- Tabaki
- Tabaki
- Paul Gotard Snuff
- Chocolate Orange
Chocolate Orange
Informacje o tabace
Producent
Paul Gotard
Parametry tabaki
Smak tabaki
Czekolada pomarańczowa
Waga tabaki
10g.
Opakowanie
plastikowe
Paul Gotard Snuff
Recenzje użytkowników
3 reviews
Ocena ogólna
3.9
Ocena smaku
3.8(3)
Ocena opakowania
4.0(3)
Already have an account? Log in now or Create an account
Czekolada z odrobiną nadzienia
Ocena ogólna
3.6
Ocena smaku
3.5
Ocena opakowania
4.0
U mnie już późny wieczór majowego weekendu, właśnie otworzyłem butelkę piwa Miłosław Koźlak po kilku łyczkach i poznaniu smaku, przyszło mi na myśl żeby coś niuchnąć i właśnie doszedłem do wniosku żeby zażyć chocolate-orange Paula Gotarda, co jak dla mnie okazało się strzałem w 10, aromaty idealnie się spasowały ze sobą.
Tak więc piwko otwarte, tabaka w nosie a w tle leci najsłynniejszy polski glina czasów PRL-u czyli por. Borewicz w serialu „07 zgłoś się” Ale nie będę się tu zwierzał.
PG chocolate-orange jest jedną z pierwszych tabak w mojej kolekcji, kupiłem ją w swoim sklepie pod wpływem impulsu, spodobała mi się tabakierka, ciemnobrązowa z ciekawym sposobem otwierania i dozowania tabaki, zaintrygował mnie również jej aromat, jako że bardzo lubię cytrusy, czekoladę z reszta też.
Po otworzeniu tabakierki najbardziej czuć mieszanie się dwóch aromatów, tytoniu i słodkiej czekolady, jak to mój niewprawiony kolega, (który czasem lubi zażyć moje tabaki czasem ale tylko te z mentolem) po powąchaniu stwierdził: tabaka pachnie tak że można by ją zjeść a nie zażywać i jak zwykle sięgnął po jedną z tych na bazie mentolu.
Po wysypaniu na dłoń jawi nam się średnio zmielony, brunatny proszek, troszkę grubszy niż typowe angielskie tabaki ale drobniejszy niż wyroby Poeschla, nadal czuć jednak na pierwszym planie słodycz tytoniu i czekolady, gdzieś daleko i bardzo słabo da się wyczuć coś a'la pomarańcza, troszkę mi to przywołuje na myśl czekolady nadziewane z Wedla, aczkolwiek tam nadzienie jest jednak bardzo aromatyczne.
Podsumowując tabaka dobra, słodka i aromatyczna, lekka i przyjemna w odbiorze, całkiem dobry tytoń, ale o nikotynowym kopie raczej nie ma mowy. Całkiem fajna tabakierka, choć grafika na etykiecie nie powala. Tabakę polecił bym na długie zimowe wieczory, a nawet do poduszki, myślę że zapewni nam słodkie sny. Mogą ją spokojnie zażywać początkujący. Nie nadaje się do zbyt częstego zażywania gdyż może zemdlić, ale fajnie czasem do niej wrócić, pasuje mi do piw typu porter.
Tak więc piwko otwarte, tabaka w nosie a w tle leci najsłynniejszy polski glina czasów PRL-u czyli por. Borewicz w serialu „07 zgłoś się” Ale nie będę się tu zwierzał.
PG chocolate-orange jest jedną z pierwszych tabak w mojej kolekcji, kupiłem ją w swoim sklepie pod wpływem impulsu, spodobała mi się tabakierka, ciemnobrązowa z ciekawym sposobem otwierania i dozowania tabaki, zaintrygował mnie również jej aromat, jako że bardzo lubię cytrusy, czekoladę z reszta też.
Po otworzeniu tabakierki najbardziej czuć mieszanie się dwóch aromatów, tytoniu i słodkiej czekolady, jak to mój niewprawiony kolega, (który czasem lubi zażyć moje tabaki czasem ale tylko te z mentolem) po powąchaniu stwierdził: tabaka pachnie tak że można by ją zjeść a nie zażywać i jak zwykle sięgnął po jedną z tych na bazie mentolu.
Po wysypaniu na dłoń jawi nam się średnio zmielony, brunatny proszek, troszkę grubszy niż typowe angielskie tabaki ale drobniejszy niż wyroby Poeschla, nadal czuć jednak na pierwszym planie słodycz tytoniu i czekolady, gdzieś daleko i bardzo słabo da się wyczuć coś a'la pomarańcza, troszkę mi to przywołuje na myśl czekolady nadziewane z Wedla, aczkolwiek tam nadzienie jest jednak bardzo aromatyczne.
