Aktywność w serwisie Top25snuff.com › Forums › Off-topic › Politycznie
Politycznie
12 years, 11 months ago | 57 Replies9 października wybory. Proponuję sondę na kogo zagłosujecie. Tylko partie, bez bicia piany. Ja zaczynam:
Sejm – PO
Senat – PO
-
AuthorPosts
-
Politycznie
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
9 października wybory. Proponuję sondę na kogo zagłosujecie. Tylko partie, bez bicia piany. Ja zaczynam:
Sejm – PO
Senat – PO -
-
-
-
kozikParticipant12 years, 11 months ago
Do Sejmu zagłosuję na Kongres Nowej Prawicy Janusza Korwina-Mikke.
Do Senatu właściwie to jeszcze nie wiem, być może jakiś kandydat niezależny, być może KNP, może PiS. O tym przekonam się 9 października.Właściwie to ciśnie mi się na usta dyskusja polityczna, ale skoro autor nie życzy sobie, to niestety. ;< 😉
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
[quote=”kozik” post=4832]Do Sejmu zagłosuję na Kongres Nowej Prawicy Janusza Korwina-Mikke.
Do Senatu właściwie to jeszcze nie wiem, być może jakiś kandydat niezależny, być może KNP, może PiS. O tym przekonam się 9 października.Właściwie to ciśnie mi się na usta dyskusja polityczna, ale skoro autor nie życzy sobie, to niestety. ;< ;)[/quote] Luz, dyskutuj. Jaka przewaga pisu, masakra - nie wiem, ale wydaje mi się że to jakaś zbiorowa amnezja. Czasy Kaczyńskich, to najgorszy okres w historii po 1989 roku. Nie było dnia bez jakiegoś cyrku, kompromitacji, wpadki, itp. Szykuje się powtórka, co mnie bardzo smuci.
-
LukaszParticipant12 years, 11 months ago
do sejmu – Kongres Nowej Prawicy JKM
do senatu – w moim okręgu nie ma chyba listy do senatu KNP więc prawdopodobnie głos pójdzie na PiS albo wrzucę pustą kartę -
GrzegorzParticipant12 years, 11 months ago
Sejm: Kongres Nowej Prawicy
Senat: Jeszcze nie wiem, ale najlepiej ktoś niezależny.Dla mnie PiS i PO po przeczytaniu z jakieś półtora roku temu programów wyborczych to to samo, a jedyne różnice to pewne drobiazgi, którymi się szachują. Lepsze jest jednak PO, bo PiS gospodarczo jest bardziej lewicowe niż SLD. Niestety, trochę nauki ekonomii i małe osobiste studia na ten temat mówią mi prosto: socjalizm, interwencjonizm lub inne ingerencje państwa w życie gospodarcze kończą się niedobrze dla kraju. Wszystkie kryzysy gospodarcze swoje początki miały właśnie w ruchach „państwa”, czyli urzędników. Niektórzy ekonomiści z austriackiej szkoły ekonomii i bazujący na niej publicyści i politycy już nieraz przestrzegali przed kryzysami i jak dotąd zawsze mieli rację. Ich się nie dopuszcza do głosu, bo lepiej brzmi chłop, który grzmi, żeby bogatym zabrać, dać biednym. Co z tego, że im system bardziej kapitalistyczny, tym standard życia idzie każdemu szybciej do góry. Lepiej niech każdy zdycha z głodu, ale przynajmniej po równo. W kwestiach światopoglądowych niektóre osoby z KNP mnie troszkę irytują zbytnim konserwatyzmem, jednakże gospodarka jest ważniejsza. W końcu by decydować czy robić kolczyk w waginie mogę, gdy mam na to pieniądze i mogę za usługę zapłacić/kupić taki kolczyk i potrzebne detergenty.
Jedno mnie pociesza, wszyscy ci wspaniali politycy dbający o interes obywatela przestali w końcu obiecywać gruszki na wierzbie w takiej ilości, jak poprzednio. Pierwsze, co trzeba zrobić po rozpoczęciu kolejnej kadencji, to szybka redukcja etatów w administracji publicznej, może nawet obcięcie pozostałym lekko pensji, a ponadto przejrzenie wszystkich wydatków rządowych i obcięcie pozycji niepotrzebnych(jak jakiś czas temu Niemcy). Dodatkowo przydałoby się, by ustalić zakaz zadłużania państwa, od roku 2014-2015. Inaczej spirala długów nas zje, a im później, tym coraz gorsze konsekwencje nam grożą. Niektóre słowa pana Korwin-Mikkego o szybkim obcięciu podatków są nierealne, jednak takie kroki trzeba poczynić. To, że odbywać się to powinno stopniowo, to zupełnie inna sprawa.
