Aktywność w serwisie Top25snuff.com › Forums › Rodzaje tabak › Rodzaje tabak
Rodzaje tabak
15 years, 4 months ago | 163 RepliesPozwolę sobie wstawić zalążek podziału tabak, który może nieco przybliży jak je rozróżnić. Na razie nazwijmy to wersją beta, bo spora droga do tego, żeby to wszystko ładnie uporządkować 😉
Rodzaje tabaki rozróżnić należy wg metod produkcyjnych, które idą następująco:
I TABAKI KAROTOWE
Karota – Karoty są wytwarzane poprzez rolowanie ok. 2/2,5 kg obranych i wyprostowanych liści tytoniu (mniejsze idą do środka) i okręcanego lnianym płótnem 60 x 40 cm. Następnie mocno wiążę się żyłką wokół niej i przechowuje przez 2/3 tygodnie, regularnie obracając ją do góry nogami. Po tym czasie wymienia się tkaninę i znowu wiąże i znowu przechowuje przez kolejne 2/3 tygodnie, by ostatecznie zdjąć płótno i żyłkę. Umieszcza się następnie cienką linę (ficelle) wokół karoty, jak to robi rzeźnik z mięsem. W końcu tak gotową karotę przechowuje się jeszcze 6 miesięcy, ale jest lepsza gdy trwa to nawet do 3 lat. Po tym czasie następuje krojenie i mielenie. Różnica w karotach występuje przede wszystkim przez użycie rodzaju tytoniu i sosu. Przykładami karotowych tabak mogą być:
– St. Omer albo Fine Amsterdam St. Omer
– Fine Dunerkink St. Omer albo Mops
– Fine Rotterdam St. Omer albo Doppelmops
– Strassburg St. Omer albo Rapee
Wszystkie one są bardzo dobrze zmielone.
Endouilles albo Scolten – To także typ karoty. Różnica jest w formie oraz użytym sosie. Scolten ma kształt cylindryczny, bez stożkowych końcówek, a jego wymiary to ok. 50 cm długości i 10 cm średnicy. Robi się je poprzez sprasowanie kilku cieńkich karot. Bartorrelli z Amsterdamu był znany z wytwarzania ich. Sos użyty dla tej karoty wykonuje się następująco. Na 100 kg liści Amersfoorter, potrzeba takich składników: 23,0 l wody, dobrej francuskiej brandy 5,7 l, jagody jałowca 2,0 kg oraz porzeczki 2,0 kg. Wszystkie składniki gotuje się przez 2 godziny i przesiewane po wszystkim. W tym samym czasie stara poczciwa marchewka jest gotowana z 0,5 kg śliwek, 0,5 kg tartarusu i 0,5 kg saletrą potasową. Wszystko jest mieszane razem i przesiewane. Do Oba sosów w trakcie mieszania dodaje się 6 butelek z arakiem. Po tym wszystkim dodaje się także: 5 kg soli kuchennej, 4 kg potażu i jak już wymieszane, 0,5 kg salmiaku rodzimego. W tak gotowym sosie, liście są moczone. Scolten jest głównie gotowy po 4-5 miesiącach, ale lepszym się staje gdy poleżakuje jeszcze dłużej. Scolten może być przechowywany w wilgotnych warunkach przez długi czas.
Rolka – Najpierw wybiera się liście pokrywowe, Następnie liście wkładkowe, są zebrane w jedną kupę (grubo lub cienko – według własnego upodobania). Wtedy liście pokrywowe są starannie rolowane ręcznie wokół liści wkładkowych. Po tym wszystkim, początek rolki jest poprawiany i łączony z żyłką odchodzącą od szpulki z maszyny do przędzenia. Zwyczajowo każdy przędzarz tytoniu ma do pomocy 5 dzieciaków. 2 do liści pokrywkowych, 1 do wkładkowych, 1 formuje całość, a ostatni kręci przędzarką.
Nessing – typ cienkiej rolki wykonany z tytoniu Amersfoorter Bestgut
Źródło:
1. Tekst opracował Jaap Bes ze Stichting De Kralingse Snuif en Specerijen Compagnie De Ster en De Lelie
2. Filkowa wiedza
II SCHMALZLER
Schmalzler – tradycyjna, bawarska tabaka o ponad 100 letniej tradycji. Pracochłonna oraz czasochłonna w wytworzeniu. Produkowana z wyselekcjonowanego tytoniu, który rośnie tylko w określonych rejonach: Dominikany, Kuby, Brazylii oraz Paragwaju.
Tabaka Schmalzler jest znacznie grubsza od popularnego dziś snuffa. Także w przeciwieństwie do snuffa, schmalzler nigdy nie jest mieszany z mentolem. Za to aromatyzowana tabaka tego typu powstaje tylko z domieszek naturalnych esencji owocowych. Stałym składnikiem Schmalzlera jest najwyższej jakości parafina, która powoduje, że tabaka ta nigdy nie jest sucha i przez długi czas utrzymuje swój niepowtarzalny smak.
Podstawą schmalzlera są tzw. Mangotes – przygotowywane w Brazylii, specjalnie do produkcji tego typu tabaki, mocno nasączone wyselekcjonowane tytonie. Początkowo następuje tradycyjny proces fermentacji, następnie dalsza obróbka, aż do uzyskania właściwego Mangotes. Liście tytoniu są umieszczane w jamach z wodą i polewane „sosem”, w skład którego wchodzi m.in. cukier trzcinowy, woda i miejscowe owoce. Następnie rozpoczynany jest nowy proces fermentacji, który trwa od 1 roku do 2 lat i zmienia zarówno smak, jak i kolor liści tytoniu. Powstaje aromat zbliżony do rumowego, a kolor jest prawie czarny. Należy podkreślić, że tak przygotowane Mangotes nie są wykorzystywane do produkcji żadnego innego wyrobu tytoniowego, a wyłącznie do uzyskania schmalzlera. Po około półtorej roku dobrze przefermentowane liście tytoniu są wyciągane z jamy, zwijane w bele, a te ze względu na bardzo dużą wilgotność – owijane do transportu w skóry zwierzęce, najczęściej wołowe.
Oprócz Mangotes – wykorzystywane są również fragmenty liści tytoniu, żyłki, które są osobno poddawane obróbce. Dopiero w trakcie procesu produkcji, który nierzadko przeciąga się do pół roku wszystkie składniki są krok po kroku łączone. Rozpoczyna się on od rozdrobnienia fragmentów liści, nasączenia uzyskanego granulatu i poddaniu go fermentacji. Podobnie, jak w przypadku Mangotes od tego procesu i składu używanego „sosu” zależy charakterystyczny aromat schmalzlera. Dlatego też fermentacja ta odbywa się pod szczególną kontrolą, która ma zapewnić również otrzymywanie każdorazowo tej samej jakości tego półproduktu. W trakcie tej fermentacji temperatura w sposób naturalny waha się od 23 do 55ºC, zmienia się także wilgotność. Ważne jest by utrzymywała się ona na określonym poziomie, gdyż zbytnie wysuszenie tytoniu źle wpływa na przebieg fermentacji.
Przefermentowany surowiec jest studzony, a następnie 1/3 jest pozostawiana wilgotna, 1/3 jest lekko podsuszana, a 1/3 zupełnie pozbawiana wilgoci. Dopiero w tym momencie całego procesu decyduje się, jaki rodzaj schmalzlera będzie produkowany, wg jakiej receptury (w jakich proporcjach) zostaną zmieszane przygotowane już liście i żyłki. Dopiero do tej kompozycji dodawane są pocięte Mangotes i wszystko trafia do tytoniowego młyna. Receptury, wg których przygotowywane są kompozycje chroni tajemnica. Warto podkreślić jednak podstawową zasadę – granulat liści tytoniu, żyłek jest podstawą każdej mieszanki, natomiast od Mangotes zależy jej moc. Całość jest w zasadzie nie mielona, a rozcierana, by uzyskać odpowiednie rozdrobnienie.
Po roztarciu otrzymany proszek tytoniowy jest przesypywany do drewnianej skrzyni i przynajmniej przez dwa pierwsze dni musi być raz dziennie zamieszany. Wreszcie następuje przygotowanie gotowego produktu – do roztartego proszku tytoniowego dodaje się parafinę, która jest stałym składnikiem każdej mieszanki schmalzlera.
Niemcy sugerują podział schmalzlera wg aromatu:
– zapach tytoniowy dominujący: Bernard Brasil Feinst, Acht Altbayrischer Schmalzler, Schmalzler Doppelt Fermentiert, Pöschl Schmalzler A, Sternecker Straubinger Schmalzler
– zapach magnotes dominujący: Bernard Brasil Fresco, Pöschl Perlesreuter Waldler-Fresko, Sternecker Fresko i Echt Fresko
– zapach owocowy dominujący: Bernard Goldaroma i Manila, Pöschl Doppelaroma i Südfrucht
Halb-schmalzler – to te wszystkie odmieńce, monstra czy jak je inaczej nazwać, które swoją konsystencją przypominają zwykłe schmalzlery, ale nimi nie są. Charakterystyczne dla tego rodzaju jest połączenie schmalzlera ze snuffem, a wszystko to przez sposób ich produkcji. Producenci halb-schmalzlerów mieszają ze sobą te dwa gatunki bądź też rozpoczynają od produkcji typowej bawarskiej tabaki, a w pewnym etapie zamieniają ją na wytwarzanie zgodne z zasadami snuffa.
Do tabak z tego rodzaju należą takie wyroby jak:
– Zwiefacher Schmalzler od Bernarda (napis na tabakierce „Snuff Schmalzler” mówi sam za siebie)
– Weiss Blau Schmalzler od Bernarda (zawiera w sobie mentol co wyklucza go do bycia schmalzlerem)
Źródło:
1. http://forum.tbx.pl/viewtopic.php?f=29&t=821
2. http://www.smokeless-forum.de/3/viewtopic.php?f=16&t=1773
III TABAKI PARYSKIE
Tytoń typu Virginia i Kentucky jest ubijany z solanką, następnie usypuje się z niego sterty, ważące po kilka cetnarów. Sterty umieszcza się w umiarkowanie chłodnych pomieszczeniach na kilka lat, aby przefermentowały. Po procesie fermentacji tytoń jest rozkruszany lub proszkowany przez specjalne maszyny ubijające, następnie jest przesiewany i ponownie zwilżany solanką. Dzięki tej metodzie otrzymujemy tak zwane „ciemne odmiany”, takie jak „Paris”, „Saarbrücken”, „Kappees”, „Rappee”, etc.
Podział:
– Plain Rappee
– Scented Rappee
– Mixed Rappee
IV TABAKI BŁYSKAWICZNE
[Do poprawy i trzeba dodać kilka rzeczy]
Liście tytoniu, lub ich włókna są proszkowane w wysokoobrotowych dmuchawo-kruszarkach. Następnie tytoń przesiewa się i nawilża sosem solankowym. Później następuje proces błyskawicznej fermentacji, mający miejsce w ogrzewanych pomieszczeniach i trwający od 6 do 8 tygodni. Przefermentowany tytoń miesza się z wysokiej jakości solą kuchenną, w ilości 5-8% wagi tytoniu i odstawia na dość długi okres, aby dojrzał.
Jest to najszerzej dziś stosowana metoda.
Tabaki zielone – nazwa „zielone tabaki” pochodzi od częściowego użycia do ich wyrobu zielonych liści tytoniu, co było zwyczajem we wschodnich Niemczech i Polsce, a co nadawało tym tabakom zielony odcień. Przykład: Kowieńska.
Tabaki typu gdańskiego – brak źródeł
„Odświeżające” tytonie – muszę zerknąć do oryginału
Tabaki typu angielskiego – dodaje się mentol, olejek miętowy lub kamforę, a także inne substancje zapachowe takie jak olejek goździkowy lub różany. Zmielenie większości tych tabak jest bardzo małe, zbliżone do pyłu. Ponadto, cechą wyróżniająca te tabaki jest ich wysokie stężenie związków aromatycznych. Wśród tego typu znajdują się tabaki, których opis lub nazwa oparte są na ich pochodzeniu, miejscu wyprodukowania, smaku, sposobu wykorzystania lub gatunku.
Źródło: „Produkcja tabaki”, Alois Pöschl
V TABAKI PRZYPALANE
[Do zrobienia]
a) Scotch
– Strong
– Sweet
– Salt
– Brown
b) Irish
– Lundyfoot toast
– Cork
c) Welsh
VI NASWAR
[do zrobienia]
Madras –
VII TABAKI ETNOGRAFICZNE
[Do zrobienia]
-
AuthorPosts
-
Rodzaje tabak
-
FilekKeymaster15 years, 4 months ago
Pozwolę sobie wstawić zalążek podziału tabak, który może nieco przybliży jak je rozróżnić. Na razie nazwijmy to wersją beta, bo spora droga do tego, żeby to wszystko ładnie uporządkować 😉
Rodzaje tabaki rozróżnić należy wg metod produkcyjnych, które idą następująco:
I TABAKI KAROTOWE
Karota – Karoty są wytwarzane poprzez rolowanie ok. 2/2,5 kg obranych i wyprostowanych liści tytoniu (mniejsze idą do środka) i okręcanego lnianym płótnem 60 x 40 cm. Następnie mocno wiążę się żyłką wokół niej i przechowuje przez 2/3 tygodnie, regularnie obracając ją do góry nogami. Po tym czasie wymienia się tkaninę i znowu wiąże i znowu przechowuje przez kolejne 2/3 tygodnie, by ostatecznie zdjąć płótno i żyłkę. Umieszcza się następnie cienką linę (ficelle) wokół karoty, jak to robi rzeźnik z mięsem. W końcu tak gotową karotę przechowuje się jeszcze 6 miesięcy, ale jest lepsza gdy trwa to nawet do 3 lat. Po tym czasie następuje krojenie i mielenie. Różnica w karotach występuje przede wszystkim przez użycie rodzaju tytoniu i sosu. Przykładami karotowych tabak mogą być:
– St. Omer albo Fine Amsterdam St. Omer
– Fine Dunerkink St. Omer albo Mops
– Fine Rotterdam St. Omer albo Doppelmops
– Strassburg St. Omer albo Rapee
Wszystkie one są bardzo dobrze zmielone.Endouilles albo Scolten – To także typ karoty. Różnica jest w formie oraz użytym sosie. Scolten ma kształt cylindryczny, bez stożkowych końcówek, a jego wymiary to ok. 50 cm długości i 10 cm średnicy. Robi się je poprzez sprasowanie kilku cieńkich karot. Bartorrelli z Amsterdamu był znany z wytwarzania ich. Sos użyty dla tej karoty wykonuje się następująco. Na 100 kg liści Amersfoorter, potrzeba takich składników: 23,0 l wody, dobrej francuskiej brandy 5,7 l, jagody jałowca 2,0 kg oraz porzeczki 2,0 kg. Wszystkie składniki gotuje się przez 2 godziny i przesiewane po wszystkim. W tym samym czasie stara poczciwa marchewka jest gotowana z 0,5 kg śliwek, 0,5 kg tartarusu i 0,5 kg saletrą potasową. Wszystko jest mieszane razem i przesiewane. Do Oba sosów w trakcie mieszania dodaje się 6 butelek z arakiem. Po tym wszystkim dodaje się także: 5 kg soli kuchennej, 4 kg potażu i jak już wymieszane, 0,5 kg salmiaku rodzimego. W tak gotowym sosie, liście są moczone. Scolten jest głównie gotowy po 4-5 miesiącach, ale lepszym się staje gdy poleżakuje jeszcze dłużej. Scolten może być przechowywany w wilgotnych warunkach przez długi czas.
Rolka – Najpierw wybiera się liście pokrywowe, Następnie liście wkładkowe, są zebrane w jedną kupę (grubo lub cienko – według własnego upodobania). Wtedy liście pokrywowe są starannie rolowane ręcznie wokół liści wkładkowych. Po tym wszystkim, początek rolki jest poprawiany i łączony z żyłką odchodzącą od szpulki z maszyny do przędzenia. Zwyczajowo każdy przędzarz tytoniu ma do pomocy 5 dzieciaków. 2 do liści pokrywkowych, 1 do wkładkowych, 1 formuje całość, a ostatni kręci przędzarką.
Nessing – typ cienkiej rolki wykonany z tytoniu Amersfoorter Bestgut
Źródło:
1. Tekst opracował Jaap Bes ze Stichting De Kralingse Snuif en Specerijen Compagnie De Ster en De Lelie
2. Filkowa wiedzaII SCHMALZLER
Schmalzler – tradycyjna, bawarska tabaka o ponad 100 letniej tradycji. Pracochłonna oraz czasochłonna w wytworzeniu. Produkowana z wyselekcjonowanego tytoniu, który rośnie tylko w określonych rejonach: Dominikany, Kuby, Brazylii oraz Paragwaju.
Tabaka Schmalzler jest znacznie grubsza od popularnego dziś snuffa. Także w przeciwieństwie do snuffa, schmalzler nigdy nie jest mieszany z mentolem. Za to aromatyzowana tabaka tego typu powstaje tylko z domieszek naturalnych esencji owocowych. Stałym składnikiem Schmalzlera jest najwyższej jakości parafina, która powoduje, że tabaka ta nigdy nie jest sucha i przez długi czas utrzymuje swój niepowtarzalny smak.
