Fajka
13 years, 4 months ago | 31 RepliesTemat ten traktuje o wszystkim, co z fajką i jej paleniem jest związane, a zatem rodzaje, eksploatacja i różnorodne doświadczenia z nią.
Oj – cygara i cygaretki – nigdy nie przekonałem się ani do jednych, ani drugich. Za to fajka – jak najbardziej!
-
AuthorPosts
-
Fajka
-
PiotrParticipant13 years, 4 months ago
Temat ten traktuje o wszystkim, co z fajką i jej paleniem jest związane, a zatem rodzaje, eksploatacja i różnorodne doświadczenia z nią.
Oj – cygara i cygaretki – nigdy nie przekonałem się ani do jednych, ani drugich. Za to fajka – jak najbardziej!
-
-
PiotrParticipant13 years, 4 months ago
[quote=”Antagonista” post=3284]fajka to dosc spory wydatek, co nie?[/quote]
zależy – kukurydzianka, to 5 PLN, najprostsze gruszki kupisz po 25-35 PLN, za najtańszego wrzośca musisz dać minimum 60-70 PLN, fajki markowe zaczynają się od 110-120 PLN, klasa średnia to jakieś minimum 300 PLN, a górnej granicy w zasadzie nie ma, są i modele po 10 tyś.
na początek najlepszym rozwiązaniem jest gruszka, np. firmy B&B i jeszcze jedno, nigdy ale to przenigdy nie kupuj tytoni Poschla (serio!)
-
MichałParticipant13 years, 4 months ago
Nie interesowalem sie za bardzo tym tematem, ale czytalem, zeby nabyc cztery wrzoscowe fajki i do kazdej inny tyton, bo nie zasmakujemy kupujac najtansze rzeczy. Poradnik dla poczatkujacych, czy cos takiego.
Fajka za 5zl? Az dziwne. 🙂 Chociaz ciekawi mnie tez ta za 10 tysiecy… Debowa? Czy moze deby to za slaby material na takie rarytasy? ^^’Poki co jednak jakies cygarety, a fajkami to sie moze zainteresuje jak bede bardziej majetny 😉
Ale od czego zaczac? -
PiotrParticipant13 years, 4 months ago
fajczarze latami zbierają swoje zbiory i rzeczywiście mają po 100 wrzośców, każdy do innego tytoniu, żeby nie mieszać smaków, ja mam 1 wrzośca i 1 gruszkę i na razie mi to w zupełności wystarcza
a najdroższa fajka świata, proszę bardzo – może mała zrzuta?
-
-
-
MichałParticipant13 years, 4 months ago
Jeszcze nie mam z czego sie nawrocic, bo jedynym wyrobem tytoniowym, jaki zazywam regularnie jest tabaka.
Fajka… Jestem bardzo ciekawy tego, jak to jest palic fajke jest jednak jestem powazny problem. Brak srodkow finansowych.Na cygaro, czy cygarete moge sobie pozwolic, bo te kilka zlotych wyluskac nie problem. 🙂
A na fajke to przydaloby sie tez z 10 lat na karku wiecej… Eh, stereotypy ^^’
-
PiotrParticipant13 years, 3 months ago
[quote=”Antagonista” post=3310]Jeszcze nie mam z czego sie nawrocic [/quote]
źle się wyraziłem, ale zajrzyj na ten portalik, może jednak „złapiesz bakcyla” Fajka.net
[quote=”Antagonista” post=3310]A na fajke to przydaloby sie tez z 10 lat na karku wiecej… Eh, stereotypy ^^'[/quote]
Sugerujesz, że jestem jakimś ramolem? 🙂
-
MichałParticipant13 years, 3 months ago
Ramolem? Skad. Raczej ja jestem mlodziak 😉
To mnie zniechecilo akurat ^^’Ale moge sprobowac zaczac od jednej fajki, dajmy na to, gruszki? A tyton?
-
MichałParticipant12 years, 9 months ago
http://www.fajkowo.pl/pl/p/Fajka-Brog-132-wrzosiec/1298
http://www.fajkowo.pl/pl/p/Tyton-fajk.-S.G.-Full-Virginia-Flake-50g-48.00/1518Ktoś coś może o takim zestawieniu powiedzieć?
Pastor? 😛 -
PfeiferParticipant11 years, 8 months ago
Ostatnio na forum ujawniło się kilku fajczarzy, więc odświeżam temat 🙂
-
Szymon MazurParticipant11 years, 8 months ago
Skoro odświeżono, to się wypowiem. Mój problem leży tutaj, że też jestem bardzo ciekawy palenia fajki, tego całego klimatu tego palenia i chciałbym zacząć, tylko zupełnie nie wiem jak się za to wszystko zabrać. Ktoś pomoże, coś poleci, podpowie ?
