Tabakierki drewniane
13 years, 7 months ago | 90 Replies
Przeglądałem sobie internet w poszukiwaniu tabakierek, jakie bym sobie kupił no i znalazłem takie cudo:
Od razu zamówiłem, 20 zł kosztuje. To tabakiera brazylijska. Urzekła mnie ^^
-
Posts
-
Tabakierki drewniane
-
Przeglądałem sobie internet w poszukiwaniu tabakierek, jakie bym sobie kupił no i znalazłem takie cudo:
Od razu zamówiłem, 20 zł kosztuje. To tabakiera brazylijska. Urzekła mnie ^^ -
Odnalazłem tabakierkę którą zakupił kolega/koleżanka na http://merryshopik.pl/category/105790/tabakierki.html
-
No właśnie od tych, których link rzucił Wilk 😉 tylko jedna sprawa: nie polecam. Ja jeszcze nie dostałem tej tabakiery! Dzwoniłem do nich, a facet coś gadał, że strona coś nie tak działa i wyślą jeszcze w tym tygodniu (a ten tydzień to właśnie ten, który mija…). Jakiś kompletny brak oryganizacyji.
-
Amerykańska trafika internetowa Mr.Snuff wprowadziła do sprzedaży serię 8 przepięknych, drewnianych tabakierek, inspirowanych historią i przyrodą Ameryki Płn. Cena 21.95 $ za sztukę. Oto kilka z nich:
Żródło: https://mrsnuff.com/store/index.php
Bear Paw
Eagle Long
Eagle Square
Hawk and Bear
Kokopelli
Whale -
Amerykańska trafika internetowa Mr.Snuff wprowadziła do sprzedaży serię 8 przepięknych, drewnianych tabakierek, inspirowanych historią i przyrodą Ameryki Płn. Cena 21.95 $ za sztukę. Oto kilka z nich:
Żródło: https://mrsnuff.com/store/index.php
Bear Paw
Eagle Long
Eagle Square
Hawk and Bear
Kokopelli
Whale -
-
-
-
Napełnianie jest najsłabszym elementem, bo tabakierka jest nierozbieralna. Wystarczy jednak zwinąć lejek z papieru łatwo można uzupełnić zawartość.
Korek jest odpowiedni, tak żeby solidnie siedział. Może na zdjęciu wydaje się za długi? Nie wiem do końca co chciałbyś zmienić.
Na masową produkcję zajmuje mi to zbyt wiele czasu. Obecnie pracuję nad kolejną, tym razem ze skóry, nie omieszkam się pochwalić jak skończę.
Gdyby ktoś był zainteresowany i był skłonny trochę poczekać, to chętnie mogę przyjąć jakieś zamówienie. Ustalimy kształt, materiał, wszelkie szczegóły. -
Napełnianie jest najsłabszym elementem, bo tabakierka jest nierozbieralna. Wystarczy jednak zwinąć lejek z papieru łatwo można uzupełnić zawartość.
Korek jest odpowiedni, tak żeby solidnie siedział. Może na zdjęciu wydaje się za długi? Nie wiem do końca co chciałbyś zmienić.
Na masową produkcję zajmuje mi to zbyt wiele czasu. Obecnie pracuję nad kolejną, tym razem ze skóry, nie omieszkam się pochwalić jak skończę.
Gdyby ktoś był zainteresowany i był skłonny trochę poczekać, to chętnie mogę przyjąć jakieś zamówienie. Ustalimy kształt, materiał, wszelkie szczegóły. -
Napełnianie jest najsłabszym elementem, bo tabakierka jest nierozbieralna. Wystarczy jednak zwinąć lejek z papieru łatwo można uzupełnić zawartość.
Korek jest odpowiedni, tak żeby solidnie siedział. Może na zdjęciu wydaje się za długi? Nie wiem do końca co chciałbyś zmienić.
Na masową produkcję zajmuje mi to zbyt wiele czasu. Obecnie pracuję nad kolejną, tym razem ze skóry, nie omieszkam się pochwalić jak skończę.
Gdyby ktoś był zainteresowany i był skłonny trochę poczekać, to chętnie mogę przyjąć jakieś zamówienie. Ustalimy kształt, materiał, wszelkie szczegóły. -
[quote=”Antagonista” post=8108]Chodzi o to, czy ta rzecz, na której trzyma się korek nie mogłaby przylegać do „tabakiery właściwej” – jest taka możliwość?[/quote]
To też jest chyba korek, albo skóra. Ale po co? Ograniczałoby to możliwość łatwego wsadzenia korka w otwór, bo ta „rzecz” uległaby skróceniu. Przecież jest dobrze przymocowana, to służy tylko temu, aby korek się nie zgubił.
