Aktywność w serwisie Top25snuff.com › Forums › Uwagi od i do Redakcji serwisu › Poradnik recenzenta
Poradnik recenzenta
12 years, 8 months ago | 28 RepliesMoże zrobimy burzę mózgów, coby poradnik był dziełem wszystkich, by pisało się lepiej. Każdy coś zaproponuje, doda, ujmie, poprawi błędy, przestylizuje, zmieni, w ten sposób uzyskamy gotowy projekt. Co wy na to? I co szefostwo na to?
„Dobra recenzja powinna zawierać:
1.Krótki opis opakowania w jakim można zakupić daną tabakę, jego estetyczności, funkcjonalności
2.Krótką wzmiankę na temat formy proszku, tj. zmielenia tabaki, wilgotności, zapachu proszku
3.Wyczerpujący opis aromatu danej tabaki
Oczywiście recenzja nie musi zamykać się w tych ramach, nie musi zawierać pewnych elementów, aby była uznawana za „dobrą”, może zawierać wstęp czy podsumowanie, może zostać napisana w formie historyjki, zawierać akcenty humorystyczne, czy porównania budujące klimat recenzji.
W recenzji tabaki mile widziane są: porównania do innych podobnych tabak, rozbudowane opisy poszczególnych części składowych aromatu, przejrzysta forma.
W opisie nie powinny zdarzać się błędy ortograficzne czy interpunkcyjne.”
-
AuthorPosts
-
Poradnik recenzenta
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 8 months ago
Może zrobimy burzę mózgów, coby poradnik był dziełem wszystkich, by pisało się lepiej. Każdy coś zaproponuje, doda, ujmie, poprawi błędy, przestylizuje, zmieni, w ten sposób uzyskamy gotowy projekt. Co wy na to? I co szefostwo na to?
„Dobra recenzja powinna zawierać:
1.Krótki opis opakowania w jakim można zakupić daną tabakę, jego estetyczności, funkcjonalności
2.Krótką wzmiankę na temat formy proszku, tj. zmielenia tabaki, wilgotności, zapachu proszku
3.Wyczerpujący opis aromatu danej tabakiOczywiście recenzja nie musi zamykać się w tych ramach, nie musi zawierać pewnych elementów, aby była uznawana za „dobrą”, może zawierać wstęp czy podsumowanie, może zostać napisana w formie historyjki, zawierać akcenty humorystyczne, czy porównania budujące klimat recenzji.
W recenzji tabaki mile widziane są: porównania do innych podobnych tabak, rozbudowane opisy poszczególnych części składowych aromatu, przejrzysta forma.
W opisie nie powinny zdarzać się błędy ortograficzne czy interpunkcyjne.”
-
MichałParticipant12 years, 8 months ago
„Przynajmniej krótki/krótką” – jak ktoś chce się rozpisać to niech pisze. 😛
A ostatnią uwagę zamieniłbym na „powinno zadbać się o poprawność ortograficzną, interpunkcyjną i stylistyczną tekstu”.I jeszcze jakies przykłady dobrać…
-
FilekKeymaster12 years, 8 months ago
Ach, to co lubię w polskim środowisku tabacznym – inicjatywy, działanie, żywotność. Nie to co u Amerykanów. Kombinujcie, kombinujcie. Też mi się już jakiś obraz zakreśla.
-
Rocco SiffrediParticipant12 years, 8 months ago
Wszystko się zgadza drodzy przyjaciele, ale nie wymagajmy od każdego, aby wykazywał się taką znajomością stylistyki czy ortografii jak prof. Bralczyk czy Maciej Malinowski. Mieliśmy przecież przykłady świetnych recenzji z „babolami” i drobnymi potknięciami stylistycznymi i interpunkcyjnymi. Nie bądźmy aż tak rygorystyczni w osądach. Choć zgadzam się, warto o tym wspomnieć w poradniku:) W końcu słowniki nie gryzą…
Istotne są też plusy i minusy jako swoiste zwieńczenie właściwej recenzji. -
MichałParticipant12 years, 8 months ago
nie wiem o czym muwisz przecierz karzdy popelnia blendy i to nie wstyd nie znac ortografii na podstawowym poziomie szczegulnie gdy chyba karzda przegladarka poprawia rurzne byki i takie tam
Można zasugerować używanie opcji poprawiającej byki i trochę postraszyć tym, że recenzja może zostać usunięta. Drobne babole to ktoś mógłby poprawić.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 8 months ago
Poprawne pisanie świadczy o szacunku dla odbiorcy,ale masz rację ,że nie należy wymagać superpoprawności.
