Tabaki zagraniczne a eksportowane

[Michał]

Michał

Participant

Wsiego najlepszego 🙂

Ja sie wlasnie racze krolewska, ale niedlugo siegne po tabake z Twojego avatara – niemiecka Alpine ^^

edit: jednak siegnalem po westfalen prise – jest swietna. Ale nadal ja badam.
A odnosnie alpiny to kminie nad ocena tabakiery, bo niemiecka zasluguje na 5, a polska na 3… mam srednia wystawic z tego?

[Bartłomiej]

Bartłomiej

Participant

Niemiecka wersja różni się czymś od wersji eksportowej? (oprócz tabakierki)

[Michał]

Michał

Participant

podobno ma silniejszy aromat i jest wiecej owocow.

moze delikatnie silniejszy, ale nie porownywalem.

[kozik]

kozik

Participant

Moim zdaniem nie różnią się niczym oprócz tabakierki. Myślicie, ze produkowaliby dwie różne Alpiny, dwie różne Ozony Cherry, dwie różne Ozony Spearmint, tylko po to by tą „gorszą” wysyłać do Polski ? Jak dla mnie wydaje się to co najmniej nie logiczne.

[Piotr]

Piotr

Participant

[quote=”kozik” post=3789]Moim zdaniem nie różnią się niczym oprócz tabakierki. Myślicie, ze produkowaliby dwie różne Alpiny, dwie różne Ozony Cherry, dwie różne Ozony Spearmint, tylko po to by tą „gorszą” wysyłać do Polski ? Jak dla mnie wydaje się to co najmniej nie logiczne.[/quote]

Próbowałeś Coca Coli za granicą? Np. francuskiej? Ma zupełnie inny smak – bardziej intensywny, złożony, lepszy. Część firm, w ten sposób tnie koszta, że towary produkowane są z gorszych jakościowo składników i eksportowane do krajów, które uważają za zadupie Europy.

Edit: Gwoli sprawiedliwości muszę napisać, że my robimy to samo: zetknąłem się z firmą, która produkuje cement; spieprzone partie towaru szły na eksport na Łotwę, oczywiście jako towar pierwszej jakości.

[Author]

Posts