-
[quote=”Antagonista” post=8108]Chodzi o to, czy ta rzecz, na której trzyma się korek nie mogłaby przylegać do „tabakiery właściwej” – jest taka możliwość?[/quote]
To też jest chyba korek, albo skóra. Ale po co? Ograniczałoby to możliwość łatwego wsadzenia korka w otwór, bo ta „rzecz” uległaby skróceniu. Przecież jest dobrze przymocowana, to służy tylko temu, aby korek się nie zgubił.
-
[quote=”Antagonista” post=8108]Chodzi o to, czy ta rzecz, na której trzyma się korek nie mogłaby przylegać do „tabakiery właściwej” – jest taka możliwość?[/quote]
To też jest chyba korek, albo skóra. Ale po co? Ograniczałoby to możliwość łatwego wsadzenia korka w otwór, bo ta „rzecz” uległaby skróceniu. Przecież jest dobrze przymocowana, to służy tylko temu, aby korek się nie zgubił.
-
Świetna robota. Chciałbym zapytać, czy wymienione zabezpieczenia drewna będą też je chronić przed ewentualnym wpływem wilgoci na nie? Można tam wsypać jakiś schmazlzer, toteż niektóre mogą swoją wilgoć oddawać drewnu. Pewnie jesteś bardziej w tym temacie rozeznany, ja tylko hipotetyzuję. Tak czy siak gratuluję świetnej roboty!
-
Świetna robota. Chciałbym zapytać, czy wymienione zabezpieczenia drewna będą też je chronić przed ewentualnym wpływem wilgoci na nie? Można tam wsypać jakiś schmazlzer, toteż niektóre mogą swoją wilgoć oddawać drewnu. Pewnie jesteś bardziej w tym temacie rozeznany, ja tylko hipotetyzuję. Tak czy siak gratuluję świetnej roboty!
-
Świetna robota. Chciałbym zapytać, czy wymienione zabezpieczenia drewna będą też je chronić przed ewentualnym wpływem wilgoci na nie? Można tam wsypać jakiś schmazlzer, toteż niektóre mogą swoją wilgoć oddawać drewnu. Pewnie jesteś bardziej w tym temacie rozeznany, ja tylko hipotetyzuję. Tak czy siak gratuluję świetnej roboty!
-
[quote=”Antagonista” post=8108]Chodzi o to, czy ta rzecz, na której trzyma się korek nie mogłaby przylegać do „tabakiery właściwej” – jest taka możliwość?[/quote]
Nie dałoby się włożyć/wyjąć zatyczki.[quote=”Pastor” post=8114]A ja mam takie pytanie – czy użyty klej nie wpływa jakoś szkodliwie na zdrowie? Raczej nie chciałbym wąchać tabaki z drobinkami zaschniętego Super Glue 😀 [/quote]
Drewno sklejone jest wikolem. Dałem go niewiele, więc raczej całość jest między warstwami drewna i tabaka nie powinna nigdzie stykać się z klejem. Poza tym – nawet gdyby – to nie powinno mieć żadnego wpływu na właściwości tabaki.[quote=”porthole” post=8140]Chciałbym zapytać, czy wymienione zabezpieczenia drewna będą też je chronić przed ewentualnym wpływem wilgoci na nie? Można tam wsypać jakiś schmazlzer, toteż niektóre mogą swoją wilgoć oddawać drewnu.[/quote]
Trafna uwaga. Robiłem tę tabakierę z przeznaczeniem na tabakę kaszubską, więc nie pomyślałem o zabezpieczeniu wnętrza przed wilgocią. Ale tak, wielokrotne wcieranie oleju zabezpiecza drewno przed wilgocią. -
[quote=”Antagonista” post=8108]Chodzi o to, czy ta rzecz, na której trzyma się korek nie mogłaby przylegać do „tabakiery właściwej” – jest taka możliwość?[/quote]
Nie dałoby się włożyć/wyjąć zatyczki.[quote=”Pastor” post=8114]A ja mam takie pytanie – czy użyty klej nie wpływa jakoś szkodliwie na zdrowie? Raczej nie chciałbym wąchać tabaki z drobinkami zaschniętego Super Glue 😀 [/quote]
