Aktywność w serwisie Top25snuff.com › Forums › Produkty i akcesoria tytoniowe › Snus, dipping, tytoń do żucia
Snus, dipping, tytoń do żucia
15 years, 9 months ago | 159 RepliesCzy są miłośnicy snusa, kłującego jak zimne palce szwedzkiego dentysty, względnie – zwolennicy amerykańskiego spluwania?
Bardzo lubię tę najstarszą formę zażywania tytoniu. Zacząłem od dipping „Timberwolf Peach” i wpadłem. Przepadam za grubą krajanką w stylu „L. Ellinghausens Kau-Feischnitt”, kiedyś dostępną, a teraz nagle zagubioną w ciemnych kątach magazynów internetowych sklepów z tytoniem. Równie dobre są angielskie „Pigtail” od SG. Oba pozwalają cieszyć się mocnym smakiem i aromatem tytoniu, a równocześnie powrócić do czasów w których tytoń rządził światem: kowboje, Anglia XIX wieku, marynarze. Ech, łza się w oku kręci.
Jednak wszystko co dobre, szybko się kończy (przynajmniej tak ludzie mówią) i zostałem niejako skazany na snus. Porcjowany nie ma dla mnie uroku i jest zbyt, hmmm, kolektywny. Przerzuciłem się więc na „los”. Ostatnio wpadł mi pod dziąsło „Skruf” – przyjemny, lekko cytrusowy, trochę kwiatowy.
-
AuthorPosts
-
Snus, dipping, tytoń do żucia
-
KonserwatystaParticipant15 years, 9 months ago
Czy są miłośnicy snusa, kłującego jak zimne palce szwedzkiego dentysty, względnie – zwolennicy amerykańskiego spluwania?
Bardzo lubię tę najstarszą formę zażywania tytoniu. Zacząłem od dipping „Timberwolf Peach” i wpadłem. Przepadam za grubą krajanką w stylu „L. Ellinghausens Kau-Feischnitt”, kiedyś dostępną, a teraz nagle zagubioną w ciemnych kątach magazynów internetowych sklepów z tytoniem. Równie dobre są angielskie „Pigtail” od SG. Oba pozwalają cieszyć się mocnym smakiem i aromatem tytoniu, a równocześnie powrócić do czasów w których tytoń rządził światem: kowboje, Anglia XIX wieku, marynarze. Ech, łza się w oku kręci.
Jednak wszystko co dobre, szybko się kończy (przynajmniej tak ludzie mówią) i zostałem niejako skazany na snus. Porcjowany nie ma dla mnie uroku i jest zbyt, hmmm, kolektywny. Przerzuciłem się więc na „los”. Ostatnio wpadł mi pod dziąsło „Skruf” – przyjemny, lekko cytrusowy, trochę kwiatowy.
-
MichałParticipant15 years, 9 months ago
Próbowałem 2 razy w życiu no a dokładniej sam kupiłem 2 paczki.
Pierwszy był właśnie ten luźny – Copenhagen prosto od kumpla który przywiózł z Texasu. Świetny charakterystyczny słonawy posmak i czysty tytoń. Jedyne co mi w nim przeszkadzało to to że walał się po całej jamie ustnej, nie dało się go w żaden sposób uformować tak jak np. luźny Skruf o którym pisałeś.
Drugie pudełko które miałem to właśnie czerwony Skruf lecz porcjowany i w ogóle mi nie podszedł, szczypie niemiłosiernie i do tego żadnych efektów nikotynowych (a podobno taki mocny). No i po wypluciu dziwne uczucie zdrętwiałej wargi.
Teraz mam zamiar wrócić do tej używki ale tylko i wyłącznie w luźnej postaci. Tylko czy nie szkoda na tą używkę zębów ?… -
KonserwatystaParticipant15 years, 9 months ago
Problemy z „walaniem się” zależą od sposobu uformowania prymki i miejsca gdzie wkładasz tytoń. Co do pierwszego, to po wprawie z shagiem, nigdy nie miałem z tym problemów. Praktyka. Co do drugiego, to nie potrafię zażywać snusu (czy dippa) na sposób amerykański, czyli pod dolną wargą. Zawsze jest to górna warga, prawa bądź lewa strona. Jeśli szukasz mocnego tytoniowego trzepnięcia, to polecam tytoń do żucia, typu „Red Man”, taki jaki żuł Clint Eastwood w filmie „Gran Torino”. Piszę o nim dlatego, że bywa dostępny w Polsce.
A czy nie szkoda nosa na tabakę?
-
MiłoszParticipant14 years, 2 months ago
Snusa próbowałem raz w życiu, ale może trafiłem na zły gatunek, a może jestem wybredny, ale jak dla mnie tytoń był zbyt mocny oraz wg moich organoleptycznych odczuć, smak był po prostu okropny…
-
PrzemysławParticipant14 years, 2 months ago
Ze snussem/tytoniem do żucia jest chyba tak że albo go pokochasz albo znienawidzisz. Pierwszy raz chyba dla każdego jest dość szokującym przeżyciem. Widziałem różne reakcje wśród znajomych których częstowałem. Szczegółów Wam oszczędzę 😉
Daj sobie szansę. Na początek weż coś lekkiego. Jeśli po kilku razach nie zasmakuje tzn że to nie używka dla Ciebie. Nie ma co się zmuszać.
Ze snussa moim ulubionym jest Whiskey ze Swedisch Match. Jako w miarę łagodny wspominam Goteborgs Rape -
MiłoszParticipant14 years, 2 months ago
Może faktycznie nie ma co się na początku zrażać. Kolega czasem lubi to zażyć, więc jak będę mieć okazję, to popróbuję. Może się przekonam, a może nie 🙂
-
GRZEeParticipant14 years, 1 month ago
Lubię różnorakie wynalazki tytoniowe (i nie tylko) 😀 bo te są legalne i właśnie dziś dostałem snus. Czy ktoś z was miał z tym styczność? Próbował lub się tym wspomaga? Koleguś na necie próbował mi doradzić jaki i co i jak żeby mnie nie zrazić i abym jakiegoś killera nie kupił i doradził mi Granit. No poddałem się dziś próbie hehehe miał być nie mocny a on mnie z nóg powalił (dosłownie). Musiałem się położyć na chwilkę i aż mnie przytkało w gardle i w głowie szumy. Może reakcja była taka bo byłem zmęczony jazdą rowerem a nie oszczędzam się wsiadając na niego?! 😀
-
PrzemysławParticipant14 years, 1 month ago
Snuss w pierwszym kontakcie może być nieprzyjemny. Często obserwuję u osób ,które poczęstowałem torsje po kilku minutach.Jak już kiedyś napisalem albo się po kilku razach przekonasz i snuss Ci zasmakuje albo zrezygnuj
-
GRZEeParticipant14 years, 1 month ago
Nie no torsji nie miałem ale gryzło w gardło i zakręciło w głowie ostro. Więc wyjąłem torebeczkę z ust żeby bardziej się nie porobić tym. Skoro siedzisz w temacie to powiedz mi czy można z jednej sztuki korzystać kilka razy? Chodzi mi o to czy jak potrzymam ją trochę w ustach i poczuje już że mam dobrze wyjąć ją i później użyć ponownie? (bo jak na razie to tak zrobiłem i działa) Może znasz jakieś rodzaje tego bo ja mam Granit i chyba jest za mocny jak dla mnie. I gdzie się w to zaopatrujesz (pytam z ciekawości ale nie wiem jeszcze czy będę się w to bawił bo dziś pierwszy raz spróbowałem) bo ja na allegro zakupiłem. A i czy można popijać w trakcie bo strasznie nieprzyjemne to w smaku i pali w gardło?
-
PrzemysławParticipant14 years, 1 month ago
Czy wolno wkładać ponownie do ust?? Mi by taka nasiąknięta śliną torebka (nawet jeśli to moja ślina) za drugim razem nie smakowała. Gumy do żucia też raczej dwa razy do buzi nie bierzesz??