Podstawą schmalzlera są tzw. Mangotes – przygotowywane w Brazylii, specjalnie do produkcji tego typu tabaki, mocno nasączone wyselekcjonowane tytonie. Początkowo następuje tradycyjny proces fermentacji, następnie dalsza obróbka, aż do uzyskania właściwego Mangotes. Liście tytoniu są umieszczane w jamach z wodą i polewane „sosem”, w skład którego wchodzi m.in. cukier trzcinowy, woda i miejscowe owoce. Następnie rozpoczynany jest nowy proces fermentacji, który trwa od 1 roku do 2 lat i zmienia zarówno smak, jak i kolor liści tytoniu. Powstaje aromat zbliżony do rumowego, a kolor jest prawie czarny. Należy podkreślić, że tak przygotowane Mangotes nie są wykorzystywane do produkcji żadnego innego wyrobu tytoniowego, a wyłącznie do uzyskania schmalzlera. Po około półtorej roku dobrze przefermentowane liście tytoniu są wyciągane z jamy, zwijane w bele, a te ze względu na bardzo dużą wilgotność – owijane do transportu w skóry zwierzęce, najczęściej wołowe.
Oprócz Mangotes – wykorzystywane są również fragmenty liści tytoniu, żyłki, które są osobno poddawane obróbce. Dopiero w trakcie procesu produkcji, który nierzadko przeciąga się do pół roku wszystkie składniki są krok po kroku łączone. Rozpoczyna się on od rozdrobnienia fragmentów liści, nasączenia uzyskanego granulatu i poddaniu go fermentacji. Podobnie, jak w przypadku Mangotes od tego procesu i składu używanego „sosu” zależy charakterystyczny aromat schmalzlera. Dlatego też fermentacja ta odbywa się pod szczególną kontrolą, która ma zapewnić również otrzymywanie każdorazowo tej samej jakości tego półproduktu. W trakcie tej fermentacji temperatura w sposób naturalny waha się od 23 do 55ºC, zmienia się także wilgotność. Ważne jest by utrzymywała się ona na określonym poziomie, gdyż zbytnie wysuszenie tytoniu źle wpływa na przebieg fermentacji.
Przefermentowany surowiec jest studzony, a następnie 1/3 jest pozostawiana wilgotna, 1/3 jest lekko podsuszana, a 1/3 zupełnie pozbawiana wilgoci. Dopiero w tym momencie całego procesu decyduje się, jaki rodzaj schmalzlera będzie produkowany, wg jakiej receptury (w jakich proporcjach) zostaną zmieszane przygotowane już liście i żyłki. Dopiero do tej kompozycji dodawane są pocięte Mangotes i wszystko trafia do tytoniowego młyna. Receptury, wg których przygotowywane są kompozycje chroni tajemnica. Warto podkreślić jednak podstawową zasadę – granulat liści tytoniu, żyłek jest podstawą każdej mieszanki, natomiast od Mangotes zależy jej moc. Całość jest w zasadzie nie mielona, a rozcierana, by uzyskać odpowiednie rozdrobnienie.
Po roztarciu otrzymany proszek tytoniowy jest przesypywany do drewnianej skrzyni i przynajmniej przez dwa pierwsze dni musi być raz dziennie zamieszany. Wreszcie następuje przygotowanie gotowego produktu – do roztartego proszku tytoniowego dodaje się parafinę, która jest stałym składnikiem każdej mieszanki schmalzlera.Niemcy sugerują podział schmalzlera wg aromatu:
– zapach tytoniowy dominujący: Bernard Brasil Feinst, Acht Altbayrischer Schmalzler, Schmalzler Doppelt Fermentiert, Pöschl Schmalzler A, Sternecker Straubinger Schmalzler
– zapach magnotes dominujący: Bernard Brasil Fresco, Pöschl Perlesreuter Waldler-Fresko, Sternecker Fresko i Echt Fresko
– zapach owocowy dominujący: Bernard Goldaroma i Manila, Pöschl Doppelaroma i SüdfruchtHalb-schmalzler – to te wszystkie odmieńce, monstra czy jak je inaczej nazwać, które swoją konsystencją przypominają zwykłe schmalzlery, ale nimi nie są. Charakterystyczne dla tego rodzaju jest połączenie schmalzlera ze snuffem, a wszystko to przez sposób ich produkcji. Producenci halb-schmalzlerów mieszają ze sobą te dwa gatunki bądź też rozpoczynają od produkcji typowej bawarskiej tabaki, a w pewnym etapie zamieniają ją na wytwarzanie zgodne z zasadami snuffa.
Do tabak z tego rodzaju należą takie wyroby jak:
– Zwiefacher Schmalzler od Bernarda (napis na tabakierce „Snuff Schmalzler” mówi sam za siebie)
– Weiss Blau Schmalzler od Bernarda (zawiera w sobie mentol co wyklucza go do bycia schmalzlerem)Źródło:
1. http://forum.tbx.pl/viewtopic.php?f=29&t=821
2. http://www.smokeless-forum.de/3/viewtopic.php?f=16&t=1773III TABAKI PARYSKIE
Tytoń typu Virginia i Kentucky jest ubijany z solanką, następnie usypuje się z niego sterty, ważące po kilka cetnarów. Sterty umieszcza się w umiarkowanie chłodnych pomieszczeniach na kilka lat, aby przefermentowały. Po procesie fermentacji tytoń jest rozkruszany lub proszkowany przez specjalne maszyny ubijające, następnie jest przesiewany i ponownie zwilżany solanką. Dzięki tej metodzie otrzymujemy tak zwane „ciemne odmiany”, takie jak „Paris”, „Saarbrücken”, „Kappees”, „Rappee”, etc.
Podział:
– Plain Rappee
– Scented Rappee
– Mixed RappeeIV TABAKI BŁYSKAWICZNE
[Do poprawy i trzeba dodać kilka rzeczy]
Liście tytoniu, lub ich włókna są proszkowane w wysokoobrotowych dmuchawo-kruszarkach. Następnie tytoń przesiewa się i nawilża sosem solankowym. Później następuje proces błyskawicznej fermentacji, mający miejsce w ogrzewanych pomieszczeniach i trwający od 6 do 8 tygodni. Przefermentowany tytoń miesza się z wysokiej jakości solą kuchenną, w ilości 5-8% wagi tytoniu i odstawia na dość długi okres, aby dojrzał.
Jest to najszerzej dziś stosowana metoda.Tabaki zielone – nazwa „zielone tabaki” pochodzi od częściowego użycia do ich wyrobu zielonych liści tytoniu, co było zwyczajem we wschodnich Niemczech i Polsce, a co nadawało tym tabakom zielony odcień. Przykład: Kowieńska.
Tabaki typu gdańskiego – brak źródeł
„Odświeżające” tytonie – muszę zerknąć do oryginału
Tabaki typu angielskiego – dodaje się mentol, olejek miętowy lub kamforę, a także inne substancje zapachowe takie jak olejek goździkowy lub różany. Zmielenie większości tych tabak jest bardzo małe, zbliżone do pyłu. Ponadto, cechą wyróżniająca te tabaki jest ich wysokie stężenie związków aromatycznych. Wśród tego typu znajdują się tabaki, których opis lub nazwa oparte są na ich pochodzeniu, miejscu wyprodukowania, smaku, sposobu wykorzystania lub gatunku.
Źródło: „Produkcja tabaki”, Alois Pöschl
V TABAKI PRZYPALANE
[Do zrobienia]
a) Scotch
– Strong
– Sweet
– Salt
– Brownb) Irish
– Lundyfoot toast
– Corkc) Welsh
VI NASWAR
[do zrobienia]
Madras –
VII TABAKI ETNOGRAFICZNE
[Do zrobienia]
-
JelcynParticipant15 years, 1 month ago
Hmmm, kilka uwag drogi Filku. Pierwsza, gdzie zakwalifikujesz tabaki kamforowe i tzw. smokers blendy (z amoniakiem)? Druga, co z tabaką kaszubską? Ją też przydałoby się gdzieś uszeregować. Poza tym zastanawiam się, gdzie umieścić tabaki o aromacie np. drewna sandałowego, chmielu czy olejku sosnowego. Przyznasz, że czasem ciężko jednoznacznie stwierdzić co, gdzie pasuje najbardziej.
-
FilekKeymaster15 years, 1 month ago
Dziękuję za uwagi.
Kamforowe właśnie dodałem jako osobna grupa, a te tzw. smokers blendy są tak naprawę produktami z rodziny S.P.
Co do tabak kaszubskich zastanawiam się nad grupą „kachlowane”, akurat nawet jedna tabaka Bernarda by do tego pasowała.
Co do całej wymienionej przez Ciebie reszty to pewnie zauważyłeś, że zrezygnowałem z pojęcia „mint” na rzecz „herbal”. W nich właśnie miałyby się znaleźć produkty o aromatach ziołowych czy roślinych, więc w grę wchodzi tutaj np. mięta, anyż, sosna, itd.
Drewno sandałowe, tak jak i wanilia należałoby przydzielić do „perfumed”.Dużą trudność raczej mogą mi sprawić tabaki, które są robione wg. starych receptur i nieraz są ostatnimi przedstawicielami swojej rasy.
Jak ktoś ma jakieś sugestie czy wątpliwości proszę śmiało pisać. -
-
-
-
FilekKeymaster12 years, 6 months ago
Chyba powoli zbliżamy się do końca. Najlepsza zabawa i tak będzie przy błyskawicznych, chociaż jak dobrze mi się wydaje, wszystko będzie zależeć od aromatów dodanych, albo jak przy nieco restrykcyjnych tabakach typu medicated czy SP także od zmielenia. 2 lata pracy… wzruszyłem się.
-
FilekKeymaster12 years, 6 months ago
Chyba powoli zbliżamy się do końca. Najlepsza zabawa i tak będzie przy błyskawicznych, chociaż jak dobrze mi się wydaje, wszystko będzie zależeć od aromatów dodanych, albo jak przy nieco restrykcyjnych tabakach typu medicated czy SP także od zmielenia. 2 lata pracy… wzruszyłem się.
-
FilekKeymaster12 years, 6 months ago
Chyba powoli zbliżamy się do końca. Najlepsza zabawa i tak będzie przy błyskawicznych, chociaż jak dobrze mi się wydaje, wszystko będzie zależeć od aromatów dodanych, albo jak przy nieco restrykcyjnych tabakach typu medicated czy SP także od zmielenia. 2 lata pracy… wzruszyłem się.
-
-
-
-
FilekKeymaster12 years, 6 months ago
Ja tylko posklejałem to jakoś do kupy, bo oprócz halb-schmalzlera nic tu nie jest moje. Mimo wszystko jak dobrze sobie to w głowie jeszcze ułożę, to wyjdzie rewelacyjny podział tabak wg metod produkcyjnych.
-
FilekKeymaster12 years, 6 months ago
Ja tylko posklejałem to jakoś do kupy, bo oprócz halb-schmalzlera nic tu nie jest moje. Mimo wszystko jak dobrze sobie to w głowie jeszcze ułożę, to wyjdzie rewelacyjny podział tabak wg metod produkcyjnych.
-
FilekKeymaster12 years, 6 months ago
Ja tylko posklejałem to jakoś do kupy, bo oprócz halb-schmalzlera nic tu nie jest moje. Mimo wszystko jak dobrze sobie to w głowie jeszcze ułożę, to wyjdzie rewelacyjny podział tabak wg metod produkcyjnych.
-
FilekKeymaster12 years, 6 months ago
Pociachałem nieco tekst Pana Aloisa i jakiś obraz już mi się zakreślił.
Tytonie odświeżające, to chyba chodzi o Erfrischungstabak. Nie wiem czy uda mi się znaleźć jakieś dodatkowe źródło i nie jestem pewien czy są jeszcze jakieś tabaki tego typu.
Zastanawiam się czym są tabaki typu gdańskiego i czy czasem Gekachelter Virginie Dunkel nie jest przedstawicielem tego typu.
-
FilekKeymaster12 years, 6 months ago
Pociachałem nieco tekst Pana Aloisa i jakiś obraz już mi się zakreślił.
Tytonie odświeżające, to chyba chodzi o Erfrischungstabak. Nie wiem czy uda mi się znaleźć jakieś dodatkowe źródło i nie jestem pewien czy są jeszcze jakieś tabaki tego typu.
Zastanawiam się czym są tabaki typu gdańskiego i czy czasem Gekachelter Virginie Dunkel nie jest przedstawicielem tego typu.
-
FilekKeymaster12 years, 6 months ago
Pociachałem nieco tekst Pana Aloisa i jakiś obraz już mi się zakreślił.
Tytonie odświeżające, to chyba chodzi o Erfrischungstabak. Nie wiem czy uda mi się znaleźć jakieś dodatkowe źródło i nie jestem pewien czy są jeszcze jakieś tabaki tego typu.
Zastanawiam się czym są tabaki typu gdańskiego i czy czasem Gekachelter Virginie Dunkel nie jest przedstawicielem tego typu.
-
FilekKeymaster12 years, 6 months ago
No dobra, podział tabak paryskich, to bodajże zwykłe aromatyzowane i niearomatyzowane, i wychodziłoby, że Gekachelter Virginie Dunkel by się wpasował tutaj. Erfrischungstabak wg Benia, to tabaki zielona (bardzo dobre źródło, bo sporo o tym rodzaju dopisali dzięki mnie – szczególnie wątek o Polsce i Rosji).
Niestety nie rozgryzłem jeszcze tabak typu gdańskiego i „odświeżających” tytoni.
-
FilekKeymaster12 years, 6 months ago
No dobra, podział tabak paryskich, to bodajże zwykłe aromatyzowane i niearomatyzowane, i wychodziłoby, że Gekachelter Virginie Dunkel by się wpasował tutaj. Erfrischungstabak wg Benia, to tabaki zielona (bardzo dobre źródło, bo sporo o tym rodzaju dopisali dzięki mnie – szczególnie wątek o Polsce i Rosji).
Niestety nie rozgryzłem jeszcze tabak typu gdańskiego i „odświeżających” tytoni.
-
FilekKeymaster12 years, 6 months ago
No dobra, podział tabak paryskich, to bodajże zwykłe aromatyzowane i niearomatyzowane, i wychodziłoby, że Gekachelter Virginie Dunkel by się wpasował tutaj. Erfrischungstabak wg Benia, to tabaki zielona (bardzo dobre źródło, bo sporo o tym rodzaju dopisali dzięki mnie – szczególnie wątek o Polsce i Rosji).
Niestety nie rozgryzłem jeszcze tabak typu gdańskiego i „odświeżających” tytoni.
-
FilekKeymaster12 years, 2 months ago
W sumie doszedłem do wniosku, że Gekachelter to tabaka typu gdańskiego, co sugerować może nazwa. Zastanawia mnie tylko co oznacza „kachlowana” w ujęciu produkcji masowej – bo wiadomo jak to wygląda etnograficznie.
W ogóle wydaje mi się, że te gdańskie i „odświeżające” to jakiś błąd w tłumaczeniu z niemieckiego na angielski.
-
FilekKeymaster12 years, 2 months ago
W sumie doszedłem do wniosku, że Gekachelter to tabaka typu gdańskiego, co sugerować może nazwa. Zastanawia mnie tylko co oznacza „kachlowana” w ujęciu produkcji masowej – bo wiadomo jak to wygląda etnograficznie.
W ogóle wydaje mi się, że te gdańskie i „odświeżające” to jakiś błąd w tłumaczeniu z niemieckiego na angielski.
-
FilekKeymaster12 years, 2 months ago
W sumie doszedłem do wniosku, że Gekachelter to tabaka typu gdańskiego, co sugerować może nazwa. Zastanawia mnie tylko co oznacza „kachlowana” w ujęciu produkcji masowej – bo wiadomo jak to wygląda etnograficznie.
W ogóle wydaje mi się, że te gdańskie i „odświeżające” to jakiś błąd w tłumaczeniu z niemieckiego na angielski.
-
FilekKeymaster12 years, 2 months ago
W sumie doszedłem do wniosku, że Gekachelter to tabaka typu gdańskiego, co sugerować może nazwa. Zastanawia mnie tylko co oznacza „kachlowana” w ujęciu produkcji masowej – bo wiadomo jak to wygląda etnograficznie.
W ogóle wydaje mi się, że te gdańskie i „odświeżające” to jakiś błąd w tłumaczeniu z niemieckiego na angielski.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 2 months ago
Część Bernardów ma napisy, że są odświeżające, cokolwiek by to nie znaczyło. Do tej pory myślałem, że chodzi o mentol, ale teraz przeczytałem o „odświeżających tytoniach” :O
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 2 months ago
Część Bernardów ma napisy, że są odświeżające, cokolwiek by to nie znaczyło. Do tej pory myślałem, że chodzi o mentol, ale teraz przeczytałem o „odświeżających tytoniach” :O
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 2 months ago
Część Bernardów ma napisy, że są odświeżające, cokolwiek by to nie znaczyło. Do tej pory myślałem, że chodzi o mentol, ale teraz przeczytałem o „odświeżających tytoniach” :O
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 2 months ago
Część Bernardów ma napisy, że są odświeżające, cokolwiek by to nie znaczyło. Do tej pory myślałem, że chodzi o mentol, ale teraz przeczytałem o „odświeżających tytoniach” :O
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
[quote=”Nitzo” post=9339]Zażywam D.S Madras Snuff i to chyba nie jest jednak naswar. Tabaka jest brunatna, drobno zmielona i ma posmak orzechów. Syci nikotyną, dość mocna. Mogę porównać do Neffy Ifrikii, może trochę gorsza, ale w tym typie. Kolejne zaskoczenie :).