-
Józef TrofidaParticipant11 years, 8 months ago
Na początek poleciłbym przede wszystkim książkę Zbigniewa Turka „Fajka szkodzi mniej” 🙂
Do tego coś nie drogiego wybaczającego błędy, łatwego w obsłudze, dającego ładny już obraz palenia fajki czyli kukurydzianke 🙂
Może nie wygląda pięknie (fanom dixielandów takim jak ja się podoba 😛 ), ale to według mnie najtańsza możliwość w miare pełnego zapoznaniasię z fajkowym dymkiem.
Fajek z gruszy, dębu czy akacji nie polecam, ewentualnie może w gre wchodzić mniej dziś popularny buk czy wiśnia, aaaaale myśle że kukurydzianka byłaby odpowiedniejsza.
Inną (a najlepiej drugą w zestawie, obok wspomnianej kukurydzianki) opcją jest fajka ceramiczna, dająca możliwość spróbowania absolutnie czystego smaku tytoniu, dlatego doskonale nadająca sie do testowania tytoni, w przeciwieństwie do kukurydzianki nie zużywająca się no i można ją palić na okrągło – kiedy będziesz pewien że palenie fajki to jest to i zaczniesz budować własną kolekcję, wydawać ostatnie pieniądze na kolejne fajki, fajka ceramiczna i tak zawsze się przyda, choćby o szybkiego nie zobowiązującego dymka czy wspomnianych testów 🙂Jeśli chodzi o cermaniczne poelciłbym coś o dwuściennej budowie, np.
http://www.fajkowo.pl/pl/p/Fajka-Parol-gliniana-calabash/4642
Inną opcją jest też myśliwska fajka z ceramicznym cybuchem, czasem trafia się coś ciekawego na allegro, warto się rozejrzeć 🙂Kukurydzianki chinskie po kilka złotych odradzam, lepiej kupic i tak tania, a lepiej wykonaną:
http://www.fajkowo.pl/pl/p/Fajka-kukurydziana-Missouri-wygieta/3973Tytoń na początek to oczywiście temat rzeka, osobiście nie pale tytoni aromatyzowanych, nigdy nie lubiłem, wszystko czego spróbowałem mniej lub bardziej mi nie pasowało, także takowych nie polecam chociaż zdaję sobię sprawę, że fajczarze bardzo często swoją przygodę z fajką zaczynają na aromatach (a kończą na latakii 😛 ).
Zaproponuje więć to co sam lubie, pale wciąż lub paliłem dłuższy czas czyli np (kolejność przypadkowa):
-Samuel Gawith Squadron Leader
-Samuel Gawith 1792
-Samuel Gawith Skiff Mix
-Dunhill Nightcap
-Bill Bailey’s Balkan Blend
-Rattray’s Old Gowrie
-Rattray’s Black Mallory
-Fribourg & Treyer Golden Mixture -
MCParticipant11 years, 8 months ago
[quote=”Antagonista” post=3310]Fajka… Jestem bardzo ciekawy tego, jak to jest palic fajke jest jednak jestem powazny problem. Brak srodkow finansowych.
Na cygaro, czy cygarete moge sobie pozwolic, bo te kilka zlotych wyluskac nie problem. 🙂
A na fajke to przydaloby sie tez z 10 lat na karku wiecej… Eh, stereotypy ^^'[/quote]
Za jedno dobre cygaro można kupić sobie już 2 puszki 50g dobrego tytoniu do fajki (no może niecałe) albo pół dobrej fajki 🙂 Więc cygara to dopiero ekskluzywna używka…
Co do wieku, to ja tam faję już w liceum pykałem i nikt specjalnie nie reagował. Teraz, od długiego czasu już, palę dość okazyjnie. Od siebie mogę powiedzieć, że nie warto kupować tanich fajek – tytoń zawsze najlepiej będzie smakował z fajki wrzoścowej nielakierowanej i tego nic nie zmieni. Kształt, to już rzecz gustu, choć jak ktoś lubi pykać podczas np. czytania, to taki churchwarden jest nieoceniony (no i można się trochę jak Gandalf poczuć 😉 Zawsze w jednej fajce palcie jeden rodzaj tytoniu (jak wiśnia, to zawsze wiśnia, jak czysty, to czysty, itp) i nie palcie więcej niż raz dziennie tej samej fajki – wtedy i fajki szybko sie nie wypalają i tytoń zawsze smaczniejszy.
