Peach
Informacje o tabace
Producent
STOK
Parametry tabaki
Smak tabaki
brzoskwinia
Waga tabaki
10g
Opakowanie
metalowe
STOK
Peach
Recenzje użytkowników
2 reviews
Ocena ogólna
4.4
Ocena smaku
4.8(2)
Ocena opakowania
3.0(2)
Already have an account? Log in now or Create an account
Najlepsza brzoskwiniówka
(Updated: Listopad 27, 2011)
Ocena ogólna
4.4
Ocena smaku
4.5
Ocena opakowania
4.0
Attention Uwaga: Kto czytał mój opis Stok Banana, może sobie darować pierwsze 2 akapity- są takie same.
Słowo wstępu:
Stok Peach jest jedną z kilkunastu tabak dystrybuowanych przez Synchro z myślą o polskich tabaczarzach. Seria tabak Stok oprócz rogacza na etykietkach wyróżnia się także dosyć małym zmieleniem i sporą wilgotnością. Tabaczany proszek początkowo sprzedawany był w 10 gramowych puszkach z blachy aluminiowej, obecnie zaś możemy go zakupić w czarnych tabakierkach znanych z wyrobów spod znaku Paula Gotarda lub Radforda. Dużą zaletą całej serii tabak jest ich cena, (około 6 zł za 8 gram) jak i dobrej jakości tytoń.
Tabakierka:
Wadą jest toporne wykonanie puszek, słyszałem ,że kilku osobom pokrywka i część z tabaką zgrzały się, kilka osób kupiło tabakę w podrdzewiałych puszkach. O ile ten pierwszy problem mnie nie dotyczył, to można powiedzieć ,że tego drugiego nie udało mi się uniknąć do końca. Ze względu na swoją wilgotność tabaka "zaprzyjaźniła się", zarówno z wieczkiem jak i z denkiem puszki, do tego stopnia ,że musiałem ją po prostu wytrzeć chusteczką. Resztek tabaki jednak nie udało się uratować, gdyż pociemniała i nabrała metalicznego aromatu. Na metalu zaś zostały charakterystyczne ślady wyżarcia powierzchni(kto nosi okulary z metalowymi oprawkami lub gra na gitarze zna ten problem).
Ze względu na tandetność puszki nie dziwię się, że nowe aromaty są wypuszczane tylko w akrylowych tabakierkach, ale nie jest to moim zdaniem optymalne rozwiązanie.
Na pochwałę zasługuje prosta, ale ładna nalepka z rogaczem, w innym kolorze w zależności od "smaku" tabaki. Na tabakierkach z proszkiem o smaku brzoskwini jest.. brzoskwiniowa.
Forma:
Tu dość duże zaskoczenie. Stok Peach jest średnio/grubo mielony, w przeciwieństwie do swych koleżków, których cechowało ewidentnie małe zmielenie, jest też o wiele bardziej jednolity od większości kumpli Stoków. Barwa- brąz, bez żadnych określeń co do odcienia. Dosyć wilgotny, ale nie mokry. Stosunkowo mocno pachnie brzoskwinią, taką z puszki.
Aromat:
Z początku brzoskwinia z puszki. Stopniowo zmieniająca się w brzoskwinię z herbaty mrożonej, np Nesta. Kto pił coś takiego ten wie, czego się spodziewać . Ostatnia faza tego swoistego przekształcenia zapachowego to dojrzała brzoskwinia prosto z drzewa.
Na plus można zaliczyć to ,ze aromat nie jest chemiczny. Tabaka jest bardzo orzeźwiająca. zapach dość długo siedzi w nosie.
Tytoniu praktycznie nie czuć, jeśli jest tam menthol to bardzo dyskretny. Ogólnie rzecz biorąc świetna owocówka. Zwłaszcza ,że aromat brzoskwini nie jest zbyt rozpowszechniony w tabaczanym świecie.
Stok Brzoskwinia jest chyba niedoceniana, a jest prawdziwą perełką, prosta tabaka z aromatem jedynie brzoskwini, a nigdy się nie nudzi. Obok Banana i J. Rummyego jedna z najlepszych tabak z serii Stok. Jest to bezsprzecznie najlepsza brzoskwinia z jaką miałem kontakt (SG Peach, Magnet Peach, Wos Peach Melba, Monarch)
Słowo wstępu:
Stok Peach jest jedną z kilkunastu tabak dystrybuowanych przez Synchro z myślą o polskich tabaczarzach. Seria tabak Stok oprócz rogacza na etykietkach wyróżnia się także dosyć małym zmieleniem i sporą wilgotnością. Tabaczany proszek początkowo sprzedawany był w 10 gramowych puszkach z blachy aluminiowej, obecnie zaś możemy go zakupić w czarnych tabakierkach znanych z wyrobów spod znaku Paula Gotarda lub Radforda. Dużą zaletą całej serii tabak jest ich cena, (około 6 zł za 8 gram) jak i dobrej jakości tytoń.
