Rzuć palenie z tabaką!
14 years, 3 months ago | 21 Replies
Kłaniam się,
Mam w zamyśle pewien projekt, który jeszcze nie ma stworzonych dokładniejszych ram. Ma jednak ideę: rzucenie palenia z tabaką. Mam na myśli taką akcję, dzięki której:
- – ludzie zrozumieliby, co to tabaka. Obejmowałoby to produkcję, historię, a przede wszystkim wartości zdrowotne, etc.;
– tabaka stanęłaby w zupełnie innym świetle, jako dobra alternatywa dla papierosów;
– tabaka w oczach innych ukazała się jako idealny środek pomagający w rzuceniu palenia.
W rzeczy samej, tabaka jest moim zdaniem idealnym sposobem na pozbycie się nałogu. Sam rzuciłem z łatwością, zażywając. Patrząc na ekonomię, jest znacznie tańsza od takich środków, jak nicorette, a wpływ ma ten sam: dostarcza organizmowi dawkę nikotyny, dzięki której nie występują objawy abstynencji. Poza tym, rytuał wciągania tabaki może stać się zamiennikiem dla nawyku palenia papierosa, jeśli chodzi o psychikę. W najgorszym wypadku taka osoba uzależni się od tabaki i zamieni jeden nałóg w inny, nie porównujmy jednak tragicznych skutków palenia do zażywania. Z tabaki także łatwiej wyjść, bo znacznie mniej nikotyny przyjmujemy do organizmu, a co za tym idzie, mniej jesteśmy uzależnieni.
Powtarzam, tabaka jest świetną alternatywą i chciałbym ją pokazać ludziom, aby to wyszło z ukrycia i tych ksenofobicznych stereotypów. Jeśli komuś podoba się ten pomysł i chciałby go ze mną realizować, zapraszam do współpracy: po to o tym piszę na forum 🙂 w sumie ten pomysł powinien przypaść do gustu całemu portalowi, ponieważ jego skutki z pewnością podniosą zainteresowanie tą używką.
Co planuję? Jak już mówiłem, to wszystko luźne plany. Ale jest kilka możliwości: po pierwsze strona internetowa, na której byłyby zawarte odpowiednie informacje. Byłaby na niej księga gości, gdzie ludzie wpisywali by się, którym udało się rzucić z pomocą tabaki – to by motywowało ludzi. Poza tym można napisać swego rodzaju łańcuszek, który ładnie mówiłby o tej idei i prosiłby, by przesłać go dalej, do np. 10 znajomych osób, najlepiej palaczy. W tekst oczywiście byłby zwięzły, rozszerzona wersja znajdowałaby się na stronie.
Tak sobie teraz myślę, że całą tą akcję można też podciągnąć do innego celu: do wyciągnięciu tabaki z powrotem na wierzch, do zwiększenia jej popularności, a rzucenie palenia z jej pomocą byłaby poboczną akcją. Wszystko ma swoje wzloty i upadki: niegdyś bardzo popularna tabaka została w XX wieku zastąpiona tragicznymi w skutkach papierosami. To jest upadek. Czas jednak powoli nadchodzi na jej wzlot. Wychylenie wahadła w lewo jest równe wychyleniu wahadła w prawo.
Piszcie, co o tym wszystkim sądzicie 🙂 liczę także na Wasze propozycje. Może ta akcja mogłaby stać się nawet poboczną ideą tego portalu, hm? 😉
-
Posts
-
Rzuć palenie z tabaką!
-
Kłaniam się,
Mam w zamyśle pewien projekt, który jeszcze nie ma stworzonych dokładniejszych ram. Ma jednak ideę: rzucenie palenia z tabaką. Mam na myśli taką akcję, dzięki której:
- – ludzie zrozumieliby, co to tabaka. Obejmowałoby to produkcję, historię, a przede wszystkim wartości zdrowotne, etc.;
– tabaka stanęłaby w zupełnie innym świetle, jako dobra alternatywa dla papierosów;
– tabaka w oczach innych ukazała się jako idealny środek pomagający w rzuceniu palenia.