Mam nadzieję, że Filek dostanie swoją saszetkę i też się wypowie. Ma jednak większe doświadczenie w obcowaniu z tabakami indyjskimi.[/quote]
Aż musiałem w końcu otworzyć w końcu swojego jedynego Madrasa – T.A.S. Rathnam. Rzeczywiście jest czystotytoniowy, co mnie również zaskoczyło, ale również spowodowało zaświecenie się żarówki w głowie i kontynuowanie pracy nad podziałem tabak. Twój Madras jak i mój, to ten sam typ co Sparrow czy Swastik. Czyli w Indiach wyskakują mi 4 grupy:
– czystotytoniowe typu Madras
– czystotytoniowe super zmielone (Dholakia White, White Elephant)
– perfumowane
– ciemne naswaryZobaczymy co z tego wyniknie 🙂 Gdzieś miałem jakieś materiały o tabakach z Indii na dysku.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
[quote=”Nitzo” post=9339]Zażywam D.S Madras Snuff i to chyba nie jest jednak naswar. Tabaka jest brunatna, drobno zmielona i ma posmak orzechów. Syci nikotyną, dość mocna. Mogę porównać do Neffy Ifrikii, może trochę gorsza, ale w tym typie. Kolejne zaskoczenie :).
Mam nadzieję, że Filek dostanie swoją saszetkę i też się wypowie. Ma jednak większe doświadczenie w obcowaniu z tabakami indyjskimi.[/quote]
Aż musiałem w końcu otworzyć w końcu swojego jedynego Madrasa – T.A.S. Rathnam. Rzeczywiście jest czystotytoniowy, co mnie również zaskoczyło, ale również spowodowało zaświecenie się żarówki w głowie i kontynuowanie pracy nad podziałem tabak. Twój Madras jak i mój, to ten sam typ co Sparrow czy Swastik. Czyli w Indiach wyskakują mi 4 grupy:
– czystotytoniowe typu Madras
– czystotytoniowe super zmielone (Dholakia White, White Elephant)
– perfumowane
– ciemne naswaryZobaczymy co z tego wyniknie 🙂 Gdzieś miałem jakieś materiały o tabakach z Indii na dysku.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
[quote=”Nitzo” post=9339]Zażywam D.S Madras Snuff i to chyba nie jest jednak naswar. Tabaka jest brunatna, drobno zmielona i ma posmak orzechów. Syci nikotyną, dość mocna. Mogę porównać do Neffy Ifrikii, może trochę gorsza, ale w tym typie. Kolejne zaskoczenie :).
Mam nadzieję, że Filek dostanie swoją saszetkę i też się wypowie. Ma jednak większe doświadczenie w obcowaniu z tabakami indyjskimi.[/quote]
Aż musiałem w końcu otworzyć w końcu swojego jedynego Madrasa – T.A.S. Rathnam. Rzeczywiście jest czystotytoniowy, co mnie również zaskoczyło, ale również spowodowało zaświecenie się żarówki w głowie i kontynuowanie pracy nad podziałem tabak. Twój Madras jak i mój, to ten sam typ co Sparrow czy Swastik. Czyli w Indiach wyskakują mi 4 grupy:
– czystotytoniowe typu Madras
– czystotytoniowe super zmielone (Dholakia White, White Elephant)
– perfumowane
– ciemne naswaryZobaczymy co z tego wyniknie 🙂 Gdzieś miałem jakieś materiały o tabakach z Indii na dysku.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
[quote=”Nitzo” post=9339]Zażywam D.S Madras Snuff i to chyba nie jest jednak naswar. Tabaka jest brunatna, drobno zmielona i ma posmak orzechów. Syci nikotyną, dość mocna. Mogę porównać do Neffy Ifrikii, może trochę gorsza, ale w tym typie. Kolejne zaskoczenie :).
Mam nadzieję, że Filek dostanie swoją saszetkę i też się wypowie. Ma jednak większe doświadczenie w obcowaniu z tabakami indyjskimi.[/quote]
Aż musiałem w końcu otworzyć w końcu swojego jedynego Madrasa – T.A.S. Rathnam. Rzeczywiście jest czystotytoniowy, co mnie również zaskoczyło, ale również spowodowało zaświecenie się żarówki w głowie i kontynuowanie pracy nad podziałem tabak. Twój Madras jak i mój, to ten sam typ co Sparrow czy Swastik. Czyli w Indiach wyskakują mi 4 grupy:
– czystotytoniowe typu Madras
– czystotytoniowe super zmielone (Dholakia White, White Elephant)
– perfumowane
– ciemne naswaryZobaczymy co z tego wyniknie 🙂 Gdzieś miałem jakieś materiały o tabakach z Indii na dysku.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
[quote=”Nitzo” post=9339]Zażywam D.S Madras Snuff i to chyba nie jest jednak naswar. Tabaka jest brunatna, drobno zmielona i ma posmak orzechów. Syci nikotyną, dość mocna. Mogę porównać do Neffy Ifrikii, może trochę gorsza, ale w tym typie. Kolejne zaskoczenie :).
Mam nadzieję, że Filek dostanie swoją saszetkę i też się wypowie. Ma jednak większe doświadczenie w obcowaniu z tabakami indyjskimi.[/quote]
Aż musiałem w końcu otworzyć w końcu swojego jedynego Madrasa – T.A.S. Rathnam. Rzeczywiście jest czystotytoniowy, co mnie również zaskoczyło, ale również spowodowało zaświecenie się żarówki w głowie i kontynuowanie pracy nad podziałem tabak. Twój Madras jak i mój, to ten sam typ co Sparrow czy Swastik. Czyli w Indiach wyskakują mi 4 grupy:
– czystotytoniowe typu Madras
– czystotytoniowe super zmielone (Dholakia White, White Elephant)
– perfumowane
– ciemne naswaryZobaczymy co z tego wyniknie 🙂 Gdzieś miałem jakieś materiały o tabakach z Indii na dysku.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Czemu Sparrow nie należy do grupy „czystotytoniowe super zmielone”? Kolor się zgadza, konsystencja też pyłowa, choć nieco grubsza chyba. Aromatów poza lekkim tytoniem też nie znajdziemy.
Hindusi na te „czystotytoniowe super zmielone” mają chyba nazwę „white”. I taki „typ” wpisują w różne tabelki.
W zasadzie np 6 Photo Cheeta również jest zmielona na pył i jasna. Tyle, że ma dodatkowe aromaty, a więc parfumowana na bazie „White”;
Edit; nie mogę znaleźć tego „white” jako typ tabaki. A gdzieś widziałem. W każdym razie nie tyczyło się to jedynie piaskowego koloru, ale również super zmielenia.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Czemu Sparrow nie należy do grupy „czystotytoniowe super zmielone”? Kolor się zgadza, konsystencja też pyłowa, choć nieco grubsza chyba. Aromatów poza lekkim tytoniem też nie znajdziemy.
Hindusi na te „czystotytoniowe super zmielone” mają chyba nazwę „white”. I taki „typ” wpisują w różne tabelki.
W zasadzie np 6 Photo Cheeta również jest zmielona na pył i jasna. Tyle, że ma dodatkowe aromaty, a więc parfumowana na bazie „White”;
Edit; nie mogę znaleźć tego „white” jako typ tabaki. A gdzieś widziałem. W każdym razie nie tyczyło się to jedynie piaskowego koloru, ale również super zmielenia.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Czemu Sparrow nie należy do grupy „czystotytoniowe super zmielone”? Kolor się zgadza, konsystencja też pyłowa, choć nieco grubsza chyba. Aromatów poza lekkim tytoniem też nie znajdziemy.
Hindusi na te „czystotytoniowe super zmielone” mają chyba nazwę „white”. I taki „typ” wpisują w różne tabelki.
W zasadzie np 6 Photo Cheeta również jest zmielona na pył i jasna. Tyle, że ma dodatkowe aromaty, a więc parfumowana na bazie „White”;
Edit; nie mogę znaleźć tego „white” jako typ tabaki. A gdzieś widziałem. W każdym razie nie tyczyło się to jedynie piaskowego koloru, ale również super zmielenia.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Czemu Sparrow nie należy do grupy „czystotytoniowe super zmielone”? Kolor się zgadza, konsystencja też pyłowa, choć nieco grubsza chyba. Aromatów poza lekkim tytoniem też nie znajdziemy.
Hindusi na te „czystotytoniowe super zmielone” mają chyba nazwę „white”. I taki „typ” wpisują w różne tabelki.
W zasadzie np 6 Photo Cheeta również jest zmielona na pył i jasna. Tyle, że ma dodatkowe aromaty, a więc parfumowana na bazie „White”;
Edit; nie mogę znaleźć tego „white” jako typ tabaki. A gdzieś widziałem. W każdym razie nie tyczyło się to jedynie piaskowego koloru, ale również super zmielenia.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Czemu Sparrow nie należy do grupy „czystotytoniowe super zmielone”? Kolor się zgadza, konsystencja też pyłowa, choć nieco grubsza chyba. Aromatów poza lekkim tytoniem też nie znajdziemy.
Hindusi na te „czystotytoniowe super zmielone” mają chyba nazwę „white”. I taki „typ” wpisują w różne tabelki.
W zasadzie np 6 Photo Cheeta również jest zmielona na pył i jasna. Tyle, że ma dodatkowe aromaty, a więc parfumowana na bazie „White”;
Edit; nie mogę znaleźć tego „white” jako typ tabaki. A gdzieś widziałem. W każdym razie nie tyczyło się to jedynie piaskowego koloru, ale również super zmielenia.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Cheeta to zdecydowanie to co nazywasz „white” – może nawet bym się pokusił o takie określenie gatunkowe, ale musiałbym zerknąć. Natomiast Sparrow w ogóle mija się z konwencją tego gatunku.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Cheeta to zdecydowanie to co nazywasz „white” – może nawet bym się pokusił o takie określenie gatunkowe, ale musiałbym zerknąć. Natomiast Sparrow w ogóle mija się z konwencją tego gatunku.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Cheeta to zdecydowanie to co nazywasz „white” – może nawet bym się pokusił o takie określenie gatunkowe, ale musiałbym zerknąć. Natomiast Sparrow w ogóle mija się z konwencją tego gatunku.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Cheeta to zdecydowanie to co nazywasz „white” – może nawet bym się pokusił o takie określenie gatunkowe, ale musiałbym zerknąć. Natomiast Sparrow w ogóle mija się z konwencją tego gatunku.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Cheeta to zdecydowanie to co nazywasz „white” – może nawet bym się pokusił o takie określenie gatunkowe, ale musiałbym zerknąć. Natomiast Sparrow w ogóle mija się z konwencją tego gatunku.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Dlaczego mija się z konwencją.
Jest czystotytoniowy (pomijam Cool)
Jest bardzo drobno zmielony, widać to zwłaszcza w opakowaniu typu plastikowy walec, ma identyczne zmielenie jak Cheeta
Jest jasny jak Dholakia White czy Słoń
Nie jest perfumowany.Jakie cechy jeszcze powinien mieć, czy w jaki sposób powinien być produkowany.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Dlaczego mija się z konwencją.
Jest czystotytoniowy (pomijam Cool)
Jest bardzo drobno zmielony, widać to zwłaszcza w opakowaniu typu plastikowy walec, ma identyczne zmielenie jak Cheeta
Jest jasny jak Dholakia White czy Słoń
Nie jest perfumowany.Jakie cechy jeszcze powinien mieć, czy w jaki sposób powinien być produkowany.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Dlaczego mija się z konwencją.
Jest czystotytoniowy (pomijam Cool)
Jest bardzo drobno zmielony, widać to zwłaszcza w opakowaniu typu plastikowy walec, ma identyczne zmielenie jak Cheeta
Jest jasny jak Dholakia White czy Słoń
Nie jest perfumowany.Jakie cechy jeszcze powinien mieć, czy w jaki sposób powinien być produkowany.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Dlaczego mija się z konwencją.
Jest czystotytoniowy (pomijam Cool)
Jest bardzo drobno zmielony, widać to zwłaszcza w opakowaniu typu plastikowy walec, ma identyczne zmielenie jak Cheeta
Jest jasny jak Dholakia White czy Słoń
Nie jest perfumowany.Jakie cechy jeszcze powinien mieć, czy w jaki sposób powinien być produkowany.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Dlaczego mija się z konwencją.
Jest czystotytoniowy (pomijam Cool)
Jest bardzo drobno zmielony, widać to zwłaszcza w opakowaniu typu plastikowy walec, ma identyczne zmielenie jak Cheeta
Jest jasny jak Dholakia White czy Słoń
Nie jest perfumowany.Jakie cechy jeszcze powinien mieć, czy w jaki sposób powinien być produkowany.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Aż znów musiałem przyjrzeć się sprawie, bo dawno nie miałem tej całej zgrai w nosie. Jest bardzo dużo podobieństw w tych tabakach. Może podpytam Vikasa nieco o tabaki induskie, ale wątpię, żeby jako producent chciał się podzielić metodami produkcyjnymi itd. Skonsultuję się jeszcze ze snuffgrinderem.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Aż znów musiałem przyjrzeć się sprawie, bo dawno nie miałem tej całej zgrai w nosie. Jest bardzo dużo podobieństw w tych tabakach. Może podpytam Vikasa nieco o tabaki induskie, ale wątpię, żeby jako producent chciał się podzielić metodami produkcyjnymi itd. Skonsultuję się jeszcze ze snuffgrinderem.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Aż znów musiałem przyjrzeć się sprawie, bo dawno nie miałem tej całej zgrai w nosie. Jest bardzo dużo podobieństw w tych tabakach. Może podpytam Vikasa nieco o tabaki induskie, ale wątpię, żeby jako producent chciał się podzielić metodami produkcyjnymi itd. Skonsultuję się jeszcze ze snuffgrinderem.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Aż znów musiałem przyjrzeć się sprawie, bo dawno nie miałem tej całej zgrai w nosie. Jest bardzo dużo podobieństw w tych tabakach. Może podpytam Vikasa nieco o tabaki induskie, ale wątpię, żeby jako producent chciał się podzielić metodami produkcyjnymi itd. Skonsultuję się jeszcze ze snuffgrinderem.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Aż znów musiałem przyjrzeć się sprawie, bo dawno nie miałem tej całej zgrai w nosie. Jest bardzo dużo podobieństw w tych tabakach. Może podpytam Vikasa nieco o tabaki induskie, ale wątpię, żeby jako producent chciał się podzielić metodami produkcyjnymi itd. Skonsultuję się jeszcze ze snuffgrinderem.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
[quote=”Nitzo” post=9530]Hindusi na te „czystotytoniowe super zmielone” mają chyba nazwę „white”. I taki „typ” wpisują w różne tabelki.[/quote]
Tak sobie zerknąłem i mamy: black, white, yellow, golden…no i jeszcze green, ale jako etnograficzny naswar. Można by po prostu zrobić grupę „tabaki typu indyjskiego”, ale wyłączając black, green i może nawet white.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
[quote=”Nitzo” post=9530]Hindusi na te „czystotytoniowe super zmielone” mają chyba nazwę „white”. I taki „typ” wpisują w różne tabelki.[/quote]
Tak sobie zerknąłem i mamy: black, white, yellow, golden…no i jeszcze green, ale jako etnograficzny naswar. Można by po prostu zrobić grupę „tabaki typu indyjskiego”, ale wyłączając black, green i może nawet white.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
[quote=”Nitzo” post=9530]Hindusi na te „czystotytoniowe super zmielone” mają chyba nazwę „white”. I taki „typ” wpisują w różne tabelki.[/quote]
Tak sobie zerknąłem i mamy: black, white, yellow, golden…no i jeszcze green, ale jako etnograficzny naswar. Można by po prostu zrobić grupę „tabaki typu indyjskiego”, ale wyłączając black, green i może nawet white.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
[quote=”Nitzo” post=9530]Hindusi na te „czystotytoniowe super zmielone” mają chyba nazwę „white”. I taki „typ” wpisują w różne tabelki.[/quote]
Tak sobie zerknąłem i mamy: black, white, yellow, golden…no i jeszcze green, ale jako etnograficzny naswar. Można by po prostu zrobić grupę „tabaki typu indyjskiego”, ale wyłączając black, green i może nawet white.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
[quote=”Nitzo” post=9530]Hindusi na te „czystotytoniowe super zmielone” mają chyba nazwę „white”. I taki „typ” wpisują w różne tabelki.[/quote]
Tak sobie zerknąłem i mamy: black, white, yellow, golden…no i jeszcze green, ale jako etnograficzny naswar. Można by po prostu zrobić grupę „tabaki typu indyjskiego”, ale wyłączając black, green i może nawet white.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Rób jak uważasz- Twoja strona :).
Z White nie ma wątpliwości chyba co do tego jakie to tabaki, pyłowe zmielenie, bardzo jasna barwa. W ich skład wchodzą tabaki perfumowane (np. Cheeta) jak i czystotytoniowe (np. Wróbel ?, Słoń ?)
Nie wiem czy Golden albo Yellow dotyczy tylko barwy tabaki, czy może też gatunku tytoniu. Tytonie nazywają się Golden X. Jest jedna tabaka 6 Photo Golden La. Ale nie wydaje mi się, żeby to była latakia.