Co do wydatków, to jednak bycie aktywnym fajczarzem kosztuje, bo dobre tytonie, to zawsze wydatek 60zł w górę za puszkę. Jajki nie muszą być super drogie, najdroższą jaką mam, kosztowała mnie chyba 350zł i w przedziale 200-300zł można znaleźć fajki na lata.
Z ciekawostek, mogę podać, że fajka na zamówienie z pięknie zrobionym gryfem wspinającym się po kominie fajki, to koszt ok. 1000 – 1500 zł i uważam, że to jest max jaki można dać za kawałek rzeźbionego drewna 🙂
-
Józef TrofidaParticipant11 years, 8 months ago
Z tymi cenami cygar to bym nie tak przesadzał 🙂
Oczywiście w zależności od tego czym dla Ciebie jest dobre cygaro.Moja 'codzienna’ (chociaż nie pale codziennie, powiedzmy co drugi dzień 😛 ) półka oscyluje w granicach od 6 – zaczyna się konkretnie od roly rothschild, polecam! Szczególnie początkującym, albo przy zakupie tabak od użytkownika bubaru na allegro 🙂 6 złotych w tą czy w tamtą… A może to będzie początek nowej tytoniowej przygody! Kończy na ok 20 złotych. 'Odświętne’ cygarka to inny temat, tutaj faktycznie nie ma ograniczeń, ale rzecz jasna wszystko w granicach zdrowego rozsądku. Przyznam się że nie paliłem cygara za które bym sobie kupił 2 puchy tytoniu…
Don Tomasy to jedne z moich ulubionych cygar, a kosztują kilkanaście złotych (ostatnio kupujac Don Tomasa Maduro Presidente płaciłem ok 15 złotych za sztuke).Świat się na Cohibie nie kończy 🙂
http://www.ni99a.webd.pl/ranking/?rankingPoczątkującym w ogole nie polecałbym cygar postrzeganych jako drogie bo i tak ich najprawdopodobniej nie docenią, dlatego początek cygarowej drogi wcale nie musi być jakiś straszliwie kosztowny, to humidor jest chyba najwiekszym wydatkiem na starcie. Cygara poza tym mają 'mniejszy potencjał kolekcjonerski’ niż fajki, dlatego z tymi kosztami to nie ma chyba jakiejś nadzwyczajnej róznicy 🙂
BTW: lakier na wrzoscu?! Nawet nie sądziłem, że zdarzają się tacy 'fajkarze’, masakra.
-
MCParticipant11 years, 8 months ago
[quote=”Trofida” post=14589]
Początkującym w ogole nie polecałbym cygar postrzeganych jako drogie bo i tak ich najprawdopodobniej nie docenią, dlatego początek cygarowej drogi wcale nie musi być jakiś straszliwie kosztowny, to humidor jest chyba najwiekszym wydatkiem na starcie. Cygara poza tym mają 'mniejszy potencjał kolekcjonerski’ niż fajki, dlatego z tymi kosztami to nie ma chyba jakiejś nadzwyczajnej róznicy 🙂BTW: lakier na wrzoscu?! Nawet nie sądziłem, że zdarzają się tacy 'fajkarze’, masakra.[/quote]
Osobiście cygara traktuję raczej jako dodatek właśnie od święta, bo jednak lubię się podelektować, ale też lubię duże rozmiary 😛 więc i cena przez to wyższa. Faktem jest, że na początek nawet lepszej jakości cygarko ale mniejszego kalibru to nie duży wydatek.
Fajki wystarczą do szczęścia dwie, jeśli ktoś chce się raczyć taką formą tytoniowej rozrywki bez kolekcjonerskich zapędów, sam mam obecnie na stanie 5 fajek tylko i na razie nie trzeba mi więcej, po prostu mam ładniejszą „na miasto”, mam mniejszą na krótsze palenie, 2 standardy do normalnego palenia w domu i churchwardena wielkiego na długie palenie, czy to z książką, czy leżakując wieczorami na balkonie latem 🙂
Co do fajek lakierowanych – to może być raczej błąd początkujących, bo te fajki mogą się wizualnie podobać… tak sądzę, inaczej nie byłoby ich w sprzedaży.