W rzeczy samej, tabaka jest moim zdaniem idealnym sposobem na pozbycie się nałogu. Sam rzuciłem z łatwością, zażywając. Patrząc na ekonomię, jest znacznie tańsza od takich środków, jak nicorette, a wpływ ma ten sam: dostarcza organizmowi dawkę nikotyny, dzięki której nie występują objawy abstynencji. Poza tym, rytuał wciągania tabaki może stać się zamiennikiem dla nawyku palenia papierosa, jeśli chodzi o psychikę. W najgorszym wypadku taka osoba uzależni się od tabaki i zamieni jeden nałóg w inny, nie porównujmy jednak tragicznych skutków palenia do zażywania. Z tabaki także łatwiej wyjść, bo znacznie mniej nikotyny przyjmujemy do organizmu, a co za tym idzie, mniej jesteśmy uzależnieni.
Powtarzam, tabaka jest świetną alternatywą i chciałbym ją pokazać ludziom, aby to wyszło z ukrycia i tych ksenofobicznych stereotypów. Jeśli komuś podoba się ten pomysł i chciałby go ze mną realizować, zapraszam do współpracy: po to o tym piszę na forum 🙂 w sumie ten pomysł powinien przypaść do gustu całemu portalowi, ponieważ jego skutki z pewnością podniosą zainteresowanie tą używką.
Co planuję? Jak już mówiłem, to wszystko luźne plany. Ale jest kilka możliwości: po pierwsze strona internetowa, na której byłyby zawarte odpowiednie informacje. Byłaby na niej księga gości, gdzie ludzie wpisywali by się, którym udało się rzucić z pomocą tabaki – to by motywowało ludzi. Poza tym można napisać swego rodzaju łańcuszek, który ładnie mówiłby o tej idei i prosiłby, by przesłać go dalej, do np. 10 znajomych osób, najlepiej palaczy. W tekst oczywiście byłby zwięzły, rozszerzona wersja znajdowałaby się na stronie.
Tak sobie teraz myślę, że całą tą akcję można też podciągnąć do innego celu: do wyciągnięciu tabaki z powrotem na wierzch, do zwiększenia jej popularności, a rzucenie palenia z jej pomocą byłaby poboczną akcją. Wszystko ma swoje wzloty i upadki: niegdyś bardzo popularna tabaka została w XX wieku zastąpiona tragicznymi w skutkach papierosami. To jest upadek. Czas jednak powoli nadchodzi na jej wzlot. Wychylenie wahadła w lewo jest równe wychyleniu wahadła w prawo.Piszcie, co o tym wszystkim sądzicie 🙂 liczę także na Wasze propozycje. Może ta akcja mogłaby stać się nawet poboczną ideą tego portalu, hm? 😉
- – ludzie zrozumieliby, co to tabaka. Obejmowałoby to produkcję, historię, a przede wszystkim wartości zdrowotne, etc.;
-
Sam cel akcji szczytny, ale niemniej jakoś oficjalnie niniejszy serwis się do akcji nie włączy, czemu?
Tabaka nie jest w żadnym wypadku zdrową alternatywą na papierosy.Jedyną dobrą alternatywą jest po prostu niepalenie 🙂
Tak samo jak nie będę namawiał do zażywania tabaki, bo to każdy jak będzie chciał to i tak spróbuje, tak samo nie będę pisał, że jest to alternatywa dla papierosów, bo nie jest.
Ponadto proponuje poczytać o reklamowaniu, a w zasadzie jego zakazie, produktów tytoniowych w naszym kraju, myślę, że spadnie nieco zapał.
Popieram natomiast działalność informacyjną. Ucieszyłbym się z powstania serwisu z historią tabaki ( najlepiej coś lepszego niż historiatabaki.pl). O kwestiach zdrowotnych powstaje duże opracowanie, które kiedyś na pewno ukaże się w serwisie, nic nie stoi jednak na przeszkodzie abyś sam zrobił to na swojej stronie, na pewno przeczytamy coś nowego z przyjemnością 🙂
Idea łańcuszków, cóż, chyba nie Ci odbiorcy co trzeba ;).
