- Tabaki
- Tabaki
- Paul Gotard Snuff
- Grape
Grape
Informacje o tabace
Producent
Paul Gotard
Parametry tabaki
Waga tabaki
10g.
Opakowanie
plastikowe
Winogronowa tabaka od Paula Gotarda.
Recenzje użytkowników
2 reviews
Ocena ogólna
3.5
Ocena smaku
3.3(2)
Ocena opakowania
4.3(2)
Already have an account? Log in now or Create an account
Winny
Ocena ogólna
4.5
Ocena smaku
4.5
Ocena opakowania
4.5
Tabakę Paul Gotard Grape kupiłem "w ciemno", wybrałem akurat ten aromat, gdyż bardzo lubię tabakę Dholakia Grape Concord i miałem zamiar je ze sobą zestawić. Główną różnicą pomiędzy w/w produktami jest inna baza tytoniowa. Najważniejsze by zapach tytoniu "nie gryzł się"/ współgrał z głównym aromatem (postulat ten zrealizowano w obu tabakach), dobrze byłoby gdyby czymś się wyróżniał (ten warunek także spełniają oba te produkty). W przypadku Dholakii zastosowano mieszankę tytoni, która adawała bukietowi aromatycznemu nietuzinkowy, orientalny posmak. W produkcie marki PG pewna orientalność także jest wyczuwalna, plus dodatkowo czekoladowo-tytoniowa nuta. Podobna baza tytoniowa występuje w kilku innych PG, nie trafia w 100% w moje gusta, ale muszę przyznać, że akurat z aromatem winogron współgra w satysfakcjonujący sposób. Tytułowe winogrona to po prostu całkiem nieźle odwzorowany sok winogronowy, czy też napój a bazie w/w soku. Jest słodko, czekoladowo, trochę orientalnie.
Kolor proszku: ciemnobrązowy
Wilgotność: mała (podobna do tabak Dholakii czy niektórych innych PG)
Stopień zmielenia: duży (ale mniejszy niż w przypadku Grape Concord)
Zapach przed zażyciem: nieomal brak (sic!), lekka nuta czekoladowa
Tabaka mieści się w standardowej dla marki tabakierze, tj. akrylowym pudełku znanym z Chat Polskich czy innych tabak Synchro (a będącym "krewnym" Poeschlowskiego Radforda). Front ozdabia etykietka, na której umieszczono herb PG na tle kół zębatych oraz ostrzeżenie o szkodliwości. Pewnym novum jest zmiana sugerowanej ceny z 6,50 sł na 8,90 zł. Na tyle tabakiery umieszczono adres dystrybutora na bliźniaczym tle.
Reasumując, PG Grape to całkiem dobra "owocówka", jednakże Dholakia Grape Concord zrobiła na mnie większe wrażenie.
Kolor proszku: ciemnobrązowy
Wilgotność: mała (podobna do tabak Dholakii czy niektórych innych PG)
Stopień zmielenia: duży (ale mniejszy niż w przypadku Grape Concord)
Zapach przed zażyciem: nieomal brak (sic!), lekka nuta czekoladowa
Tabaka mieści się w standardowej dla marki tabakierze, tj. akrylowym pudełku znanym z Chat Polskich czy innych tabak Synchro (a będącym "krewnym" Poeschlowskiego Radforda). Front ozdabia etykietka, na której umieszczono herb PG na tle kół zębatych oraz ostrzeżenie o szkodliwości. Pewnym novum jest zmiana sugerowanej ceny z 6,50 sł na 8,90 zł. Na tyle tabakiery umieszczono adres dystrybutora na bliźniaczym tle.
Reasumując, PG Grape to całkiem dobra "owocówka", jednakże Dholakia Grape Concord zrobiła na mnie większe wrażenie.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
-Ciekawy (imo dość naturalny) aromat soku winogronowego
-Baza tytoniowa współgra z pozostałymi nutami zapachowymi
-Lekka, nie przesłodzona
-Baza tytoniowa współgra z pozostałymi nutami zapachowymi
-Lekka, nie przesłodzona
N
Paul Gotard Grape
Ocena ogólna
2.4
Ocena smaku
2.0
Ocena opakowania
4.0
Chemia w tabace to rzecz w dzisiejszych czasach praktycznie nie do uniknięcia. I choć wciąż istnieją producenci, którzy do swoich wyrobów dodają naturalnych aromatów w postaci wyciągów z ziół, całych owoców etc., to większość wytwórców do swoich produktów wlewa syntetyczne olejki. Problemem nie jest chemia sama w sobie, gdyż w owocach i ziołach znajdują się te same substancje chemiczne, co w syntetycznych olejkach, problemem jest złożoność aromatu. Dobrym przykładem jest tutaj mięta, w skład aromatu której, oprócz mentolu, wchodzi szereg innych substancji chemicznych, które stanowią o całokształcie zapachu mięty. Bardzo często wytwórcy tabak dodają tylko taki „główny składnik” jakiegoś aromatu, zapominając o tych wszystkich drobnych składowych, które sprawiają, iż zapach poczytujemy za naturalny. Kolejną kwestią jest zbyt duża ilość tego „głównego składnika” w tabace, która, nie dość, że obdarta z naturalności, wydaje nam się zbyt intensywna i niewyważona.