Ogólnie jestem zwolennikiem jak najmniejszej ingerencji państwa w gospodarkę, a pełnienia tam jedynie roli stróża porządku. Niech będzie zajadła konkurencja, ale uczciwa. Gospodarkę napędza przedsiębiorczość, podaż i popyt, a ingerencja w to jest błędem kosztującym nieraz tysiące ludzi miejsc pracy(np. dopalacze). Fajnie, jakby ludzie poczytali np. Bastiata, który ciekawie pisał o tym, co widać, a czego nie widać, a występuje. Mój post jest trochę za długi, może kogoś przekona, może wywoła myślenie – jego sprawa. Chciałbym tylko, by głos oddany do urny był podyktowany tym, że wyborca zgadza się i wie czym grożą lub co powodują pewne decyzje polityczne w dziedzinie gospodarki, jak i światopoglądowej. Głosowanie na wojnę polsko-polską, napędzanie jej Smoleńskiem, krzyżem, dopalaczami, kibicami etc. to nie powód do oddania głosu. A wiele ludzi głosuje powierzchownie. Niedawno czytałem jakiś artykuł w Angorze, że wielu wyborców danych partii ma odmienne od niej poglądy. To pokazuje, że w demokracji liczy się ładna mordka i fajne hasełko, a nie mądrość i wiedza. Pozdrawiam.
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
Porthole, jesteś idealistą, utopijnym nieco – przepraszam ale takie odniosłem wrażenie. Jeśli myślisz, że niewidzialna ręka rynku wszystko pozamiata, to bagatelizujesz czynnik ludzki. Natura Polaka jest taka, że z reguły ma on w dupie prawo – „Sąd, sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie”. Co z tego, że stworzymy warunki zdrowej konkurencji, skoro przetargi ustawiane są pod łapówy, a w hipermarkecie leży zielona wędlina odświeżona Domestosem. Taki to wolny rynek w polskim wydaniu. Chuj nie skowronek – jak pisał Szekspir. Co do długów, to wolę mieć na krechę zbudowaną drogę, ot choćby A7 Olsztyn – Warszawa, niż nie mieć długów i jeździć po żużlu.
-
GrzegorzParticipant12 years, 11 months ago
Pastorze, ja wiem, że nigdy do tego się nie dojdzie. Wyeliminować rynku nie można, bo on napędza i kreuje życie gospodarcze, jak i stan życia obywateli. Jednak ludzie polubili mieć nad sobą niańkę, która się opiekuje, zapewnia marne, bo marne, ale emerytury, leczenie etc. Kosztuje to więcej niż na rynku, ale ta świadomość powszechności pozostaje. Utopia nie istnieje, jednak nie przeszkadza mi to głosić takie poglądy, bo przynajmniej mam cel, do którego chcę podążać i motywację, by nadal poprawiać. Wiadomo, że standard życia każdy chce mieć jak największy, dlatego i dróg potrzebujemy jak najprostszych i przejezdnych. Trudno sobie wyobrazić przejście na całkowicie prywatne drogi, to powinno zabezpieczać państwo. A co do zadłużania, to niestety, ale jestem dość młody, nie chciałbym za kilka-kilkanaście lat przeżywać wielki zastój i głód z powodu kilkuset miliardów złotych długu, na który ja nie miałem wpływu. Przedsiębiorstwa się zadłużają, by wypracować z tego zysk. Rządy nigdy tego nie zrobią, powinny działać jak fundacje, które wydają tyle, ile pozyskają.
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
No to chyba najbliżej ci do poglądów Janusza Palikota 🙂 A najdalej do Pisu, który na socjalu i zadłużaniu państwa chce populistycznie zbić kapitał wyborczy.
Dla wszystkich kolegów popierających PiS mam taką małą sugestię – posłuchajcie sobie Radia Maryja, pooglądajcie Telewizję Trwam, posłuchajcie tego bełkotu nienawiści, antysemityzmu, antyeuropejskości, płynącego z tych stacji, albo z łam Naszego Dziennika – i sprawdźcie czy to są na pewno Wasze poglądy. Czy ktoś Was czasem grubo nie wkręca, twierdząc że PiS to partia młodych ludzi z szerokimi horyzontami.
-
MichałParticipant12 years, 11 months ago
http://www.youtube.com/watch?v=CXk8uumZG4g
Zostawiam tutaj tylko ten link – miałem się nie użerac, nie drzeć kotów, czy „bić piany”, ale…
edit: trololo, nie trzeba robić tagów, żeby zamiast linku był „właściwy” dostęp do zawartości.
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
Panowie, błagam – na każdego, tylko nie na psychola Kaczyńskiego. Już narobił syfu na arenie międzynarodowej, obrażając Angelę Merkel. Przecież ten człowiek nie nadaje się, żeby przedszkolem zarządzać, a co dopiero wielkim krajem w środku Europy. Nie lubić Donka to jedno, a oddać władzę w ręce oszołoma to już jest tragedia.
-
MichałParticipant12 years, 11 months ago
Jeżeli mówisz o obrażaniu, którego rzekomo dokonał w książce to znaczy, że padłeś ofiarą socjotechniki w stopniu… dużym.
-
BartłomiejParticipant12 years, 11 months ago
Również nie zagłosuję na Kaczyńskiego. Mam dłuższą pamięć polityczną niż przeciętny Polak i pamiętam ich rządy od 2005 roku.