Zasadniczo cygarka są super, ale tylko od święta, fajki nie paliłem już dość dawno, jeszcze okazyjnie jak potrzebuję solidnego chilloutu, to odpalam shishę, no i od niedawna doszła tabaka 😛 Jedynie cieszę się, że z papierosów zrezygnowałem, bo to cholerstwo jest złe pod każdym względem 🙂
-
ralf-pParticipant11 years, 8 months ago
Tabaka, fajka, cygara… tytoniowy zawrót głowy 😀
@Habanero – rezygnacja z fajek chwalebna jest 🙂 Aczkolwiek ciekawi mnie kwestia kosztów… Tu cygara, tam fajki i tytoń do nich, shisha, a do tego tabaka… czy te nowe upodobania nie przewyższają kosztowo papierosów…? Oczywiście przy założeniu że wcześniej „spożywałeś” tylko i wyłącznie papierosy 🙂Tak czytam ten fajkowy temat i mam jedno pytanie: Jak się ma palenie fajki do nalotu, osadu na zębach ? Podobnie jak papierosy ?
-
MCParticipant11 years, 8 months ago
[quote=”ralf-p” post=14591]czy te nowe upodobania nie przewyższają kosztowo papierosów…? Oczywiście przy założeniu że wcześniej „spożywałeś” tylko i wyłącznie papierosy 🙂
Tak czytam ten fajkowy temat i mam jedno pytanie: Jak się ma palenie fajki do nalotu, osadu na zębach ? Podobnie jak papierosy ?[/quote]
Papierosy paliłem, bo byłem uzależniony. Fajka, cygarka, shisha, to takie normalne przyjemności od dawna i żadna z tych rzeczy nie jest nałogiem. Tytoń po prostu lubię i jak mam kasę i chęć, to sobie kupuję i popalam fajkę, jak mam coś do świętowania, to kupuję dobre cygarko, shisha, to raczej albo ze znajomymi, lub gdy muszę się wyłączyć i pomyśleć – żadna z tych rzeczy nie jest stosowana przeze mnie często, wręcz większość już dość sporadycznie a z racji faktu, że nie lubię palić w pomieszczeniu (poza shishą), to zimą praktycznie fajka nie istnieje, albo może raz, czy dwa i to raczej na święta dla klimatu.
Co do nalotu – kwestia ilości paleń, jakości tytoniu i tego czy palisz fajkę na zimno, czy niecierpliwie – a tak naprawdę, to kwestia własnej higieny 😉
-
Wojciech PaprockiParticipant11 years, 5 months ago
Zabawię się w archeologa i odkopię temat jako ze jestem świeżak i fajczarz
ja jednak jestem zwolennikiem aromatów , moja lista rankingowa wygląda tak :
– Bel epoque
– Prince Albert
– Kentucky Bird
– Staropolski
– Poniatowski Vanilla -
Wojciech PaprockiParticipant11 years, 5 months ago
Zabawię się w archeologa i odkopię temat jako ze jestem świeżak i fajczarz
ja jednak jestem zwolennikiem aromatów , moja lista rankingowa wygląda tak :
– Bel epoque
– Prince Albert
– Kentucky Bird
– Staropolski
– Poniatowski Vanilla -
Szymon MazurParticipant11 years, 4 months ago
Panowie, muszę się przyznać, że dzisiaj zakupiłem swoją pierwszą fajkę ! 🙂
Dałem za nią około 30 złotych + koszty akcesoriów.Tytoń kupiłem od znanego nam wszystkim Poeschla, a tak dokładnie to jest to Tilbury Full Aroma.
Paliłem, a raczej próbowałem do tej pory raz, skutek nie był tragiczny, ale widzę, że dużo pracy przede mną.
Gdyby doświadczeni fajczarze , daliby kilka jakichś rad byłbym bardzo wdzięczny. 🙂
Co sądzicie o tytoniu ? Za fajkę dużo dawać nie chciałem, w końcu dopiero się uczę.Co do wrażeń, to były one, generalnie pozytywne, jest to zupełnie inna klasa tytoniu niż w cygaretkach, o papierosach nawet nie mówiąc.Także wkraczam na nową drogę delektowania się tytoniem i oby była ona zaskakująca i nieprzewidywalna jak nasza tabaka ! -
Szymon MazurParticipant11 years, 4 months ago
Panowie, muszę się przyznać, że dzisiaj zakupiłem swoją pierwszą fajkę ! 🙂
Dałem za nią około 30 złotych + koszty akcesoriów.Tytoń kupiłem od znanego nam wszystkim Poeschla, a tak dokładnie to jest to Tilbury Full Aroma.