Mój ulubiony to ten
http://www.northerner.com/snus/Portion-281/Probe%20Whisky,%20Portion-2058/
Znajomi raz po raz ze Szwecji przywożą. Niezbyt często używam więc na długo wystarcza
Jeśli pijesz mając saszetkę za wargą to jeszcze bardziej ją nawadniasz. Powoduje to zwiększone wydzielenie smaku. Możesz mieć problemy z poradzeniem sobie z tym. -
GRZEeParticipant14 years, 1 month ago
http://www.northerner.com/snus/Portion%20Snus-281/Granit,%20Portion-2035/
Ja mam ten teraz i mnie trochę smak męczy. Strasznie ostry jest i palący…!!! Ten twój też taki jest? Może jakiś słabszy byłby mniej palący?
-
PrzemysławParticipant14 years, 1 month ago
Mam tego Granita. O wiele mocniejszy jest od Probe Whisky
-
GRZEeParticipant14 years, 1 month ago
A ten co posiadasz jest jakiegoś smaku? Bo ten Granit pachnie jakby cytryną ale smaku jej nie ma?!
-
-
GRZEeParticipant14 years, 1 month ago
A miałbyś może puszeczkę jakiegoś odsprzedać? Dla porównania działania i smaków? Ale jakiegoś słabszego od Grranit Portion lub max takiej samej mocy?
-
PiotrParticipant14 years, 1 month ago
Snusu jeszcze nie próbowałem, ale bardzo chcę, gdyby któryś z kolegów miał na zbyciu próbkę, proszę o info.
-
GRZEeParticipant14 years, 1 month ago
Ja posiadam snus Granit i jest dość mocny jak dla mnie początkującego. Jest on porcjowany w takie torebeczki i wracając do tematu próbki 😀 mogę wysłać sztukę czy dwie na test ale przypominam że ten jest dość ostry i piekący i może odstraszyć…!!! 😀
-
-
GRZEeParticipant14 years, 1 month ago
Spoko, wyślę tobie kilka sztuk (ile chcesz 2-3 starczą?) 😀 tylko musisz mi adres podać bo gdzieś wiadomość z danymi straciłem 😀 Ale wysyłkę nadam dopiero w poniedziałek.
-
kaczek93Participant14 years, 1 month ago
Po tym co zobaczyłem na zdjęciach, nigdy nie wziąłbym do ust tytoniu do żucia.
Ryzyko zachorowania na raka jest dużo większa niż w przypadku innych wyrobów tytoniowych gdyż snus zawiera dużo więcej szkodliwych związków niż inne.
Gość po trzech latach zażywaniu snusa.
http://img232.imageshack.us/img232/8016/trustorieslogo2.png
Inny przypadek.
http://www.rdoc.org.uk/gifs/external/stuartjohnson.jpgBardzo dużo można znaleźć takich przypadków i to po dość krótkim okresie zażywania.
Wiem że nawet tabaka nie jest też jakaś święta ale od snusa wolę trzymać się z daleka. -
PiotrParticipant14 years, 1 month ago
No wiesz kaczek, używki zasadniczo szkodzą…
Podbiję stawkę, poniżej 2 foty w stylu gore, prezentujące skutki zażywania snusa [źródło: Wikipedia]:
zapalenie tkanek okołowierzchołkowych
zapalenie dziąseł -
TomekParticipant14 years, 1 month ago
W związku z takimi rzeczami akurat JA nigdy się snusa nie tknę.
1 zdjęcie zamieszczone przez Pastora aż mnie odrzuciło.
-
Mefistoteles 26Participant14 years, 1 month ago
[quote=”Fareius” post=2338]W związku z takimi rzeczami akurat JA nigdy się snusa nie tknę.
1 zdjęcie zamieszczone przez Pastora aż mnie odrzuciło.[/quote]
„Buziaka skarbie??” 😀
-
TomekParticipant14 years, 1 month ago
Jak sobie taką sytuację teraz wyobraziłem… Brr xD
Gdybym był kobietą, to od razu w pysk 😛 -
Mefistoteles 26Participant14 years, 1 month ago
[quote=”Fareius” post=2342]
Gdybym był kobietą, to od razu w pysk :P[/quote]„Aleś ty bezceremonialny tygrysie! Mrauuu” hahaha ;D
Wybacz, mam dziś nietypowy humor 😉
-
GRZEeParticipant14 years, 1 month ago
„Jak sobie taką sytuację teraz wyobraziłem… Brr xD
Gdybym był kobietą, to od razu w pysk :P”;Ty brutalu…!!! 😀
-
PiotrParticipant14 years, 1 month ago
Panowie, może idźcie na jakieś forum BDSM 😀
A snusu aż tak bym nie demonizował jak kolega Fareius, po 1 czy 2 razach nic takiego jak na fotach się na pewno nie wydarzy, nawet po 50 czy 100. Myślę, że potrzeba lat, kilkunastu lub kilkudziesięciu, żeby się doprowadzić do takiego stanu – a i tak pewnie są to przypadki incydentalne. Wydaje mi się, że szkodliwość tytoniu palonego jest jednak o wiele wyższa, niż bezdymnych używek. Gorszym problemem jest podobno fakt, że snus i tytoń do żucia cholernie uzależniają, gdzieś spotkałem opinie, że bardziej niż papierosy, a na pewno mocniej od tabaki – jeśli się mylę, to mnie poprawcie ale tutaj bym bardziej upatrywał zagrożenia, a nie w tym, że wypadnie kilka zębów czy nawet żuchwa w całości.
-
kaczek93Participant14 years, 1 month ago
Snus jest właśnie bardziej szkodliwy niż papierosy, skoro po 4 latach możne już dojść do stanu w którym rak zżarł człowiekowi żuchwę. Gdzieś widziałem tabelkę z porównaniem zawartość tych wszystkich substancji w snusie i w fajkach to snus miał o wiele większe zawartości nikotyny itp.
Wrzucam link skrócony do sporej liczby fotek: http://tnij.org/snus Ostrzegam że jest nieco drastycznie.
Swoją drogą na te wszystkie skutki zażywania snusa trafiłem gdy z ciekawości szukałem czegoś podobnego tyle że od tabaki. W sumie to może dobrze że nie znalazłem 🙂 -
TomekParticipant14 years, 1 month ago
Ale tu ciężej wrzucić zdjęcia z rozwalonym nosem, czy zatokami.
Ludzie co zażywali snus mają „rozwaloną” szczękę, a palący płuca. To takie zdjęcia łatwiej znaleźć.W tabace (moim zdaniem), jednym z największych zagrożeń jest zniszczenie śluzówki, a wtedy dana osoba przestaje tabaczyć, bo sprawia jej to ból, a jak wyczytałem w różnych źródłach, to tabaka ma najmniejsze ryzyko raka, więc jak się trafi, to rzadko, ale zawsze jest szansa.
-
PrzemysławParticipant14 years, 1 month ago
GRZEe , Pastor zamówiłem kilka snusów Probe Whisky. Po jednym dla Was też wziąłem . W ciągu dwóch tygodni spodziewam się paczki
-
-
PiotrParticipant14 years, 1 month ago
[quote=”Nekroskop” post=2355]GRZEe , Pastor zamówiłem kilka snusów Probe Whisky. Po jednym dla Was też wziąłem . W ciągu dwóch tygodni spodziewam się paczki[/quote]
Wielkie dzięki! Czekam z niecierpliwością! -
-
-
GRZEeParticipant14 years ago
Przesyłka dotarła, chciałem się rozliczyć. Miałem wiadomość wysłać ale serwis w przebudowie i straszny bałagan jest i nie wiem co i jak…?!
-
PiotrParticipant14 years ago
ja mam awizo – pewnie to snus!
znowu się listonoszowi nie chciało wchodzić na piętro
normalnie wymiękam, nawet nie zabierają przesyłek ze sobą z poczty, bo im się nie chce, tylko od razu pakują awizo – a przecież obowiązkiem poczty jest dostarczyć do rąk własnych adresata!
dobra ale nie ma co narzekać, fajnie że jest -
-
-
-
GRZEeParticipant14 years ago
Pastor z awizo też tak kiedyś miałem dupy się listonoszce nie chciało ruszyć i zostawiała awizo. Dostała zjebki i zmieniła rewir i mam nowego listonosza z którym mam układzik i wszystko gra jak ta la la…!!! 😀
-
PiotrParticipant14 years ago
Nekroskop, od kogo brałeś ten snus – nie chcę marudzić ale na moim data ważności: 29.03.2011
Sprzedawcy należą się zjeby! -
PiotrParticipant14 years ago
Nekroskop, od kogo brałeś ten snus – nie chcę marudzić ale na moim data ważności: 29.03.2011
Sprzedawcy należą się zjeby! -
GRZEeParticipant14 years ago
[quote=”Pastor” post=2856]Nekroskop, od kogo brałeś ten snus – nie chcę marudzić ale na moim data ważności: 29.03.2011
Sprzedawcy należą się zjeby![/quote]Na moim też…?! Jak to tak…?!