PS: Proszę o info na PM w sprawie błędów w moich recenzjach, gdyby komuś się rzuciły w oczy. Ostatnio się za głowę złapałem, jak zobaczyłem straszne babole stylistyczne w jednej z nich 🙂
-
FilekKeymaster12 years, 8 months ago
Przy pierwszej masowej czystce, którą wykonywałem poprawiałem również ort i lit, ale nie zmusicie mnie do przeżywania tego koszmaru ponownie 😉
-
kozikParticipant12 years, 8 months ago
[quote=”Nitzo” post=7650]
„Dobra recenzja powinna zawierać:
1.Krótki opis opakowania w jakim można zakupić daną tabakę, jego estetyczności, funkcjonalności
2.Krótką wzmiankę na temat formy proszku, tj. zmielenia tabaki, wilgotności, zapachu proszku
3.Wyczerpujący opis aromatu danej tabakiOczywiście recenzja nie musi zamykać się w tych ramach, nie musi zawierać pewnych elementów, aby była uznawana za „dobrą”, może zawierać wstęp czy podsumowanie, może zostać napisana w formie historyjki, zawierać akcenty humorystyczne, czy porównania budujące klimat recenzji.
W recenzji tabaki mile widziane są: porównania do innych podobnych tabak, rozbudowane opisy poszczególnych części składowych aromatu, przejrzysta forma.
W opisie nie powinny zdarzać się błędy ortograficzne czy interpunkcyjne.”[/quote]
Może warto tam wtrącić słowa typu: możesz, staraj się, unikaj, itp? I może warto dodać, że recenzja to subiektywna ocena oraz, że nie opisuj tabak po jednym zażyciu, ponieważ wtedy możliwe, że nie wystarczająco ją poznałeś? No i oczywiście, żeby było po polsku. 😉 -
FilekKeymaster12 years, 8 months ago
Tak na szybko i po swojemu.
Witaj przybysz,
Widzę, że zaszedłeś już tak daleko w przeglądaniu strony i chciałbyś zacząć pisać własne recenzje? Ho, ho! Przystopuj chwilkę. Dam Ci kilka rad zanim zaczniesz, w porządku? Chyba nie chcesz po zatwierdzeniu swoich wypocin zostać zlinczowany przez zgraję tabaczarzy, panoszących się z widłami, lub któregoś z Redaktorów serwisu śmiejącego Ci się prosto w recenzję (wierz mi, że coś takiego może mieć miejsce – ten tekst pisał jeden z Redaktorów). Teraz słuchaj uważnie.
Recenzja tabaki będzie Twoją wizytówką, Twoim śladem w Internecie. Co prawda nie znajdziesz sobie dziewczyny w ten sposób, ale wiele osób na stronie będzie Ci wdzięcznych za pozostawienie po sobie ciekawego śladu – o ile będziesz czytał dalej. No chyba, że fakt z dziewczyną już Cię przeraził. W takim razie dodam, że jest takie prawdopodobieństwo, że trafi się taka, która lubi piszących. Znasz jakiegoś pisarza bez żony? Nie, nie zastanawiaj się… nie potwierdziłem jeszcze tej informacji.
No dobra. Pewnie już w międzyczasie w głowie ułożyło Ci się jedno zdanie o produkcie, który chcesz zrecenzować, co nie? A znajdują się w nim chociaż podstawowe rzeczy o nie? No wiesz: aromat, czy tabakierka ciekawa, itd.? Tak myślałem. Wiesz co, podlinkuję Ci kilka ciekawszych recenzji: LINK, LINK, LINK. Zauważ jak można fajnie się zabawić tekstem! Patrz, a ten tutaj napisał sporo o cyckach! LINK.