-
Ten pomysł z łańcuszkami mnie utwierdził w przekonaniu, że to nie ma najmniejszego sensu
Te pomysły z czymś na wzór łańcuszków czy stroną to pisząc na to wpadłem, nic przemyślanego. Można działać na wiele różnych możliwości.
Tabaka nie jest w żadnym wypadku zdrową alternatywą na papierosy.
Jedyną dobrą alternatywą jest po prostu niepalenie 🙂Ja nie mówię, że to ma być sposób do przekabacenia ludzi na tabakę, tylko by pokazać, że z jej pomocą można rzucić palenie. Na początku zażywać w każdym momencie, kiedy się chce, a potem stopniowo coraz mniej, aż w końcu przestać. Komu się spodoba tabaka to sobie przy niej zostanie. Nie wszyscy ludzie potrafią po prostu rzucić z dnia na dzień, potrzebują wspomagacza. A takim wspomagaczem może być właśnie tabaka za kilka złotych, a nie nicorette za kilkadziesiąt.
Ponadto proponuje poczytać o reklamowaniu, a w zasadzie jego zakazie, produktów tytoniowych w naszym kraju
Wiem, jak to wygląda. Ta działalność byłaby jednak nieco inna, ponieważ:
1. Nie reklamujemy konkretnych tabak, mówimy ogólnie.
2. Nie jesteśmy producentami wyrobów tytoniowych, nie ciągniemy korzyści ze wzrostu popularności. -
Witam Ciebie serdecznie 😉
Dobry pomysł, jeśli byłaby taka możliwość, to z wielką chęcią pomogę! 🙂Do panów z postów powyżej – co z tego, że może nie wypalić? Gdyby nasi przodkowie mieli takie podejście do sprawy, jak wy, to nie byłoby teraz tylu wspaniałych, przydatnych na co dzień przyrządów, jak samochód, czy też telefon komórkowy.
Pozdrawiam, Taba.
-
Tabaka zawiera niktotyne która też jest w papierosach ja biore dośc spore dawki tabaki (ale umiarkowane ) w tedy gdy mi sie chce palić i to pomaga zniwelować głód papierosa mi bardzo pomogła i pale już praktycznie 3 fajki dzienie a paliłem po paczke a nawet lepije mysle że od 1 stycznia nie bede palił juz wcale tak jak mówie masz ochote na fajke weż sobie nasyp spore ale umiarkowane kupki tabaki i wciag po jakis 4 min kiedy nikotyna sie rozejdzie po organizmie zniknie uczucie glodu na fajke a tabaka o tylelepsza jest że nie cuchnie sie po nie nie jest rakotwurcza i pięknie pachnie relaxuje albo pobudza a z fajke jedyny pozytek to choroby płuc 🙂
Ja sobie tabacze tak okolo po 20 razy dziennie moz e wiecej i sero pale juz tylko 3 fajki albo wcale tabaka pomaga takie jest moje zdanie 🙂
-
Tabaka zawiera niktotyne która też jest w papierosach ja biore dośc spore dawki tabaki (ale umiarkowane ) w tedy gdy mi sie chce palić i to pomaga zniwelować głód papierosa mi bardzo pomogła i pale już praktycznie 3 fajki dzienie a paliłem po paczke a nawet lepije mysle że od 1 stycznia nie bede palił juz wcale tak jak mówie masz ochote na fajke weż sobie nasyp spore ale umiarkowane kupki tabaki i wciag po jakis 4 min kiedy nikotyna sie rozejdzie po organizmie zniknie uczucie glodu na fajke a tabaka o tylelepsza jest że nie cuchnie sie po nie nie jest rakotwurcza i pięknie pachnie relaxuje albo pobudza a z fajke jedyny pozytek to choroby płuc 🙂
Ja sobie tabacze tak okolo po 20 razy dziennie moz e wiecej i sero pale juz tylko 3 fajki albo wcale tabaka pomaga takie jest moje zdanie 🙂
-
Tabaka zawiera niktotyne która też jest w papierosach ja biore dośc spore dawki tabaki (ale umiarkowane ) w tedy gdy mi sie chce palić i to pomaga zniwelować głód papierosa mi bardzo pomogła i pale już praktycznie 3 fajki dzienie a paliłem po paczke a nawet lepije mysle że od 1 stycznia nie bede palił juz wcale tak jak mówie masz ochote na fajke weż sobie nasyp spore ale umiarkowane kupki tabaki i wciag po jakis 4 min kiedy nikotyna sie rozejdzie po organizmie zniknie uczucie glodu na fajke a tabaka o tylelepsza jest że nie cuchnie sie po nie nie jest rakotwurcza i pięknie pachnie relaxuje albo pobudza a z fajke jedyny pozytek to choroby płuc 🙂