-
GRZEeParticipant14 years ago
[quote=”Pastor” post=2856]Nekroskop, od kogo brałeś ten snus – nie chcę marudzić ale na moim data ważności: 29.03.2011
Sprzedawcy należą się zjeby![/quote]Na moim też…?! Jak to tak…?!
-
Falcon911Participant14 years ago
Zastanawiałem się ostatnio czy nie skosztować snusu, ale nie chcę kupować od razu całego pudełeczka… Nie wiecie moze, gdzie znajdę jakieś degustacje, czy coś w tym rodzaju?:)
-
Falcon911Participant14 years ago
Zastanawiałem się ostatnio czy nie skosztować snusu, ale nie chcę kupować od razu całego pudełeczka… Nie wiecie moze, gdzie znajdę jakieś degustacje, czy coś w tym rodzaju?:)
-
PrzemysławParticipant14 years ago
[quote=”Pastor” post=2856]Nekroskop, od kogo brałeś ten snus – nie chcę marudzić ale na moim data ważności: 29.03.2011
Sprzedawcy należą się zjeby![/quote]
O kurde… nawet nie patrzyłem…Mój też ma taką datę. Ale głupio wyszło :/ . Kumpel ma teściową w Szwecji i raz na pare tygodni robią paczki do Polski. Raz po raz proszę o dostawę snusa i kupują mi kilka sztuk. Od nich nikt tego nie używa więc zawsze kupują mi w sklepie jak dam znać.
Jak chcecie oddam Wam pieniądze. Sorry chciałem dobrze 🙁 -
PrzemysławParticipant14 years ago
[quote=”Pastor” post=2856]Nekroskop, od kogo brałeś ten snus – nie chcę marudzić ale na moim data ważności: 29.03.2011
Sprzedawcy należą się zjeby![/quote]
O kurde… nawet nie patrzyłem…Mój też ma taką datę. Ale głupio wyszło :/ . Kumpel ma teściową w Szwecji i raz na pare tygodni robią paczki do Polski. Raz po raz proszę o dostawę snusa i kupują mi kilka sztuk. Od nich nikt tego nie używa więc zawsze kupują mi w sklepie jak dam znać.
Jak chcecie oddam Wam pieniądze. Sorry chciałem dobrze 🙁 -
PiotrParticipant14 years ago
Nie wygłupiaj się, na szczęście to się tak szybko nie psuje, to nie mleko czy masło
-
PiotrParticipant14 years ago
Nie wygłupiaj się, na szczęście to się tak szybko nie psuje, to nie mleko czy masło
-
DamianParticipant14 years ago
Chłopaki spokojnie możecie brać. Jak był przetrzymywany w dobrych warunkach to i z miesiąc może w lodówce poleżeć. Albo polecam zrobić tak że pół snusa do lodówki a poł do zamrażarki. Wiadomo o co chodzi. W zamrażarce sie nie zepsuje:)
Od siebie mogę polecić Skruf stark loos snuss. Dobry snuss ale niestety ale nie czuję tego wspominanego kopa… -
DamianParticipant14 years ago
Chłopaki spokojnie możecie brać. Jak był przetrzymywany w dobrych warunkach to i z miesiąc może w lodówce poleżeć. Albo polecam zrobić tak że pół snusa do lodówki a poł do zamrażarki. Wiadomo o co chodzi. W zamrażarce sie nie zepsuje:)
Od siebie mogę polecić Skruf stark loos snuss. Dobry snuss ale niestety ale nie czuję tego wspominanego kopa… -
PiotrParticipant14 years ago
Mi jak na razie najbardziej smakował Romeo i Julia, poza tym, ten whiskey i Lucky Strike White – Nekroskop – daj znać jak będziesz robił następne zamówienie – może coś wezmę
-
PiotrParticipant14 years ago
Mi jak na razie najbardziej smakował Romeo i Julia, poza tym, ten whiskey i Lucky Strike White – Nekroskop – daj znać jak będziesz robił następne zamówienie – może coś wezmę
-
GRZEeParticipant14 years ago
Czyli trzeba Whisky w pierwszej kolejności zjeść 😀 OFFROAD Oryginal próbowałem dziś i powiem wam dość ciekawy. Piekący na początku w dziąsło ale za chwilkę łagodnieje i jest słodkawy tak jakoś to poczułem. Ale najlepsiejszy Lucky Strike White.
-
GRZEeParticipant14 years ago
Czyli trzeba Whisky w pierwszej kolejności zjeść 😀 OFFROAD Oryginal próbowałem dziś i powiem wam dość ciekawy. Piekący na początku w dziąsło ale za chwilkę łagodnieje i jest słodkawy tak jakoś to poczułem. Ale najlepsiejszy Lucky Strike White.
-
PrzemysławParticipant14 years ago
Dzięki za wyrozumiałość. GRZe ostatnio podał mi fajną stronkę ze snusem. Ktoś ze Szwecji wysyła. Wcale jakoś drogo to nie wychodzi a jest możliwość wyboru i to dość szerokiego. Chyba się na tą metodę zakupów przerzucę.
-
PrzemysławParticipant14 years ago
Dzięki za wyrozumiałość. GRZe ostatnio podał mi fajną stronkę ze snusem. Ktoś ze Szwecji wysyła. Wcale jakoś drogo to nie wychodzi a jest możliwość wyboru i to dość szerokiego. Chyba się na tą metodę zakupów przerzucę.
-
PiotrParticipant14 years ago
snus market – brałem tam, to chyba jedyna strona po polsku, gdzie kupisz snus
-
PiotrParticipant14 years ago
snus market – brałem tam, to chyba jedyna strona po polsku, gdzie kupisz snus
-
-
-
DamianParticipant14 years ago
A ja mam do was pytanie. Jak dużo bierzecie snusa jeśłi chodzi o snus nieporcjowany? Sam się dziwię bo u mnie jest tak że jak np wezmę kulkę o średnicy powiedzmy 1,5cm to nie czuje nic.. Dopiero jak wezmę kulkę taka 2,5 cm z lekka rozmiażdżoną to poczuje to przysłowiowe „kopnięcie”
-
DamianParticipant14 years ago
A ja mam do was pytanie. Jak dużo bierzecie snusa jeśłi chodzi o snus nieporcjowany? Sam się dziwię bo u mnie jest tak że jak np wezmę kulkę o średnicy powiedzmy 1,5cm to nie czuje nic.. Dopiero jak wezmę kulkę taka 2,5 cm z lekka rozmiażdżoną to poczuje to przysłowiowe „kopnięcie”
-
GRZEeParticipant14 years ago
Na temat nieporcjowanego to nie mogę się wypowiedzieć bo nie próbowałem. 😀
-
GRZEeParticipant14 years ago
Na temat nieporcjowanego to nie mogę się wypowiedzieć bo nie próbowałem. 😀
-
AnonymousGuest14 years ago
Właśnie chciałbym spróbować Snusa, jaki preferujecie na początek, ale taki, żebym się nie zniechęcił do niego w przyszłości 😉
-
AnonymousGuest14 years ago
Właśnie chciałbym spróbować Snusa, jaki preferujecie na początek, ale taki, żebym się nie zniechęcił do niego w przyszłości 😉
-
PiotrParticipant14 years ago
[quote=”Taba” post=2923]Właśnie chciałbym spróbować Snusa, jaki preferujecie na początek, ale taki, żebym się nie zniechęcił do niego w przyszłości ;)[/quote]
Lucky Strike Whitehttp://www.snusmarket.com/pokaz_produkt/snus_lucky_strike_white_portion.html
smaczny, nie za mocny, dobry tytoń
-
PiotrParticipant14 years ago
[quote=”Taba” post=2923]Właśnie chciałbym spróbować Snusa, jaki preferujecie na początek, ale taki, żebym się nie zniechęcił do niego w przyszłości ;)[/quote]
Lucky Strike Whitehttp://www.snusmarket.com/pokaz_produkt/snus_lucky_strike_white_portion.html
smaczny, nie za mocny, dobry tytoń
-
AnonymousGuest14 years ago
Dzięki, Pastorze! 😉
Twoje zdrowie! -
AnonymousGuest14 years ago
Dzięki, Pastorze! 😉
Twoje zdrowie! -
GRZEeParticipant14 years ago
[quote=”Pastor” post=2929][quote=”Taba” post=2923]Właśnie chciałbym spróbować Snusa, jaki preferujecie na początek, ale taki, żebym się nie zniechęcił do niego w przyszłości ;)[/quote]
Lucky Strike Whitehttp://www.snusmarket.com/pokaz_produkt/snus_lucky_strike_white_portion.html
smaczny, nie za mocny, dobry tytoń[/quote]
POLECAM…!!!