Co do nazwy Black. Odnosi się ona jedynie do Naswarów, czy również do „zwykłych snuffów”, czarnej barwy niebędących Naswarami? Dholakia Black nie jest chyba Naswarem chociażby.
Imo to można takie coś wprowadzić jako dodatkowy podział, nie mam niestety wielu tabak 6 Photo czy 5 Photo, żeby porównać ich konsystencję i barwę do nazw.
To takie moje dywagacje. Zrób jak uważasz, bo jak mówiłem masz dużo większe doświadczenie z tabakami indyjskimi i z ich klasyfikacją.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Rób jak uważasz- Twoja strona :).
Z White nie ma wątpliwości chyba co do tego jakie to tabaki, pyłowe zmielenie, bardzo jasna barwa. W ich skład wchodzą tabaki perfumowane (np. Cheeta) jak i czystotytoniowe (np. Wróbel ?, Słoń ?)
Nie wiem czy Golden albo Yellow dotyczy tylko barwy tabaki, czy może też gatunku tytoniu. Tytonie nazywają się Golden X. Jest jedna tabaka 6 Photo Golden La. Ale nie wydaje mi się, żeby to była latakia.
Co do nazwy Black. Odnosi się ona jedynie do Naswarów, czy również do „zwykłych snuffów”, czarnej barwy niebędących Naswarami? Dholakia Black nie jest chyba Naswarem chociażby.
Imo to można takie coś wprowadzić jako dodatkowy podział, nie mam niestety wielu tabak 6 Photo czy 5 Photo, żeby porównać ich konsystencję i barwę do nazw.
To takie moje dywagacje. Zrób jak uważasz, bo jak mówiłem masz dużo większe doświadczenie z tabakami indyjskimi i z ich klasyfikacją.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Rób jak uważasz- Twoja strona :).
Z White nie ma wątpliwości chyba co do tego jakie to tabaki, pyłowe zmielenie, bardzo jasna barwa. W ich skład wchodzą tabaki perfumowane (np. Cheeta) jak i czystotytoniowe (np. Wróbel ?, Słoń ?)
Nie wiem czy Golden albo Yellow dotyczy tylko barwy tabaki, czy może też gatunku tytoniu. Tytonie nazywają się Golden X. Jest jedna tabaka 6 Photo Golden La. Ale nie wydaje mi się, żeby to była latakia.
Co do nazwy Black. Odnosi się ona jedynie do Naswarów, czy również do „zwykłych snuffów”, czarnej barwy niebędących Naswarami? Dholakia Black nie jest chyba Naswarem chociażby.
Imo to można takie coś wprowadzić jako dodatkowy podział, nie mam niestety wielu tabak 6 Photo czy 5 Photo, żeby porównać ich konsystencję i barwę do nazw.
To takie moje dywagacje. Zrób jak uważasz, bo jak mówiłem masz dużo większe doświadczenie z tabakami indyjskimi i z ich klasyfikacją.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Rób jak uważasz- Twoja strona :).
Z White nie ma wątpliwości chyba co do tego jakie to tabaki, pyłowe zmielenie, bardzo jasna barwa. W ich skład wchodzą tabaki perfumowane (np. Cheeta) jak i czystotytoniowe (np. Wróbel ?, Słoń ?)
Nie wiem czy Golden albo Yellow dotyczy tylko barwy tabaki, czy może też gatunku tytoniu. Tytonie nazywają się Golden X. Jest jedna tabaka 6 Photo Golden La. Ale nie wydaje mi się, żeby to była latakia.
Co do nazwy Black. Odnosi się ona jedynie do Naswarów, czy również do „zwykłych snuffów”, czarnej barwy niebędących Naswarami? Dholakia Black nie jest chyba Naswarem chociażby.
Imo to można takie coś wprowadzić jako dodatkowy podział, nie mam niestety wielu tabak 6 Photo czy 5 Photo, żeby porównać ich konsystencję i barwę do nazw.
To takie moje dywagacje. Zrób jak uważasz, bo jak mówiłem masz dużo większe doświadczenie z tabakami indyjskimi i z ich klasyfikacją.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Rób jak uważasz- Twoja strona :).
Z White nie ma wątpliwości chyba co do tego jakie to tabaki, pyłowe zmielenie, bardzo jasna barwa. W ich skład wchodzą tabaki perfumowane (np. Cheeta) jak i czystotytoniowe (np. Wróbel ?, Słoń ?)
Nie wiem czy Golden albo Yellow dotyczy tylko barwy tabaki, czy może też gatunku tytoniu. Tytonie nazywają się Golden X. Jest jedna tabaka 6 Photo Golden La. Ale nie wydaje mi się, żeby to była latakia.
Co do nazwy Black. Odnosi się ona jedynie do Naswarów, czy również do „zwykłych snuffów”, czarnej barwy niebędących Naswarami? Dholakia Black nie jest chyba Naswarem chociażby.
Imo to można takie coś wprowadzić jako dodatkowy podział, nie mam niestety wielu tabak 6 Photo czy 5 Photo, żeby porównać ich konsystencję i barwę do nazw.
To takie moje dywagacje. Zrób jak uważasz, bo jak mówiłem masz dużo większe doświadczenie z tabakami indyjskimi i z ich klasyfikacją.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Nie wiem skąd się tam znalazło „Twoja strona”, ale mniejsza o to. Nie mogę robić sobie jakichś widzimisię i „robić jak chcę”, bo bez sensowniejszych źródeł ten cały podział byłby bzdurną papką. Ja np. chciałbym wiedzieć co zażywam. Piszę o swoich dywagacjach, bo liczę, że ktoś może coś ciekawego zasugerować lub podrzucić mi jakiś trop. Zawsze to jakieś wsparcie w temacie.
Ogólnie machnąłbym większość tabak z Indii (wyłączając trzy które podałem) do tabak typu angielskiego, bo prócz zmielenia nie wykazują nic takiego co mogłoby je wyróżnić. Pytanie tylko czy proces ich produkcji, to zwykła metoda błyskawiczna, czy może jakaś inna, zupełnie obca kulturze europejskiej.
Dholakia Black, jest naswarem, ale takim dość sucharnym. Kiczowata robota, bo robiona na podkładzie Sparrowa z tego co w tej chwili czuję.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Nie wiem skąd się tam znalazło „Twoja strona”, ale mniejsza o to. Nie mogę robić sobie jakichś widzimisię i „robić jak chcę”, bo bez sensowniejszych źródeł ten cały podział byłby bzdurną papką. Ja np. chciałbym wiedzieć co zażywam. Piszę o swoich dywagacjach, bo liczę, że ktoś może coś ciekawego zasugerować lub podrzucić mi jakiś trop. Zawsze to jakieś wsparcie w temacie.
Ogólnie machnąłbym większość tabak z Indii (wyłączając trzy które podałem) do tabak typu angielskiego, bo prócz zmielenia nie wykazują nic takiego co mogłoby je wyróżnić. Pytanie tylko czy proces ich produkcji, to zwykła metoda błyskawiczna, czy może jakaś inna, zupełnie obca kulturze europejskiej.
Dholakia Black, jest naswarem, ale takim dość sucharnym. Kiczowata robota, bo robiona na podkładzie Sparrowa z tego co w tej chwili czuję.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Nie wiem skąd się tam znalazło „Twoja strona”, ale mniejsza o to. Nie mogę robić sobie jakichś widzimisię i „robić jak chcę”, bo bez sensowniejszych źródeł ten cały podział byłby bzdurną papką. Ja np. chciałbym wiedzieć co zażywam. Piszę o swoich dywagacjach, bo liczę, że ktoś może coś ciekawego zasugerować lub podrzucić mi jakiś trop. Zawsze to jakieś wsparcie w temacie.
Ogólnie machnąłbym większość tabak z Indii (wyłączając trzy które podałem) do tabak typu angielskiego, bo prócz zmielenia nie wykazują nic takiego co mogłoby je wyróżnić. Pytanie tylko czy proces ich produkcji, to zwykła metoda błyskawiczna, czy może jakaś inna, zupełnie obca kulturze europejskiej.
Dholakia Black, jest naswarem, ale takim dość sucharnym. Kiczowata robota, bo robiona na podkładzie Sparrowa z tego co w tej chwili czuję.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Nie wiem skąd się tam znalazło „Twoja strona”, ale mniejsza o to. Nie mogę robić sobie jakichś widzimisię i „robić jak chcę”, bo bez sensowniejszych źródeł ten cały podział byłby bzdurną papką. Ja np. chciałbym wiedzieć co zażywam. Piszę o swoich dywagacjach, bo liczę, że ktoś może coś ciekawego zasugerować lub podrzucić mi jakiś trop. Zawsze to jakieś wsparcie w temacie.
Ogólnie machnąłbym większość tabak z Indii (wyłączając trzy które podałem) do tabak typu angielskiego, bo prócz zmielenia nie wykazują nic takiego co mogłoby je wyróżnić. Pytanie tylko czy proces ich produkcji, to zwykła metoda błyskawiczna, czy może jakaś inna, zupełnie obca kulturze europejskiej.
Dholakia Black, jest naswarem, ale takim dość sucharnym. Kiczowata robota, bo robiona na podkładzie Sparrowa z tego co w tej chwili czuję.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Nie wiem skąd się tam znalazło „Twoja strona”, ale mniejsza o to. Nie mogę robić sobie jakichś widzimisię i „robić jak chcę”, bo bez sensowniejszych źródeł ten cały podział byłby bzdurną papką. Ja np. chciałbym wiedzieć co zażywam. Piszę o swoich dywagacjach, bo liczę, że ktoś może coś ciekawego zasugerować lub podrzucić mi jakiś trop. Zawsze to jakieś wsparcie w temacie.
Ogólnie machnąłbym większość tabak z Indii (wyłączając trzy które podałem) do tabak typu angielskiego, bo prócz zmielenia nie wykazują nic takiego co mogłoby je wyróżnić. Pytanie tylko czy proces ich produkcji, to zwykła metoda błyskawiczna, czy może jakaś inna, zupełnie obca kulturze europejskiej.
Dholakia Black, jest naswarem, ale takim dość sucharnym. Kiczowata robota, bo robiona na podkładzie Sparrowa z tego co w tej chwili czuję.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Nie bierz tak zaraz wszystkiego do siebie :).
Tzn wyłączając Naswary, Madrasy i?
Patrząc na to z organoleptycznego punktu widzenia, jestem w stanie się z tym zgodzić. Naswary i Madrasy są regionalne, więc jak najbardziej zasługują na wyłączenie,ale pyły są pyłami i ciężko znaleźć podobne tabaki o konsystencji pudru w innych krajach (nie próbowałem amerykańskich tabak).Jeśli mogę zasugerować to imo warto byłoby wspomnieć o tym systemie podziału tabak indyjskich ze względu na kolor tytoniu (i być może inne cechy), chociażby w jakiejś gwiazdce. Ale z podziałem jaki proponujesz zgadzam się, bo tak by wynikało z materiałów. Tym bardziej, że indyjska produkcja tabaki związana jest z Imperium Brytyjskim, więc siłą rzeczy część tabak jest typu angielskiego.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Nie bierz tak zaraz wszystkiego do siebie :).
Tzn wyłączając Naswary, Madrasy i?
Patrząc na to z organoleptycznego punktu widzenia, jestem w stanie się z tym zgodzić. Naswary i Madrasy są regionalne, więc jak najbardziej zasługują na wyłączenie,ale pyły są pyłami i ciężko znaleźć podobne tabaki o konsystencji pudru w innych krajach (nie próbowałem amerykańskich tabak).Jeśli mogę zasugerować to imo warto byłoby wspomnieć o tym systemie podziału tabak indyjskich ze względu na kolor tytoniu (i być może inne cechy), chociażby w jakiejś gwiazdce. Ale z podziałem jaki proponujesz zgadzam się, bo tak by wynikało z materiałów. Tym bardziej, że indyjska produkcja tabaki związana jest z Imperium Brytyjskim, więc siłą rzeczy część tabak jest typu angielskiego.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Nie bierz tak zaraz wszystkiego do siebie :).
Tzn wyłączając Naswary, Madrasy i?
Patrząc na to z organoleptycznego punktu widzenia, jestem w stanie się z tym zgodzić. Naswary i Madrasy są regionalne, więc jak najbardziej zasługują na wyłączenie,ale pyły są pyłami i ciężko znaleźć podobne tabaki o konsystencji pudru w innych krajach (nie próbowałem amerykańskich tabak).Jeśli mogę zasugerować to imo warto byłoby wspomnieć o tym systemie podziału tabak indyjskich ze względu na kolor tytoniu (i być może inne cechy), chociażby w jakiejś gwiazdce. Ale z podziałem jaki proponujesz zgadzam się, bo tak by wynikało z materiałów. Tym bardziej, że indyjska produkcja tabaki związana jest z Imperium Brytyjskim, więc siłą rzeczy część tabak jest typu angielskiego.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Nie bierz tak zaraz wszystkiego do siebie :).
Tzn wyłączając Naswary, Madrasy i?
Patrząc na to z organoleptycznego punktu widzenia, jestem w stanie się z tym zgodzić. Naswary i Madrasy są regionalne, więc jak najbardziej zasługują na wyłączenie,ale pyły są pyłami i ciężko znaleźć podobne tabaki o konsystencji pudru w innych krajach (nie próbowałem amerykańskich tabak).Jeśli mogę zasugerować to imo warto byłoby wspomnieć o tym systemie podziału tabak indyjskich ze względu na kolor tytoniu (i być może inne cechy), chociażby w jakiejś gwiazdce. Ale z podziałem jaki proponujesz zgadzam się, bo tak by wynikało z materiałów. Tym bardziej, że indyjska produkcja tabaki związana jest z Imperium Brytyjskim, więc siłą rzeczy część tabak jest typu angielskiego.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Nie bierz tak zaraz wszystkiego do siebie :).
Tzn wyłączając Naswary, Madrasy i?
Patrząc na to z organoleptycznego punktu widzenia, jestem w stanie się z tym zgodzić. Naswary i Madrasy są regionalne, więc jak najbardziej zasługują na wyłączenie,ale pyły są pyłami i ciężko znaleźć podobne tabaki o konsystencji pudru w innych krajach (nie próbowałem amerykańskich tabak).Jeśli mogę zasugerować to imo warto byłoby wspomnieć o tym systemie podziału tabak indyjskich ze względu na kolor tytoniu (i być może inne cechy), chociażby w jakiejś gwiazdce. Ale z podziałem jaki proponujesz zgadzam się, bo tak by wynikało z materiałów. Tym bardziej, że indyjska produkcja tabaki związana jest z Imperium Brytyjskim, więc siłą rzeczy część tabak jest typu angielskiego.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Nie biorę nic do siebie. Nie mogę po prostu zrobić tego jak mi się podoba, bo potem stwierdzę, że jednak się pomyliłem, a w międzyczasie terminologia się przyjmie i ciężko to będzie okręcić 😉
Wyłączając: black, white i green.
Kwestie koloru tabaki czy jego zmielenia są mało istotne. W końcu nie każda angielska tabaka ma ten sam kolor, a i zmielenie zależy w głównej mierze od młyna. Możliwe różnice mogą wynikać z użytego materiału – w końcu używa się innych gatunków tytoniu, które możliwe, że są bardziej podatne na stworzenie z nich pyłu.
Ogólnie w każdym rodzaju tabaki znajdziemy różnice co do zmielenia. Na szybko chociażby, tak bardziej historycznie, tabaki zielone. Polskie były niczym proch strzelniczy. A jak wygląda wersja Bernarda? Chyba większość wie.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Nie biorę nic do siebie. Nie mogę po prostu zrobić tego jak mi się podoba, bo potem stwierdzę, że jednak się pomyliłem, a w międzyczasie terminologia się przyjmie i ciężko to będzie okręcić 😉
Wyłączając: black, white i green.
Kwestie koloru tabaki czy jego zmielenia są mało istotne. W końcu nie każda angielska tabaka ma ten sam kolor, a i zmielenie zależy w głównej mierze od młyna. Możliwe różnice mogą wynikać z użytego materiału – w końcu używa się innych gatunków tytoniu, które możliwe, że są bardziej podatne na stworzenie z nich pyłu.
Ogólnie w każdym rodzaju tabaki znajdziemy różnice co do zmielenia. Na szybko chociażby, tak bardziej historycznie, tabaki zielone. Polskie były niczym proch strzelniczy. A jak wygląda wersja Bernarda? Chyba większość wie.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Nie biorę nic do siebie. Nie mogę po prostu zrobić tego jak mi się podoba, bo potem stwierdzę, że jednak się pomyliłem, a w międzyczasie terminologia się przyjmie i ciężko to będzie okręcić 😉
Wyłączając: black, white i green.
Kwestie koloru tabaki czy jego zmielenia są mało istotne. W końcu nie każda angielska tabaka ma ten sam kolor, a i zmielenie zależy w głównej mierze od młyna. Możliwe różnice mogą wynikać z użytego materiału – w końcu używa się innych gatunków tytoniu, które możliwe, że są bardziej podatne na stworzenie z nich pyłu.