Drewno sklejone jest wikolem. Dałem go niewiele, więc raczej całość jest między warstwami drewna i tabaka nie powinna nigdzie stykać się z klejem. Poza tym – nawet gdyby – to nie powinno mieć żadnego wpływu na właściwości tabaki.[quote=”porthole” post=8140]Chciałbym zapytać, czy wymienione zabezpieczenia drewna będą też je chronić przed ewentualnym wpływem wilgoci na nie? Można tam wsypać jakiś schmazlzer, toteż niektóre mogą swoją wilgoć oddawać drewnu.[/quote]
Trafna uwaga. Robiłem tę tabakierę z przeznaczeniem na tabakę kaszubską, więc nie pomyślałem o zabezpieczeniu wnętrza przed wilgocią. Ale tak, wielokrotne wcieranie oleju zabezpiecza drewno przed wilgocią. -
[quote=”Antagonista” post=8108]Chodzi o to, czy ta rzecz, na której trzyma się korek nie mogłaby przylegać do „tabakiery właściwej” – jest taka możliwość?[/quote]
Nie dałoby się włożyć/wyjąć zatyczki.[quote=”Pastor” post=8114]A ja mam takie pytanie – czy użyty klej nie wpływa jakoś szkodliwie na zdrowie? Raczej nie chciałbym wąchać tabaki z drobinkami zaschniętego Super Glue 😀 [/quote]
Drewno sklejone jest wikolem. Dałem go niewiele, więc raczej całość jest między warstwami drewna i tabaka nie powinna nigdzie stykać się z klejem. Poza tym – nawet gdyby – to nie powinno mieć żadnego wpływu na właściwości tabaki.[quote=”porthole” post=8140]Chciałbym zapytać, czy wymienione zabezpieczenia drewna będą też je chronić przed ewentualnym wpływem wilgoci na nie? Można tam wsypać jakiś schmazlzer, toteż niektóre mogą swoją wilgoć oddawać drewnu.[/quote]
Trafna uwaga. Robiłem tę tabakierę z przeznaczeniem na tabakę kaszubską, więc nie pomyślałem o zabezpieczeniu wnętrza przed wilgocią. Ale tak, wielokrotne wcieranie oleju zabezpiecza drewno przed wilgocią. -
[quote=”elrond33″ post=8169]Skrócenie zatyczki nic nie da. Drewno to nie guma, nie jest elastyczne, więc zatyczka nie dałaby się wyjąć pod kątem. Jeśli ma być szczelnie zamknięte (a ma), to musi być tak.[/quote]
Gratuluję koledze wykonanej pracy. Tabakiera jest estetyczna i robi wrażenie. Podziwiam ludzi, którzy z niczego potrafią wykreować COŚ.
-
[quote=”elrond33″ post=8169]Skrócenie zatyczki nic nie da. Drewno to nie guma, nie jest elastyczne, więc zatyczka nie dałaby się wyjąć pod kątem. Jeśli ma być szczelnie zamknięte (a ma), to musi być tak.[/quote]
Gratuluję koledze wykonanej pracy. Tabakiera jest estetyczna i robi wrażenie. Podziwiam ludzi, którzy z niczego potrafią wykreować COŚ.
-
[quote=”elrond33″ post=8169]Skrócenie zatyczki nic nie da. Drewno to nie guma, nie jest elastyczne, więc zatyczka nie dałaby się wyjąć pod kątem. Jeśli ma być szczelnie zamknięte (a ma), to musi być tak.[/quote]
Gratuluję koledze wykonanej pracy. Tabakiera jest estetyczna i robi wrażenie. Podziwiam ludzi, którzy z niczego potrafią wykreować COŚ.
-
[quote=”Antagonista” post=8183]A tak swoją drogą – ile tabaki tam wejdzie?[/quote]
Wybacz, że dopiero teraz odpowiadam, ale dopiero wczoraj ją napełniałem. Wyszła maleńka, wchodzi około połowy woreczka 6 g tabaki kaszubskiej 😉Tymczasem mogę pokazać nową, tym razem skórzaną.