Piszę o tym wszystkim, gdyż przyszło mi recenzować Grape od Paula Gotarda. Przyznam się szczerze, że długo wstrzymywałem się z napisaniem tej recenzji, chciałem dobrze poznać wszystkie aspekty tego wyrobu, aby nie zarzucono mi, iż uczepiłem się producenta i krytykuje go z czystej złośliwości.
Otóż po długim czasie obcowania z tą tabaką mogę jednoznacznie stwierdzić, iż Paul popełnił błąd, o którym mówiłem we wstępie do tej recenzji. Producent porwał się na odwzorowanie niezwykle złożonego aromatu czerwonych winogron, lecz zamiast dokładnie przeanalizować skład chemiczny tego owocu i umieścić kluczowe dla aromatu związki chemiczne w tabace, poszedł na łatwiznę i wlał do niej spożywczego aromatu winogronopodobnego znanego z cukierków i lizaków. W efekcie uzyskał tabakę pseudowinogronową. Żeby była jasność, aromat jest intensywny (oczywiście zbyt intensywny, żadne winogrono nie jest tak winogronowe, jak ta tabaka), ciężkawy, mocno kwaskowaty, jednakże brak mu głębi prawdziwego owocu, tego całego bukietu, na który, oprócz esencji winogrona składa się cały szereg drobnych nut zapachowych. Brakuje też tutaj swoistej słodyczy, którą charakteryzują się dojrzałe grona.
Specjalnie nie rozpisuję się tutaj na temat zmielenia i wilgotności, gdyż mamy tu do czynienia z typowym standardem Paula.
Nie mogę powiedzieć, że ta tabaka mi się nie podoba, wszak od czasu do czasu każdy lubi chapsnąć jakiegoś cukierasa, a akurat ten konkretny cukieras jest bardzo wyrazisty, o konkretnym, mocnym i długotrwałym zapachu, który utrzymuje się bardzo długo. Jednakże nie jest on w stanie zastąpić smaku prawdziwych owoców.
Podsumowując, ta tabaka z pewnością znajdzie wąskie grono odbiorców, którym przypadnie do gustu, jednak dla większości, w tym i dla mnie, okaże się zbyt męcząca, by zażywać ja na co dzień. Ot, kolejny wyrób, który po zakupie będzie zalegał w szufladzie, by być okazjonalnie kosztowanym.
Piszę o tym wszystkim, gdyż przyszło mi recenzować Grape od Paula Gotarda. Przyznam się szczerze, że długo wstrzymywałem się z napisaniem tej recenzji, chciałem dobrze poznać wszystkie aspekty tego wyrobu, aby nie zarzucono mi, iż uczepiłem się producenta i krytykuje go z czystej złośliwości.
Otóż po długim czasie obcowania z tą tabaką mogę jednoznacznie stwierdzić, iż Paul popełnił błąd, o którym mówiłem we wstępie do tej recenzji. Producent porwał się na odwzorowanie niezwykle złożonego aromatu czerwonych winogron, lecz zamiast dokładnie przeanalizować skład chemiczny tego owocu i umieścić kluczowe dla aromatu związki chemiczne w tabace, poszedł na łatwiznę i wlał do niej spożywczego aromatu winogronopodobnego znanego z cukierków i lizaków. W efekcie uzyskał tabakę pseudowinogronową. Żeby była jasność, aromat jest intensywny (oczywiście zbyt intensywny, żadne winogrono nie jest tak winogronowe, jak ta tabaka), ciężkawy, mocno kwaskowaty, jednakże brak mu głębi prawdziwego owocu, tego całego bukietu, na który, oprócz esencji winogrona składa się cały szereg drobnych nut zapachowych. Brakuje też tutaj swoistej słodyczy, którą charakteryzują się dojrzałe grona.
Specjalnie nie rozpisuję się tutaj na temat zmielenia i wilgotności, gdyż mamy tu do czynienia z typowym standardem Paula.
Nie mogę powiedzieć, że ta tabaka mi się nie podoba, wszak od czasu do czasu każdy lubi chapsnąć jakiegoś cukierasa, a akurat ten konkretny cukieras jest bardzo wyrazisty, o konkretnym, mocnym i długotrwałym zapachu, który utrzymuje się bardzo długo. Jednakże nie jest on w stanie zastąpić smaku prawdziwych owoców.
Podsumowując, ta tabaka z pewnością znajdzie wąskie grono odbiorców, którym przypadnie do gustu, jednak dla większości, w tym i dla mnie, okaże się zbyt męcząca, by zażywać ja na co dzień. Ot, kolejny wyrób, który po zakupie będzie zalegał w szufladzie, by być okazjonalnie kosztowanym.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
- intensywność aromatu
- długotrwałość aromatu
- długotrwałość aromatu
Minusy Tabaki
- aromat potrafi być męczący
- podrażnia nos
- chemiczność
- podrażnia nos
- chemiczność
J