Kwintesencja IV RP:
– (zanim zaczęli): „Dziadek z Wermachtu”;
– koalicja z S i LPR
– brak tygodnia bez afery lub kryzysu w koalicji
– kolaboracja z Rydzykiem
– „ukryta opcja niemiecka”;
– ostatnie wybory prezydenckie: Łagodny i potulny pan prezes. Dobre sobie.
– usuwanie z partii za posiadanie własnego zdania, lub jakąkolwiek krytykę
– rozróba pod pałacem prezydenckim („gdzie jest krzyż?!”)
– pochody z pochodniami na miesięcznice katastrofy smoleńskiej
– Niemco i Rusofobia
Można by wymieniać jeszcze długo. Ja tam nie chcę powtórki. -
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
[quote=”Antagonista” post=4945]Jeżeli mówisz o obrażaniu, którego rzekomo dokonał w książce to znaczy, że padłeś ofiarą socjotechniki w stopniu… dużym.[/quote]
Czy socjotechniką jest nazwanie Ślązaków krypto-Niemcami, Polskę kondominium Niemiecko-Ruskim, a ważną polityk sąsiedniego kraju agentką Stasi? Czy socjotechniką jest nazwanie sympatyków innych partii, czyli mnie i mi podobnych ZOMO-wcami? Czy uważasz się za członka ciemnego ludu, który kupi każdy bełkot, bo tak o Tobie mówi niejaki J. Kurski? Czy to socjotechnika? O widzę, że zwolennicy PiSu już mnie minusują – przykre.
-
GrzegorzParticipant12 years, 11 months ago
Zgadzam się z niegłosowaniem na Kaczyńskiego. Ale Tusk nie jest lepszy, niestety. „Nie wykorzystujmy kibiców w kampanii”, gdy tego samego dnia hula klip PO z kibicami mocno jednoznaczny. Nie będę tutaj prowadził dywagacji ile jest chuliganów wśród kibiców, a ilu stało pod krzyżem wśród staruszków, a ilu wyborców PO na moim osiedlu po pijaku tłukło się butelkami. Ta wypowiedź to czysta hipokryzja, czyli najlepsza umiejętność PO;)
-
MichałParticipant12 years, 11 months ago
Jeszcze dodam: Pastor, miało być „bez bicia piany”. Wiem, że polityka budzi emocje, ale obrażanie można sobie darować.
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
[quote=”Antagonista” post=4950]Jeszcze dodam: Pastor, miało być „bez bicia piany”. Wiem, że polityka budzi emocje, ale obrażanie można sobie darować.[/quote]
Nikogo nie obrażam, nie miałem takiego zamiaru w każdym razie. Jeśli poczułeś się urażony, to przepraszam.
-
MichałParticipant12 years, 11 months ago
Nie przepraszaj. 🙂
Rzecz w tym, że ja nie nazywam Tuska, czy, np. Palikota oszołomem, bądź kimkolwiek – trochę to ludzi rusza.
Gwiezdne wojny: kto jest głupszy? Głupiec, czy ten, kto za nim podąża? 😉Co do reszty: wystarczy, że zostawiłem tamten filmik.
Zurmo: nie napisałeś, na kogo głosujesz (niemożliwe, że przeoczyłem).Filmik wystarcza dlatego, że nie chce jeszcze tutaj mieszać polityki – wchodzę tu głównie po to, żeby cieszyć się tabaką i bardziej ją zgłębiać. W sumie to jedyne takie miejsce: moja hobbystyczna oaza spokoju od tego zgiełku. 😉
—
Skoro już zakaz „same partie” został złamany to zapytam…
Czy nie zgadzacie się ze mną, że ludzie głosujący nie mając kompletnie pojęcia co się dzieje? Mam tu na myśli głosowanie „bo ten się bardziej podoba”, czy „wg sondaży”.
Gdzieś był filmik, że to tworzy elitaryzację głosowania, ale… cholera, nie biorę się za jabłecznik skoro przypalam jajecznicę.
Albo… Głosowanie na danego kandydata ze względu na legalizację zioła? 😉 -
-
GrzegorzParticipant12 years, 11 months ago
Moim skromnym zdaniem to straszna wada tego systemu, jakim jest nasza demokracja. Już wybory prezydenckie mnie utwierdziły w przekonaniu, że ludzie nie wiedzą na co głosują. Wybierają opakowanie albo nie-kogoś. Większość wyborców Kaczyńskiego i Bronka głosowało na nie tego drugiego. Wszystkie panie na Napieralskiego, bo najprzystojniejszy z kandydatów. O poglądy nie ma co pytać 85% wyborców. Jestem zwolennikiem wprowadzenia testu wyborczego z ekonomii, historii i życia politycznego. 60% dobrych odpowiedzi i głos jest brany pod uwagę. Test oczywiście wyważony i z kilkunastoma wariantami. Inaczej wybór Polaków to czysta herezja niejednokrotnie. Trzeba Tuska, by nie Kaczor, trzeba Kaczora, byle nie te radzieckie Tuski itd. No i zgoda, głosowanie za jednym postulatem(z którym ja się w pełni zgadzam, ale na Palikota nie zagłosuję) jest bez sensu. Ale JP(kandydat) ugrał sobie to poparcie swoim zainteresowaniem tą grupą, gdy zobaczył, że ma ona wzięcie wśród młodzieży. Trochę ją wykorzystał, dużo na tym ugra. Przerażają tylko kandydaci z jego partii, jak poczytałem o nich, to… Cóż, kolejne wybory na slogany i plakaty.
