większej ilości mentol szczypie nos i atakuje zatoki.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
-intensywny mentol
-elegancja i prostota w dobrym wydaniu
-elegancja i prostota w dobrym wydaniu
Minusy Tabaki
-rysująca się tabakierka
-przy zażyciu większej ilości możliwość wystąpienia spływu
-przy zażyciu większej ilości możliwość wystąpienia spływu
P
Postmodernizm
Ocena ogólna
3.0
Ocena smaku
3.0
Ocena opakowania
3.0
Postmodernizm. Ta nazwa prądu w sztuce, charakteryzującego się skrajną prostotą formy i niemal kompletnym zanikiem treści, przychodzi mi na myśl gdy patrzę na srebrzyste pudełko tabaki Ozona President. Na lustrzanej powierzchni tabakierki, poza czarną nazwą, widnieje jeszcze nazwa "Snuff" i niemająca z tym wszystkim nic wspólnego róża wiatrów. Udająca wypolerowane srebro warstwa daje się łatwo zarysować odsłaniając zwyczajny plastik. Można powiedzieć, że jest to tabakierka na miarę naszych czasów, w których zamiast prawdy mamy jej namiastkę.
Tak też ma się rzecz z tabaką - pospolitość w ładnej oprawie. O tym, że brązowy, średnio wilgotny i niezbyt drobny proszek jest tytoniem, dowiedzieć się można z ostrzeżenia na rewersie tabakiery. W treści bowiem jest tylko mocny, a nawet pikantny, mentol z odrobiną eukaliptusa. Sam mentol zapachu nie ma, a jedyne co można o nim powiedzieć to, że wywołuje mrożące nos odczucie chłodu i znieczulenie. Dlatego właśnie jest to prawdziwie postmodernistyczna tabaka. Ozona President zachowała formę tabaki ale zupełnie zatraciła swoją treść, zastępując ją substytutem w postaci bezwonnego, mroźnego mentolu. Jednak nie można powiedzieć, że jest zła. Dobrze sprawdzi się w walce z katarem. Polubią ją pewnie miłośnicy mentolówek. Jest jednak do bólu przeciętna i niczym nie zachwyca.
Tak też ma się rzecz z tabaką - pospolitość w ładnej oprawie. O tym, że brązowy, średnio wilgotny i niezbyt drobny proszek jest tytoniem, dowiedzieć się można z ostrzeżenia na rewersie tabakiery. W treści bowiem jest tylko mocny, a nawet pikantny, mentol z odrobiną eukaliptusa. Sam mentol zapachu nie ma, a jedyne co można o nim powiedzieć to, że wywołuje mrożące nos odczucie chłodu i znieczulenie. Dlatego właśnie jest to prawdziwie postmodernistyczna tabaka. Ozona President zachowała formę tabaki ale zupełnie zatraciła swoją treść, zastępując ją substytutem w postaci bezwonnego, mroźnego mentolu. Jednak nie można powiedzieć, że jest zła. Dobrze sprawdzi się w walce z katarem. Polubią ją pewnie miłośnicy mentolówek. Jest jednak do bólu przeciętna i niczym nie zachwyca.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
+ w tabakierce można się przejrzeć
+ mocny mentol
+ przystępna forma proszku
+ mocny mentol
+ przystępna forma proszku
Minusy Tabaki
- bardzo łatwo zarysować srebrzystą powierzchnię tabakierki, porysowana nie jest taka ładna
- razi przeciętnością
- cena: 10zł za 7g
- razi przeciętnością
- cena: 10zł za 7g
A
President? Tak, znam go.
(Updated: Styczeń 30, 2013)
Ocena ogólna
3.7
Ocena smaku
3.5
Ocena opakowania
4.5
Niemalże każdy tabaczarz zetknął się z rodziną Ozon - Wiśnia, Mięta, Pomarańcza, Biała (to właściwie taka czarna owca, ale jak to mówią "rodziny się nie wybiera") i Malina; legendy mówią że do rodzinki należą również niejaki Angielski Mentol, Anyż, a nawet owiany tajemnicą Aromatyczny. Być może familia ta liczy sobie więcej członków, nawet by mnie to nie zdziwiło - wiem że celowo pominąłem jednego, pozwólcie że teraz należycie go przedstawię.
Imię jego President, Ozona President.
Wystarczy na niego spojrzeć - facet z klasą! Ten szyk i elegancja połączone z odrobiną ekstrawagancji! Ktoś taki musi być pewny siebie - piękny, srebrny garnitur w którym można się przejrzeć plus czarne dodatki. Jego styl z nawiązką zdaje się rekompensować niski (wszak to tylko siedem gram) wzrost.