Ogólnie w każdym rodzaju tabaki znajdziemy różnice co do zmielenia. Na szybko chociażby, tak bardziej historycznie, tabaki zielone. Polskie były niczym proch strzelniczy. A jak wygląda wersja Bernarda? Chyba większość wie.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Nie biorę nic do siebie. Nie mogę po prostu zrobić tego jak mi się podoba, bo potem stwierdzę, że jednak się pomyliłem, a w międzyczasie terminologia się przyjmie i ciężko to będzie okręcić 😉
Wyłączając: black, white i green.
Kwestie koloru tabaki czy jego zmielenia są mało istotne. W końcu nie każda angielska tabaka ma ten sam kolor, a i zmielenie zależy w głównej mierze od młyna. Możliwe różnice mogą wynikać z użytego materiału – w końcu używa się innych gatunków tytoniu, które możliwe, że są bardziej podatne na stworzenie z nich pyłu.
Ogólnie w każdym rodzaju tabaki znajdziemy różnice co do zmielenia. Na szybko chociażby, tak bardziej historycznie, tabaki zielone. Polskie były niczym proch strzelniczy. A jak wygląda wersja Bernarda? Chyba większość wie.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Nie biorę nic do siebie. Nie mogę po prostu zrobić tego jak mi się podoba, bo potem stwierdzę, że jednak się pomyliłem, a w międzyczasie terminologia się przyjmie i ciężko to będzie okręcić 😉
Wyłączając: black, white i green.
Kwestie koloru tabaki czy jego zmielenia są mało istotne. W końcu nie każda angielska tabaka ma ten sam kolor, a i zmielenie zależy w głównej mierze od młyna. Możliwe różnice mogą wynikać z użytego materiału – w końcu używa się innych gatunków tytoniu, które możliwe, że są bardziej podatne na stworzenie z nich pyłu.
Ogólnie w każdym rodzaju tabaki znajdziemy różnice co do zmielenia. Na szybko chociażby, tak bardziej historycznie, tabaki zielone. Polskie były niczym proch strzelniczy. A jak wygląda wersja Bernarda? Chyba większość wie.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Aha. W powyższym poście oczywiście chodziło mi o wyszczególnienie Naswara i Madrasa. Ale widzę, że zrozumiałeś mimo mojego „wyłączania”, przepraszam za ten błąd.
Co do pyłów to mam jednak inne zdanie, ale skoro uważasz inaczej to nie widzę problemu. Podkreślam, że masz większą wiedzę. . Bo to jednak jest typowa cecha tego rodzaju tabak indyjskich. Zauważyli to choćby twórcy Ganges Mega Strong. Nie znam Molensa, GH, SG, Toque, Stoka, PG, Bernarda, który miałby takie zmielenie, a jednak prawie każda, czy też każda większa firma indyjska ma taką tabakę w swojej ofercie. Więc można założyć, że to określony typ tabaki. Przykłady: Dholakia White, 6 Photo Cheeta, z 5 Photo chyba też jest jakaś, White Elephant, Sparrow, Sparrow Cool, Manjul, Kamal. Gdyby wysuszyć Gangę tez by taka była.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Aha. W powyższym poście oczywiście chodziło mi o wyszczególnienie Naswara i Madrasa. Ale widzę, że zrozumiałeś mimo mojego „wyłączania”, przepraszam za ten błąd.
Co do pyłów to mam jednak inne zdanie, ale skoro uważasz inaczej to nie widzę problemu. Podkreślam, że masz większą wiedzę. . Bo to jednak jest typowa cecha tego rodzaju tabak indyjskich. Zauważyli to choćby twórcy Ganges Mega Strong. Nie znam Molensa, GH, SG, Toque, Stoka, PG, Bernarda, który miałby takie zmielenie, a jednak prawie każda, czy też każda większa firma indyjska ma taką tabakę w swojej ofercie. Więc można założyć, że to określony typ tabaki. Przykłady: Dholakia White, 6 Photo Cheeta, z 5 Photo chyba też jest jakaś, White Elephant, Sparrow, Sparrow Cool, Manjul, Kamal. Gdyby wysuszyć Gangę tez by taka była.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Aha. W powyższym poście oczywiście chodziło mi o wyszczególnienie Naswara i Madrasa. Ale widzę, że zrozumiałeś mimo mojego „wyłączania”, przepraszam za ten błąd.
Co do pyłów to mam jednak inne zdanie, ale skoro uważasz inaczej to nie widzę problemu. Podkreślam, że masz większą wiedzę. . Bo to jednak jest typowa cecha tego rodzaju tabak indyjskich. Zauważyli to choćby twórcy Ganges Mega Strong. Nie znam Molensa, GH, SG, Toque, Stoka, PG, Bernarda, który miałby takie zmielenie, a jednak prawie każda, czy też każda większa firma indyjska ma taką tabakę w swojej ofercie. Więc można założyć, że to określony typ tabaki. Przykłady: Dholakia White, 6 Photo Cheeta, z 5 Photo chyba też jest jakaś, White Elephant, Sparrow, Sparrow Cool, Manjul, Kamal. Gdyby wysuszyć Gangę tez by taka była.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Aha. W powyższym poście oczywiście chodziło mi o wyszczególnienie Naswara i Madrasa. Ale widzę, że zrozumiałeś mimo mojego „wyłączania”, przepraszam za ten błąd.
Co do pyłów to mam jednak inne zdanie, ale skoro uważasz inaczej to nie widzę problemu. Podkreślam, że masz większą wiedzę. . Bo to jednak jest typowa cecha tego rodzaju tabak indyjskich. Zauważyli to choćby twórcy Ganges Mega Strong. Nie znam Molensa, GH, SG, Toque, Stoka, PG, Bernarda, który miałby takie zmielenie, a jednak prawie każda, czy też każda większa firma indyjska ma taką tabakę w swojej ofercie. Więc można założyć, że to określony typ tabaki. Przykłady: Dholakia White, 6 Photo Cheeta, z 5 Photo chyba też jest jakaś, White Elephant, Sparrow, Sparrow Cool, Manjul, Kamal. Gdyby wysuszyć Gangę tez by taka była.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Aha. W powyższym poście oczywiście chodziło mi o wyszczególnienie Naswara i Madrasa. Ale widzę, że zrozumiałeś mimo mojego „wyłączania”, przepraszam za ten błąd.
Co do pyłów to mam jednak inne zdanie, ale skoro uważasz inaczej to nie widzę problemu. Podkreślam, że masz większą wiedzę. . Bo to jednak jest typowa cecha tego rodzaju tabak indyjskich. Zauważyli to choćby twórcy Ganges Mega Strong. Nie znam Molensa, GH, SG, Toque, Stoka, PG, Bernarda, który miałby takie zmielenie, a jednak prawie każda, czy też każda większa firma indyjska ma taką tabakę w swojej ofercie. Więc można założyć, że to określony typ tabaki. Przykłady: Dholakia White, 6 Photo Cheeta, z 5 Photo chyba też jest jakaś, White Elephant, Sparrow, Sparrow Cool, Manjul, Kamal. Gdyby wysuszyć Gangę tez by taka była.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Można by przyjąć na razie tezę, że istnieje coś takiego jak „tabaki typu indyjskiego” wywodzące się od tabak błyskawicznych typu angielskiego. Tak jak chociażby SP.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Można by przyjąć na razie tezę, że istnieje coś takiego jak „tabaki typu indyjskiego” wywodzące się od tabak błyskawicznych typu angielskiego. Tak jak chociażby SP.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Można by przyjąć na razie tezę, że istnieje coś takiego jak „tabaki typu indyjskiego” wywodzące się od tabak błyskawicznych typu angielskiego. Tak jak chociażby SP.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Można by przyjąć na razie tezę, że istnieje coś takiego jak „tabaki typu indyjskiego” wywodzące się od tabak błyskawicznych typu angielskiego. Tak jak chociażby SP.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Można by przyjąć na razie tezę, że istnieje coś takiego jak „tabaki typu indyjskiego” wywodzące się od tabak błyskawicznych typu angielskiego. Tak jak chociażby SP.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Albo zrobić inaczej. Na obecną chwilę klasyfikacja jest według metody produkcji. No to dodać też pod spodem klasyfikację według typu/wyglądu tabaki.
Tabaki angielskie: SP, Tabaki ciemne(?), etc.
Tabaki indyjskie: Naswary, Madrasy, tabaki o ekstremalnym zmieleniu
i opisać krótko, do tego wyjątki, przykłady itp.Kiedyś było coś podobnego, Twojego autorstwa. Klasyfikowałeś tam według aromatów w tabace, Medicated, Camphorated, Perfumowane itd. Nie mogę tego znaleźć. Mógłbyś „zarzucić” linkiem, jeśli pamiętasz gdzie to jest?
Bo faktycznie być może, a nawet bardzo prawdopodobne, że metoda produkcji „pyłów” nie różni się od metody produkcji tabak typu angielskiego. Jedynie inne żarna, dłuższe mielenie czy co tam jeszcze.
Edit;
Zauważ, że prawdopodobnie metoda produkcji ciemnych tabak angielskich też się nieco różni. Są to o ile wiem tabaki prażone. Dzięki czemu zyskują inny aromat tytoniowy, no i twórcy często dodają dodatkowe aromaty. Viking Dark czsy Brown są „czyste”, a już Kendal Brown od SG ma kamforę, ten od WoSa jest scented. Czyli niby odpowiada opisowi „tabaka typu angielskiego”, ale metoda produkcji nieco inna. Nie wiem, czy mam tutaj rację, tak mi się wydaje. -
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Albo zrobić inaczej. Na obecną chwilę klasyfikacja jest według metody produkcji. No to dodać też pod spodem klasyfikację według typu/wyglądu tabaki.
Tabaki angielskie: SP, Tabaki ciemne(?), etc.
Tabaki indyjskie: Naswary, Madrasy, tabaki o ekstremalnym zmieleniu
i opisać krótko, do tego wyjątki, przykłady itp.Kiedyś było coś podobnego, Twojego autorstwa. Klasyfikowałeś tam według aromatów w tabace, Medicated, Camphorated, Perfumowane itd. Nie mogę tego znaleźć. Mógłbyś „zarzucić” linkiem, jeśli pamiętasz gdzie to jest?
Bo faktycznie być może, a nawet bardzo prawdopodobne, że metoda produkcji „pyłów” nie różni się od metody produkcji tabak typu angielskiego. Jedynie inne żarna, dłuższe mielenie czy co tam jeszcze.
Edit;
Zauważ, że prawdopodobnie metoda produkcji ciemnych tabak angielskich też się nieco różni. Są to o ile wiem tabaki prażone. Dzięki czemu zyskują inny aromat tytoniowy, no i twórcy często dodają dodatkowe aromaty. Viking Dark czsy Brown są „czyste”, a już Kendal Brown od SG ma kamforę, ten od WoSa jest scented. Czyli niby odpowiada opisowi „tabaka typu angielskiego”, ale metoda produkcji nieco inna. Nie wiem, czy mam tutaj rację, tak mi się wydaje. -
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Albo zrobić inaczej. Na obecną chwilę klasyfikacja jest według metody produkcji. No to dodać też pod spodem klasyfikację według typu/wyglądu tabaki.
Tabaki angielskie: SP, Tabaki ciemne(?), etc.
Tabaki indyjskie: Naswary, Madrasy, tabaki o ekstremalnym zmieleniu
i opisać krótko, do tego wyjątki, przykłady itp.Kiedyś było coś podobnego, Twojego autorstwa. Klasyfikowałeś tam według aromatów w tabace, Medicated, Camphorated, Perfumowane itd. Nie mogę tego znaleźć. Mógłbyś „zarzucić” linkiem, jeśli pamiętasz gdzie to jest?
Bo faktycznie być może, a nawet bardzo prawdopodobne, że metoda produkcji „pyłów” nie różni się od metody produkcji tabak typu angielskiego. Jedynie inne żarna, dłuższe mielenie czy co tam jeszcze.
Edit;
Zauważ, że prawdopodobnie metoda produkcji ciemnych tabak angielskich też się nieco różni. Są to o ile wiem tabaki prażone. Dzięki czemu zyskują inny aromat tytoniowy, no i twórcy często dodają dodatkowe aromaty. Viking Dark czsy Brown są „czyste”, a już Kendal Brown od SG ma kamforę, ten od WoSa jest scented. Czyli niby odpowiada opisowi „tabaka typu angielskiego”, ale metoda produkcji nieco inna. Nie wiem, czy mam tutaj rację, tak mi się wydaje. -
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Albo zrobić inaczej. Na obecną chwilę klasyfikacja jest według metody produkcji. No to dodać też pod spodem klasyfikację według typu/wyglądu tabaki.
Tabaki angielskie: SP, Tabaki ciemne(?), etc.
Tabaki indyjskie: Naswary, Madrasy, tabaki o ekstremalnym zmieleniu
i opisać krótko, do tego wyjątki, przykłady itp.Kiedyś było coś podobnego, Twojego autorstwa. Klasyfikowałeś tam według aromatów w tabace, Medicated, Camphorated, Perfumowane itd. Nie mogę tego znaleźć. Mógłbyś „zarzucić” linkiem, jeśli pamiętasz gdzie to jest?
Bo faktycznie być może, a nawet bardzo prawdopodobne, że metoda produkcji „pyłów” nie różni się od metody produkcji tabak typu angielskiego. Jedynie inne żarna, dłuższe mielenie czy co tam jeszcze.
Edit;
Zauważ, że prawdopodobnie metoda produkcji ciemnych tabak angielskich też się nieco różni. Są to o ile wiem tabaki prażone. Dzięki czemu zyskują inny aromat tytoniowy, no i twórcy często dodają dodatkowe aromaty. Viking Dark czsy Brown są „czyste”, a już Kendal Brown od SG ma kamforę, ten od WoSa jest scented. Czyli niby odpowiada opisowi „tabaka typu angielskiego”, ale metoda produkcji nieco inna. Nie wiem, czy mam tutaj rację, tak mi się wydaje. -
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Albo zrobić inaczej. Na obecną chwilę klasyfikacja jest według metody produkcji. No to dodać też pod spodem klasyfikację według typu/wyglądu tabaki.
Tabaki angielskie: SP, Tabaki ciemne(?), etc.
Tabaki indyjskie: Naswary, Madrasy, tabaki o ekstremalnym zmieleniu
i opisać krótko, do tego wyjątki, przykłady itp.Kiedyś było coś podobnego, Twojego autorstwa. Klasyfikowałeś tam według aromatów w tabace, Medicated, Camphorated, Perfumowane itd. Nie mogę tego znaleźć. Mógłbyś „zarzucić” linkiem, jeśli pamiętasz gdzie to jest?
Bo faktycznie być może, a nawet bardzo prawdopodobne, że metoda produkcji „pyłów” nie różni się od metody produkcji tabak typu angielskiego. Jedynie inne żarna, dłuższe mielenie czy co tam jeszcze.
Edit;
Zauważ, że prawdopodobnie metoda produkcji ciemnych tabak angielskich też się nieco różni. Są to o ile wiem tabaki prażone. Dzięki czemu zyskują inny aromat tytoniowy, no i twórcy często dodają dodatkowe aromaty. Viking Dark czsy Brown są „czyste”, a już Kendal Brown od SG ma kamforę, ten od WoSa jest scented. Czyli niby odpowiada opisowi „tabaka typu angielskiego”, ale metoda produkcji nieco inna. Nie wiem, czy mam tutaj rację, tak mi się wydaje. -
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Podział aromatyczny został usunięty i zastąpiony na podziałem na podstawie metod produkcyjnych – to był pierwszy post tego tematu. Po prostu się z tym nie zgodziłem i wolałem wsadzić je do jednego wora.
„Ciemne odmiany” to tabaki paryskie.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Podział aromatyczny został usunięty i zastąpiony na podziałem na podstawie metod produkcyjnych – to był pierwszy post tego tematu. Po prostu się z tym nie zgodziłem i wolałem wsadzić je do jednego wora.
„Ciemne odmiany” to tabaki paryskie.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Podział aromatyczny został usunięty i zastąpiony na podziałem na podstawie metod produkcyjnych – to był pierwszy post tego tematu. Po prostu się z tym nie zgodziłem i wolałem wsadzić je do jednego wora.
„Ciemne odmiany” to tabaki paryskie.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Podział aromatyczny został usunięty i zastąpiony na podziałem na podstawie metod produkcyjnych – to był pierwszy post tego tematu. Po prostu się z tym nie zgodziłem i wolałem wsadzić je do jednego wora.
„Ciemne odmiany” to tabaki paryskie.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Podział aromatyczny został usunięty i zastąpiony na podziałem na podstawie metod produkcyjnych – to był pierwszy post tego tematu. Po prostu się z tym nie zgodziłem i wolałem wsadzić je do jednego wora.