Taka dywagacja na koniec, śmieszyła mnie reklama jakaś SLD, kiedy to bożyszcz nastolatek Napieralski siedział z emerytką i obiecywał więcej na emerytury, renty, szkoły. Przypomina mi się zawsze, jak go widzę o czymś mówiącego, jak nie wiedział skąd się biorą pieniądze w budżecie na służbę zdrowia. Więc może obiecywać, i tak nie wie o czym mówi.
-
MichałParticipant12 years, 11 months ago
Ostatnio słyszałem, że palikot redagował jakieś katolickie pismo – wie ktoś coś na ten temat? ;D
Napieralskiego nazywam dobrym wujkiem – mam wrażenie, że jego wizerunek jest stworzony jako alternatywa dla ludzi zmęczonych PiS i PO.
-
BartłomiejParticipant12 years, 11 months ago
Napieralskiego pamiętam z wojny o władzę w SLD i ostateczne usunięcia Olejniczaka, a także z zablokowania ustawy o komercjalizacji szpitali, krórej kibicowałem.
Przed wyborami samorządnymi wyjechał na krótko do Stanów, gdzie zrobił kurs dla polityków. Od tamtego czasu znamy Napieralskiego, potulnego, spotykającego się z ludźmi… -
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
[quote=”Antagonista” post=4958]Ostatnio słyszałem, że palikot redagował jakieś katolickie pismo – wie ktoś coś na ten temat? ;D
[/quote]
Chodzi o Ozon – pismo wybitnie homofobiczne i antyżydowskie – taki zlepek Naszego Dziennika z Gazetą Polską, tylko w młodzieżowej oprawie.
-
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
Pan Prezes też ma niezłe metamorfozy. No dobra złośliwy jestem – myślę, że Palikot byłby nawet duchownym muzułmańskim, gdyby to miało przynieść korzyść polityczną. Lubię go, bo jest inteligentny, lubię go bo jest anty-PiSowski ale nie widzę go na fotelu premiera czy prezydenta.
-
BartłomiejParticipant12 years, 11 months ago
Dzisiaj mówił w debacie TVP, że nie walczy z religią, tylko z kościołem pchającym się do polityki
-
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
[quote=”Antagonista” post=4937]http://www.youtube.com/watch?v=CXk8uumZG4g
Zostawiam tutaj tylko ten link – miałem się nie użerac, nie drzeć kotów, czy „bić piany”, ale…
edit: trololo, nie trzeba robić tagów, żeby zamiast linku był „właściwy” dostęp do zawartości.[/quote]
Ciekawy komentarz do materiału wideo, który zamieściłeś:
http://eliza-dumoulin.blog.onet.pl/Zalosny-maly-pistolecik,2,ID437053658,n
-
danioParticipant12 years, 11 months ago
No i Palikot się idealnie wstrzelił w pewną niszę na rynku wyborczym. Tak na prawdę do tej pory nie było partii aż tak antyklerykalnej. SLD było atakowane przez księży, LPR, PiS etc. ale tak naprawdę ta partia nic nie zrobiła w sprawie odciągnięcia sukienkowych od publicznego koryta. Polacy są już autentycznie zmęczeni i mają dość szarogęszenia się ludzi związanych z Państwem z okolic Rzymu. Dopiero niedawno zniesiono Komisję Majątkową po ujawnieniu wielu nieprawidłowości i postawieniu zarzutów prokuratorskich jej członkom. W wojsku, CBA, ABW, AW i co tam jeszcze jest zatrudniani są księża kapelani. Pobierają godne pozazdroszczenia apanaże. Niedawno z ciekawości sprawdzałem jak ksiądz może zostać oficerem Wojska (pensja już niezła) i okazało się że wystarczy kilka miesięcy przeszkolenia. Dla porównania absolwent prawa czy ekonomii kilka lat musi się uczyć w szkole oficerskiej……..
Tak samo z kwestią dorabiania na lekcjach religii w szkołach. Państwo im gwarantuje (żadnej innej religii się nie dopuszcza), że szkoły muszą organizować te lekcje i płacić księdzu/katechecie pensję nauczycielską. Takich przykładów jest masa. I można na ten temat dyskutować godzinami.Myślę, że Palikot ma szanse zyskać głosy niezadowolonych z relacji Państwo/Kościół a jest ich coraz więcej.
