- Tabaki
- Tabaki
- Poschl Tabak GmbH & Co. KG
- Hallertauer Hopfenprise
Hallertauer Hopfenprise
Parametry tabaki
Smak tabaki
chmiel
Waga tabaki
?
Opakowanie
plastikowe
Poschl Tabak
Hallertauer Hopfenprise
Recenzje użytkowników
1 review
Ocena ogólna
5.0
Ocena smaku
5.0(1)
Ocena opakowania
5.0(1)
Already have an account? Log in now or Create an account
Hallertauer Hopfenprise
Ocena ogólna
5.0
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
5.0
Dawne to czasy były, kiedy mogłem zażywać tej tabaki, ale melancholiczny nastrój skłania mnie do napisania chociaż paru słów o tym ciekawym i niestety wciąż trudno dostępnym produkcie Poschla.
Hallertauer Hopfenprise, bo o tej tabace mówię, został stworzony specjalnie dla browarów Schlossbrauerei Herrngiersdorf (www.schlossbrauerei-herrngiersdorf.de). I choć żal serce ściska, że nie miało się okazji jeszcze skosztować żadnego ich piwa to trzeba im przyznać, że produkt, który sobie zamówili u Poschla był rewelacyjnym pomysłem.
Na tabacznym rynku bowiem mamy tylko dwa produkty, które swoim aromatem mają przypominać nam o piwnej używce. A mówiąc dokładniej mają zapach chmielu. Jednym jest właśnie produkt Poschla, a drugim McChrystal's - przy czym oba doskonale wypadły.
Konsystencja Hallertauera niczym się nie różni od tej znanej chociażby od Gawitha czy FC Bayerna, więc można śmiało powiedzieć, że jest to kuzyn tych tabak. Zresztą opakowanie pokazuje nam, że bliska to rodzina.
Etykieta tego produktu również godnie się prezentuje, nawiązując do bawarskiego browarnictwa. Mamy tutaj słynną bawarską kratkę, liście chmielu i oczywiście logo firmy, która zamówiła sobie wykonanie Hallertauera.
Chociaż chmielowym aromatem "nie wali" zbytnio z tabakierki to dopiero po zażyciu uwalnia on swoja właściwą moc. Zdecydowanie w nosie nabiera ostrości i intensywności. Oprócz chmielu mamy w tej tabace także wyrazisty i słodkawy mentol, który dodaje bardzo dobre tło do pierwszoplanowego aromatu. Kombinacja jest bardzo przyjemna, ale jak to bywa przy dobrych tabakach...zbyt szybko się kończy.
Niestety za wadę można uznać, że jest to tabaka bezalkoholowa, ale ważne, że można się po niej poczuć lekko podchmielonym.
Hallertauer Hopfenprise, bo o tej tabace mówię, został stworzony specjalnie dla browarów Schlossbrauerei Herrngiersdorf (www.schlossbrauerei-herrngiersdorf.de). I choć żal serce ściska, że nie miało się okazji jeszcze skosztować żadnego ich piwa to trzeba im przyznać, że produkt, który sobie zamówili u Poschla był rewelacyjnym pomysłem.
Na tabacznym rynku bowiem mamy tylko dwa produkty, które swoim aromatem mają przypominać nam o piwnej używce. A mówiąc dokładniej mają zapach chmielu. Jednym jest właśnie produkt Poschla, a drugim McChrystal's - przy czym oba doskonale wypadły.
Konsystencja Hallertauera niczym się nie różni od tej znanej chociażby od Gawitha czy FC Bayerna, więc można śmiało powiedzieć, że jest to kuzyn tych tabak. Zresztą opakowanie pokazuje nam, że bliska to rodzina.
Etykieta tego produktu również godnie się prezentuje, nawiązując do bawarskiego browarnictwa. Mamy tutaj słynną bawarską kratkę, liście chmielu i oczywiście logo firmy, która zamówiła sobie wykonanie Hallertauera.
Chociaż chmielowym aromatem "nie wali" zbytnio z tabakierki to dopiero po zażyciu uwalnia on swoja właściwą moc. Zdecydowanie w nosie nabiera ostrości i intensywności. Oprócz chmielu mamy w tej tabace także wyrazisty i słodkawy mentol, który dodaje bardzo dobre tło do pierwszoplanowego aromatu. Kombinacja jest bardzo przyjemna, ale jak to bywa przy dobrych tabakach...zbyt szybko się kończy.
Niestety za wadę można uznać, że jest to tabaka bezalkoholowa, ale ważne, że można się po niej poczuć lekko podchmielonym.
F