Tabakierka:
Wadą jest toporne wykonanie puszek, słyszałem ,że kilku osobom pokrywka i część z tabaką zgrzały się, kilka osób kupiło tabakę w podrdzewiałych puszkach. O ile ten pierwszy problem mnie nie dotyczył, to można powiedzieć ,że tego drugiego nie udało mi się uniknąć do końca. Ze względu na swoją wilgotność tabaka "zaprzyjaźniła się", zarówno z wieczkiem jak i z denkiem puszki, do tego stopnia ,że musiałem ją po prostu wytrzeć chusteczką. Resztek tabaki jednak nie udało się uratować, gdyż pociemniała i nabrała metalicznego aromatu. Na metalu zaś zostały charakterystyczne ślady wyżarcia powierzchni(kto nosi okulary z metalowymi oprawkami lub gra na gitarze zna ten problem).
Ze względu na tandetność puszki nie dziwię się, że nowe aromaty są wypuszczane tylko w akrylowych tabakierkach, ale nie jest to moim zdaniem optymalne rozwiązanie.
Na pochwałę zasługuje prosta, ale ładna nalepka z rogaczem, w innym kolorze w zależności od "smaku" tabaki. Na tabakierkach z proszkiem o smaku brzoskwini jest.. brzoskwiniowa.
Forma:
Tu dość duże zaskoczenie. Stok Peach jest średnio/grubo mielony, w przeciwieństwie do swych koleżków, których cechowało ewidentnie małe zmielenie, jest też o wiele bardziej jednolity od większości kumpli Stoków. Barwa- brąz, bez żadnych określeń co do odcienia. Dosyć wilgotny, ale nie mokry. Stosunkowo mocno pachnie brzoskwinią, taką z puszki.
Aromat:
Z początku brzoskwinia z puszki. Stopniowo zmieniająca się w brzoskwinię z herbaty mrożonej, np Nesta. Kto pił coś takiego ten wie, czego się spodziewać . Ostatnia faza tego swoistego przekształcenia zapachowego to dojrzała brzoskwinia prosto z drzewa.
Na plus można zaliczyć to ,ze aromat nie jest chemiczny. Tabaka jest bardzo orzeźwiająca. zapach dość długo siedzi w nosie.
Tytoniu praktycznie nie czuć, jeśli jest tam menthol to bardzo dyskretny. Ogólnie rzecz biorąc świetna owocówka. Zwłaszcza ,że aromat brzoskwini nie jest zbyt rozpowszechniony w tabaczanym świecie.
Stok Brzoskwinia jest chyba niedoceniana, a jest prawdziwą perełką, prosta tabaka z aromatem jedynie brzoskwini, a nigdy się nie nudzi. Obok Banana i J. Rummyego jedna z najlepszych tabak z serii Stok. Jest to bezsprzecznie najlepsza brzoskwinia z jaką miałem kontakt (SG Peach, Magnet Peach, Wos Peach Melba, Monarch)
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
-Intensywny naturalny aromat
-Dyskretny menthol
-Cena
-Dyskretny menthol
-Cena
Minusy Tabaki
-Beznadziejne puszki
N
Peach
(Updated: Kwiecień 01, 2011)
Ocena ogólna
4.4
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
2.0
Tabakę tę zakupiłem gdzieś około miesiąca temu. Zachwycony będąc truskawką od STOKa, postanowiłem zaopatrzyć się w coś kolejnego od tejże firmy. Padło na brzoskwinię. Zakupu nie żałuję i mogę go zaliczyć do udanych. Cena, którą zapłaciłem za 8 gramowe pudełko to 5,50.
Na samym początku napiszę o największym i w sumie jedynym minusie tej tabaki. Jest to aluminiowa puszka. Na samym początku na nią nie narzekałem. Po czasie, wiem skąd te wszystkie złe opinie na ten temat. Ja pod nimi podpisuję się rękami i nogami, bo uważam, że trzeba. Po kilku otwarciach deformuje nam się dno puszki i wieczko. Niestety w chwili obecnej moja puszka Stoka, ma mniej więcej kształt litery D. Po tym jak nie mogłem zamknąć jej przez cały dzień, zrobili to moi koledzy. Niestety tak ją zamknęli, ze ponad tydzień ja jej nie mogłem otworzyć. Teraz jest otwarta, i w sumie już jakby się trochę wyrobiła. Fakt, trzeba się trochę pomęczyć, ale było już o wiele, wiele gorzej. Także, dla oceny opakowania dwója, bo nadruk w sumie nie jest zły. Widać, ze za wiele wysiłku w to nie włożono, ale nie jest źle. Tylko ta nie najgorsza naklejka ratuje opakowanie przed wystawieniem solidnej jedynki.
To co otrzymujemy w środku zasługuje już na ocenę bardzo dobrą moim zdaniem. Zacznę od konsystencji. Tabaka ta jest bardzo wilgotna, nawet można stwierdzić, że mokra. Jest grubo mielona, wydaje się być puszysta. Jest to chyba cecha charakterystyczna dla wszystkich Stoków. Kolor jest ciemnobrązowy. Warto też zauważyć, ze sprawia wrażenie tłustej. W nosie jednak już tej tłustości nie ma, a jest bardzo duża wilgoć.