Nie musisz być bogiem recenzowania tabak, ale jak sam nie spróbujesz to nigdy się nie dowiesz. Do dzieła!
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 8 months ago
Ktoś, kiedyś powiedział mi, że zawsze było tylko kilka osób ,które pisały bardziej rozbudowane recenzje. No to teraz jest kilkanaście, znaczy, że tabaczarstwo się rozwija. Moim zdaniem jest to słuszny kierunek, osoby, które stawiają swoje pierwsze kroki w pisaniu recenzji, także piszą je dłuższe niż to drzewiej bywało. A więc jest zapotrzebowanie na takie recenzje i można pisać takie recenzje. Tym bardziej dziwię się, że ciągle pojawia się mały odsetek osób piszących zdania jednozdaniowe, czy nie opisujące aromatu. Dlatego uważam, że poradnik „jak pisać recenzje” jest potrzebny i dobrze, że się pojawi.
Wymienić te kilkanaście osób w miarę regularnie publikujących rozbudowane recenzje? Prosze bardzo:
1. Pastor
2. Antagonista
3. Kozik
4. Zurmo
5. Pablo82
6. Łukasz
7. Calculator
8. Byku90
9. Euronymous
10. Visnia
11. Someone- chociaż ostatnio coś przestał się udzielać
12. Golf Czarny na forum tbx.pl
13. Moja skromna osoba
14. Cała redakcja w liczbie kilku osób, chociaż ostatnio chyba tylko Filek zamieszcza swoje recenzje.Takich osób z pewnością jest więcej, bo przecież nie sposób abym zapamiętał i wymienił wszystkie, za pominięcie przepraszam.
EDIT: Kolejność wg. rankingu, co by ktoś nie poczuł się urażony :).
-
kozikParticipant12 years, 8 months ago
A dziękuję za docenienie w jakiś sposób. ;D
Co do recenzji to Golf Czarny na forum.tbx.pl pisze świetne recenzje. Są zupełnie inne niż wszystkie. Super się je czyta i mają swój specyficzny klimat. -
Jan SmetanaParticipant12 years, 8 months ago
Ja może przypomnę, że był poruszany temat tekstu mającego być podpowiedzią dla piszących recenzje (kilkanaście postów temu). Powstały dwa teksty- mój szkielet i praktycznie gotowy tekst Filka. Przypominam, żeby nie zaginęło i żeby nasza społeczność się wypowiedziała w kwestii udoskonalenia jednego bądź drugiego tekstu, wszak nic nie jest idealne. A taka nowinka jest potrzebna. Jeśli chodzi o moją opinię, to bardzo podoba mi się tekst Filka, ale moim zdaniem jest on za mało techniczny, za to literacko jest świetny, obawiam się, że przeczytają go tylko osoby „lubiące czytać” (jakkolwiek by to zabrzmiało).
Druga sprawa: osobiście zachęcam do oceniania recenzji, nawet poprzez plusy/minusy, to aktywizuje recenzentów i daje im wskazówki co poprawić.
Trzecia sprawa: może by popełnić słowniczek wyrażeń tabaczanych? Jak każde środowisko, tak i nasze charakteryzuje się pewnymi zwrotami mogącymi być niezrozumiałymi dla laika. Gdzieś widziałem taki słowniczek (jeśli mnie pamięć nie myli), nie pamiętam na której ze stron (chyba nawet tutaj), ale z tego co pamiętam przydałaby się aktualizacja. Niestety nie mogę znaleźć tego słowniczka.
Edit; jako przykłady recenzji proponuje następujące:
http://www.top25snuff.com/pl/tabaki-snuff/discussions/review/id:3675/
http://www.top25snuff.com/pl/tabaki-snuff/discussions/review/id:5216/
http://www.top25snuff.com/pl/tabaki-snuff/discussions/review/id:5138/
http://www.top25snuff.com/pl/tabaki-snuff/discussions/review/id:3746/
Te wydały mi się oryginalne i te akurat pamiętam, ale jest kilkadziesiąt równie ciekawych i wartych uwagi.