-
GRZEeParticipant14 years ago
[quote=”Pastor” post=2929][quote=”Taba” post=2923]Właśnie chciałbym spróbować Snusa, jaki preferujecie na początek, ale taki, żebym się nie zniechęcił do niego w przyszłości ;)[/quote]
Lucky Strike Whitehttp://www.snusmarket.com/pokaz_produkt/snus_lucky_strike_white_portion.html
smaczny, nie za mocny, dobry tytoń[/quote]
POLECAM…!!!
-
AnonymousGuest14 years ago
Teraz mam mały dylemat… po serfowaniu po internecie, odwiedziłem wiele for, widziałem sporo zdjęć z skutkami zażywania snusu, co postawiło mnie w dylemacie… Kupić czy nie kupić? Teraz, zapytam was, moi drodzy, jak z waszą jamą ustną? Jakieś podrażnienia? Jakieś uwagi na ten temat?
-
AnonymousGuest14 years ago
Teraz mam mały dylemat… po serfowaniu po internecie, odwiedziłem wiele for, widziałem sporo zdjęć z skutkami zażywania snusu, co postawiło mnie w dylemacie… Kupić czy nie kupić? Teraz, zapytam was, moi drodzy, jak z waszą jamą ustną? Jakieś podrażnienia? Jakieś uwagi na ten temat?
-
kaczek93Participant14 years ago
Podobno po kilkunastu dniach regularnego snusowania już zaczynają robić się podrażnienia w jamie ustnej ale nie mogę tego potwierdzić bo to gdzieś tam wyczytanie 🙂
Fakt, na pewno na dłuższą metę snus może być bardzo szkodliwy o czym świadczy choćby masa zdjęć z efektami długiego zażywania, ale myślę że tak na spróbowanie to raczej nie powinno zaszkodzić. -
kaczek93Participant14 years ago
Podobno po kilkunastu dniach regularnego snusowania już zaczynają robić się podrażnienia w jamie ustnej ale nie mogę tego potwierdzić bo to gdzieś tam wyczytanie 🙂
Fakt, na pewno na dłuższą metę snus może być bardzo szkodliwy o czym świadczy choćby masa zdjęć z efektami długiego zażywania, ale myślę że tak na spróbowanie to raczej nie powinno zaszkodzić. -
GRZEeParticipant14 years ago
Ja tam nic nie zauważyłem. Ale wcześniej czy później ze zdrową jamą ustną czy chorą wszyscy do piachu brachu. 😀
-
GRZEeParticipant14 years ago
Ja tam nic nie zauważyłem. Ale wcześniej czy później ze zdrową jamą ustną czy chorą wszyscy do piachu brachu. 😀
-
PrzemysławParticipant14 years ago
Nie ma co przeginać. Bo nikt nas całować nie będzie pożniej chciał 🙂
Ważne żeby zachować umiar. Żujka raz po raz jeszcze chyba nikomu nie zaszkodziła -
PrzemysławParticipant14 years ago
Nie ma co przeginać. Bo nikt nas całować nie będzie pożniej chciał 🙂
Ważne żeby zachować umiar. Żujka raz po raz jeszcze chyba nikomu nie zaszkodziła -
PiotrParticipant14 years ago
po około miesiącu nie mam żadnych podrażnień
ale snus bardzo wciąga, zauważyłem to po sobie, zrobiłem sobie 10 dni przerwy i przez cały ten czas myślałem o snusie, po dwóch tyg. zażywania!!!
wciąga o wiele bardziej niż fajki i tabaka razem wzięte
no i doradzam snus Montechristo – jest tak mocny, że mało nie zemdlałem po zażyciu -
PiotrParticipant14 years ago
po około miesiącu nie mam żadnych podrażnień
ale snus bardzo wciąga, zauważyłem to po sobie, zrobiłem sobie 10 dni przerwy i przez cały ten czas myślałem o snusie, po dwóch tyg. zażywania!!!
wciąga o wiele bardziej niż fajki i tabaka razem wzięte
no i doradzam snus Montechristo – jest tak mocny, że mało nie zemdlałem po zażyciu -
PiotrParticipant13 years, 9 months ago
Zachęcam Was do poparcia petycji dotyczącej legalizacji snusu na terenie UE. Podpis można złożyć pod adresem poniżej.
Przypominam że jeszcze niedawno my, tabaczarze byliśmy w takiej samej sytuacji, jak dziś są miłośnicy tej skandynawskiej używki! -
PiotrParticipant13 years, 9 months ago
Zachęcam Was do poparcia petycji dotyczącej legalizacji snusu na terenie UE. Podpis można złożyć pod adresem poniżej.
Przypominam że jeszcze niedawno my, tabaczarze byliśmy w takiej samej sytuacji, jak dziś są miłośnicy tej skandynawskiej używki! -
-
-
-
-
BartłomiejParticipant13 years, 9 months ago
Tytoń jest pod ostrzałem i nikomu nie chce się wnikać, czy i jak bardzo snus jest szkodliwy. Najłatwiej jest zakazać.
-
BartłomiejParticipant13 years, 9 months ago
Tytoń jest pod ostrzałem i nikomu nie chce się wnikać, czy i jak bardzo snus jest szkodliwy. Najłatwiej jest zakazać.
-
GrzegorzParticipant13 years, 9 months ago
Nie powinno być w ogóle możliwości odgórnej zakazania komukolwiek spożywania czegokolwiek. Denerwuje mnie, że pewni ludzie uzurpują sobie prawo do decydowania o naszym losie. Dlaczego nie zakażą spożywania domestosa lub aluminium? Nie substancja, a jej ilość ma znaczenie, a najwięcej sama zainteresowana osoba. A już denerwuje mnie to, że wiele osób popiera różnorakie zakazy, nawet gdy nie wpływa to na nich. Co komu snus w czyjejś buzi szkodzi? Ja sam nie chcę próbować, ale jak ktoś chce, może i trzy opakowania na raz sobie zaaplikować. Ja tabaczę, czy szkodzę tak znajomym? No bez przesady. A urzędnicy lubią tak nami się „opiekować”, jakbyśmy sami nie potrafili. @zurmo a to co napisałeś, jest idealnym podsumowaniem tego, jak wygląda sytuacja na świecie, ludzie nie wiedzą, jakie przynosi coś skutki, ale ładnie brzmi i hasełko się chwyta, typu „nie daj zabić swojego dziecka”, gdy więcej szkód przynosi prohibicja, ale kto by na to patrzył. Ciekawe kiedy doczekamy się czasów, że Amol z aptek wycofają, bo zawiera w sobie alkohol i 0,003% obywateli wykorzystuje go do zastąpienia zakazanej wódki. Bo się jeszcze nie daj Boże nam podatnicy zapiją.