Kiedyś gdy tak rzadko bywał w Polsce wielu pragnęło go spotkać i zapewne na tym zbudowano jego sławę. Sprawiał wrażenie niedostępnego, a próbom nawiązania z nim kontaktu towarzyszyły zwykle niemałe jak na tamte czasy koszty.
Dziś bywa w wielu miejscach, a koszta związane z aranżacją spotkania zdecydowanie spadły. Na jego osobę możemy spojrzeć wreszcie obiektywnie (a przynajmniej starając się ze wszystkich sił obiektywizm ten zachować) i przekonać się czy sława tego pana jest zasłużona?
Nie szata zdobi człowieka - są to bardzo mądre słowa, w żebraczych łachmanach spotkać możemy prawdziwych świętych podczas gdy królewskie płaszcze okrywać mogą największego z łajdaków. Odrzućmy zatem piękne ubrania jakie na co dzień nosi President, spójrzmy do jego wnętrza, co ono kryje?
Kryje ono serce, serce utworzone z kilku gram brązowego, średnio wilgotnego i co ciekawe (zwłaszcza jeśli pamiętać będziemy że President skoligacony jest z Alojzym Pöschl'em) dość drobno zmielonego tytoniowego pyłu.
Nad owym tabacznym pyłem unosi się zapach mentolu i eukaliptusa (niektórzy twierdzą że to cytrusy, ale nie ma sensu się wykłócać, o indywidualne spostrzeżenia), wyczuć można coś jeszcze - tytoń?! Przytłumiony jest on za sprawą wcześniej wspomnianych aromatów, ale przy odrobinie zacięcia można go rozpoznać. Jest to coś czego nigdy w życiu bym się nie spodziewał biorąc pod uwagę charakterystykę reszty znanych mi członków rodziny Ozona.
Gdy bliżej przyjrzeć się temu wszystkiemu (nie tyle za pomocą lupy co nosa) to wszystko zdaje się sprowadzać tylko i wyłącznie do mentolu z eukaliptusową nutą, po chwili gdy mentol traci swą siłę można poczuć jak nieco słodsza nuta przysmaku koali łączy się z ziemistym aromatem tytoniu.
Początkowo przekonany byłem że zaprzyjaźnię się z Presidentem, dziś co najwyżej odruchowo się z nim przywitam przy coraz rzadszych spotkaniach. Okazało się że ten słynny syn rodu Ozon zna tylko jeden dowcip i będzie powtarzał go bez końca. Owszem, dowcip ten potrafi być niezły nawet za piątym razem, ale ile razy można śmiać się z tego samego kawału? Okazuje się że ten elegant niewiele ma do zaoferowania komuś kto nie baczy na powierzchowność choć przyznaję - sentyment do niego pozostał.
Czy warto poznać Presidenta?
Wg. mnie to po prostu kolejny gość, który ocieka mentolem, a z pomocą pięknego ubrania skrywa fakt iż jest dość nudny i po kilku spotkaniach niczym nas nie zaskoczy. Pamiętajmy jednak że różni ludzie lubią różne rzeczy, a czasami nawet przewidywalność może okazać się cechą pozytywną. Myślę że warto przynajmniej raz uścisnąć mu dłoń by później móc powiedzieć "Tak, znałem go".
Imię jego President, Ozona President.
Wystarczy na niego spojrzeć - facet z klasą! Ten szyk i elegancja połączone z odrobiną ekstrawagancji! Ktoś taki musi być pewny siebie - piękny, srebrny garnitur w którym można się przejrzeć plus czarne dodatki. Jego styl z nawiązką zdaje się rekompensować niski (wszak to tylko siedem gram) wzrost.
Kiedyś gdy tak rzadko bywał w Polsce wielu pragnęło go spotkać i zapewne na tym zbudowano jego sławę. Sprawiał wrażenie niedostępnego, a próbom nawiązania z nim kontaktu towarzyszyły zwykle niemałe jak na tamte czasy koszty.
Dziś bywa w wielu miejscach, a koszta związane z aranżacją spotkania zdecydowanie spadły. Na jego osobę możemy spojrzeć wreszcie obiektywnie (a przynajmniej starając się ze wszystkich sił obiektywizm ten zachować) i przekonać się czy sława tego pana jest zasłużona?
Nie szata zdobi człowieka - są to bardzo mądre słowa, w żebraczych łachmanach spotkać możemy prawdziwych świętych podczas gdy królewskie płaszcze okrywać mogą największego z łajdaków. Odrzućmy zatem piękne ubrania jakie na co dzień nosi President, spójrzmy do jego wnętrza, co ono kryje?
Kryje ono serce, serce utworzone z kilku gram brązowego, średnio wilgotnego i co ciekawe (zwłaszcza jeśli pamiętać będziemy że President skoligacony jest z Alojzym Pöschl'em) dość drobno zmielonego tytoniowego pyłu.
