- Tabaki
- Tabaki
- Paul Gotard Snuff
- Gruszka mięta
Gruszka mięta
Informacje o tabace
Producent
Paul Gotard
Zawiera tytoń
Tak
Parametry tabaki
Smak tabaki
gruszka, mięta
Waga tabaki
8 g
Opakowanie
szklane
Edycja limitowana 1000 szt.
Recenzje użytkowników
2 reviews
Ocena ogólna
4.2
Ocena smaku
4.0(2)
Ocena opakowania
4.8(2)
Already have an account? Log in now or Create an account
Paul Gotard Limited Edition 3/4
Ocena ogólna
3.4
Ocena smaku
3.0
Ocena opakowania
5.0
Gruszka, to pozycja z całej serii najsłabsza, choć sama w sobie (tzn. oceniana w oderwaniu od, ocierających się o geniusz, Bursztynu czy Rabarbaru), całkiem niezła. Ale zacznę od plusów. Siłą tej tabaki jest to… że jest. Wszak, tabak gruszkowych jest na świecie jak na lekarstwo, bynajmniej ja nie słyszałem o żadnej innej. A zatem duży pozytyw, za uzupełnienie luki w tabacznym menu. Po drugie, użyty tytoń jest bardzo wysokiej jakości, smak wiernie oddany (naprawdę; w sekundę po zażyciu staje nam przed oczami wielka, soczysta, złocona słońcem, mięciutka grucha), żywy i dobrze zbalansowany. Nie ma niepotrzebnych udziwnień, są dwa mocne, dopełniające się elementy: owoc i przyprawa. [A może powinienem napisać zioło? Naprawdę, nie mam pojęcia, jak skategoryzować miętę.] Niestety, smak gruszki jest po prostu mdły. I to jest mankament, o którym wspomniałem w pierwszym zdaniu recenzji. Mdły, słodkawy i zabójczo mętny – no, może przymiotnik „zabójczo” jest jednak zbyt mocny. Gdybym smak tej tabaki przełożyć miał na kolory: miętę symbolizowałaby zieleń, natomiast gruszkę namalowałbym w kolorze jasnozłocistym. I taki to mariaż słońca i zieleni. Radosny, ciepły, lecz jednocześnie zlewający się upojny i senny. Jakby wiosna i jesień połączyły się w jedność, Pozycja dobra i chyba nie do końca potrafię ją opisać. Coś, jakby tabaka umykała mi spod pióra, jakby nie do końca chciała odkryć swoje tajemnice… Oj, lubię takie chwile! Zachęcam wszystkich, aby zmierzyli się z tym smakiem i spróbowali opisać swoją przygodę z „Gruszką…” samemu.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
- ciekawy smak,
- dobra jakość,
- miła oku buteleczka,
- dobra jakość,
- miła oku buteleczka,
P
Gotardowe cuda
(Updated: Październik 12, 2012)
Ocena ogólna
4.9
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
4.5
Jako że pokończyły mi się ostatnio prawie wszystkie tabaki, które miałam w zanadrzu, stwierdziłam, że pora zrobić nowe zakupy. Już na samym początku poszukiwań czegoś specjalnego, moją uwagę przykuła nowa edycja limitowana Paula Gotarda. ''Gruszka z miętą'' najbardziej wzbudziła moją ciekawość, co zaowocowało tym, że 3 dni później wylądowała w mojej dłoni.
Myślę, że aromat tabaki jest dosyć wyjątkowy. Moje spotkania z owocowymi wyrobami nie zawsze były dobrze wspominane, natomiast ta pozostawia ciekawe doznania. Na pierwszym planie- gruszka, potem mięta i tytoń. W sumie po zażyciu czuję również trochę jabłko, może to tylko moja imaginacja, ale jednak. Wszystko się ze sobą dobrze komponuje, zgranie powoduje, że żaden aromat nie przysłania innego. Barwa: jasnobrązowa. Tabaka jest bardzo sypka i raczej sucha. Aromat jest trwały, słodki i nie za mocny. Dobra dla delikatnych nozdrzy i na pewno wyjątkowa, z resztą jak wszystkie wyroby z edycji limitowanej.
Co do buteleczki- na pewno jest czymś odbiegającym od normy, tj. wszystkich plastikowych i metalowych pudełek. Ładna i przyjemna dla oka, mogą jednak nie podobać się naklejki, które im krótko mówiąc... nie wyszły za ładne. Jestem tylko zawiedziona, że kolejny raz korek nie jest dobrze przymocowany do plastiku i się rozkleja...
Podsumowując- jestem z zakupu zadowolona. Cała buteleczka była wypełniona tabaką bardzo szczodrze, aż nie mogłam jej bez naruszenia wysypać. Dodam również, że jest idealna dla kobiet (i nie tylko) ;) Myślę, że warto wydać te 20+zł. Tabaka warta uwagi. Po ''Poziomce z miętą'' miałam wysokie wymagania co do tej edycji- poprzeczka była postawiona wysoko, jednak ''Gruszka'' podołała zadaniu w 100%. Po prostu polecam :)
Myślę, że aromat tabaki jest dosyć wyjątkowy. Moje spotkania z owocowymi wyrobami nie zawsze były dobrze wspominane, natomiast ta pozostawia ciekawe doznania. Na pierwszym planie- gruszka, potem mięta i tytoń. W sumie po zażyciu czuję również trochę jabłko, może to tylko moja imaginacja, ale jednak. Wszystko się ze sobą dobrze komponuje, zgranie powoduje, że żaden aromat nie przysłania innego. Barwa: jasnobrązowa. Tabaka jest bardzo sypka i raczej sucha. Aromat jest trwały, słodki i nie za mocny. Dobra dla delikatnych nozdrzy i na pewno wyjątkowa, z resztą jak wszystkie wyroby z edycji limitowanej.
Co do buteleczki- na pewno jest czymś odbiegającym od normy, tj. wszystkich plastikowych i metalowych pudełek. Ładna i przyjemna dla oka, mogą jednak nie podobać się naklejki, które im krótko mówiąc... nie wyszły za ładne. Jestem tylko zawiedziona, że kolejny raz korek nie jest dobrze przymocowany do plastiku i się rozkleja...
Podsumowując- jestem z zakupu zadowolona. Cała buteleczka była wypełniona tabaką bardzo szczodrze, aż nie mogłam jej bez naruszenia wysypać. Dodam również, że jest idealna dla kobiet (i nie tylko) ;) Myślę, że warto wydać te 20+zł. Tabaka warta uwagi. Po ''Poziomce z miętą'' miałam wysokie wymagania co do tej edycji- poprzeczka była postawiona wysoko, jednak ''Gruszka'' podołała zadaniu w 100%. Po prostu polecam :)
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
-oryginalny, trwały aromat
-elegancka buteleczka
-delikatnie owocowa z nutą tytoniu i mięty
-8g- więcej niż w poprzednich edycjach limitowanych!
-elegancka buteleczka
-delikatnie owocowa z nutą tytoniu i mięty
-8g- więcej niż w poprzednich edycjach limitowanych!
Minusy Tabaki
-edycja limitowana
-cena
-trudny dostęp
-cena
-trudny dostęp
I