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
[quote=”Antagonista” post=4954]Nie przepraszaj. 🙂
Rzecz w tym, że ja nie nazywam Tuska, czy, np. Palikota oszołomem, bądź kimkolwiek – trochę to ludzi rusza.[/quote]No cóż, w mojej ocenie Kaczyński, to największy szkodnik polityczny jaki kiedykolwiek pojawił się na naszej scenie, więc nazwanie go oszołomem, to jest z mojej strony eufemizm. Gdybym napisał szczegółowo i wprost to, co o nim myślę – prawdopodobnie otarłoby się o prokuraturę.
-
MichałParticipant12 years, 11 months ago
[quote=”Snufficator” post=4966]No i Palikot się idealnie wstrzelił w pewną niszę na rynku wyborczym. Tak na prawdę do tej pory nie było partii aż tak antyklerykalnej. SLD było atakowane przez księży, LPR, PiS etc. ale tak naprawdę ta partia nic nie zrobiła w sprawie odciągnięcia sukienkowych od publicznego koryta. Polacy są już autentycznie zmęczeni i mają dość szarogęszenia się ludzi związanych z Państwem z okolic Rzymu. Dopiero niedawno zniesiono Komisję Majątkową po ujawnieniu wielu nieprawidłowości i postawieniu zarzutów prokuratorskich jej członkom. W wojsku, CBA, ABW, AW i co tam jeszcze jest zatrudniani są księża kapelani. Pobierają godne pozazdroszczenia apanaże. Niedawno z ciekawości sprawdzałem jak ksiądz może zostać oficerem Wojska (pensja już niezła) i okazało się że wystarczy kilka miesięcy przeszkolenia. Dla porównania absolwent prawa czy ekonomii kilka lat musi się uczyć w szkole oficerskiej……..
Tak samo z kwestią dorabiania na lekcjach religii w szkołach. Państwo im gwarantuje (żadnej innej religii się nie dopuszcza), że szkoły muszą organizować te lekcje i płacić księdzu/katechecie pensję nauczycielską. Takich przykładów jest masa. I można na ten temat dyskutować godzinami.Myślę, że Palikot ma szanse zyskać głosy niezadowolonych z relacji Państwo/Kościół a jest ich coraz więcej.[/quote]
Jak i z tego, że chce legalizacji ziółka. Z tego powodu mam głosować?
Kiedyś nasi przodkowie walczyli o ten krzyż a teraz ludzie chcą się go pozbyć.[quote=”Pastor” post=4965][quote=”Antagonista” post=4937]http://www.youtube.com/watch?v=CXk8uumZG4g
Zostawiam tutaj tylko ten link – miałem się nie użerac, nie drzeć kotów, czy „bić piany”, ale…
edit: trololo, nie trzeba robić tagów, żeby zamiast linku był „właściwy” dostęp do zawartości.[/quote]
Ciekawy komentarz do materiału wideo, który zamieściłeś:
http://eliza-dumoulin.blog.onet.pl/Zalosny-maly-pistolecik,2,ID437053658,n%5B/quote%5D
No, no – jaki ten lis swietny. szkoda tylko, ze to zwykle przeinaczanie sytuacji.
-
danioParticipant12 years, 11 months ago
Antagonista ja bym nie przesadzał z mówieniem, że przodkowie walczyli o krzyż czy za krzyż. Walczono o niepodległość kraju. Natomiast ponieważ wśród polaków przeważała religia katolicka to katolickość służyła podkreślaniu odrębności od zaborców: Rosjan – prawosławnych, Prusów – protestantów. Katolicyzm nie był celem walki a jedynie ważnym środkiem rozróżniania między „my a on”i czy też „swój obcy”.
Gdyby nasi przodkowie faktycznie walczyli o katolicyzm i krzyż to nie było by Polski tylko Watykan w środkowej europie……..
Natomiast moje doświadczenia są następujące odnośnie niezadowolenia Polaków ze stanu relacji kościół-Państwo. Gdy chodziłem do LO w mojej klasie między rokiem 1-3 nie chodziło na religie 5-7 osób. W 4tej klasie gdy uczniowie uzyskali już pełnoletniość na religię z 30 osobowej klasy nie chodziły już 23 osoby !!!!! 7 osób uczęszczało w tym 3 osoby z bardzo religijnych rodzin w których ojciec ochrzania (Jeśli nie stosuje innych metod. (Wiem to od koleżanki która właśnie z tej rodziny pochodziła)) żonę za pranie w niedzielę. Pozostałe 4 osoby zostały zmuszone przez rodziców do uczęszczania na religię.
Teraz pytanie czy jest sens wydawać kasę na lekcje religii dla 7 osób ?? Gdyby zamiast niej prowadzona by była lekcja etyki prawdopodobnie większość klasy by na nią chodziła. Na takich lekcjach nie porusza się zasad doktrynalnych jednej jedynej prawidłowej religii ale uczy się o raczej jak człowiek powinien żyć w społeczeństwie tak by nie wyrządzać krzywdy innym.
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
[quote=”Antagonista” post=4969]
Kiedyś nasi przodkowie walczyli o ten krzyż a teraz ludzie chcą się go pozbyć.[/quote]Nasi przodkowie, dużo wcześniej walczyli też o Swarożyca i Światowida, gwoli ścisłości.