-
GrzegorzParticipant13 years, 9 months ago
Nie powinno być w ogóle możliwości odgórnej zakazania komukolwiek spożywania czegokolwiek. Denerwuje mnie, że pewni ludzie uzurpują sobie prawo do decydowania o naszym losie. Dlaczego nie zakażą spożywania domestosa lub aluminium? Nie substancja, a jej ilość ma znaczenie, a najwięcej sama zainteresowana osoba. A już denerwuje mnie to, że wiele osób popiera różnorakie zakazy, nawet gdy nie wpływa to na nich. Co komu snus w czyjejś buzi szkodzi? Ja sam nie chcę próbować, ale jak ktoś chce, może i trzy opakowania na raz sobie zaaplikować. Ja tabaczę, czy szkodzę tak znajomym? No bez przesady. A urzędnicy lubią tak nami się „opiekować”, jakbyśmy sami nie potrafili. @zurmo a to co napisałeś, jest idealnym podsumowaniem tego, jak wygląda sytuacja na świecie, ludzie nie wiedzą, jakie przynosi coś skutki, ale ładnie brzmi i hasełko się chwyta, typu „nie daj zabić swojego dziecka”, gdy więcej szkód przynosi prohibicja, ale kto by na to patrzył. Ciekawe kiedy doczekamy się czasów, że Amol z aptek wycofają, bo zawiera w sobie alkohol i 0,003% obywateli wykorzystuje go do zastąpienia zakazanej wódki. Bo się jeszcze nie daj Boże nam podatnicy zapiją.
-
PiotrParticipant13 years, 9 months ago
Porthole, to nie o to chodzi, że urzędasy sobie coś tam wymyśliły, bo miały takiego focha. Z akcyzy na tytoń jest konkretna, niemała kasa, z której państwo nigdy nie zrezygnuje. Zakaz sprzedaży snusu i tytoniu do żucia, to nie jest również wynik zdrowotnej krucjaty lekarzy od nowotworów. To konkretny i realny wynik działań lobbingu firm tytoniowych, produkujących fajki. Trujcie się, ale naszymi malborkami czy elemasami, a tu jeszcze w bonusie walizeczka kasy pod stołem, żeby wprowadzić konkretne regulacje prawne, żeby nikomu do głowy nie przyszło importować jakiś tam snus.
-
PiotrParticipant13 years, 9 months ago
Porthole, to nie o to chodzi, że urzędasy sobie coś tam wymyśliły, bo miały takiego focha. Z akcyzy na tytoń jest konkretna, niemała kasa, z której państwo nigdy nie zrezygnuje. Zakaz sprzedaży snusu i tytoniu do żucia, to nie jest również wynik zdrowotnej krucjaty lekarzy od nowotworów. To konkretny i realny wynik działań lobbingu firm tytoniowych, produkujących fajki. Trujcie się, ale naszymi malborkami czy elemasami, a tu jeszcze w bonusie walizeczka kasy pod stołem, żeby wprowadzić konkretne regulacje prawne, żeby nikomu do głowy nie przyszło importować jakiś tam snus.
-
-
-
Jacek SiekierskiParticipant13 years, 6 months ago
No to niezle jaja. W takim razie wracajac zrobie sobie zapas 🙂
-
Jacek SiekierskiParticipant13 years, 6 months ago
No to niezle jaja. W takim razie wracajac zrobie sobie zapas 🙂
-
Jacek SiekierskiParticipant13 years, 6 months ago
Dzis sobie kupilem Skoal Cherry… normalnie bajka.
-
Jacek SiekierskiParticipant13 years, 6 months ago
Dzis sobie kupilem Skoal Cherry… normalnie bajka.
-
kozikParticipant13 years, 6 months ago
Też posiadam Skoal Cherry. I właściwie to sam nie wiem co o tym sądzić. Snus ten dostałem w prezencie od kumpla, który będąc w USA, chciał mi sprezentować tabakę, ale okazało się, że kupił snus.
Właściwie to zazywałem kilka razy jedynie. Owszem wiśnie czuć, lekko chemiczną, taką hm… jak w napoju firmy Helena, o tym smaku. W sumie to nie wiem czy snus mnie przekonał, czy jednak odrzucił. Będę musiał jeszcze popróbować troche. Jak na razie to jestem lekko zawiedziony. Spowodowane to jest faktem, że niby tyle nikotyny i takie to mocne… Nie wiem czy moja tolerancja na nikotyne jest na tak wysokim poziomie, że mnie już nic nie ruszy, czy może jednak brałem troszkę za małe dawki. -
kozikParticipant13 years, 6 months ago
Też posiadam Skoal Cherry. I właściwie to sam nie wiem co o tym sądzić. Snus ten dostałem w prezencie od kumpla, który będąc w USA, chciał mi sprezentować tabakę, ale okazało się, że kupił snus.
Właściwie to zazywałem kilka razy jedynie. Owszem wiśnie czuć, lekko chemiczną, taką hm… jak w napoju firmy Helena, o tym smaku. W sumie to nie wiem czy snus mnie przekonał, czy jednak odrzucił. Będę musiał jeszcze popróbować troche. Jak na razie to jestem lekko zawiedziony. Spowodowane to jest faktem, że niby tyle nikotyny i takie to mocne… Nie wiem czy moja tolerancja na nikotyne jest na tak wysokim poziomie, że mnie już nic nie ruszy, czy może jednak brałem troszkę za małe dawki. -
Jacek SiekierskiParticipant13 years, 6 months ago
Ja papierosow nie pale i na mnie to dziala dosc mocno, ale kolega pali i na niego rowniez dziala. Nie wiem jak to bierzesz ale ja biore sobie taka duza „szczypte” i wkladam miedzy warge i dziaslo, na poczatku jesli tego nie brales musisz czesto wypluwac sline bo jak polkniesz sline to bedziesz mial odruchy wymiotne. Ogolnie Cherry ma bardoz przyjemny slodki wisnowy posmak, prawie jak cukierki:)
-
Jacek SiekierskiParticipant13 years, 6 months ago
Ja papierosow nie pale i na mnie to dziala dosc mocno, ale kolega pali i na niego rowniez dziala. Nie wiem jak to bierzesz ale ja biore sobie taka duza „szczypte” i wkladam miedzy warge i dziaslo, na poczatku jesli tego nie brales musisz czesto wypluwac sline bo jak polkniesz sline to bedziesz mial odruchy wymiotne. Ogolnie Cherry ma bardoz przyjemny slodki wisnowy posmak, prawie jak cukierki:)
-
PiotrParticipant13 years, 6 months ago
[quote=”kozik” post=5129]… czy może jednak brałem troszkę za małe dawki.[/quote]
1 „działka” powinna być mniej więcej wielkości gumy do żucia w pastylkach, np. Orbit
-
PiotrParticipant13 years, 6 months ago
[quote=”kozik” post=5129]… czy może jednak brałem troszkę za małe dawki.[/quote]
1 „działka” powinna być mniej więcej wielkości gumy do żucia w pastylkach, np. Orbit
-
kozikParticipant13 years, 6 months ago
To faktycznie chyba jednak trochę za małe zazywałem. Przy następnej ochocie spróbuję z większą dawką. 😉
-
kozikParticipant13 years, 6 months ago
To faktycznie chyba jednak trochę za małe zazywałem. Przy następnej ochocie spróbuję z większą dawką. 😉
-
-
-
ziomoziomalParticipant12 years, 7 months ago
Właśnie zamówiłem z snus market GOTEBORG WHITE PORTION ;D nie mogę się doczekać aż przyjdzie ;d
ile u was szła przesyłka ? ;d -
ziomoziomalParticipant12 years, 7 months ago
Właśnie zamówiłem z snus market GOTEBORG WHITE PORTION ;D nie mogę się doczekać aż przyjdzie ;d
ile u was szła przesyłka ? ;d -
ziomoziomalParticipant12 years, 7 months ago
Właśnie zamówiłem z snus market GOTEBORG WHITE PORTION ;D nie mogę się doczekać aż przyjdzie ;d
ile u was szła przesyłka ? ;d -
kozikParticipant12 years, 7 months ago
Skoro temat odkopany, to ja mam pytanie do kogoś kto się zna. Jeżeli przechowuje snus już od roku w lodówce, to on dalej się nadaje, czy już jednak nie? I jak poznać, czy się zepsuł? Chyba narobiliscie mi ochoty na kolejne podejscie do snusu po dłuuuugim czasie.