Ja sobie tabacze tak okolo po 20 razy dziennie moz e wiecej i sero pale juz tylko 3 fajki albo wcale tabaka pomaga takie jest moje zdanie 🙂
-
W sumie nie palę już jakiś rok, dzięki tabace, mi pomógł Viking Brown i dalej Dark z racji sporej mocy nikotynowej, na początku przy każdym papierosie snuffałem, potem stopniowo zastępowałem dymka tabaką, aż po jakiś 2 tygodniach nie chciało mi się całkiem naturalnie palić. W początkach niepalenia sporo wciągałem tabaki, bo głód męczył regularnie i trzeba było jednak tej nikotyny dostarczyć, z czasem dawka znormalniała a tabaka pozostała jako bezpieczny zamiennik, który nikomu nie wadzi. Do dziś, gdy czuję jakiś psychiczny ciąg do papierosa biorę wiekszą szczyptę Vikinga i jest dobrze. Lepiej być twardym i nawet przesuszyć z nadmiaru śluzówkę, ale palenie rzucić, niż palić papierosy – zawsze można się też wspomóc fajką prawdziwą, czy okazyjnym cygarkiem – pomaga uspokoić nerwy a nie prowokuje do palenia.
Z tabaką można rzucić palenie bez nerwów, więc będę zawsze ją polecał jako zdrowszy zamiennik. I wierzcie mi, że byłem cholernie uzależniony – 10 – ponad – lat palenia i spore ilości dziennie.
Dodam, że yerba również ma delikatne działanie terapeutyczne przy rzucaniu palenia.
-
Polecam zapoznać się z wcześniejszymi postami w tym temacie. Nie chcemy dodatkowo szerzyć nieprawidłowej informacji, nie wiedząc kto te forum czyta. Chodzi mi o stwierdzenie:
[…] tabaka pozostała jako bezpieczny zamiennik, który nikomu nie wadzi.
Warto poruszyć także kwestię dość dyskusyjną mianowicie popadanie ze skrajności w skrajność.
Nie można tabaki traktować jako 'cudownego leku’ na problem palenia. Sam nie wiem co jest gorsze: palenie papierosów czy wysuszenie śluzówki na własne życzenie, trzeba mieć na uwadze jak wiele dobrego śluzówka robi dla naszego organizmu. Powtarzam: popadanie ze skrajności (palenie) w skrajność (tabaki) nie jest powodem szczęścia czy tym bardziej do dumy.Sam nie palę, nie mam z tym problemów. Możesz nie sugerować się tym co napisałem, zdajesz sobie sprawę ze wszystko co napiszesz w internecie może być poddane krytyce.
-
[quote=”ziomoziomal” post=17638]Nie chcemy dodatkowo szerzyć nieprawidłowej informacji, nie wiedząc kto te forum czyta. Chodzi mi o stwierdzenie:
[…] tabaka pozostała jako bezpieczny zamiennik, który nikomu nie wadzi.
Warto poruszyć także kwestię dość dyskusyjną mianowicie popadanie ze skrajności w skrajność.
Nie można tabaki traktować jako 'cudownego leku’ na problem palenia. Sam nie wiem co jest gorsze: palenie papierosów czy wysuszenie śluzówki na własne życzenie[/quote]Chyba nie rozumiem Twojej wypowiedzi 🙂 Tabaka jest zdrowszym zamiennikiem palenia papierosów i pewnie, że lepiej nie palić, nie snuffać, nie pić kawy, herbaty i nie jeść słodyczy. Zakładam jednak, że ktoś, kto pali nałogowo i długo, nie jest w stanie w wielu przypadkach skutecznie rzucić palenia a i nagłe odłożenie nałogu może mieć, w niektórych przypadkach, gorsze skutki, niż kontynuowanie palenia, zatem moje stwierdzenie o bezpiecznym zamienniku oraz zdrowszym zamienniku jest jak najbardziej prawidłowe i słuszne.