Nad owym tabacznym pyłem unosi się zapach mentolu i eukaliptusa (niektórzy twierdzą że to cytrusy, ale nie ma sensu się wykłócać, o indywidualne spostrzeżenia), wyczuć można coś jeszcze - tytoń?! Przytłumiony jest on za sprawą wcześniej wspomnianych aromatów, ale przy odrobinie zacięcia można go rozpoznać. Jest to coś czego nigdy w życiu bym się nie spodziewał biorąc pod uwagę charakterystykę reszty znanych mi członków rodziny Ozona.
Gdy bliżej przyjrzeć się temu wszystkiemu (nie tyle za pomocą lupy co nosa) to wszystko zdaje się sprowadzać tylko i wyłącznie do mentolu z eukaliptusową nutą, po chwili gdy mentol traci swą siłę można poczuć jak nieco słodsza nuta przysmaku koali łączy się z ziemistym aromatem tytoniu.
Początkowo przekonany byłem że zaprzyjaźnię się z Presidentem, dziś co najwyżej odruchowo się z nim przywitam przy coraz rzadszych spotkaniach. Okazało się że ten słynny syn rodu Ozon zna tylko jeden dowcip i będzie powtarzał go bez końca. Owszem, dowcip ten potrafi być niezły nawet za piątym razem, ale ile razy można śmiać się z tego samego kawału? Okazuje się że ten elegant niewiele ma do zaoferowania komuś kto nie baczy na powierzchowność choć przyznaję - sentyment do niego pozostał.
Czy warto poznać Presidenta?
Wg. mnie to po prostu kolejny gość, który ocieka mentolem, a z pomocą pięknego ubrania skrywa fakt iż jest dość nudny i po kilku spotkaniach niczym nas nie zaskoczy. Pamiętajmy jednak że różni ludzie lubią różne rzeczy, a czasami nawet przewidywalność może okazać się cechą pozytywną. Myślę że warto przynajmniej raz uścisnąć mu dłoń by później móc powiedzieć "Tak, znałem go".
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
-elegancka tabakiera
-tabaka "legenda", której zażycie może być przyjemne
-Da się odnaleźć tytoniowy akcent
-tabaka "legenda", której zażycie może być przyjemne
-Da się odnaleźć tytoniowy akcent
Minusy Tabaki
-wg. mnie szybko się nudzi
-brak pewnej głębi, która sprawi że tabakę tę można co jakiś czas odkryć na nowo
-subiektywny przerost formy (tabakiera) nad treścią (tabaka)
-brak pewnej głębi, która sprawi że tabakę tę można co jakiś czas odkryć na nowo
-subiektywny przerost formy (tabakiera) nad treścią (tabaka)
K
Ozona President
(Updated: Styczeń 18, 2013)
Ocena ogólna
4.6
Ocena smaku
4.5
Ocena opakowania
5.0
Tabaka ta zaczęła moją przygodę z tą szlachetną używką. Polecił mi ją kolega, który także od jakiegoś czasu tabaczył. Poszedłem więc do kiosku w którym ją kupił i nabyłem to cudeńko.
Po otwarciu i wysypaniu szczypty tabaki naszym oczom ukazuje się średnio zmielony proszek o dość jasnej barwie. Czyli standard dla Poschla. A teraz smak: na pierwszy plan oczywiście wysuwa się mentol, lecz czuć też dość wyraźnie eukaliptus. Ktoś powie, że to tabaka podobna do Red Bulla. Otóz nie, ta tabaka jest inna, producent bardziej się postarał, jednak niczym nie może nas zaskoczyć.
Kończąc powiem jedno: ta tabaka bardzo mi zasmakowała i zyskałą miano jednej z moich ulubionych tabak. Wasze zrdowie.
Po otwarciu i wysypaniu szczypty tabaki naszym oczom ukazuje się średnio zmielony proszek o dość jasnej barwie. Czyli standard dla Poschla. A teraz smak: na pierwszy plan oczywiście wysuwa się mentol, lecz czuć też dość wyraźnie eukaliptus. Ktoś powie, że to tabaka podobna do Red Bulla. Otóz nie, ta tabaka jest inna, producent bardziej się postarał, jednak niczym nie może nas zaskoczyć.
Kończąc powiem jedno: ta tabaka bardzo mi zasmakowała i zyskałą miano jednej z moich ulubionych tabak. Wasze zrdowie.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
+ ładny, mentholowo- eukaliptusowy smak
+ piękna tabakierka
+ piękna tabakierka
Minusy Tabaki
- cena
- nie zaskakuje
- nie zaskakuje
M