EDIT2: Znalazłem kilka recenzji, które nie opisują podstawowej cechy tabaki jaką jest aromat, jako „czytacz” recenzji staram się wcielić w osobę, która nie zna danej tabaki i zastanawia się czy warto ją kupić. Ale jednak po zastanowieniu doszedłem do wniosku, że wpisywanie „antyrecenzji” nie jest dobrym pomysłem.
EDIT3; Kolejne recenzje, które imo mogłyby być wzorami:
http://www.top25snuff.com/pl/tabaki-snuff/discussions/review/id:5007/
http://www.top25snuff.com/pl/tabaki-snuff/discussions/review/id:5404/
http://www.top25snuff.com/pl/tabaki-snuff/discussions/review/id:5376/ -
Rocco SiffrediParticipant12 years, 7 months ago
A ja proponuję jeszcze tę recenzję:
http://www.top25snuff.com/pl/tabaki-snuff/discussions/review/id:5217/Poradnik to świetny pomysł. Może nowi użytkownicy, potencjalni recenzenci, zerkną na tenże i przysiądą troszkę dłużej przy komputerze z daną tabaka w ręce (nosie:)), analizując aromat i w jak najlepszy sposób oddając jego naturę, pisząc troszkę więcej aniżeli jedno zdanie.
O cofaniu ocen też kiedyś myślałem. Świetnym przykładem jest kolega Calculator, który wziął do serca sugestie i porady, i zaczął pisać dłuższe, naprawdę rzetelne i ciekawe recki:) A przy jednej z pierwszych recenzji zminusowano go aż żal… Poza tym były też przypadki czystej pomyłki przy dawaniu kciuka…
-
FilekKeymaster12 years, 7 months ago
Szkoda tylko, że któraś z moich się nie pojawiła 😛 W każdym razie, wychodzę z założenia, że lepiej zachęcić osobę recenzującą do przeczytania czegoś bardziej humorystycznego, bo przynajmniej jest jakaś większa pewność tego, że zostanie to przeczytane do końca. Przy okazji już wprawia mi miły nastrój do pisania.
-
Jan SmetanaParticipant12 years, 7 months ago
[quote=”Filek” post=7978]Szkoda tylko, że któraś z moich się nie pojawiła 😛 W każdym razie, wychodzę z założenia, że lepiej zachęcić osobę recenzującą do przeczytania czegoś bardziej humorystycznego, bo przynajmniej jest jakaś większa pewność tego, że zostanie to przeczytane do końca. Przy okazji już wprawia mi miły nastrój do pisania.[/quote]
Bo by to trochę głupio wyglądało jakbym Twoją podał, albo Admina. Taka prywata by wyszła.
Może masz rację z tym humorystycznym podejściem, ale do zrozumienia aluzji trzeba umieć czytać, rozumieć co jest tam napisane, rozumieć wyszukane zwroty, pominąć z uśmiechem wątki humorystyczne. To chyba dużo dla niektórych. Ale ja się przy swoim szkicu nie będę upierał. Ważne ,że coś takiego powstanie.
PS: Jako wzór może posłużyć Filkowa recenzja St. Clements (mimo ,że nie spełnia moich autorytarnych kryteriów opisu aromatu i konsystencji :)) albo recenzje Himalayi jednej bądź drugiej.
-
PiotrParticipant12 years, 7 months ago
Ze swojej strony proponuję słynną recenzję „cycki” Wela, niestety nie pamiętam jaką tabakę opisywał.
-
GrzegorzParticipant12 years, 7 months ago
Mi się wydaje, że właśnie ten tekst Filka jest dobry z tego powodu, że jest humorystyczny, co jest ciekawsze do przeczytania dla nowicjusza, a dodatkowo pokazuje ludzkie oblicze serwisu, jego pewną „zajawkowość” tematem tabaki, co może także wpłynąć na rozwój pasji – choć to akurat tak w bardzo małym stopniu, ale jednak warto to wykorzystać 🙂 Może też w przykładach pokazać recenzję trochę krótszą, ale również oddającą wszystko to, co powinno być oddane w tabace, bo te molochy mogą trochę straszyć 😛 Taka jedna w tym towarzystwie o połowę krótsza byłaby chyba ok.