„Ciemne odmiany” to tabaki paryskie.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Imo podział aromatyczny był równie przydatny i wartościowy co ten na podstawie metod produkcyjnych. Moim zdaniem im więcej sensownych podziałów pod względem różnych kryteriów tj. metod produkcyjnych, kraju pochodzenia, aromatów tym lepiej i przejrzyściej. Ale skoro masz taką koncepcję i uważasz, że najlepiej zostawić jedynie ten podział co jest, to jak pisałem nic mi do tego i nie będę rwał szat.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Imo podział aromatyczny był równie przydatny i wartościowy co ten na podstawie metod produkcyjnych. Moim zdaniem im więcej sensownych podziałów pod względem różnych kryteriów tj. metod produkcyjnych, kraju pochodzenia, aromatów tym lepiej i przejrzyściej. Ale skoro masz taką koncepcję i uważasz, że najlepiej zostawić jedynie ten podział co jest, to jak pisałem nic mi do tego i nie będę rwał szat.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Imo podział aromatyczny był równie przydatny i wartościowy co ten na podstawie metod produkcyjnych. Moim zdaniem im więcej sensownych podziałów pod względem różnych kryteriów tj. metod produkcyjnych, kraju pochodzenia, aromatów tym lepiej i przejrzyściej. Ale skoro masz taką koncepcję i uważasz, że najlepiej zostawić jedynie ten podział co jest, to jak pisałem nic mi do tego i nie będę rwał szat.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Imo podział aromatyczny był równie przydatny i wartościowy co ten na podstawie metod produkcyjnych. Moim zdaniem im więcej sensownych podziałów pod względem różnych kryteriów tj. metod produkcyjnych, kraju pochodzenia, aromatów tym lepiej i przejrzyściej. Ale skoro masz taką koncepcję i uważasz, że najlepiej zostawić jedynie ten podział co jest, to jak pisałem nic mi do tego i nie będę rwał szat.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Imo podział aromatyczny był równie przydatny i wartościowy co ten na podstawie metod produkcyjnych. Moim zdaniem im więcej sensownych podziałów pod względem różnych kryteriów tj. metod produkcyjnych, kraju pochodzenia, aromatów tym lepiej i przejrzyściej. Ale skoro masz taką koncepcję i uważasz, że najlepiej zostawić jedynie ten podział co jest, to jak pisałem nic mi do tego i nie będę rwał szat.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Najważniejsza jest metoda produkcji, bo na tej podstawie można powiedzieć jakiego rodzaju jest tabaka. Jak również zauważyłeś spośród rodzajów da się uwzględnić poszczególne gatunki – szczególnie przy typach angielskich. Tutaj wszystko jest jasne. Dalej to już można iść logiką na podstawie tego http://ermtony.pbworks.com/w/page/14871698/Snuff%20Types
Np.
WoS Cherry Menthol – tabaka błyskawiczna – tabaka typu angielskiego – tabaka perfumowana – tabaka owocowo-mentolowa – wilgotność duża – zmielenie duże. -
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Najważniejsza jest metoda produkcji, bo na tej podstawie można powiedzieć jakiego rodzaju jest tabaka. Jak również zauważyłeś spośród rodzajów da się uwzględnić poszczególne gatunki – szczególnie przy typach angielskich. Tutaj wszystko jest jasne. Dalej to już można iść logiką na podstawie tego http://ermtony.pbworks.com/w/page/14871698/Snuff%20Types
Np.
WoS Cherry Menthol – tabaka błyskawiczna – tabaka typu angielskiego – tabaka perfumowana – tabaka owocowo-mentolowa – wilgotność duża – zmielenie duże. -
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Najważniejsza jest metoda produkcji, bo na tej podstawie można powiedzieć jakiego rodzaju jest tabaka. Jak również zauważyłeś spośród rodzajów da się uwzględnić poszczególne gatunki – szczególnie przy typach angielskich. Tutaj wszystko jest jasne. Dalej to już można iść logiką na podstawie tego http://ermtony.pbworks.com/w/page/14871698/Snuff%20Types
Np.
WoS Cherry Menthol – tabaka błyskawiczna – tabaka typu angielskiego – tabaka perfumowana – tabaka owocowo-mentolowa – wilgotność duża – zmielenie duże. -
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Najważniejsza jest metoda produkcji, bo na tej podstawie można powiedzieć jakiego rodzaju jest tabaka. Jak również zauważyłeś spośród rodzajów da się uwzględnić poszczególne gatunki – szczególnie przy typach angielskich. Tutaj wszystko jest jasne. Dalej to już można iść logiką na podstawie tego http://ermtony.pbworks.com/w/page/14871698/Snuff%20Types
Np.
WoS Cherry Menthol – tabaka błyskawiczna – tabaka typu angielskiego – tabaka perfumowana – tabaka owocowo-mentolowa – wilgotność duża – zmielenie duże. -
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Najważniejsza jest metoda produkcji, bo na tej podstawie można powiedzieć jakiego rodzaju jest tabaka. Jak również zauważyłeś spośród rodzajów da się uwzględnić poszczególne gatunki – szczególnie przy typach angielskich. Tutaj wszystko jest jasne. Dalej to już można iść logiką na podstawie tego http://ermtony.pbworks.com/w/page/14871698/Snuff%20Types
Np.
WoS Cherry Menthol – tabaka błyskawiczna – tabaka typu angielskiego – tabaka perfumowana – tabaka owocowo-mentolowa – wilgotność duża – zmielenie duże. -
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Ale na dobrą sprawę skąd osoba początkująca ma się dowiedzieć czym jest tabaka perfumowana? Dlatego imo mimo wszystko przydatne jest wiele podziałów.
Nie ma chyba na forum tematu z wyjaśnieniem podziałów z grupy tabaka medyczna, tabaka perfumowana etc.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Ale na dobrą sprawę skąd osoba początkująca ma się dowiedzieć czym jest tabaka perfumowana? Dlatego imo mimo wszystko przydatne jest wiele podziałów.
Nie ma chyba na forum tematu z wyjaśnieniem podziałów z grupy tabaka medyczna, tabaka perfumowana etc.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Ale na dobrą sprawę skąd osoba początkująca ma się dowiedzieć czym jest tabaka perfumowana? Dlatego imo mimo wszystko przydatne jest wiele podziałów.
Nie ma chyba na forum tematu z wyjaśnieniem podziałów z grupy tabaka medyczna, tabaka perfumowana etc.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Ale na dobrą sprawę skąd osoba początkująca ma się dowiedzieć czym jest tabaka perfumowana? Dlatego imo mimo wszystko przydatne jest wiele podziałów.
Nie ma chyba na forum tematu z wyjaśnieniem podziałów z grupy tabaka medyczna, tabaka perfumowana etc.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Ale na dobrą sprawę skąd osoba początkująca ma się dowiedzieć czym jest tabaka perfumowana? Dlatego imo mimo wszystko przydatne jest wiele podziałów.
Nie ma chyba na forum tematu z wyjaśnieniem podziałów z grupy tabaka medyczna, tabaka perfumowana etc.
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Po to jest dział na forum „rodzaje tabak”, żeby móc zakładać tematy o konkretnych rodzajach i dyskutować o nich 🙂 Tutaj np. coś o medicated – http://top25snuff.com/forum/4-rodzaje-tabak/96-medicated.html
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Po to jest dział na forum „rodzaje tabak”, żeby móc zakładać tematy o konkretnych rodzajach i dyskutować o nich 🙂 Tutaj np. coś o medicated – http://top25snuff.com/forum/4-rodzaje-tabak/96-medicated.html
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Po to jest dział na forum „rodzaje tabak”, żeby móc zakładać tematy o konkretnych rodzajach i dyskutować o nich 🙂 Tutaj np. coś o medicated – http://top25snuff.com/forum/4-rodzaje-tabak/96-medicated.html
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Po to jest dział na forum „rodzaje tabak”, żeby móc zakładać tematy o konkretnych rodzajach i dyskutować o nich 🙂 Tutaj np. coś o medicated – http://top25snuff.com/forum/4-rodzaje-tabak/96-medicated.html
-
FilekKeymaster12 years, 1 month ago
Po to jest dział na forum „rodzaje tabak”, żeby móc zakładać tematy o konkretnych rodzajach i dyskutować o nich 🙂 Tutaj np. coś o medicated – http://top25snuff.com/forum/4-rodzaje-tabak/96-medicated.html
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Widzę, że o wszystkim pomyślałeś ;p. Szkoda, że wywaliłeś tamten spis, ale fajnie, że jest dyskusja.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Widzę, że o wszystkim pomyślałeś ;p. Szkoda, że wywaliłeś tamten spis, ale fajnie, że jest dyskusja.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Widzę, że o wszystkim pomyślałeś ;p. Szkoda, że wywaliłeś tamten spis, ale fajnie, że jest dyskusja.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Widzę, że o wszystkim pomyślałeś ;p. Szkoda, że wywaliłeś tamten spis, ale fajnie, że jest dyskusja.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 1 month ago
Widzę, że o wszystkim pomyślałeś ;p. Szkoda, że wywaliłeś tamten spis, ale fajnie, że jest dyskusja.
-
GrzegorzParticipant12 years, 1 month ago
Ogólnie, tak już trochę jako komentarz w sumie do zaistniałej dyskusji, mogę powiedzieć, że zawarcie szerszej gamy dyferencjacji tabak byłoby przydatne dla jakiś nowicjuszy. Pomijając fakt, że o każdym z rodzajów można założyć temat i swobodnie dywagować o różnych aspektach, mogłoby być pomocne zawrzeć w paru zdaniach informacje o różnych typach tabak, jakie są najważniejsze cechy odróżniające, etc. To nie musi być wiele, może to być mały dodatek do najważniejszej klasyfikacji, ze względu na metodę produkcji, ale taka informacja czym różni się tabaka perfumowana od np. medicated mogłaby być jakoś nakierowująca na to, czego można chcieć. Nadal można pamiętać, zaznaczać, wskazywać, który z podziałów jest najważniejszy, ale te dodatkowe dla nowicjusza mogą powiedzieć o wiele więcej na początku jego przygody, kiedy to mało go jeszcze obchodzą jakieś specyfikacje techniczne, a najbardziej aromat i moc. Takie moje małe zdanie na doczepkę 🙂
-
GrzegorzParticipant12 years, 1 month ago
Ogólnie, tak już trochę jako komentarz w sumie do zaistniałej dyskusji, mogę powiedzieć, że zawarcie szerszej gamy dyferencjacji tabak byłoby przydatne dla jakiś nowicjuszy. Pomijając fakt, że o każdym z rodzajów można założyć temat i swobodnie dywagować o różnych aspektach, mogłoby być pomocne zawrzeć w paru zdaniach informacje o różnych typach tabak, jakie są najważniejsze cechy odróżniające, etc. To nie musi być wiele, może to być mały dodatek do najważniejszej klasyfikacji, ze względu na metodę produkcji, ale taka informacja czym różni się tabaka perfumowana od np. medicated mogłaby być jakoś nakierowująca na to, czego można chcieć. Nadal można pamiętać, zaznaczać, wskazywać, który z podziałów jest najważniejszy, ale te dodatkowe dla nowicjusza mogą powiedzieć o wiele więcej na początku jego przygody, kiedy to mało go jeszcze obchodzą jakieś specyfikacje techniczne, a najbardziej aromat i moc. Takie moje małe zdanie na doczepkę 🙂
-
GrzegorzParticipant12 years, 1 month ago
Ogólnie, tak już trochę jako komentarz w sumie do zaistniałej dyskusji, mogę powiedzieć, że zawarcie szerszej gamy dyferencjacji tabak byłoby przydatne dla jakiś nowicjuszy. Pomijając fakt, że o każdym z rodzajów można założyć temat i swobodnie dywagować o różnych aspektach, mogłoby być pomocne zawrzeć w paru zdaniach informacje o różnych typach tabak, jakie są najważniejsze cechy odróżniające, etc. To nie musi być wiele, może to być mały dodatek do najważniejszej klasyfikacji, ze względu na metodę produkcji, ale taka informacja czym różni się tabaka perfumowana od np. medicated mogłaby być jakoś nakierowująca na to, czego można chcieć. Nadal można pamiętać, zaznaczać, wskazywać, który z podziałów jest najważniejszy, ale te dodatkowe dla nowicjusza mogą powiedzieć o wiele więcej na początku jego przygody, kiedy to mało go jeszcze obchodzą jakieś specyfikacje techniczne, a najbardziej aromat i moc. Takie moje małe zdanie na doczepkę 🙂
-
GrzegorzParticipant12 years, 1 month ago
Ogólnie, tak już trochę jako komentarz w sumie do zaistniałej dyskusji, mogę powiedzieć, że zawarcie szerszej gamy dyferencjacji tabak byłoby przydatne dla jakiś nowicjuszy. Pomijając fakt, że o każdym z rodzajów można założyć temat i swobodnie dywagować o różnych aspektach, mogłoby być pomocne zawrzeć w paru zdaniach informacje o różnych typach tabak, jakie są najważniejsze cechy odróżniające, etc. To nie musi być wiele, może to być mały dodatek do najważniejszej klasyfikacji, ze względu na metodę produkcji, ale taka informacja czym różni się tabaka perfumowana od np. medicated mogłaby być jakoś nakierowująca na to, czego można chcieć. Nadal można pamiętać, zaznaczać, wskazywać, który z podziałów jest najważniejszy, ale te dodatkowe dla nowicjusza mogą powiedzieć o wiele więcej na początku jego przygody, kiedy to mało go jeszcze obchodzą jakieś specyfikacje techniczne, a najbardziej aromat i moc. Takie moje małe zdanie na doczepkę 🙂
-
GrzegorzParticipant12 years, 1 month ago
Ogólnie, tak już trochę jako komentarz w sumie do zaistniałej dyskusji, mogę powiedzieć, że zawarcie szerszej gamy dyferencjacji tabak byłoby przydatne dla jakiś nowicjuszy. Pomijając fakt, że o każdym z rodzajów można założyć temat i swobodnie dywagować o różnych aspektach, mogłoby być pomocne zawrzeć w paru zdaniach informacje o różnych typach tabak, jakie są najważniejsze cechy odróżniające, etc. To nie musi być wiele, może to być mały dodatek do najważniejszej klasyfikacji, ze względu na metodę produkcji, ale taka informacja czym różni się tabaka perfumowana od np. medicated mogłaby być jakoś nakierowująca na to, czego można chcieć. Nadal można pamiętać, zaznaczać, wskazywać, który z podziałów jest najważniejszy, ale te dodatkowe dla nowicjusza mogą powiedzieć o wiele więcej na początku jego przygody, kiedy to mało go jeszcze obchodzą jakieś specyfikacje techniczne, a najbardziej aromat i moc. Takie moje małe zdanie na doczepkę 🙂
-
ralf-pParticipant12 years, 1 month ago
na pewno fajną i przydatną opcją byłoby właśnie to o czym napisał Porthole 🙂 tak więc forumowi tabaczani znawcy do dzieła :P:P
-
ralf-pParticipant12 years, 1 month ago
na pewno fajną i przydatną opcją byłoby właśnie to o czym napisał Porthole 🙂 tak więc forumowi tabaczani znawcy do dzieła :P:P
-
ralf-pParticipant12 years, 1 month ago
na pewno fajną i przydatną opcją byłoby właśnie to o czym napisał Porthole 🙂 tak więc forumowi tabaczani znawcy do dzieła :P:P
-
ralf-pParticipant12 years, 1 month ago
na pewno fajną i przydatną opcją byłoby właśnie to o czym napisał Porthole 🙂 tak więc forumowi tabaczani znawcy do dzieła :P:P
-
ralf-pParticipant12 years, 1 month ago
na pewno fajną i przydatną opcją byłoby właśnie to o czym napisał Porthole 🙂 tak więc forumowi tabaczani znawcy do dzieła :P:P
-
Adam GospodarekParticipant12 years ago
Tak czytam te podziały i nie wiem gdzie przyporządkować niektóre tabaki np. Fenster Kownoer czy Offenbacher Cardinal czy Gekachelter Virginie Dunkel. Dopiero poznaję bogaty świat tabaczny i metody produkcji niewiele mi mówią. Przydał by się jakiś prosty klucz, żeby początkujący tabaczarz mógł trafić do odpowiedniego tematu w tym dziale.
Po drugie, czy można zakładać tematy według innej klasyfikacji niż ta główna bazująca na metodach produkcji np. głównym aromacie lub jego braku? Są przecież tabaki produkowane różnymi metodami a zawierające jedynie tytoń.
-
FilekKeymaster12 years ago
Rozróżnianie tabak wg gatunku nie jest łatwe dla osób „dopiero wchodzących w ten świat” i ja to dobrze rozumiem. Tylko żeby zrobić wersję zrozumiałą dla wszystkich, muszę zrobić najpierw ogólnie przestawić problem. Zresztą reszta zależy już od wrażeń organoleptycznych, niż jakiegoś tekstu spisanego przez Filka.
Podpowiem, że Kownoer to tabaka zielona, Gekachelter to tabaka typu gdańskiego, a Offenbachera nie mam, więc się nie wypowiem 🙂 Regułki też wiele nie dadzą, bo tabakach zielonych chodziło o proces przygotowania tytoniu, a gdańskich o typ tytoniu i zmielenia.
A co się tyczy pytania odnośnie zakładania tematów, to zapraszam. Na pewno będzie lepszy temat o tabace kawowej, w której się debatuje która jest lepsza od drugiej, niż „polećcie mi jakąś kawową tabakę”.
-
ralf-pParticipant11 years, 11 months ago
Mam prośbę do tabaczanych fachowców 🙂 moglibyście objaśnić znaczenie tabaczanych określeń:
– Plain
– Scented
– S.P
oraz podać różnice między nimi a także jak po aromacie i konsystencji poznać która tabaka jest która ?
z góry dzięki 🙂 -
ziomoziomalParticipant11 years, 11 months ago
Dołączę się do prośby ralf-p i co dokładnie znaczy 'dry’ nie jestem pewny czy to na pewno suszona.