Żeby uszkodzić sobie śluzówkę nosa w poważnym stopniu musiałbyś chyba wciągać tabakę kreskami i to jest owszem przesadą. Żeby podrażnić śluzówkę wystarczy na początku mocna tabaka, ale bez medykamentów zregeneruje się samoczynnie po max 2 tygodniach, płuca się nie zregenerują. Zatem nie widzę przeszkód by mówić palaczowi, by zamienił nałóg na znacznie mniej szkodliwy, skoro to prawda.
Co do początku Twojej wypowiedzi – „nie wiedząc kto te forum czyta” – tabaka jako wyrób tytoniowy dozwolona jest od osiemnastego roku życia – to po pierwsze, po drugie lepiej, że piętnastolatek będzie zażywał tabakę, niż palił papierosy – ostatecznie łatwiej przestać tabaczyć, niż rzucić palenie.
Oczywiście – jak wspomniałeś, masz prawo krytykować, jednak krytyka powinna mieć logiczne uzasadnienie. Nie stwierdzono do tej pory, aby tabaka poza podrażnieniem śluzówki nosa przy nadużyciu powodowała szkody choćby w połowie porównywalne z paleniem papierosów i jako taka jest świetną alternatywą dla palaczy, którzy chcą przestać truć siebie i otoczenie, przestać śmierdzieć i mieć żółte zęby. Kto ma na tyle silnej woli, żeby rzucić palenie, niech nie szuka alternatyw, kto nie potrafi, niech spróbuje z tabaką. Nie może przecież być taka zła, skoro nie palisz i nie paliłeś a tabakę wciągasz 🙂
-
Powołam się na post Administratora.
Tabaka nie jest w żadnym wypadku zdrową alternatywą na papierosy. Jedyną dobrą alternatywą jest po prostu niepalenie
oraz
[…] [[tabaka] że jest to alternatywa dla papierosów, bo nie jest.
Zakładam jednak, że ktoś, kto pali nałogowo i długo, nie jest w stanie w wielu przypadkach skutecznie rzucić palenia […]
Założenie nadal jest tylko założeniem i nie można na nim opierać dalszych rozważań. Proszę Cię, skoro ludzie piechotą z Syberii wracali to człowiek nałogowo palący nie rzuci ? Ludzie są zdolni do wszystkiego. Nadal będę podkreślał że tabaka nie jest zamiennikiem, nie jest alternatywą dla osób palących.
To dla przykładu osoba zażywająca tabakę regularnie 3x dziennie przez 10 lat nie uszkodziła sobie śluzówki, zaś jakiś rurkowicz juz tak ? Kryterium uszkodzenia śluzówki jest afffeee… przez rurkę ? Nie u wszystkich zregeneruje się po maksymalnie dwóch tygodniach, każdy ma inną budowę przegrody, inną architekturę nosa, wpływa na to wiele czynników.
Ostatecznie lepiej jest dla przykładowego piętnastolatka by ani tabaki nie zażywał ani papierosów nie palił, co jest dla niego mniej szkodliwe ? Takich pytań się nie zadaje.
Podałeś kilka powodów za niepaleniem tj., trucie się, żółte zęby. Tabaka też ma swoje minusy o czym zapewne wiesz. Argumentowanie się tym co ma mniej negatywów w Twojej ocenie nie jest obiektywne.