-
ziomoziomalParticipant11 years, 6 months ago
Witam, odkopuję temat.Czy możliwe jest przeniesienie tego tematu w formie powiedzmy jakiegoś znaku zapytania wyświetlającego się przed napisaniem nowych recenzji ? Ostatnio nasiliła się częstotliwość pisania recenzji nie wnoszących nic do ogólnego postrzegania danej tabaki przez forumowiczów. Co nie mniej ważne dostarcza więcej roboty dla administratorów forum, jednak na ich barkach spoczywa czytanie takich infantylnych recenzji i podejmowanie określonych nieznanych przeze mnie kroków. Wnioskuję więc by w jakikolwiek zarówno merytoryczny, jak i wizualny oraz łatwy w odbiorze sposób przedstawić zbiór wymienionych w.w. temacie rad. Sklecić to w jedną całość oraz przenieść jeżeli nawet nie w formie baneru znaku zapytania to jako pierwszy lub jeden z pierwszych postów na forum. Bardzo ułatwiło by to pracę, jeżeli nikt nie zabierze mi pomysłu, mogę zająć się redagowaniem krótkiego poradnika dla nowo piszących recenzje.
-
ziomoziomalParticipant11 years, 6 months ago
Witam, odkopuję temat.Czy możliwe jest przeniesienie tego tematu w formie powiedzmy jakiegoś znaku zapytania wyświetlającego się przed napisaniem nowych recenzji ? Ostatnio nasiliła się częstotliwość pisania recenzji nie wnoszących nic do ogólnego postrzegania danej tabaki przez forumowiczów. Co nie mniej ważne dostarcza więcej roboty dla administratorów forum, jednak na ich barkach spoczywa czytanie takich infantylnych recenzji i podejmowanie określonych nieznanych przeze mnie kroków. Wnioskuję więc by w jakikolwiek zarówno merytoryczny, jak i wizualny oraz łatwy w odbiorze sposób przedstawić zbiór wymienionych w.w. temacie rad. Sklecić to w jedną całość oraz przenieść jeżeli nawet nie w formie baneru znaku zapytania to jako pierwszy lub jeden z pierwszych postów na forum. Bardzo ułatwiło by to pracę, jeżeli nikt nie zabierze mi pomysłu, mogę zająć się redagowaniem krótkiego poradnika dla nowo piszących recenzje.
-
AnonymousGuest11 years, 6 months ago
To było do przewidzenia. Zgłaszam, jako nowy i nic nieznaczący użytkownik, propozycję by wszelkie recenzje, nie bacząc na ich formę czy też treść były dopuszczane do „publikacji”. Odnoszę wrażenie, iż lakoniczność jest tu odbierana jako jakaś przywara, zaś rozegzaltowywane grafomaństwo mające barokową wręcz formę traktowane jest jak norma. Z przykrością muszę, więc uświadomić, iż całkiem spora liczba osób potrzebuje oszczędnej wręcz formy, może nie mówię tu dokładnie o tej tabaczanej społeczności, ale o użytkownikach internetu w ogóle. Pewien prymitywizm, zwięzły w swej istocie, do cholery nie jest czymś złym.
-
AnonymousGuest11 years, 6 months ago
To było do przewidzenia. Zgłaszam, jako nowy i nic nieznaczący użytkownik, propozycję by wszelkie recenzje, nie bacząc na ich formę czy też treść były dopuszczane do „publikacji”. Odnoszę wrażenie, iż lakoniczność jest tu odbierana jako jakaś przywara, zaś rozegzaltowywane grafomaństwo mające barokową wręcz formę traktowane jest jak norma. Z przykrością muszę, więc uświadomić, iż całkiem spora liczba osób potrzebuje oszczędnej wręcz formy, może nie mówię tu dokładnie o tej tabaczanej społeczności, ale o użytkownikach internetu w ogóle. Pewien prymitywizm, zwięzły w swej istocie, do cholery nie jest czymś złym.