-
Jan SmetanaParticipant11 years, 11 months ago
Filku czyli słowniczek jednak jest potrzebny :). „A nie mówiłem?…”. Ten podział co ja chciałem zrobić też chyba by się przydał. Zostanę Nostradamusem, bo to że Iranu nie zaatakują przynajmniej do wiosny 2013 też przewidziałem.
Plain pojawia się przeważnie w opisach tabak czystotytoniowych.
S.P- ciężko określić ramy tego gatunku. Nazwa pochodzi od Spanish (od statków hiszpańskich zniszczonych u wybrzeży Anglii- analogicznie do Wielkiej Armady i kartofli/ od Hiszpanii w której ów gatunek miał być popularny) lub od Sharrow Pride lub od Sheffield Pride (od siedziby WoSa). Przeważnie jasny tytoń, przeważnie lekki cytrus, przeważnie amoniak. Aczkolwiek np Christmas 2011 (Firedance) Anglicy opisali jako SP, co nie pasuje do naszej pobieżnej forumowej definicji.
Scented to tabaki aromatyzowane, np kwiatkami. Np. Gold Mull, Golden Pinch, Portos, Violet, PG Rose. Popularny gatunek w WB.
„Dry” pewnie odnosi się do suchości tabaki, zapewne też do „pyłowatości”. Często stoi przy tabakach toastach. Nie ma o tym w metodach produkcji?
Wymienione przez Ralfa gatunki odnoszą się do aromatu, po konsystencji raczej średnio, ale przeważnie Scented i SP będą drobno zmielone, zwłaszcza SP.
Ja może przedstawię swoją propozycję na podział tabak, abstrahując od tego co zostało wcześniej napisane. Ja bym to podzielił według kilku czynników. Wg miejsca pochodzenia np. Tabaki Indyjskie- Naswar, Black (chyba nie każda Black to Naswar), White (jak pisałem wcześniej wydaje mi się, że są to pyły typu Słoń, Cheeta), Yellow, Tabaki Afrykańskie- tabaki burskie typu angielskiego (Dr Rumney’s Mentholyptus, Singletons), tabaki afrykańskie (Taxi, NTSU), wg. aromatu scented, medicated, schmalzler itd. Według metody produkcji już mamy. Można jeszcze dodać podział ze względu na formę. Do tych podziałów możnaby dodać kilka przykładów- Venter’s, metoda błyskawiczna, camphorated, tabaka burska.
-
MichałParticipant11 years, 11 months ago
Więcej, niż kilka przykładów! I to uwzględniając pozycje skrajne i opisując przypadki kontrowersyjne.
Kompedium byłoby nawet nie przydatne, a potrzebne.
-
FilekKeymaster11 years, 11 months ago
Sam chętnie zobaczyłbym takie kompendium, o ile byłoby tworzone na podstawie jakiejś literatury, a nie własnych spostrzeżeń.
Przy okazji odrabiam zadanie domowe z tabakach indyjskich. Istnieje jedna książka opisująca cały proces ich wytwarzania – niestety na razie poza moim zasięgiem. Jedno jest pewne, a mianowicie, że Indusom w pewnym sensie blisko do schmalzlerów.
-
Jan SmetanaParticipant11 years, 11 months ago
[quote=”Filek” post=13370]Sam chętnie zobaczyłbym takie kompendium, o ile byłoby tworzone na podstawie jakiejś literatury, a nie własnych spostrzeżeń.
Przy okazji odrabiam zadanie domowe z tabakach indyjskich. Istnieje jedna książka opisująca cały proces ich wytwarzania – niestety na razie poza moim zasięgiem. Jedno jest pewne, a mianowicie, że Indusom w pewnym sensie blisko do schmalzlerów.[/quote]
Przeczytałeś to co napisałem? Chyba tego nie zrobiłeś.
-
FilekKeymaster11 years, 11 months ago
Przeczytałem, aczkolwiek do „dry” dodałbym, że nie tylko do toastów, a do całej rodziny tabak przypalanych. Termin raczej sugerujący najwyższą formę suchości pyłu tabacznego. Często też można się spotkać z terminem „dry” w odniesieniu do „tabaki”, ale to wyłącznie w literaturze amerykańskiej, żeby oddzielić ich „snuffy” od innych „snuffów”. Rzuciłbym jeszcze żarcikiem, że „dry toast” odnosi się do aromatu tabaki, bo akurat napatoczyłem się na stary słowniczek i mamy jeszcze „soft toast”, „roasted toast”, itd.
A tak raczej wszystko w porządku.
-
Jan SmetanaParticipant11 years, 11 months ago
Czyli słowniczek by się przydał :).
Filek przecież wiesz, że nie znajdziesz rozpraw doktorskich, zwłaszcza podziałów według tak trywialnych kryteriów jakie zasugerowałem, a częste pytania oznaczają ,że takie podziały byłyby przydatne.
Napisz o tym w swojej książce, to będziesz miał źródło literatury.Na szczęście nie wszystko na świecie zostało skatalogowane, nie wszystko jest opisane. Więc duże pole do popisu dla osób, które były „konsumentami” danej tabaki.
W pewnym sensie rozumiem Twoją dbałość o prawdę i fachowość. Ale widzę brak reakcji na głupoty wypisywane przez niektórych w internecie, a może dzięki takim podziałom i takiemu słowniczkowi udałoby się bzdur uniknąć.
Ja się przy tym nie będę upierał, bo mi to „wisi dorodnym kalafiorem”. Ja takich podziałów nie potrzebuję, żeby wiedzieć z czym mam do czynienia. Ponadto znam kilka języków, więc sobie mogę doczytać w internecie.
-
FilekKeymaster11 years, 11 months ago
Trywialny podział? Najwidoczniej muszę być wyjątkowy chcąc poznać jaki gatunek tabaki zażywam i jaki proces musi przejść, żeby przybrać swoją formę. Muszę być także wyjątkowy, skoro literaturę potwierdzającą moje założenia potrafię znaleźć, a także nazwy gatunkowe dzięki temu przestają być mi obce. Zresztą nikomu nie przeszkadza, żeby używać terminologii „schmalzler”, która jakby nie było odwołuje się do procesu produkcji i materiałów do niej użytych.
A jakie podziały są w takim razie interesujące?
Wg aromatu, gdzie do jednego wora przy np. tabakach perfumowanych mogę dać wszystkie tabaki o aromacie kwiatowym? Żadna frajda łączyć ze sobą tabaki indyjskie z różanymi 'anglikami’. Żaden chyba też problem po zażyciu, żeby powiedzieć czy coś jest perfumowane, mentolowe, miętowe, kamforowe, ziołowe, owocowe.
Wg zmielenia? Gdzieś już chyba nawet coś takiego zrobiłeś – było trudno po spróbowaniu i zapoznaniu się z większą ilością tabak? Rozumiem, że wg pochodzenia = zmielenie?
-
Jan SmetanaParticipant11 years, 11 months ago
[quote=”Filek” post=13385]Trywialny podział? Najwidoczniej muszę być wyjątkowy chcąc poznać jaki gatunek tabaki zażywam i jaki proces musi przejść, żeby przybrać swoją formę. Muszę być także wyjątkowy, skoro literaturę potwierdzającą moje założenia potrafię znaleźć, a także nazwy gatunkowe dzięki temu przestają być mi obce. Zresztą nikomu nie przeszkadza, żeby używać terminologii „schmalzler”, która jakby nie było odwołuje się do procesu produkcji i materiałów do niej użytych.
A jakie podziały są w takim razie interesujące?
Wg aromatu, gdzie do jednego wora przy np. tabakach perfumowanych mogę dać wszystkie tabaki o aromacie kwiatowym? Żadna frajda łączyć ze sobą tabaki indyjskie z różanymi 'anglikami’. Żaden chyba też problem po zażyciu, żeby powiedzieć czy coś jest perfumowane, mentolowe, miętowe, kamforowe, ziołowe, owocowe.
Wg zmielenia? Gdzieś już chyba nawet coś takiego zrobiłeś – było trudno po spróbowaniu i zapoznaniu się z większą ilością tabak? Rozumiem, że wg pochodzenia = zmielenie?[/quote]
Mam nieodparte wrażenie, że piszesz o czymś innym niż ja pisałem i nie odnosisz się do tego co zapisałem.
Przeczytaj proszę mój post jeszcze raz, najlepiej moje posty w tym temacie.Do moich postów odnoszą się jedynie dwa ostatnie akapity twojego posta.
Ostatni mogę skomentować w ten sposób, że jednak koledzy mają problem z określeniem zmielenia. To prawda, że pochodzenie również pokrywa się ze zmielenie w części przypadków (czyli w końcu się zgaszasz ze mną, że cechą wyróżniającą niektórych tabak indyjskich jest pyłowe zmielenie?). Co rozumiesz przez większa ilość? Zdarzają się wśród nas osoby nie tolerujące pyłów, czy bardzo grubych tabak. Rozumiem, że lepiej żeby owe osoby pisały setki postów z pytaniem która tabaka jest gruba. Albo pisał „typowy anglik-suche i drobne”. Czyli jednak nie pokrywa się tak do końca, a jednak zmielenie jest ważną częścią świata tabaki, do tego stopnia, że jak słusznie zauważyłeś, w różnych rejonach świata dominują różne zmielenia.Co do tabak perfumowanych. Chyba to jest jednak problem zwłaszcza wśród tabak będących na krawędzi. Pisał o tym bodajże Pfeifer lub Antagonista kiedyś. Więc jednak jest to nieco potrzebne. Ponadto ja proponuję, w to kryterium wpisać również aromat: SP, schmalzler. SP dla kogoś kto nie zna tej nazwy (brak słowniczka :)) jest cytrusowato-tytoniowate. Więc jaki aromat? owocowo-tytoniowy? Niektóre pola smak na top25snuff są wypełnione właśnie w podobny sposób. Dlaczego proponuję wpisanie tam SP i Schmalzler? Bo Schmalzler=charakterystyczny aromat, a SP jest produkowane błyskawicznie, więc skoro nie ma słowniczka, to dany osobnik nieznający nazwy SP musi liczyć, że trafi na recenzję z wyjaśnionym terminem. Inaczej nie będzie wiedział o czym piszą inni.
Nie wiem czy jesteś świadomy, ale są wśród nas użytkownicy, którzy NIE MAJĄ DOŚWIADCZENIA 300 tabak, którzy NIE PRZECZYTALI WSZYSTKICH RECENZJI W SERWISIE rozumiem, że oni nie mają prawa do wiedzy tajemnej. W literaturze na którą się powołujesz jest częste odniesienie do tabak medycznych, nowy użytkownik może się dowiedzieć o istnieniu takowej albo przypadkowo trafiając na recenzje, z której z kontekstu wywnioskuje o co chodzi, albo z lakonicznego tematu, który mi kiedyś podsyłałeś (w który z tego co pamiętam nie ma nic wyjaśnione).
-
FilekKeymaster11 years, 11 months ago
Mam dziwne wrażenie, że próbuje się na mnie wymusić napisanie wszystkie co wiem o tabace, w tempie błyskawicznym; tak jakbym w ogóle nie dzielił się „wiedzą tajemną” z innymi.
Abstrahując od wątków podziałów wg zmielenia i aromatów, bo średnio mnie interesują w kontekście podziału gatunkowego (chyba, że jest jakimś kryterium dla danego gatunku), będę kontynuował swoją klasyfikację. Jedyne do czego mogę się odnieść to SP, choć i tak tylko jako do gatunku, bo aromat i zmielenie jest kluczowe.
-
Jan SmetanaParticipant11 years, 11 months ago
Nie odwracaj kota ogonem, bo sam dobrze wiesz, że słowniczek był napisany dawno temu, zawierał wyjaśnienia nazw typu S.M., SP, wyjaśnienia nazw kaszubskich akcesoriów tabaczanych etc. Więc to było zrobione, w tej konkretnej sprawie nie musisz nic robić, ewentualnie skorygować nieścisłości/błędy.
Te moje podziały też nie wymagają wielkiego nakładu pracy zwłaszcza, że literaturą możemy się podeprzeć tylko w podziale aromatycznym, ew częściowo tym regionalnym. Ja od Ciebie „chcę” tylko tego, abyś powiedział że podziały są sensowne, lub odpowiednio uargumentował że nie mają sensu. Jedyne co napisałeś do tej pory, to że nie mają sensu- bo posiadamy taką wiedzę i nie potrzeba nam do tego podziałów. W porządku, te kilkanaście-kilkadziesiąt osób nie ma z tym problemów, ale jest wielu użytkowników, którym taki podział by się przydał. Już kilka osób pisało o tym.
Mam dziwne wrażenie, że czepiasz się moich kryteriów podziału, tylko dlatego że są moje. Reagujesz czasem tak jakbym Ci chciał coś zabrać.
Doceniam Twoją pracę, dziękuję Ci za Twoją pracę, ale nie stawiaj proszę sprawy w ten sposób.
-
FilekKeymaster11 years, 11 months ago
Muszę w takim razie przeprosić, bo źle odbierałem kontekst Twoich wypowiedzi, jako negujących podział produkcyjny, z którego biorą się odpowiednie gatunki tabak. Ale że ładnie napisałeś ostatniego posta, mogłem sobie w końcu lepiej to wbić do głowy.
W kwestii słownika, to odnosisz się do tego co pisałem kiedyś z Jelcynem, co nie ujrzał światła dziennego? Czy może jakiś inny, który może widziałem, ale o nim zupełnie nie pamiętam?
W kwestii aromatycznej mógłbym się zgodzić, ale w przypadku jeżeli podział ten odbywać się będzie dla danej grupy gatunkowej. Taki podział zastosowałem już np. przy schmalzlerach, gdzie różne aspekty są w tabace dominujące. Tak samo perfumowane, mentolowe, miętowe, kamforowe, ziołowe, owocowe łatwo wpasować do tabak typu angielskiego – choć mam wątpliwość co do stwierdzenia, że SP można uznać za aromat; to samo tyczyłoby się gatunku medicated. Nie wiem natomiast o jakich przypadkach skrajnych mowa, ale jeżeli przykładem jest zestawienie ze sobą np. McChrystal’s Violet i jakiegoś 6 Photo, to w obu przypadkach byłyby one tabakami perfumowanymi, ale w zupełnie innych tabelach zestawień aromatów.
Ze zmieleniem zgodziłbym się (jakbym dokładniej przeanalizował) z podziałem, który kiedyś sugerowałeś – pyły, itd. Może dając im ładniejsze nazwy, co by potem ładnie z jakimś opisem wyglądały. W tym wypadku można by zestawić ze sobą wszystkie gatunki tabak albo nawet wewnątrz gatunku sugerować, że może od przybrać zmielenie 'od’-’do’, lub po prostu ma wyłącznie 'jedno konkretne’, co jest wyznacznikiem jego gatunku. Podział wg pochodzenia zbyt stereotypowy, mało odkrywczy, ale mógłby być słuszny, jeśli nie byłoby żadnych przypadków kontrowersyjnych.
-
Jan SmetanaParticipant11 years, 11 months ago
To cieszę się, że nareszcie się zrozumieliśmy :).
W kwestii słowniczka chodziło mi o ten mój, z mojego i Antagonisty forum. Tam należy wyrzucić część zbędnych haseł (np. hasła typu „WoS-Wilsons of Sharrow, stara angielska firma z siedzibą w…. założona w…” itd.). Ale reszta moim zdaniem po pewnej korekcie się nadaje, tylko należałoby to podzielić na jakieś kategorie, nazwy typu SP osobno, akcesoria tabaczane osobno (tabacznik, denica etc.) i wreszcie hasełka typu USO osobno- nie wiem czy jest sens zawierać te hasełka w słowniczku.
To co napisałem w kwestii aromatycznej- zgadzam się, choć będzie to dość trudne.
Co do zmielenia, to mój podział był bardzo subiektywny, można by to dokładniej przeanalizować na drodze dyskusji, niemniej uważam, że to była dość dobra rama do stworzenia czegoś takiego.
Ten podział wg. pochodzenia, to nie ma z tym zbyt wielkiego amabarasu. Tabaki afrykańskie: tabaki burskie i stricte tabaki afrykańskie (i wyjaśnić, że chodzi o te które zażywa miesjcowa ludność i czym różnią się od tych burskich, bo się różnią), tabaki indyjskie- tu można zastosować podziały jakie są obecnie stosowane przez duże firmy tytoniowe z Indii. Być może znalazłyby się jakieś źródła w rodzaju katalogów jeśliby ładnie poprosić przedstawicieli owych firm. No i resztę krajów/kontynentów na podobnej drodze.
Wiadomo, że część haseł będzie się pokrywać w różnych kategoriach i, że część haseł będzie na pozór pasować jak pięść do nosa. Ale taki już urok podziałów i definicji.
-
FilekKeymaster11 years, 11 months ago
Przynajmniej wiem, że jesteś zwolennikiem podziału angielskiego, który dla mnie jest wyłącznie zestawieniem końcowym. Niemniej bardzo ważnym, aby wiedzieć w jakiej postaci dany gatunek tabaki może występować. Od początku przyświeca mi w tym temacie cel, aby podział tabak był właśnie słowniczkiem wiedzy o gatunkach, obejmującym nazwy, historie pochodzenia, sposób produkcji i finalnie postać w jakiej występują. Praca na dłuższy czas, bo bardziej wziąłem się na podział książek na części pierwsze, z których (oprócz wiedzy o gatunkach do przeanalizowania) wyłaniają się rzeczy 'ciekawostkowe’ dla forumowiczów, stąd takie tematy jak: „skąd się wzięły nazwy tabak”, „panteon tabaczarzy/tabaczarek”, plus anegdoty i opowiadania. Dlatego sukcesywnie, książka po książce, każdy wątek będzie rósł w siłę, a każdy też znajdzie coś miłego dla siebie.