-
MichałParticipant12 years, 11 months ago
Religia nie była narzędziem politycznym i jest ważnym elementem naszej kultury i tradycji – to trzeba pamiętać. „Bóg, Honor, Ojczyzna” – tak kiedyś było, więc nie przesadzaj. Swoją drogą teraz takich ludzi nazywa się faszystami i nazistami.
Lekcje religii to powód, żeby głosować na palikota?
[quote=”Pastor” post=4972][quote=”Antagonista” post=4969]
Kiedyś nasi przodkowie walczyli o ten krzyż a teraz ludzie chcą się go pozbyć.[/quote]Nasi przodkowie, dużo wcześniej walczyli też o Swarożyca i Światowida, gwoli ścisłości.[/quote]
Twój dziadek? Eh… Oni naszej obecnej sytuacji nie kształtowali. Na pewno nie bezpośrednio – nie odziedziczyliśmy ich kultury, ani tradycji.
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
[quote=”Antagonista” post=4973]Religia nie była narzędziem politycznym i jest ważnym elementem naszej kultury i tradycji – to trzeba pamiętać. „Bóg, Honor, Ojczyzna” – tak kiedyś było, więc nie przesadzaj. Swoją drogą teraz takich ludzi nazywa się faszystami i nazistami.
Lekcje religii to powód, żeby głosować na palikota?[/quote]Nie – ale szkoła nie jest miejscem do nauczania religii, to miejsce ma cię wyposażyć w niezbędną do życia wiedzę, wartości duchowe rozwijaj proszę gdzie indziej.
[quote=”Antagonista” post=4973]
Twój dziadek? Eh… Oni naszej obecnej sytuacji nie kształtowali. Na pewno nie bezpośrednio – nie odziedziczyliśmy ich kultury, ani tradycji.[/quote]Widzę, że rozliczanie z dziadków to taka pisowska tradycja. Mój dziadek był UB-eckim dygnitarzem i z tego co wiem, niezłym chujem. Rozumiem, że z tej przyczyny nie jestem prawdziwym Polakiem i stoję tam, gdzie ZOMO?
-
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
Wkurzony jestem, bo wszystko na to wskazuje, że PiS wygra… Kampania PO jest FATALNA, beznadziejna – jeszcze te dymy z kibolami… Gorsza jest chyba tylko Napieralskiego…
-
MichałParticipant12 years, 11 months ago
Nie wylewaj tej złości na mnie – trochę mi przykro, że mnie tak szufladkujesz. Ja tylko miałem na myśli „bliższych” przodków.
edit: odnośnie kampanii: sporo tych plakatów jest i zastanawiam się jak będą sprzątać… A raczej ile czasu.
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
[quote=”Antagonista” post=4977]Nie wylewaj tej złości na mnie – trochę mi przykro, że mnie tak szufladkujesz. Ja tylko miałem na myśli „bliższych” przodków.[/quote]
Nie bierz tego tak bardzo do siebie 🙂
-
danioParticipant12 years, 11 months ago
Ja już wypełniam dane do loterii Zielonej Karty na wypadek wygranej PiSu. Najśmieszniejsze jest to, że Polonia Amerykańska to bastion PiSu. Wszystko dzięki Radiu Maryja, które nadaje audycje w USA. Tamtejsza Polonia czerpie wiedzę o Polsce z tego medium no i takie efekty….. Ktoś kto nie mieszka w Polsce od 10 lat nie powinien posiadać praw wyborczych. On nie żyje naszymi problemami. Nie wie co się dzieje w kraju a chce nam wybierać władze pod którą sam nie będzie podlegał….
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
Znowu będzie wstyd na cały świat, znowu jak przyjdzie pertraktować z sąsiadami to sraczki dostanie, Bosz…
-
GrzegorzParticipant12 years, 11 months ago
@Pastor, bo PO jest to partia całkowicie niewiarygodna. Przed tamtymi wyborami wciskali kit o liberalizmie, tak samo było z KLD, które ludzi to tych poglądów zraziło. A przypominam, że Tusk był szefem i tamtej partii, jego celem życia politycznego to koryto, a nie jakieś zmiany. Gdy partia mówi o zmniejszaniu podatków, to powinna utrzymywać przy złej koniunkturze je na tym samym poziomie. Partia liberalna, która zakazuje sprzedaży dopalaczy, ogranicza swobody obywatelskie, stara się cenzurować internet, robi z klientów na meczach piłkarskich bydło, które trzeba ewidencjonować(nie mówię, że 5% kibiców to debile, 95% nie powinno za to cierpieć). Partia ta krytykuje PiS za tworzenie państwa policyjnego, a sami robią to samo. Nie jestem zwolennikiem PiSu, bo oni z gospodarką nie mają nic wspólnego, ale PO nie ma w ogóle poglądów. Ich program wyborczy z tamtych wyborów to bełkot, z którego wynika tyle, że nic nie chcą zmieniać, tylko wypudrować. Dlatego PO nie może przedstawiać poglądów, a ima się tylko podłych chwytów lub próbuje, jak w „Roku 1984” mówić, że jest z dnia na dzień coraz lepiej. Śmiesznie wyglądają plakaty z hasłem „Buduje się”, kiedy coraz więcej firm się zamyka. Tak naprawdę przejście z PiS panów Sikorskiego i Mężydła do PO pokazało, że poglądy są prawie te same(choć PiS mocno teraz zjechał na lewo).