Jak ktoś nie ma silnej woli by rzucić to może niech nie szuka na siłę rozwiązania z tabaką. Istnieje przecież cały szereg medykamentów które mogą być pomocne przy rzucaniu palenia. Wszak od czegoś są te leki. -
Witam,
Moja przygoda z tabaką trwa krótko. Zaczęła się około roku temu, kiedy stwierdziłem że rzucam te cholerne papierosy. Oczywiście nie było to łatwe. Już po kilku dniach byłem zmuszony zastąpić nieprzyjemny popęd nikotynowy czymś innym. Na początku zacząłem od plastrów nikotynowych, drogie to cholerstwo i w moim przypadku okazało się nie skuteczne. Odpuściłem sobie plasterki i przez kilka dni nic nie brałem. Wtedy wpadłem na pomysł z tabaką. Stwierdziłem że nie ma co pozbywać się nikotyny z życia, raz się żyje w końcu. Tym sposobem zacząłem używać 4-5 razy dziennie tabakę. Wiadomo, zastąpiłem jedną używkę drugą. Nie było to jednak dla mnie żadnym problemem, wyleczyłem się z bardzo nieprzyjemnego nałogu i zastąpiłem go bardzo przyjemnym. Uważam że jest to dużo lepsza alternatywa dla papierosów!
-
[quote=”ralf-p” post=17869]Sorry za off-top ale ciekawi mnie czy i ile jest osób na forum, które nigdy nie paliły i nie palą a namiętnie tabaczą…? :)[/quote]
Myślę, że sporo – o ile nie większość. Bardziej ciekawe jest to, ile osób faktycznie rzuciło palenie z pomocą tabaki, i tabaczy dalej dla przyjemności.
-
[quote=”habanero” post=17875][quote=”ralf-p” post=17869]Sorry za off-top ale ciekawi mnie czy i ile jest osób na forum, które nigdy nie paliły i nie palą a namiętnie tabaczą…? :)[/quote]
Myślę, że sporo – o ile nie większość. Bardziej ciekawe jest to, ile osób faktycznie rzuciło palenie z pomocą tabaki, i tabaczy dalej dla przyjemności.[/quote]
Na snuffhousie większość stanowią raczej byli palacze.
-
[quote=”ralf-p” post=17869]Sorry za off-top ale ciekawi mnie czy i ile jest osób na forum, które nigdy nie paliły i nie palą a namiętnie tabaczą…? :)[/quote]
Ja właściwie czuję się jakbym nigdy nie palił papierochów. Rzuciłem circa 8 lat temu. Tabaczę namiętnie, choć muszę przyznać, że od roku także fajczę. Ale fajka i fajki to różne światy.
Mnie z kolei ciekawi, czy są wśród nas fajczarze i jednocześnie tabaczarze. A może jeszcze yerbowcy? Ostatnio zapadam się wręcz w brazylijskiej ervie. Coś pięknego: lekka Virginia w fajce, mocna tabaka i łagodna w smaku, choć mocna w działaniu Barao. Powiadam Wam, cudo!
-
[quote=”Tomaszb” post=17877][quote=”ralf-p” post=17869]Sorry za off-top ale ciekawi mnie czy i ile jest osób na forum, które nigdy nie paliły i nie palą a namiętnie tabaczą…? :)[/quote]
Mnie z kolei ciekawi, czy są wśród nas fajczarze i jednocześnie tabaczarze. A może jeszcze yerbowcy? Ostatnio zapadam się wręcz w brazylijskiej ervie. Coś pięknego: lekka Virginia w fajce, mocna tabaka i łagodna w smaku, choć mocna w działaniu Barao. Powiadam Wam, cudo![/quote]
Sam palę fajkę, czy cygarko od czasu do czasu, ale już raczej okazjonalnie z powodu kobiety, której akurat fajka w domu przeszkadza, za to rekompensuje mi to shishą od czasu do czasu, więc cóż – kompromis.
Yerbę piję chyba odkąd pojawiła się w ogólnodostępnej sprzedaży, myślę, że dziś jest całkiem popularna wśród ludzi w wieku 15-35 lat – jak na produkt mimo wszystko niszowy oczywiście.
Co do snuffhouse – może by zrobić ankietę tutaj i dowiedzieć się, kto tabaczy i nie używał innych używek tytoniowych, kto tabaczy, bo rzucał palenie, czy inny nałóg tytoniowy a kto tabaczy i używa czynnie inne używki tytoniowe – sam jestem ciekawy wyniku.
-
- You must be logged in to reply to this topic.