-
kozikParticipant12 years, 7 months ago
Skoro temat odkopany, to ja mam pytanie do kogoś kto się zna. Jeżeli przechowuje snus już od roku w lodówce, to on dalej się nadaje, czy już jednak nie? I jak poznać, czy się zepsuł? Chyba narobiliscie mi ochoty na kolejne podejscie do snusu po dłuuuugim czasie.
-
kozikParticipant12 years, 7 months ago
Skoro temat odkopany, to ja mam pytanie do kogoś kto się zna. Jeżeli przechowuje snus już od roku w lodówce, to on dalej się nadaje, czy już jednak nie? I jak poznać, czy się zepsuł? Chyba narobiliscie mi ochoty na kolejne podejscie do snusu po dłuuuugim czasie.
-
ziomoziomalParticipant12 years, 7 months ago
Właśnie odkopałem temat by forum nie podlegało zasadom sztywnego dziennika że każdy po kolei pisze co zażywa a pozostali to lajkują. Niech coś się dzieje. O tbx nie wspomne 😉 A żeby nikt nie zarzucił że post nie o snusie. Ile dni u was szła przesyłka z snus market. Jak pierwsze wrażenia ? ;D
-
ziomoziomalParticipant12 years, 7 months ago
Właśnie odkopałem temat by forum nie podlegało zasadom sztywnego dziennika że każdy po kolei pisze co zażywa a pozostali to lajkują. Niech coś się dzieje. O tbx nie wspomne 😉 A żeby nikt nie zarzucił że post nie o snusie. Ile dni u was szła przesyłka z snus market. Jak pierwsze wrażenia ? ;D
-
ziomoziomalParticipant12 years, 7 months ago
Właśnie odkopałem temat by forum nie podlegało zasadom sztywnego dziennika że każdy po kolei pisze co zażywa a pozostali to lajkują. Niech coś się dzieje. O tbx nie wspomne 😉 A żeby nikt nie zarzucił że post nie o snusie. Ile dni u was szła przesyłka z snus market. Jak pierwsze wrażenia ? ;D
-
Adam StanisławskiParticipant12 years, 7 months ago
Snus porcjowany psuje się szybciej, niż nieporcjowany(może przez te torebki). Jak poznać? Jak wszystko, jeżeli nie pachnie tak, jak powinno, to znaczy, że coś jest nie tak. Jeżeli traktujez to jak używkę wielokrotnego użycia, to z pewnością jest zepsute 😀 Dodam też, że raz miałem do czynienia z zepsutym snusem nieporcjowanym, był…bardziej miękki i nie dzielił się na ładne bryłki. Wybacz ziomal, ale nie pamietam ile szła mi paczka.
-
Adam StanisławskiParticipant12 years, 7 months ago
Snus porcjowany psuje się szybciej, niż nieporcjowany(może przez te torebki). Jak poznać? Jak wszystko, jeżeli nie pachnie tak, jak powinno, to znaczy, że coś jest nie tak. Jeżeli traktujez to jak używkę wielokrotnego użycia, to z pewnością jest zepsute 😀 Dodam też, że raz miałem do czynienia z zepsutym snusem nieporcjowanym, był…bardziej miękki i nie dzielił się na ładne bryłki. Wybacz ziomal, ale nie pamietam ile szła mi paczka.
-
Adam StanisławskiParticipant12 years, 7 months ago
Snus porcjowany psuje się szybciej, niż nieporcjowany(może przez te torebki). Jak poznać? Jak wszystko, jeżeli nie pachnie tak, jak powinno, to znaczy, że coś jest nie tak. Jeżeli traktujez to jak używkę wielokrotnego użycia, to z pewnością jest zepsute 😀 Dodam też, że raz miałem do czynienia z zepsutym snusem nieporcjowanym, był…bardziej miękki i nie dzielił się na ładne bryłki. Wybacz ziomal, ale nie pamietam ile szła mi paczka.
-
ziomoziomalParticipant12 years, 7 months ago
Spoko, na stronie jest napisane że 1-3 dni, ale kto wie, jak przyjdzie to momentalnie na forum pochwalę się ;d
-
ziomoziomalParticipant12 years, 7 months ago
Spoko, na stronie jest napisane że 1-3 dni, ale kto wie, jak przyjdzie to momentalnie na forum pochwalę się ;d
-
ziomoziomalParticipant12 years, 7 months ago
Spoko, na stronie jest napisane że 1-3 dni, ale kto wie, jak przyjdzie to momentalnie na forum pochwalę się ;d
-
PfeiferParticipant12 years, 7 months ago
Ziomal, mógłbyś zrobić zdjęcie zawartości? Chciałbym zobaczyć jak taki snus wygląda 😛
-
PfeiferParticipant12 years, 7 months ago
Ziomal, mógłbyś zrobić zdjęcie zawartości? Chciałbym zobaczyć jak taki snus wygląda 😛
-
PfeiferParticipant12 years, 7 months ago
Ziomal, mógłbyś zrobić zdjęcie zawartości? Chciałbym zobaczyć jak taki snus wygląda 😛
-
ziomoziomalParticipant12 years, 7 months ago
Oczywiście HTC ONE V robi lux zdjęcia, jagodowy snus omomomm ;p
-
ziomoziomalParticipant12 years, 7 months ago
Oczywiście HTC ONE V robi lux zdjęcia, jagodowy snus omomomm ;p
-
ziomoziomalParticipant12 years, 7 months ago
Oczywiście HTC ONE V robi lux zdjęcia, jagodowy snus omomomm ;p
-
GrzegorzParticipant12 years, 7 months ago
Ah, gdzie te czasy, kiedy do robienia zdjęć były aparaty…
Szczerze mówiąc, nigdy mnie nie ciągnęło do żadnego rodzaju tytoniu pakowanego do mordki, jednak w sumie jakby nadarzyła się okazja, mógłbym raz spróbować, choć jak wali mocno nikotyną, to pewnie mnie powali całkowicie 😀
-
GrzegorzParticipant12 years, 7 months ago
Ah, gdzie te czasy, kiedy do robienia zdjęć były aparaty…
Szczerze mówiąc, nigdy mnie nie ciągnęło do żadnego rodzaju tytoniu pakowanego do mordki, jednak w sumie jakby nadarzyła się okazja, mógłbym raz spróbować, choć jak wali mocno nikotyną, to pewnie mnie powali całkowicie 😀
-
GrzegorzParticipant12 years, 7 months ago
Ah, gdzie te czasy, kiedy do robienia zdjęć były aparaty…
Szczerze mówiąc, nigdy mnie nie ciągnęło do żadnego rodzaju tytoniu pakowanego do mordki, jednak w sumie jakby nadarzyła się okazja, mógłbym raz spróbować, choć jak wali mocno nikotyną, to pewnie mnie powali całkowicie 😀
-
KatarzynaParticipant12 years, 7 months ago
Właśnie przeczytałam cały temat od początku 🙂
Kupując kilka razy snus w Szwecji spotkałam się z tym, że w lodówce jest taki sam snus w normalnej cenie a obok niego ten sam np. 50% tańszy – przeterminowany o kilka, ale raczej nie dłużej niż ok. tydzień. Czy to jest normalne? W sumie wielkie pudło ciastek przeterminowanych o jeden dzień można tam kupić za 2 zł zamiast 20, więc może Szwedzi nie widzą nic złego w tym, by sprzedawać „stare” produkty?
Snus porcjowany (nie trzymany w lodówce ani zamrażarce) zdarzało mi się zażywać do trzech miesięcy po dacie ważności, zawartość torebki na początku była bardziej sucha, ale po minucie nie było żadnej różnicy i wszystko było ok. Snus nieporcjowany, trzymany w lodówce zepsuł mi się po ok. dwóch tygodniach od kupienia (data była ok). Tytoń stał się z wierzchu wysuszony, a od dołu wilgotny tak bardzo, że całe tekturowe pudełeczko się rozmoczyło i gdyby nie naklejka dookoła to by się rozpadło… Zapach też był nieco dziwny, jakby kwaśny. Nie wiem do dziś co było tego przyczyną, bo z innymi lös’ami mi się to nie przytrafiło, więc to raczej nie wina lodówki 😉
-
KatarzynaParticipant12 years, 7 months ago
Właśnie przeczytałam cały temat od początku 🙂
Kupując kilka razy snus w Szwecji spotkałam się z tym, że w lodówce jest taki sam snus w normalnej cenie a obok niego ten sam np. 50% tańszy – przeterminowany o kilka, ale raczej nie dłużej niż ok. tydzień. Czy to jest normalne? W sumie wielkie pudło ciastek przeterminowanych o jeden dzień można tam kupić za 2 zł zamiast 20, więc może Szwedzi nie widzą nic złego w tym, by sprzedawać „stare” produkty?