-
Adam StanisławskiParticipant11 years, 6 months ago
Na serwisie zdażają się również „recenzje” w stylu „Straszny syf” i tyle. Takie kwiatki administracja jest niemal zmuszona usuwać dla samej estetyki strony. Prawdziwe recenzje, nawet te krótkie zazwyczaj zostają. Środowisko tabaczane, jak mniemam, uważa się jednak w większości za osoby oczytane. Miło jest „pożreć” recenzję wyciągając z niej dużo informacji i przy okazji uszanować styl oraz jej przejrzystość. Sam jestem zwolennikiem lakonicznego stylu pisania, jednak uwierz – o Fichtennadel czy Mnichu da się napisać więcej. Co do znaku zapytania – ciekawy pomysł, ale czy warto narzucać każdemu nowemu użytkownikowi zasady pisania recenzji? W ten sposób niszczona jest ich indywidualność, a autorzy dzieł przytoczonych przeze mnie w pierwszym zdaniu i tak tego nie przeczytają.
-
Adam StanisławskiParticipant11 years, 6 months ago
Na serwisie zdażają się również „recenzje” w stylu „Straszny syf” i tyle. Takie kwiatki administracja jest niemal zmuszona usuwać dla samej estetyki strony. Prawdziwe recenzje, nawet te krótkie zazwyczaj zostają. Środowisko tabaczane, jak mniemam, uważa się jednak w większości za osoby oczytane. Miło jest „pożreć” recenzję wyciągając z niej dużo informacji i przy okazji uszanować styl oraz jej przejrzystość. Sam jestem zwolennikiem lakonicznego stylu pisania, jednak uwierz – o Fichtennadel czy Mnichu da się napisać więcej. Co do znaku zapytania – ciekawy pomysł, ale czy warto narzucać każdemu nowemu użytkownikowi zasady pisania recenzji? W ten sposób niszczona jest ich indywidualność, a autorzy dzieł przytoczonych przeze mnie w pierwszym zdaniu i tak tego nie przeczytają.
-
AnonymousGuest11 years, 6 months ago
Zgadzam się by nie podważać naturalnego i indywidualnego charakteru wypowiedzi jakim jest bez wątpienia recenzja. I fakt, można więcej napisać, można nawet stworzyć coś na kształt nieskończonej sagi, ale z drugiej strony łatwa do wyobrażenia jest możliwość gdzie, w sposób niemalże szczątkowy zawarty zostaje najbardziej charakterystyczny zarys danego produktu. Czy to tabaki, czy albumu muzycznego, czy też chociażby książek, malarstwa czy rzeźby. Słowa nigdy nie oddadzą istoty danej rzeczy, jedyne co może w tym nam pomóc, co jest jedynym kamieniem probierczym to osobisty kontakt z danym zjawiskiem. Słowa mają tylko lekko na kierunkować, niekoniecznie opisać całość występujących wrażeń, bo jest to przecież niemożliwe. Tylko, że to to już tylko moja interpretacja.
-
AnonymousGuest11 years, 6 months ago
Zgadzam się by nie podważać naturalnego i indywidualnego charakteru wypowiedzi jakim jest bez wątpienia recenzja. I fakt, można więcej napisać, można nawet stworzyć coś na kształt nieskończonej sagi, ale z drugiej strony łatwa do wyobrażenia jest możliwość gdzie, w sposób niemalże szczątkowy zawarty zostaje najbardziej charakterystyczny zarys danego produktu. Czy to tabaki, czy albumu muzycznego, czy też chociażby książek, malarstwa czy rzeźby. Słowa nigdy nie oddadzą istoty danej rzeczy, jedyne co może w tym nam pomóc, co jest jedynym kamieniem probierczym to osobisty kontakt z danym zjawiskiem. Słowa mają tylko lekko na kierunkować, niekoniecznie opisać całość występujących wrażeń, bo jest to przecież niemożliwe. Tylko, że to to już tylko moja interpretacja.
-
FilekKeymaster11 years, 6 months ago
W gronie redaktorskim przyjęliśmy, że lakoniczne opisy tabak zostają na stronie o ile spełnią warunki komisji ds. recenzji. Warunek ów polega na tym, że dziełko takie musi zmieścić w tych zaledwie paru zdaniach jak najwięcej informacji, w szczególności 'jak tabaka ma zapach’. Wiadomo, że rozmawiamy teraz o tym co napisał kolega VIIIX (bo innych krótkich dawno nie było), zatem pragnę poinformować, że prawie wszystko jest cacy.
