Szczegóły recenzji
2.1 3 0.5Okropność okropności
Ocena ogólna
0.9
Ocena smaku
0.5
Ocena opakowania
2.5
Tabakę kupiłem przypadkowo, natknąwszy się na nią w trafice - ot, na żywioł, choć wiedziałem już od samego początku, że nie ma liczyć na zmysłowe uniesienia. Powodowała mną chęć przygody, gdyż o tej tabace nigdy nic nie słyszałem, a lubię takie kroki w nieznane. Na tabakierce, konstrukcyjnie bernardynce, wita nas bardzo brzydka, utrzymana w pomarańczowo-biało-czarnej kolorystyce grafika przedstawiająca owego Mr.Dude - szpanera w okularkach i pod muchą, próbującego nam wmówić, że ta tabaka jest dobra dla nas... No cóż, niezachęcające. Pora na niuch. Jeśli kiedykolwiek mówiłem, że jakaś tabaka wybitnie nie przypadła mi do gustu i jest najgorszą, jaką próbowałem - odszczekuję to. Przy tym świństwie nawet Chapmany, podstawka Poschla i wszelkie inne wynalazki z najniższej półki stają się ambrozją! Smak wcale nie jest kwaśno-pikantny - tabaka wita nas sztuczną perfumiastą perfumerią i mydlanym posmakiem, który wybitnie długo zostaje w nosie. Jedynym plusem jest jej nietypowość - drugiej takiej tabaki chyba po prostu nie ma. Jednakowoż nie żałuję tych 7,50 zł wydanych na nią, gdyż na własnej skórze przekonałem się, czym jest naprawdę zła tabaka. Nie polecam!
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
-nietypowa
Minusy Tabaki
-wszystko inne
M
Komentarze
Already have an account? Log in now or Create an account