Odnośnie aromatu to mamy tutaj do czynienia z trzema aromatami. Na pierwszym miejscy czuć już po otwarciu puszkę brzoskwinię. Brzoskwinia znana z napojów herbacianych takich jak Lipton czy Nestea. Bardzo przyjemny zapach, bardzo intensywny. Utrzymuje się bardzo długi czas w nosie. Na drugim miejscu jest mentol. czuć go lekko, jakby nadaje troszkę charakteru tej słodkiej tabace. Czuć go zdecydowanie słabiej, a mimo tego też cały czas jest wyczuwalny. Trzecim aromatem jest lekka nuta tytoniowa. Jej nie czujemy od razu. Ujawnia się dopiero po krótkim czasie. Jest bardzo słaba, ale wyczuwalna. Tabaka ta robi na prawdę dobre wrażenie. w zasadzie nie mamy jej nic do zarzucenia. Chyba, że dla niektórych może okazać się za słodka, tak samo jak truskawka tejże firmy.
Na koniec powtórzę swój wniosek, który wysnułem przy recenzji STOK Strawberry. Jest to tabaka tzw. masówka. Zasmakuje ona prawdopodobnie każdemu tabaczarzowi. Możemy nią spokojnie częstować osoby mające bardzo rzadko do czynienia z tabaką, bez obaw, że nie posmakuje. Możemy poczęstować kogoś, kto nigdy nie zażywał i wiedzieć, że mu się spodoba. Po prostu tabaka dla każdego.
Na samym początku napiszę o największym i w sumie jedynym minusie tej tabaki. Jest to aluminiowa puszka. Na samym początku na nią nie narzekałem. Po czasie, wiem skąd te wszystkie złe opinie na ten temat. Ja pod nimi podpisuję się rękami i nogami, bo uważam, że trzeba. Po kilku otwarciach deformuje nam się dno puszki i wieczko. Niestety w chwili obecnej moja puszka Stoka, ma mniej więcej kształt litery D. Po tym jak nie mogłem zamknąć jej przez cały dzień, zrobili to moi koledzy. Niestety tak ją zamknęli, ze ponad tydzień ja jej nie mogłem otworzyć. Teraz jest otwarta, i w sumie już jakby się trochę wyrobiła. Fakt, trzeba się trochę pomęczyć, ale było już o wiele, wiele gorzej. Także, dla oceny opakowania dwója, bo nadruk w sumie nie jest zły. Widać, ze za wiele wysiłku w to nie włożono, ale nie jest źle. Tylko ta nie najgorsza naklejka ratuje opakowanie przed wystawieniem solidnej jedynki.
To co otrzymujemy w środku zasługuje już na ocenę bardzo dobrą moim zdaniem. Zacznę od konsystencji. Tabaka ta jest bardzo wilgotna, nawet można stwierdzić, że mokra. Jest grubo mielona, wydaje się być puszysta. Jest to chyba cecha charakterystyczna dla wszystkich Stoków. Kolor jest ciemnobrązowy. Warto też zauważyć, ze sprawia wrażenie tłustej. W nosie jednak już tej tłustości nie ma, a jest bardzo duża wilgoć.
Odnośnie aromatu to mamy tutaj do czynienia z trzema aromatami. Na pierwszym miejscy czuć już po otwarciu puszkę brzoskwinię. Brzoskwinia znana z napojów herbacianych takich jak Lipton czy Nestea. Bardzo przyjemny zapach, bardzo intensywny. Utrzymuje się bardzo długi czas w nosie. Na drugim miejscu jest mentol. czuć go lekko, jakby nadaje troszkę charakteru tej słodkiej tabace. Czuć go zdecydowanie słabiej, a mimo tego też cały czas jest wyczuwalny. Trzecim aromatem jest lekka nuta tytoniowa. Jej nie czujemy od razu. Ujawnia się dopiero po krótkim czasie. Jest bardzo słaba, ale wyczuwalna. Tabaka ta robi na prawdę dobre wrażenie. w zasadzie nie mamy jej nic do zarzucenia. Chyba, że dla niektórych może okazać się za słodka, tak samo jak truskawka tejże firmy.
Na koniec powtórzę swój wniosek, który wysnułem przy recenzji STOK Strawberry. Jest to tabaka tzw. masówka. Zasmakuje ona prawdopodobnie każdemu tabaczarzowi. Możemy nią spokojnie częstować osoby mające bardzo rzadko do czynienia z tabaką, bez obaw, że nie posmakuje. Możemy poczęstować kogoś, kto nigdy nie zażywał i wiedzieć, że mu się spodoba. Po prostu tabaka dla każdego.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
- Bardzo intensywny, przyjemny dla nosa aromat
- Zmielenie
- Wilgotność
- Ilość
- Cena
- Zmielenie
- Wilgotność
- Ilość
- Cena
Minusy Tabaki
- Najbardziej fatalna puszka z jaką miałem do czynienia
K