Snus porcjowany (nie trzymany w lodówce ani zamrażarce) zdarzało mi się zażywać do trzech miesięcy po dacie ważności, zawartość torebki na początku była bardziej sucha, ale po minucie nie było żadnej różnicy i wszystko było ok. Snus nieporcjowany, trzymany w lodówce zepsuł mi się po ok. dwóch tygodniach od kupienia (data była ok). Tytoń stał się z wierzchu wysuszony, a od dołu wilgotny tak bardzo, że całe tekturowe pudełeczko się rozmoczyło i gdyby nie naklejka dookoła to by się rozpadło… Zapach też był nieco dziwny, jakby kwaśny. Nie wiem do dziś co było tego przyczyną, bo z innymi lös’ami mi się to nie przytrafiło, więc to raczej nie wina lodówki 😉
-
KatarzynaParticipant12 years, 7 months ago
Właśnie przeczytałam cały temat od początku 🙂
Kupując kilka razy snus w Szwecji spotkałam się z tym, że w lodówce jest taki sam snus w normalnej cenie a obok niego ten sam np. 50% tańszy – przeterminowany o kilka, ale raczej nie dłużej niż ok. tydzień. Czy to jest normalne? W sumie wielkie pudło ciastek przeterminowanych o jeden dzień można tam kupić za 2 zł zamiast 20, więc może Szwedzi nie widzą nic złego w tym, by sprzedawać „stare” produkty?
Snus porcjowany (nie trzymany w lodówce ani zamrażarce) zdarzało mi się zażywać do trzech miesięcy po dacie ważności, zawartość torebki na początku była bardziej sucha, ale po minucie nie było żadnej różnicy i wszystko było ok. Snus nieporcjowany, trzymany w lodówce zepsuł mi się po ok. dwóch tygodniach od kupienia (data była ok). Tytoń stał się z wierzchu wysuszony, a od dołu wilgotny tak bardzo, że całe tekturowe pudełeczko się rozmoczyło i gdyby nie naklejka dookoła to by się rozpadło… Zapach też był nieco dziwny, jakby kwaśny. Nie wiem do dziś co było tego przyczyną, bo z innymi lös’ami mi się to nie przytrafiło, więc to raczej nie wina lodówki 😉
-
ziomoziomalParticipant12 years, 7 months ago
Miałem opisać moje wrażenia z tym związane. Pudełko fajne, miłe dla oka, ułożenie porcji nie powiem pomysłowe, wręcz zachęca do spróbowania. Zapach lekko owocowy, ale nie takich tradycyjnych owoców lecz lekko leśnych czy ja wiem. Ciężki do określenia ale jednak przyjemny.
Znajomi stwierdzili że śmierdzi rybą, nie wiem może coś w tym jest. Po włożeniu torebeczki pod wargę przez pierwsze kilka sec nie czuć nic poza wypukleniem które może ale nie musi przeszkadzać. Nie musi ponieważ można się do tego przyzwyczaić, później czuć lekko tytułowe owoce leśne, dla mnie lekko jagodowo-ziołowy zapaszek.. Tak zdecydowanie przyjemny ziołowy zapach choć przytłumiony..
I na tym się kończą aromatyczne sprawy, po upłynięciu 20-30min zdaje sobie sprawę że to jednak ma nikotynę a nikotyna kopie. I rzeczywiście można odczuć lekkie zawroty głowy lekki stan otępienia w łagodnym tego wyrazie znaczenia. Ogólnie fajna rzecz, na pewno coś innego niż dostępne w ogólnej dystrybucji, mam nadzieję że nikogo nie uraziłem moimi oto wypocinami ;D
Załączam kilka zdj:
http://s1.img.pl/a/224748
http://s1.img.pl/a/224763
Mam prośbę, niech ktoś ktokolwiek napisze czy zdj ujdą czy wgl można wczytać, nowych już nie zrobię ponieważ podzieliłem się snusem na imprezie i ok 8 porcji poszło, także pięknego kółka już nie będzie ;D -
ziomoziomalParticipant12 years, 7 months ago
Miałem opisać moje wrażenia z tym związane. Pudełko fajne, miłe dla oka, ułożenie porcji nie powiem pomysłowe, wręcz zachęca do spróbowania. Zapach lekko owocowy, ale nie takich tradycyjnych owoców lecz lekko leśnych czy ja wiem. Ciężki do określenia ale jednak przyjemny.
Znajomi stwierdzili że śmierdzi rybą, nie wiem może coś w tym jest. Po włożeniu torebeczki pod wargę przez pierwsze kilka sec nie czuć nic poza wypukleniem które może ale nie musi przeszkadzać. Nie musi ponieważ można się do tego przyzwyczaić, później czuć lekko tytułowe owoce leśne, dla mnie lekko jagodowo-ziołowy zapaszek.. Tak zdecydowanie przyjemny ziołowy zapach choć przytłumiony..
I na tym się kończą aromatyczne sprawy, po upłynięciu 20-30min zdaje sobie sprawę że to jednak ma nikotynę a nikotyna kopie. I rzeczywiście można odczuć lekkie zawroty głowy lekki stan otępienia w łagodnym tego wyrazie znaczenia. Ogólnie fajna rzecz, na pewno coś innego niż dostępne w ogólnej dystrybucji, mam nadzieję że nikogo nie uraziłem moimi oto wypocinami ;D
Załączam kilka zdj:
http://s1.img.pl/a/224748
http://s1.img.pl/a/224763
Mam prośbę, niech ktoś ktokolwiek napisze czy zdj ujdą czy wgl można wczytać, nowych już nie zrobię ponieważ podzieliłem się snusem na imprezie i ok 8 porcji poszło, także pięknego kółka już nie będzie ;D -
KatarzynaParticipant12 years, 7 months ago
Trochę się zdziwiłam po zobaczeniu zdjęć. Czytając opis pomyślałam, że chodzi o Goteborg No.2, który jest głównie owocowy – jagodowy, borówkowy, żurawinowy (coś pomiędzy – sama nie wiem). W klasycznym Goteborgu bardziej według mnie wyczuwalny jest smak jałowca niż tradycyjnych leśnych owoców.
Fajnie, że masz pozytywne wrażenia po zażyciu snusa, powodzenia 🙂 -
KatarzynaParticipant12 years, 7 months ago
Trochę się zdziwiłam po zobaczeniu zdjęć. Czytając opis pomyślałam, że chodzi o Goteborg No.2, który jest głównie owocowy – jagodowy, borówkowy, żurawinowy (coś pomiędzy – sama nie wiem). W klasycznym Goteborgu bardziej według mnie wyczuwalny jest smak jałowca niż tradycyjnych leśnych owoców.
Fajnie, że masz pozytywne wrażenia po zażyciu snusa, powodzenia 🙂 -
ziomoziomalParticipant12 years, 6 months ago
Po kilku tyg obcowania ze snusem dochodzę do wniosku że jednak snusik snusikiem i nikotyna robi swoje. Jej nie można sb darować, przymknąć oko, powali dosłownie każdego. Zawroty głowy (czasem) gorsze niż wypicie setki w 2 sec. Potrafi naprawdę kopnąć. Kto nie wierzy niech kupi i przestrzega się przed tym, ja raczej na pewno już nie kupie. Za młody jestem na takie wynalazki, nie mam jeszcze odpowiednio przystosowanego organizmu ;d Chce żyć krótko mówiąc. Snus sam w sb jako forma używki jest jak najbardziej spoko, lecz jej moc gniecie nas bezczelnie i niewybaczalnie nas gnoi. 😉
-
Wojciech SzkupParticipant12 years, 6 months ago
Słabego snusika brałeś,no ale jakościowo całkiem całkiem…Ja na hard corah takich jak Odens extreme,thunder raw,jakobsons strong,skruf xtra kilka miesięcy jechałem aż strasznego świądu skóry dostałem i musiałem zejść na słabsze…Tak na marginesie to moim zdaniem ettan jest najlepszy(number 1),no ale co snus to całkiem inne doznania…
-
siccParticipant12 years, 6 months ago
Zamówiłem sobie General white portion do wypróbowania z ciekawości jak to smakuje. Podzielę się wrażeniami jak otrzymam przesyłkę ;p
Snusa otrzymałem, spróbowałem i jestem na tak.