Podsumowując tabaka dobra, słodka i aromatyczna, lekka i przyjemna w odbiorze, całkiem dobry tytoń, ale o nikotynowym kopie raczej nie ma mowy. Całkiem fajna tabakierka, choć grafika na etykiecie nie powala. Tabakę polecił bym na długie zimowe wieczory, a nawet do poduszki, myślę że zapewni nam słodkie sny. Mogą ją spokojnie zażywać początkujący. Nie nadaje się do zbyt częstego zażywania gdyż może zemdlić, ale fajnie czasem do niej wrócić, pasuje mi do piw typu porter.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
Słodki posmak czekolady.
Dobry tytoń.
Poręczna tabakierka z fajnym otwarciem i otworem dozującym.
Dobra na zimowe romantyczne wieczory.
W sam raz na początek.
Dobry tytoń.
Poręczna tabakierka z fajnym otwarciem i otworem dozującym.
Dobra na zimowe romantyczne wieczory.
W sam raz na początek.
Minusy Tabaki
Za mało pomarańczy.
Niezbyt udana grafika.
Niezbyt udana grafika.
A
Pomarańczowa Czekoladka
(Updated: Grudzień 11, 2011)
Ocena ogólna
3.0
Ocena smaku
3.0
Ocena opakowania
3.0
Paul Gotard Chocolate Orange...
Taka kompozycja nie mogła mi umknąć.
O tabakierce nie będę się rozpisywał. Tradycyjna Gotardowska.
Tabaka dosyć jasna i dobrze zmielona, chociaż nie tak jak wyroby SG.
Aromat. Aromat nie jest skomplikowany. Na pierwszym planie aromat czekolady... Tylko do diaska gdzie się podziała pomarańcza ?! Chwila, chwila, jeszcze jedna chwila... O ! Jest ! Ale nie taka jakiej się spodziewałem. Myślałem, że będzie to coś podobnego do nadziewanych czekolad Wedla. Mam tu jednak do czynienia z aromatem taniej czekolady z namiastką aromatu z Gawitha Apricota - takie jest moje odczucie.
Tabaka myślę jest wytworem eksperymentów ( niekoniecznie udanych ). Być może moja opinia jest spowodowana zażyciem już znakomitej Dholakii...
Taka kompozycja nie mogła mi umknąć.
O tabakierce nie będę się rozpisywał. Tradycyjna Gotardowska.
Tabaka dosyć jasna i dobrze zmielona, chociaż nie tak jak wyroby SG.
Aromat. Aromat nie jest skomplikowany. Na pierwszym planie aromat czekolady... Tylko do diaska gdzie się podziała pomarańcza ?! Chwila, chwila, jeszcze jedna chwila... O ! Jest ! Ale nie taka jakiej się spodziewałem. Myślałem, że będzie to coś podobnego do nadziewanych czekolad Wedla. Mam tu jednak do czynienia z aromatem taniej czekolady z namiastką aromatu z Gawitha Apricota - takie jest moje odczucie.
Tabaka myślę jest wytworem eksperymentów ( niekoniecznie udanych ). Być może moja opinia jest spowodowana zażyciem już znakomitej Dholakii...
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
- Tabakierka
- Cena
- Zmielenie
- W miarę ciekawy aromat...
- Cena
- Zmielenie
- W miarę ciekawy aromat...
Minusy Tabaki
- ... jednak nie takiego spodziewałem się po nazwie
- Mdła
- Mdła
S
Czekoladowe inspiracje
(Updated: Marzec 03, 2011)
Ocena ogólna
5.0
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
5.0
Nie mogłem powstrzymać się od napisania tej recenzji. Tabaka być może i nie jest idealna, ale jest idealna na "odświętną", a dla fanów czekoladowych wyrobów również i codzienną tabakę. Aromat, wbrew pozorom zawiera w sobie pomarańczę, choć bardzo słabo wyczuwalną. Na pewno jest lepsza od alternatywy od WoSa. Zarówno w smaku i konsystencji. Aromat naprawdę urzeka, czuć tu najprawdziwszą pomarańczową czekoladę. I pisząc najprawdziwszą - dokładnie to mam na myśli. Nie spodziewajcie się aromatu przesłodzonych wyrobów czekoladowych, z całkowicie chemicznym nadzieniem. Spodziewajcie się raczej naprawdę porządnej, drogiej (choć może nie szwajcarskiej czy belgijskiej) czekolady. Czekolady, bo w takich wyrobach przecież głównym smakiem jest właśnie czekolada, pomarańcza jest jedynie dodatkiem. Tak samo jest i z tą tabaką. Aromat przede wszystkim czekolady - na dalszym planie pomarańcza. Nie jest to tabaka dla fanów mocno wyczuwalnych aromatów, a raczej właśnie dla tych którzy potrafią w aromacie zagłębić się w aromacie, nad kontemplacją. Aromat doskonale komponuję się też z aromatem gotardowskiego tytoniu, który dość wyraźnie różni się od tego poeschlowego. Z całego serca polecam.
X