Wracając jednak do konwencji angielskiej, to zestawienie zrobione przez jednego z użytkowników snuffhousa, na podstawie dwóch książek, wyglądałoby następująco:
Dark, Moist, Coarse
— Plain
— Scented
— Fruit
— Fruit/Medicated
— Medicated
— GourmandMedium
— Plain
— Toasted
— SP Plain
— SP Piquant
— Scented
— Fruit
— Fruit/Medicated
— Medicated
— GourmandLight, dry and finely-ground
— Plain
— Toasted
— Scented
— Fruit
— Fruit/Medicated
— Medicated
— GourmandW tym wypadku nie będę się wypowiadał o SP, bo mam własną teorię na temat pochodzenia nazwy, ale podoba mi się podział wewnątrzgatunkowy dla niego.
-
mich_misiekParticipant11 years, 10 months ago
Czy pod nazwą fruit/medicated kryje się Poschlowa mentolówka?
Wtrącając swoją opinię, stworzyłbym drugą klasyfikację określającą ilość mentholu. Lub po prostu w opisie każdej tabaki uwzględnić jego ilość. Wiem, że pewnie będzie to zależało od opinii oceniającego dlatego za punkt odniesienia można użyć kilka podstawowych mentholówek.
Przyczepiłem się do moentholu bo chyba jest to najbardziej wkurzająca mnie rzecz w tabace. Czasem jego brak, ale najczęściej jego nadmiar.Pozdrawiam
Michał -
Jan SmetanaParticipant11 years, 10 months ago
Mi się ten podział nie podoba, momentami jest zbyt wąski, momentami udziwniony, ale w każdym razie warto się na nim wzorować w niektórych aspektach.
Pod nazwą fruit/mentholated może kryć się Ozona Cherry. Zapewne przy Fruit/Medicated chodzi o wynalazki typu WoS Cherry Menthol, gdzie mamy połączenie WoSa S.M. z czymś słodkim. Jak mówiłem Anglicy znają tabaki angielskie i niech sobie opisują tabaki angielskie, my znamy więcej tabak i powinniśmy tworzyć podziały dla wszystkich tabak jakie potrafimy podzielić.
Imo klasyfikacja dotycząca ilości mentholu jest nie do zrealizowania, ponadto tabak z mentolem nie jest wcale tak dużo. Ja w opisie każdej tabaki umieszczam informacje dotyczące intensywności każdego zapachu, koledzy podobnie, więc nie widzę problemu w tym względzie. Po prostu wystarczy czytać recenzje i minusować recenzje które nie wyczerpują danego tematu (z powodu lenistwa autora oczywiście, są tabaki, które ciężko rzetelnie opisać, wtedy należy zaplusować za próbę opisania :))
-
FilekKeymaster11 years, 10 months ago
Niestety angielska literatura ogranicza się do podziału tabak wg. moist, medium, dry – czyli kryterium własnego rynku. To można by przetłumaczyć na tabaki paryskie/lub historycznie karotowe, bo tak sugerowałoby stare źródło (a jakby chcieli to i schmalzlery), błyskawiczne i przypalane. W „All about snuff and snuff taking” o 'moistach’ mamy, że były w kolorze od bogatego, ciemnego brązu do pełnej czerni. W tym zestawieniu mamy takie rodzaje jak Brown Rappee, Black Rappee, Princes oraz… wszelkie Kednal Brown. Niestety nie posiadam, ale na pewno rozszerzyłoby to definicję, jeśli ich wilgotność i 'smak’ pasowałaby do reszty tabak z grupy.
Przy okazji znalazłem ciekawy podział Rappee na: plain, scented i mixed. Na pewno przyda się do zrozumienia starych gatunków tabak, jak i tych nowych.
Przy okazji ciekawostka. Co powiedziałby Anglik, gdyby w XIX w. miał okazję kosztować tabak Poschla?
„All scented snuffs are of the very worst quality, with some strong essential oil rubbed in profusely to give them a flavour.”
-
Tomasz LudwigParticipant11 years, 2 months ago
Przepięknie tu piszecie o tabace. Jako początkujący tabaczarz czytam z wypiekami, ale też mętlikiem w głowie. Tym się nie przejmuję, bo jako historyk z wykształcenia wiem, że temat musi się przegryźć. Jednak trochę te podziały przypominają mi rozbicie dzielnicowe. Specjalista wie, gdzie wsadzić Miszka Plątonogiego, Władysława Laskonogiego, Leszka Białego czy Czarnego, ale zwykły śmiertelnik? Jeżeli jednak powiem Konrad Mazowiecki to już wiele osób gdzieś go wsadzi:)
Na razie na moje, a pewnie i innych potrzeby fajnie byłoby znać najpopularniejszą tabakę lub tabaki danej linii. To by mocno pomogło, bo na razie z pomocą Bożą i Waszą robię te podziały własnym sumptem jak ktoś tu ładnie napisał organoleptycznie. Np.: kupiłem ostatnio Venter’s mediceted z myślą o średnim lub dużym zmieleniu, a tu ups w środku grubomielona tabaka, jest ok.i to nic, ale wpadka jest.
Pozdrawiam -
AmbrożyParticipant11 years, 2 months ago
Trudne zadanie. O ile (na podstawie pewnych poszlak) możemy stwierdzić że najpopularniejszą tabaką typu SP jest Wilson of Sharrow Best SP to ciężko byłoby wskazać najchętniej kupowaną tabakę typu schmalzler (Brasil? D?). Jeśli chodzi, o zmielenie i ew. aromat to proponuję zapoznać się z recenzjami (jeśli szukasz informacji, o konkretnej tabace) bądź zachęcam do pisania w wątku „Wybór tabaki” – pozostali użytkownicy z przyjemnością pomogą Ci znaleźć tabakę, która spełni Twe oczekiwania. Poza tym witamy na forum! Zdrowie!
-
Tomasz LudwigParticipant11 years, 1 month ago
Wielkie dzięki, za merytoryczną odpowiedź. Widzę, że od razu pojąłeś o co mi chodzi. I już to jedno zdanie, które napisałeś zaledwie o 2 tabakach coś mi rozjaśnia. Oczywiście skorzystam z forum i podpowiedzi. Muszę jeszcze trochę postudiować całą stronkę i zorientować się lepiej w sytuacji. Dzięki za miłe powitanie. Zdrowie:)
-
FilekKeymaster11 years, 1 month ago
Od siebie mogę jedynie dodać – jako autor podziału – że temat ten jest dopiero zalążkiem dość ciężkiej i długotrwałej pracy. Niestety nigdy nie powstała książka towaroznawcza z takiej dziedziny, a informacje o konkretnych gatunkach są rozsiane po różnych publikacjach, stąd też próba naprawienia tego faktu i dania tabaczarzom możliwości nazwania tego co zażywają. Temat na razie bardziej ciekawostkowy, niż funkcjonalny, ale na pewno po spróbowaniu większej ilości tabak, zrozumiesz koncepcję całego tego procederu.
Podpowiem tylko, że mimo nazwy, Venter’s Mediceted wcale nie należy do tabak tego typu. Można nieraz złapać się na takie błędy np. Sturco Menthol, to medicated; któryś z WoSowych toastów to tak naprawdę SP; któreś SP od Samuela Gawitha, to bodajże brown scotch.
-
Tomasz LudwigParticipant11 years, 1 month ago
Dzięki Kleksie. Trochę szkoda, że jak piszesz temat ciekawostkowy. Gdybym był ze 20 lat młodszy można by fajny doktoracik ustrzelić. Mój nawykły do wkuwania na pamięć umysł woli wszystko jasno rozrysowane i posegregowane. A z drugiej strony troszkę szaleństwa węchowego też jest przyjemne. To odkrywanie jest samą przyjemnością. Tak się trochę czepiam, bo ostatnio poszedłem do traffiki, gdzie było ok.30-40 tabak do wyboru (nie kupię wszystkich, bo mnie żona opuści lub nie wpuści:) i na proste pytanie, która tabaka jest podobna do mediceted99 i red bulla stronga odpowiedziała mi, że ona tego nie zażywa i nie wie z taką miną jakbym jej wymordował cała rodzinę tępym nożem. Kuriozum. Więc na niucha zakupiłem Wilsons of Sharrow Snuff Camphor and Mild i to drobne zmielenie takie sobie oraz Redford Snuff English Type No.1 i ta jak dla mnie rewelacja. Miła dziewczyna z Tych sprzedała mi także bodaj Menthol Mix Poschl i trochę mnie przy okazji oświeciła. Lubię też Gawith Snuff np. Apricot. Czy po tym co napisałem możesz się zorientować co ja właściwie lubię:) Obiecuję już na razie nie zawracać Ci głowy. Po powrocie z urlopu, gdzie niucham i oglądam naszych w lekkiej atletyce (raj na ziemi)kupię sobie schmalzler, o którym czytałem wcześniej i Ty pisałeś. Może tu jakaś podpowiedź. Pozdrawiam
-
Adam StanisławskiParticipant11 years, 1 month ago
Jeżeli lubisz medicated99 i RB to polecam Ci właśnie medyka, tyle, że w większym opakowaniu(25g). Tabaka ta sama, jednak dzięki szczelnej puszce zachwuje świeżość – a świeży medyk to genialny medyk 🙂 Być może polubiłbyś Hedges L.260, chociaż to nieco cięższy kaliber. Gawith Apricot to tabaka mająca chyba najwięcej zwolenników, więc ciężko dopasować coś w ten deseń. Jeżeli mieszkasz w Tychach, zwróć się do taganzy – ma ogromny asortyment tabak po w miarę rozsądnych cenach, łatwo sie z nim dogadać i do tego zna się na rzeczy. Powodzenia.
-
AmbrożyParticipant11 years, 1 month ago
Toludzie, nie ma za co dziękować.
Pozwolę sobie tylko zauważyć że to Filek, a nie ja odpowiedział Ci jako drugi.
Takie małe sprostowanie.Jeszcze odnośnie Twojego pytania – na e-cigarette-forum.com znalazłem „Przewodnik po tabace dla początkujących” – poza ogólnymi wskazówkami dotyczącymi przechowywania czy zażywania tabaki jest tam zawarty krótki opis* gatunków tabak wraz z kilkoma przykładami.
Myślę że właśnie owe przykłady mogą być namiastką tego czego szukasz.
http://www.e-cigarette-forum.com/forum/smokeless-tobacco/314609-beginners-guide-snuff.html*Nie zawsze mogę się z owymi opisami w pełni zgodzić, ale generalnie rzecz biorąc spełniają one swą rolę.
-
Tomasz LudwigParticipant11 years, 1 month ago
Witam, rzeczywiście dzięki Filkowi i innym. Czytam już sobie polecone przez Was forum. W Tychach rozmawiałem właśnie z taganzą. Kiedy tylko wrócę do cywilizacji z naszych przepięknych babiogórskich lasów dokonam zakupu kilku tabak i tym razem będzie to bardziej świadomy wybór. Choć podczas wczorajszego meczu wciągałem z nerwów co miałem pod ręką, nie wiem czy nie niuchnąłem sobie popiołu z pieca:) Na szczęście 3:2 uf. Pozdrawiam i na zdrowie.
-
FilekKeymaster6 years, 3 months ago
Prześledziłem w końcu wątek tabak indyjskich, bo jakoś udało mi się wygrzebać informacje z dwóch książek, na które długo czekałem: „Indian Tobacco: A Monograph” (1960) oraz” The Wealth of India” (1976). Raczej nic szczególnie odkrywczego i raczej potwierdza moje wcześniejsze założenia – może troszkę uszczuplając podział do zaledwie dwóch grup tabak indyjskich. Jeden z tamtejszych producentów zresztą napisał kiedyś, że nic mu nie wiadomo, żeby jego tabaki były jakieś inne od tych, które wyrabia się na całym świecie. Teksty, o których wyżej wspomniałem dobrze to odzwierciedlają, bo jest jasno napisane, że tytoń się fermentuje i aromatyzuje. Tak w ogromnym skrócie. Niemniej widać tutaj spore podobieństwo do tabak typu angielskiego i w związku z tym, że Indie były zależne od Imperium Brytyjskiego, styl ten musiał się mocno zakorzenić w procesie produkcyjnym. Różnice, które odczuwamy jako konsumenci są związane – oczywiście bez niespodzianek – z używaniem tytoniu rosnącego wyłączne w Indiach oraz mocniejszych aromatów. Można wymienić tutaj od razu takie odmiany nicotiana tabacum jak Monnakappal, Oosikappal czy Vattakappal, których używa się do wyrobu tabaki.
Tak czy siak, Hindusi w swojej własnej typologii uznają dwa rodzaje tabak. Suche oraz wilgotne – takie nudziarstwo… Do pierwszej grupy wchodziłyby wtedy tabaki czystotytoniowe oraz perfumowane, natomiast do drugiej (i tutaj będzie większe zaskoczenie) tabaki, do których dodaje się masła ghee. Prawdopodobnie ciekawsze informacje odkryłaby przed nami książka „Indian Tobacco and its Preparations” z lat ’20 XX w., jednak jej zdobycie graniczyłoby z cudem. Mam zaledwie podejrzenie, że w Europie jeden egzemplarz mają gdzieś Szwajcarzy.
To tak tytułem ciekawostkowym, ale mam nadzieję, że znajdę czas na przetłumaczenie sobie obu fragmentów i skompilowanie ich w czytelną całość jakoś niedługo, żeby oficjalnie „indyjski styl tabak” zawisnął w podziale.
Jeśli ktoś chciałby jeszcze wiedzieć co z czarnymi naswarami, to tak właściwie nie wiem. Przy wygrzebywaniu informacji z obu pozycji, skupiłem się zaledwie na rozdziałach oferujących słowo „snuff”. Jeśli gdzieś była o nich informacja to zapewne z rozdziale o tytoniach do żucia, niemniej słowo „naswar” w żadnej nie występowało. Był natomiast jeden fragment, który może przybliżyć genezę tego typu rodzaju, a mianowicie: Before partition, the North West Frontier Province was famous for snuff which was made out of a special rustica type called 'Naswari’. -
FilekKeymaster6 years, 3 months ago
Prześledziłem w końcu wątek tabak indyjskich, bo jakoś udało mi się wygrzebać informacje z dwóch książek, na które długo czekałem: „Indian Tobacco: A Monograph” (1960) oraz” The Wealth of India” (1976). Raczej nic szczególnie odkrywczego i raczej potwierdza moje wcześniejsze założenia – może troszkę uszczuplając podział do zaledwie dwóch grup tabak indyjskich. Jeden z tamtejszych producentów zresztą napisał kiedyś, że nic mu nie wiadomo, żeby jego tabaki były jakieś inne od tych, które wyrabia się na całym świecie. Teksty, o których wyżej wspomniałem dobrze to odzwierciedlają, bo jest jasno napisane, że tytoń się fermentuje i aromatyzuje. Tak w ogromnym skrócie. Niemniej widać tutaj spore podobieństwo do tabak typu angielskiego i w związku z tym, że Indie były zależne od Imperium Brytyjskiego, styl ten musiał się mocno zakorzenić w procesie produkcyjnym. Różnice, które odczuwamy jako konsumenci są związane – oczywiście bez niespodzianek – z używaniem tytoniu rosnącego wyłączne w Indiach oraz mocniejszych aromatów. Można wymienić tutaj od razu takie odmiany nicotiana tabacum jak Monnakappal, Oosikappal czy Vattakappal, których używa się do wyrobu tabaki.
Tak czy siak, Hindusi w swojej własnej typologii uznają dwa rodzaje tabak. Suche oraz wilgotne – takie nudziarstwo… Do pierwszej grupy wchodziłyby wtedy tabaki czystotytoniowe oraz perfumowane, natomiast do drugiej (i tutaj będzie większe zaskoczenie) tabaki, do których dodaje się masła ghee. Prawdopodobnie ciekawsze informacje odkryłaby przed nami książka „Indian Tobacco and its Preparations” z lat ’20 XX w., jednak jej zdobycie graniczyłoby z cudem. Mam zaledwie podejrzenie, że w Europie jeden egzemplarz mają gdzieś Szwajcarzy.
To tak tytułem ciekawostkowym, ale mam nadzieję, że znajdę czas na przetłumaczenie sobie obu fragmentów i skompilowanie ich w czytelną całość jakoś niedługo, żeby oficjalnie „indyjski styl tabak” zawisnął w podziale.
Jeśli ktoś chciałby jeszcze wiedzieć co z czarnymi naswarami, to tak właściwie nie wiem. Przy wygrzebywaniu informacji z obu pozycji, skupiłem się zaledwie na rozdziałach oferujących słowo „snuff”. Jeśli gdzieś była o nich informacja to zapewne z rozdziale o tytoniach do żucia, niemniej słowo „naswar” w żadnej nie występowało. Był natomiast jeden fragment, który może przybliżyć genezę tego typu rodzaju, a mianowicie: Before partition, the North West Frontier Province was famous for snuff which was made out of a special rustica type called 'Naswari’.
-
-
AuthorPosts
- You must be logged in to reply to this topic.