Przybliżone wymiary:
– „otwór nasypowy” – 10×12 mm
– średnica bez rantu – 45 mm
– średnica z rantem – 60 mm
– grubość – 24 mm
-
[quote=”Antagonista” post=8183]A tak swoją drogą – ile tabaki tam wejdzie?[/quote]
Wybacz, że dopiero teraz odpowiadam, ale dopiero wczoraj ją napełniałem. Wyszła maleńka, wchodzi około połowy woreczka 6 g tabaki kaszubskiej 😉Tymczasem mogę pokazać nową, tym razem skórzaną.
Przybliżone wymiary:
– „otwór nasypowy” – 10×12 mm
– średnica bez rantu – 45 mm
– średnica z rantem – 60 mm
– grubość – 24 mm -
[quote=”Antagonista” post=8183]A tak swoją drogą – ile tabaki tam wejdzie?[/quote]
Wybacz, że dopiero teraz odpowiadam, ale dopiero wczoraj ją napełniałem. Wyszła maleńka, wchodzi około połowy woreczka 6 g tabaki kaszubskiej 😉Tymczasem mogę pokazać nową, tym razem skórzaną.
Przybliżone wymiary:
– „otwór nasypowy” – 10×12 mm
– średnica bez rantu – 45 mm
– średnica z rantem – 60 mm
– grubość – 24 mm -
[quote=”porthole” post=8439]Jak jest z jej szczelnością, bo mniemam, iż jest tylko szyta?[/quote]
Otóż nie, jest również klejona. Poza tym skóra jest zawoskowana od wewnątrz i z wierzchu. W ten sam sposób wykonuje się bukłaki na wodę. Myślę, że jest na tyle szczelna, że można by w niej trzymać płyny 🙂 -
[quote=”porthole” post=8439]Jak jest z jej szczelnością, bo mniemam, iż jest tylko szyta?[/quote]
Otóż nie, jest również klejona. Poza tym skóra jest zawoskowana od wewnątrz i z wierzchu. W ten sam sposób wykonuje się bukłaki na wodę. Myślę, że jest na tyle szczelna, że można by w niej trzymać płyny 🙂 -
[quote=”porthole” post=8439]Jak jest z jej szczelnością, bo mniemam, iż jest tylko szyta?[/quote]
Otóż nie, jest również klejona. Poza tym skóra jest zawoskowana od wewnątrz i z wierzchu. W ten sam sposób wykonuje się bukłaki na wodę. Myślę, że jest na tyle szczelna, że można by w niej trzymać płyny 🙂 -
Zastanawiam się nad kupnem drewnianej tabakiery i chciałbym wiedzieć, czy ktoś z was korzysta z takiej lub podobnej tabakiery? Widziałem też inne drewniane, np. taką, i zastanawiam się jak sprawdzają się one w praktyce. Czy są szczelne i czy nadają się do noszenia w kieszeni? Myślałem nad zrobieniem własnej tabakiery o podobnej konstrukcji jak te, ale drewno musi jeszcze podeschnąć zanim będzie się nadawać do obróbki.
-
^^ Panowie, ostatnia aktywność kolegi ze skórzanymi tabakierkami miała miejsce 7 miesięcy temu, możliwe, ze już nie odwiedza to forum :), a PW działają z tego co widzę.
Jego stronka http://handworks.pl/ też chyba coś chwilo nie działa. -
Dzień dobry po długiej przerwie. To już 7 miesięcy? Ale ten czas leci…
Odpowiadając na pytania o moje tabakierki: nie przyjmuję zamówień.
Dlaczego? Ponieważ życie pokazuje, że nie jestem w stanie zrealizować ich w rozsądnym terminie 🙁
Chciałbym w tym miejscu przeprosić tych kilka osób, które umawiały się już ze mną na wykonanie tabakierek i ich nie otrzymały. Wiem, że dałem ciała i całkowicie zawaliłem sprawę, przepraszam.Poza brakiem czasu, uznałem jednak skórę za materiał nieodpowiedni do tego przeznaczenia. Tabakierki i owszem, wyglądają fajnie, ale jednak po dłuższym czasie trzymania w nich tabaki, tabaka przechodzi zapachem skóry i, co tu dużo mówić, nie nadaje się do użycia. No śmierdzi po prostu, nazwijmy rzecz po imieniu. Wcześniej myślałem, że wykończenie skóry solidnym woskowaniem wystarczy, ale nie sprawdzałem tego w praktyce. Dopiero kiedy któraś z kolei tabakierka została do mojego użytkowania i zaskoczyła mnie powyższymi właściwościami. Być może problem dotyczy tylko wilgotnych gatunków – ja trzymałem w mojej schmalzlera, którego wilgotność zmiękczyła skórę. W każdym razie póki co mówięc uczciwie, że nie polecam nikomu skórzanych tabakierek. Jak znajdę czas, planuję sprawdzić inne wykończenie wnętrza (lakierowanie), może to rozwiąże problem.