Pomimo, że nie ma żadnych dodatków smakowych nie jest wcale odrzucający, tylko przez pierwszą minutę dostaję ślinotoku, a potem nic poza wzrostem pobudzenia i kopniaka w głowę.
Następny będzie mocniejszy, może General Onyx albo jakiś Skruf. Polecam -
siccParticipant12 years, 6 months ago
Zamówiłem sobie General white portion do wypróbowania z ciekawości jak to smakuje. Podzielę się wrażeniami jak otrzymam przesyłkę ;p
Snusa otrzymałem, spróbowałem i jestem na tak.
Pomimo, że nie ma żadnych dodatków smakowych nie jest wcale odrzucający, tylko przez pierwszą minutę dostaję ślinotoku, a potem nic poza wzrostem pobudzenia i kopniaka w głowę.
Następny będzie mocniejszy, może General Onyx albo jakiś Skruf. Polecam -
Adam TorkeParticipant11 years, 1 month ago
Witam.
Odkopię temat żeby nowego nie zakładać.
Kupiłem sobie snus JACCOBSSONS WINTERGREEN PORTION który ma żekomo 14mg nikotyny w jednej dawce. Wiele osób po tym ma zawroty głowy itp. czyli ogólny nikotynowy kopniak. Teoretycznie jedna taka torebeczka to 14 spalonych papierosów. Lecz u mnie oczywiście musiało być inaczej: pierwsze zażycie snusu i nic. Nawet mi ciśnienia nie podniosło. Raz nawet zażyłem 2 torebeczki na raz(28 mg nikotyny na raz) trzymałem to pod wargą 30min i nic, żadnego „kopniaka”. I tu moje pytanie co jest nie tak? Po zażyciu tabaczki nawet tej słabej odczuwam delikatne działania nikotyny, a po snusie nic. Czy tabaka ma aż tyle nikotyny czy może ja mam tak dużą tolerancję na to. -
KarasParticipant11 years, 1 month ago
[quote=”Innocent” post=19034]Witam.
Odkopię temat żeby nowego nie zakładać.
Kupiłem sobie snus JACCOBSSONS WINTERGREEN PORTION który ma żekomo 14mg nikotyny w jednej dawce. Wiele osób po tym ma zawroty głowy itp. czyli ogólny nikotynowy kopniak. Teoretycznie jedna taka torebeczka to 14 spalonych papierosów. Lecz u mnie oczywiście musiało być inaczej: pierwsze zażycie snusu i nic. Nawet mi ciśnienia nie podniosło. Raz nawet zażyłem 2 torebeczki na raz(28 mg nikotyny na raz) trzymałem to pod wargą 30min i nic, żadnego „kopniaka”. I tu moje pytanie co jest nie tak? Po zażyciu tabaczki nawet tej słabej odczuwam delikatne działania nikotyny, a po snusie nic. Czy tabaka ma aż tyle nikotyny czy może ja mam tak dużą tolerancję na to.[/quote]Z własnych obserwacji: im więcej nikotyny tym słabsze odczucia. To znaczy jeśli wezmę za dużo to nie poczuję uderzenia do krwiobiegu. Chyba, że wziąłbym dużo za dużo, ale wolę nie próbować.
Nie wiem od czego to zależy, to tylko moje subiektywne odczucia.
-
Daniel RedlerParticipant10 years, 7 months ago
Kiedyś dawno temu jeszcze w latach podstawówki dostałem pierwszego snusa na próbę, nie zrobił na mnie wrażenia, szczerze mówiąc nie bardzo rozumiałem sens tego. Ostatnio dostałem na próbę General Extra Sterk, który dość mocno mnie pobudził, zwłaszcza że papierosów nie pale a dotychczas jedynym tytoniem jakim się raczyłem była tabaka, niedawno jednak zakupiłem sobie troszkę łagodniejszą wersje, która i tak dość ładnie mi „czesze czaszkę”, teraz zastanawiam się nad kupnem smakowego snusa z dodatkiem bergamotki.
-
Daniel RedlerParticipant10 years, 6 months ago
Oto mój ostatni zakup, oba snusy w małych porcjowanych, białych saszetkach, pierwszy z nich o aromacie anyżu i lukrecji, drugi – miętowy. Uderzenie nikotyny niezbyt mocne, ale oba snusy przyjemne w odbiorze.
-
MichałParticipant9 years, 7 months ago
A ktoś palący próbował?
Może i mniej osób tam pali, ale dziąsła mogą wyglądać naprawdę nieciekawie… Coś za coś. 🙂 -
PrzemysławParticipant9 years, 4 months ago
Od czasu do czasu mam okazję skosztować snusa. Staram się niezbyt często z tej okazji korzystać bo wciąga strasznie. Ekonomicznie też nie jest…
Z moich ulubionych to w ostatnim czasie Jacobsons Melon i Epok Melon. Zaprawdę pyszności! -
PrzemysławParticipant9 years, 4 months ago
Od czasu do czasu mam okazję skosztować snusa. Staram się niezbyt często z tej okazji korzystać bo wciąga strasznie. Ekonomicznie też nie jest…
Z moich ulubionych to w ostatnim czasie Jacobsons Melon i Epok Melon. Zaprawdę pyszności! -
Piotr WaszkiewiczParticipant9 years, 4 months ago
To i ja się pochwalę zakupem.
Dzisiaj nabyłem:
THUNDER WINTERGREEN EXTRA STRONG WHITE PORTION
EPOK MINTNapiszę coś więcej jak przesyłka już do mnie dotrze 🙂
-
Piotr WaszkiewiczParticipant9 years, 4 months ago
To i ja się pochwalę zakupem.
Dzisiaj nabyłem:
THUNDER WINTERGREEN EXTRA STRONG WHITE PORTION
EPOK MINTNapiszę coś więcej jak przesyłka już do mnie dotrze 🙂
-
Piotr WaszkiewiczParticipant9 years, 2 months ago
Przesyłka dotarła już dawno. Nie chwaliłem się jednak gdyż pierwsze wrażenie było zbyt pozytywne bym mógł wypowiedzieć się na temat snussa obiektywnie.
Teraz, po skończeniu obu opakowań myślę, że mogę coś od siebie dodać.
Euforia jednak pozostała – używka jak najbardziej przypadła mi do gustu i jestem pewien, że zamówię kolejne porcje. Wybór smaków, mocy i rodzajów tytoniu jest na tyle duży, że szybko się nie znudzi. Uczucie kręcenia w głowie nie zawsze jest intensywne. Porównać to można do spożycia alkoholu gdzie w zależności od dnia i samopoczucia różna ilość wywołuje ten sam efekt. W przypadku snussa efekt „upojenia” trwa krótko – 15 do 20 minut i człowiek jest jak nowy. W przypadku przedawkowania występuje odruch wymiotny. Ten sam odruch miałem gdy próbowałem trzymać snuss gdziekolwiek indziej niż pod górną wargą. Ślina jest wtedy bardzo gorzka i mi od razu robi się niedobrze.Dotychczas próbowałem tylko smaków miętowych dających uczucie chłodu podobne do tego w niektórych gumach do żucia. Dam znać jak spróbuję czegoś nowego 🙂
-
-
-
FilekKeymaster5 years ago
Widzę, że nastała w Azji spora ewolucja w procesie pakowania tytoni oralnych. To co najpewniej przywiózł kolega to afgański naswar – a gdyby się okazało, że jest to wyrób koloru zielonego to tym bardziej większy rarytas.
-
-
AuthorPosts
- You must be logged in to reply to this topic.