Palikot ma kilka ciekawych postulatów, ale wiele debilnych. Jestem zwolennikiem oddzielenia kościoła od państwa oraz legalizacji wszystkich narkotyków, ale to nie powód głosowania na niego. A to, że jeden postulat powoduje, że na niego chcą głosować ludzie pokazuje, jak beznadziejnym systemem jest demokracja. Poza tym jest to partia jednej osoby, reszta to anonimowi lub niekompetentni ludzie, niestety. Religia jest to prywatna sprawa każdego człowieka, kiedyś Polacy zostali zmuszeni do przyjęcia tej religii, a mieliśmy swoje wierzenia jako Słowianie. Teraz wiadomo, że katolicyzm spowodował to, że wiele budynków zostało wybudowanych czy budowała się jakaś tożsamość historyczna i narodowa, jednak w tej chwili religia w szkole w takiej postaci więcej szkodzi chrześcijaństwu, niż pomaga. Palikot ma gadane i umie chwytać(jak ktoś to ładnie powiedział) niszę, dlatego zbiera takie poparcie, jednak wiele nie zmieni(moim zdaniem).
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
W większości Twoich poglądów masz rację, porthole. Ja nie jestem fanatycznym zwolennikiem PO. Mój głos na PO jest czysto kalkulacyjny, uważam Kaczyńskiego za realne zagrożenie dla demokracji (w mojej opinii nic, ale to nic, nie różni go od np. Łukaszenki – obaj podpaliliby kraj dla władzy) i w tym kontekście zagłosowałbym na każdego (no, prawie), kto ma szansę na przejęcie władzy. Poglądy mam raczej lewicowe – jeśli już o to pytasz.
-
GrzegorzParticipant12 years, 11 months ago
Pastor poniekąd się zgodzę, ale i tak uważam, że głosowanie na kogoś, by inny nie wygrał jest błędem, jednak wiele ludzi tak robi. Ja bym optował w wyborach do sejmu za jednomandatowymi okręgami, jednak politycy nie bardzo na to pójdą, to partie wiele stracą wtedy.
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
Jelcyn, pamiętaj żeby zdjąć temat przez północą z piątku na sobotę – cisza wyborcza.
-
danioParticipant12 years, 11 months ago
Huraaaaaa PIS nie wygrał. Przybij 5tke Pastor. Jaruś jest stary. 4 lata ma w plecy. Więc chyba już to koniec jego kariery no bo wiek pozbawia z czasem zdolności trzeźwego myślenia zwłaszcza u kogoś kto już w wieku dojrzałym nie trzeźwo myśli….. Tak jak również pisałem wcześniej Palikot ma dobry wynik bo ludzie mają dość milionerów w czarnych sukienkach.
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
Zajebiście!!!
Gratuluję również wyborcom Palikota – to może być ciekawy sejm. -
danioParticipant12 years, 11 months ago
Wybory zakończone ale w związku z poprzednimi rozmowami dot. Palikota i antyklerykalizmu chciałem poruszyć jedną sprawę. Ostatnio zastanawiałem się jak to możliwe, że kościół wyznający człowieka (syna Boga), który walczył z handlem w świątyniach, wjeżdżał do miast na wypożyczonych osiołkach – posiada takie majątki a księża i inni ludzie związani z z tą organizacją zajmują wysokie stanowiska w firmach i administracji publicznej. Doszedłem do wniosku, że ma to związek z rozrostem katolickich wewnętrznych organizacji przypominających sekty. Nie chodzi tylko o Rydzyka żyjącego z ludzi w wieku 70+ ale o poważniejsze niebezpieczeństwo dla Państwa i wolnych ludzi tj. Opus Dei. Podobno należy do niej wielu polskich polityków. Między innymi w mediach można wyczytać, że prawdopodobnie należy do niej Hanna Gronkiewicz prez. Warszawy. Sikorski też podobno posyła swoje dzieci do szkoły Opus Dei a tam przyjmują tylko odpowiednie osoby. Trudno to jednak zweryfikować bo to jest organizacja tajna niby istnieje jawnie, ale nie ma listy członków czy też firm do niej należącej. Buduje po cichu i skrycie swoją strefę wpływów. Zatrudniają w firmach na ważnych stanowiskach tylko swoich ludzi. Co więcej Opus załatwia pracę poprzez swoje kontakty – innych wyznawców. Supernumerariusze czyli ci co mogą mieć rodzinę muszą oddawać część swoich dochodów na rzecz Opus. Numerariusze co nie mogą mieć rodzin i są świeckimi duchownymi (śluby czystości i całkowite podporządkowanie organizacji) nawet zapisują w testamencie cały swój majątek organizacji.