Mam tylko jedno zastrzeżenie – owszem – do recenzji Klostermischunga. O ile rozbawił nas mnich pedofil, o tyle ciężko nam znieść fakt nie dopełnienia informacji o aromacie. Dałoby radę dorzucić zdanie wyjaśnienia „słodkawej mdłoty” poprzez edycję?
-
FilekKeymaster11 years, 6 months ago
W gronie redaktorskim przyjęliśmy, że lakoniczne opisy tabak zostają na stronie o ile spełnią warunki komisji ds. recenzji. Warunek ów polega na tym, że dziełko takie musi zmieścić w tych zaledwie paru zdaniach jak najwięcej informacji, w szczególności 'jak tabaka ma zapach’. Wiadomo, że rozmawiamy teraz o tym co napisał kolega VIIIX (bo innych krótkich dawno nie było), zatem pragnę poinformować, że prawie wszystko jest cacy.
Mam tylko jedno zastrzeżenie – owszem – do recenzji Klostermischunga. O ile rozbawił nas mnich pedofil, o tyle ciężko nam znieść fakt nie dopełnienia informacji o aromacie. Dałoby radę dorzucić zdanie wyjaśnienia „słodkawej mdłoty” poprzez edycję?
-
Adam GospodarekParticipant11 years, 6 months ago
W związku z ostatnimi lakonicznymi recenzjami użytkownika VIIIX, (których objętości się nie czepiam) przypomniała mi się wcześniejsza refleksja dotycząca nie tylko recenzji, ale wypowiedzi w Internecie w ogóle. Problem polega na skrajnej subiektywizacji. Coraz więcej jest opinii a coraz mniej treści.
Recenzje piszemy po to (przynajmniej ja) aby inni wiedzieli czego się spodziewać po tabace, której wcześniej nie próbowali, lub aby mogli porównać mój opis z własnymi wrażeniami. Recenzja tabaki, choć jest z natury subiektywna, to jeśli ma być pomocna dla kogokolwiek, musi zawierać dające się zobiektywizować określenia. Inaczej – konkrety. Jeśli ktoś chce pisać tylko „lubię/nie lubię” to może to robić do szuflady. W tym miejscu chcę zaznaczyć, że znajdzie się kilka recenzji zarówno krótkich jak i bardzo długich, z których ja jako czytelnik poznaję jedynie upodobanie autora do danego produktu. Jeśli tak mają wyglądać recenzje to lepiej zastąpić je „łapkami”. Odwoływanie się do „tylko mojego zdania” jest bardzo bezpieczne dla autora, bo nikt nie może mu niczego zarzucić, ale kompletnie nieprzydatne dla czytelnika, który nie znajdzie w tekście niczego dla siebie. Łacińska maksyma „de gustibus non est disputandum” służy nie tylko obronie moich opinii przed krytyką, ale przede wszystkim obronie wszystkich innych przed moją opinią. Jeśli konkret, jakim jest omówienie właściwości tabaki, ustąpi subiektywnemu stanowisku autora recenzji wobec omawianej tabaki, to po prostu nie będzie o czym dyskutować.Zgadzam się by nie podważać naturalnego i indywidualnego charakteru wypowiedzi jakim jest bez wątpienia recenzja. I fakt, można więcej napisać, można nawet stworzyć coś na kształt nieskończonej sagi, ale z drugiej strony łatwa do wyobrażenia jest możliwość gdzie, w sposób niemalże szczątkowy zawarty zostaje najbardziej charakterystyczny zarys danego produktu. Czy to tabaki, czy albumu muzycznego, czy też chociażby książek, malarstwa czy rzeźby. Słowa nigdy nie oddadzą istoty danej rzeczy, jedyne co może w tym nam pomóc, co jest jedynym kamieniem probierczym to osobisty kontakt z danym zjawiskiem. Słowa mają tylko lekko na kierunkować, niekoniecznie opisać całość występujących wrażeń, bo jest to przecież niemożliwe. Tylko, że to to już tylko moja interpretacja.