Moja strona handworks.pl jest w trakcie przenoszenia na inny serwer, niebawem zacznie działać.
-
Jestem szczęśliwym (?) posiadaczem tabakierki skórzanej, wykonanej przez mojego przedmówcę i również zauważyłem podobne zjawisko ale nie byłem tego do końca pewien. W mojej tabakierce trzymam Gekacheltera, która jest tabaką wilgotną. Zazwyczaj szybko opróżniałem nabitą tabakierę i zapachu skóry nie dało się wyczuć. Jednak pod dłuższym czasie smak tabaki się zmieniał i nie byłem pewien, czy jest to wina skóry czy wietrzenia. Jedyna rada to napełniać mniejszą ilością tabaki i szybko zużywać.
-
Jestem posiadaczem rozsuwanej tabakiery drewnianej z firmy Dholakia, identycznej jaka teraz jest do wygrania w konkursie recenzenckim z tym moja ma inny wariant kolorystyczny. Schemat działania jest taki sam.
Na początku był problem ponieważ fabrycznie (o ile tak to można nazwać) niezbyt ciekawie pachniała, otworzyłem ją, położyłem w przewiewnym miejscu na około tydzień, w efekcie zapach zelżał ale nie całkowicie, po czym najzwyczajniej w świecie umyłem ją wodą, ale wtedy zapach okazał się nie do zniesienia, bardzo odrzucający, na pewno nie zachęcający do korzystania z niej. Dałem dla niej kolejny tydzień wolnego, być może nawet dwa, zapach zelżał na tyle by można było z niej korzystać. Obecnie „siedzi” w niej Firedance.
I w związku z tym że zamierzam zmienić tabakę w niej, co radzicie by szybciej pozbyć się zapachu, myślałem nad sodą oczyszczoną ale nie jestem pewny czy w przypadku drewna da zamierzony skutek bez efektów ubocznych. Wątpliwa jest również kwestia acetonu, jako świetny rozpuszczalnik dla związków organicznych (sam używałem wielokrotnie w laboratorium) może w najlepszym przypadku pozbawić lakieru na tabakierce lub co gorsze wniknąć w porowatą strukturę drewna i efekt korzystania z tabakierki nasączonej acetonem nie wchodzi w grę.
Jak się zatem pozbyć zapachu Firedance z niej oraz resztek tabaki, mechanicznie wszystkiego (uwierzcie mi) usunąć się nie da.
Może ktoś miał podobny problem. Co radzicie?
-
Jeśli chodzi o mechaniczne usunięcie resztek to polecam sprężone powietrze. Dostępne jest powietrze w puszce do czyszczenia komputerów. Tym sposobem czyściłem tabakierki z wąskim otworem.
Sprawdzonego sposobu usuwania zapachu nie znam, ale przychodzi mi do głowy pomysł z użyciem kawy. Kawa świetnie pochłania zapachy ale może też zostawić swój zapach.
Skoro drewno jest lakierowane to zamiast acetonu można przemyć je etanolem? -
W środku tabakierka nie jest lakierowana, ale zdaje mi się że pokryta jakimś środkiem konserwującym/zabezpieczającym, chociaż pewności nie mam.
Etanol.
Przy założeniu że nie jest pokryta od wewnątrz lakierem ani środkiem konserwującym może wniknąć w drewno, nawet na małą głębokość. Wybacz, ale też nie uszczęśliwia mnie zażywanie tabaki z „alkoholowej” tabakierki.Natomiast przy założeniu że jest pokryta od wewnątrz jakimś środkiem, nie wiemy jaka reakcja zajdzie. Być może uda się zlikwidować zapach i móc ponownie czerpać radość z zażywania z tej tabakierki, jednak nadal: być może.
-
Może ktoś się skusi, żeby nie było ja nie sprzedaje 🙂
http://allegro.pl/stara-tabakierka-z-jednego-kawalka-drewna-i3875684815.html
-
- You must be logged in to reply to this topic.