W tym roku w Warszawie były komary. Wynikało to z tego, że podobno władze stolicy tj. Hania zadecydowały, że nie będzie oprysków przeciw komarom (tj tego wydatku). Zastanawiam się więc czy zaoszczędzone pieniądze poszły na nagrody dla urzędników Ratusza ? Jeśli tak to ile z tych nagród musieli oddać urzędnicy w formie darowizny na rzecz Opus bo zakładam, że tam są zatrudniani min. ludzie tej organizacji i jeśli prawdą jest, że Burmistrz jest z tej organizacji. Zastanawiam się również czy przetargi wygrywają firmy, których właścicielami są ludzie Opus. Wreszcie zastanawiam się ile pieniędzy naszych (podatników) w sposób pośredni i bezpośredni idzie do kościoła i do Opus, które buduje swoją sieć biznesowo-polityczną.
Mam nadzieje, że ktoś w końcu zrobi z tym porządek. Dla zainteresowanych Opus Dei daje linka do filmu dokumentalnego na jej temat wyemitowanego na Canal + Opus Dei – Film Dokumentalny
Zapraszam do dyskusji.
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
Zdaje się, że Giertych pełni jakąś ważną rolę w Opus Dei. Nie wiem – nie znam się na tych sprawach za bardzo. Bardziej interesuje mnie bieżąca polityka, niż jakieś katolickie sekty i ich odłamy. Już mnie wkurwił Tusk powołując na szefa sejmu Ewę Kopacz, chyba najgorszą minister po Grabarczyku, akurat Schetyna jest dla mnie jednym z rozsądniejszych ludzi w tym naszym burdelu i nie rozumiem działania Tuska, zmierzającego do marginalizacji tego człowieka. Nie wiem czy to nie powyborcza sodóweczka.
-
MichałParticipant12 years, 11 months ago
Ja proponuję w pierwszej kolejności zająć się masonami i ich spiskiem dążącym do unicestwienia 90% ludzkości…
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
[quote=”Antagonista” post=5067]Ja proponuję w pierwszej kolejności zająć się masonami i ich spiskiem dążącym do unicestwienia 90% ludzkości…[/quote]
????
ty tak serio?
-
MichałParticipant12 years, 11 months ago
Nie! Oczywiście, że nie… choć w sumie to nie takie oczywiste, bo sporo osób lubi wierzyć w teorie spiskowe.
-
PiotrParticipant12 years, 11 months ago
http://www.sl-webs.com/deesillustration/artwork.asp?item=143&cat=politics
zobacz ten portal – to dopiero psychoza
od razu mówię, że nie popieram tych treści i nie propaguję ich, ponieważ strona zawiera idee antysemickie i faszyzujące, a także ewidentnie kłamliwe – kwestionują istnienie holocaustu itp. -
MichałParticipant12 years, 11 months ago
Niektóre są śmieszne, a niektóre w ogóle sensu nie mają… Eh, a ludzie często nawet nie próbują weryfikować tego, co gdzieś przeczytają.
Hehe. Dzisiaj kupiłem dwa hamburgery z biedrony i właśnie jednego wcinam.
Robi się offtopic się robi.
-
GrzegorzParticipant12 years, 11 months ago
Co do Warszawy, trzeba by było przebadać wpływy i wydatki do końca. Nasi politycy w większości z ekonomią mają tyle wspólnego, co koń z hydraulikiem. Krzywa Laffera wyjaśnia to, że podwyżka podatków może powodować zmniejszenie wpływów budżetowych, a pamiętajmy, że Hanka podniosła podatki na nieruchomości i to znacznie jakiś czas temu. Trochę sklepów się chyba zamknęło, więc możliwe, że kasa świeci pustkami. Pamiętajmy, ile jest w budżetach zbędnych wydatków.
Co do kościoła, nie powinien mieć nic od państwa. A co do tożsamości wielu ludzi i ich powiązań z organizacjami są różne teorie, np. Olechowski w Bildenberg Group itp. Takie osoby na 95% są, a dodatkowo bywają przez to niebezpieczne lub tolerują czy tworzą różne szwindle itp.
Co do wyborów, to fajne jest to, że z sukcesem na mordkach od razu politycy mówią o kryzysie. Każdy ruch jaki planują ma podtekst nadchodzącego marazmu, więc robi się ciekawie. Zastanawiam się, czy zapis PO w ustawie o podatku VAT o podwyżce go w kolejnych latach zadziała i za rok nie będziemy mieć 24%. Najlepiej jakby nasza gospodarka rypła wtedy, może się ludziom otworzą oczy, że rządy nie spłacają długów, te się powiększają, a działania są nieefektywne.
Ogólnie myślałem, że Tusk będzie chętny do koalicji z Palikotem, a tu jednak zdaje się być odwrotnie. No i pani Kopacz jako marszałek zamiast dość dobrego Schetyny jest kontrowersyjna, ale nie od dzisiaj wiadomo, że to właśnie Schetyna może zagrozić najbardziej pozycji wodza Tuskowi.
-
-
-
AuthorPosts
- You must be logged in to reply to this topic.