Zgadzam się, że słowa nigdy nie oddadzą całości wrażeń, ale warto próbować zawrzeć chociaż część z nich. Lubię porównywać tabaczarstwo do innej dziedziny, w której recenzje są chyba jeszcze ważniejsze, mianowicie enologii. Opisy wina przypominają trochę recenzje tabak, z tą różnicą, że są bardziej zobiektywizowane a porównania do smaków i zapachów liczniejsze. Wszystko po to aby jak najbardziej przybliżyć smak wina, które jest produktem znaczenie bardziej złożonym niż tabaka. Mało tego, same zasady degustacji wina są tak skonstruowane, aby jego opis, od koloru zaczynając a na zapachu pustego kieliszka kończąc, był jak najbardziej konkretny.
-
Adam GospodarekParticipant11 years, 6 months ago
W związku z ostatnimi lakonicznymi recenzjami użytkownika VIIIX, (których objętości się nie czepiam) przypomniała mi się wcześniejsza refleksja dotycząca nie tylko recenzji, ale wypowiedzi w Internecie w ogóle. Problem polega na skrajnej subiektywizacji. Coraz więcej jest opinii a coraz mniej treści.
Recenzje piszemy po to (przynajmniej ja) aby inni wiedzieli czego się spodziewać po tabace, której wcześniej nie próbowali, lub aby mogli porównać mój opis z własnymi wrażeniami. Recenzja tabaki, choć jest z natury subiektywna, to jeśli ma być pomocna dla kogokolwiek, musi zawierać dające się zobiektywizować określenia. Inaczej – konkrety. Jeśli ktoś chce pisać tylko „lubię/nie lubię” to może to robić do szuflady. W tym miejscu chcę zaznaczyć, że znajdzie się kilka recenzji zarówno krótkich jak i bardzo długich, z których ja jako czytelnik poznaję jedynie upodobanie autora do danego produktu. Jeśli tak mają wyglądać recenzje to lepiej zastąpić je „łapkami”. Odwoływanie się do „tylko mojego zdania” jest bardzo bezpieczne dla autora, bo nikt nie może mu niczego zarzucić, ale kompletnie nieprzydatne dla czytelnika, który nie znajdzie w tekście niczego dla siebie. Łacińska maksyma „de gustibus non est disputandum” służy nie tylko obronie moich opinii przed krytyką, ale przede wszystkim obronie wszystkich innych przed moją opinią. Jeśli konkret, jakim jest omówienie właściwości tabaki, ustąpi subiektywnemu stanowisku autora recenzji wobec omawianej tabaki, to po prostu nie będzie o czym dyskutować.Zgadzam się by nie podważać naturalnego i indywidualnego charakteru wypowiedzi jakim jest bez wątpienia recenzja. I fakt, można więcej napisać, można nawet stworzyć coś na kształt nieskończonej sagi, ale z drugiej strony łatwa do wyobrażenia jest możliwość gdzie, w sposób niemalże szczątkowy zawarty zostaje najbardziej charakterystyczny zarys danego produktu. Czy to tabaki, czy albumu muzycznego, czy też chociażby książek, malarstwa czy rzeźby. Słowa nigdy nie oddadzą istoty danej rzeczy, jedyne co może w tym nam pomóc, co jest jedynym kamieniem probierczym to osobisty kontakt z danym zjawiskiem. Słowa mają tylko lekko na kierunkować, niekoniecznie opisać całość występujących wrażeń, bo jest to przecież niemożliwe. Tylko, że to to już tylko moja interpretacja.
Zgadzam się, że słowa nigdy nie oddadzą całości wrażeń, ale warto próbować zawrzeć chociaż część z nich. Lubię porównywać tabaczarstwo do innej dziedziny, w której recenzje są chyba jeszcze ważniejsze, mianowicie enologii. Opisy wina przypominają trochę recenzje tabak, z tą różnicą, że są bardziej zobiektywizowane a porównania do smaków i zapachów liczniejsze. Wszystko po to aby jak najbardziej przybliżyć smak wina, które jest produktem znaczenie bardziej złożonym niż tabaka. Mało tego, same zasady degustacji wina są tak skonstruowane, aby jego opis, od koloru zaczynając a na zapachu pustego kieliszka kończąc, był jak najbardziej konkretny.
-
-
AuthorPosts
- You must be logged in to reply to this topic.