Paliłem, a raczej próbowałem do tej pory raz, skutek nie był tragiczny, ale widzę, że dużo pracy przede mną.
Gdyby doświadczeni fajczarze , daliby kilka jakichś rad byłbym bardzo wdzięczny. 🙂
Co sądzicie o tytoniu ? Za fajkę dużo dawać nie chciałem, w końcu dopiero się uczę.Co do wrażeń, to były one, generalnie pozytywne, jest to zupełnie inna klasa tytoniu niż w cygaretkach, o papierosach nawet nie mówiąc.Także wkraczam na nową drogę delektowania się tytoniem i oby była ona zaskakująca i nieprzewidywalna jak nasza tabaka ! -
Wojciech PaprockiParticipant11 years, 4 months ago
Nowa fajka nigdy najlepiej nie smakuje .
Za 30 zł to prawdopodobnie masz fajkę z gruszy ,lub buku czy dębu , no może akacja czy oliwka.
To wszystko są drewniane fajki i muszą się opalić , ja w nowej najpierw 1/3 tytoniu , potem 1/2
a dopiero za 3 razem do pełna.
Staraj się tak pykać fajkę żeby jej nadmiernie nie rozgrzewać , poczujesz dłonią źle palona fajka jest bardzo gorąca.
Tytoń średnia dolna półka .Na początek może być .
Z czasem wybierzesz co lubisz ( niestety nie ma próbek )raz kupisz coś co Ci będzie smakować raz nie.Fajka po paleniu powinna ostygnąć i odpocząć.
To tak na początek. -
Wojciech PaprockiParticipant11 years, 4 months ago
Nowa fajka nigdy najlepiej nie smakuje .
Za 30 zł to prawdopodobnie masz fajkę z gruszy ,lub buku czy dębu , no może akacja czy oliwka.
To wszystko są drewniane fajki i muszą się opalić , ja w nowej najpierw 1/3 tytoniu , potem 1/2
a dopiero za 3 razem do pełna.
Staraj się tak pykać fajkę żeby jej nadmiernie nie rozgrzewać , poczujesz dłonią źle palona fajka jest bardzo gorąca.
Tytoń średnia dolna półka .Na początek może być .
Z czasem wybierzesz co lubisz ( niestety nie ma próbek )raz kupisz coś co Ci będzie smakować raz nie.Fajka po paleniu powinna ostygnąć i odpocząć.
To tak na początek. -
TomaszbParticipant11 years, 4 months ago
[quote=”ProgressFan” post=15800]Panowie, muszę się przyznać, że dzisiaj zakupiłem swoją pierwszą fajkę ! 🙂
Dałem za nią około 30 złotych + koszty akcesoriów.Tytoń kupiłem od znanego nam wszystkim Poeschla, a tak dokładnie to jest to Tilbury Full Aroma.[/quote]W kręgach fajczarskich kiedy ktoś zapyta o któryś z wyrobów P., pada pytanie, czy to aby nie prowokacja 😉 Produkcje tej firmy to raczej wyroby tytoniopodobne, marnej jakości tytoń zalany morzem sztucznych syropów. Ale wiadomo, są tacy, którym to pasuje. Jeśli aromat, to sugerowałbym coś W.O.Larsena: Simply Unique albo A true Delight. Fajne, lekkie, nieprzesadzona aromatyzacja. Wielu amatorów ma też waniliowy Stanwell. To z tańszych. Z droższych produkcji – mimo że aromaty nie są moimi ulubionymi – lubię Cherry&Vanilla od GH. Baardzo mocno aromatyzowany, ale jak na mój gust, z głową. No i mimo silnego uzapachowienia, w dalszym ciągu czuć doskonałej jakości Virginie. A może Firedance od SG dla porównania z tabaczaną siostrą? A może w ogóle nie aromaty, tylko słodziuśkie, tytoniowe Virginie? Występują w ogromie odmian, czyste, z Orientalami, z Perique’iem… No i nie zapominajmy o Latakiach, które w tytoniach fajkowych występują dość często i mają niepowtarzalny aromat.
Jeśli chodzi o fajkę, to za 30 zł w trafice można wyhaczyć co najwyżej gruszkę, niepolecaną do użytku. Na Allegro można kupić dobrą odnowioną fajkę z wrzośca nawet za 20 zł, tylko trzeba poczyhać. Polecam użytkowników Piwomar i Fotofred, od tych panów można brać w ciemno bez ryzyka zakupu ogarka.
Za fajkę dużo dawać nie chciałem, w końcu dopiero się uczę
Ktoś kiedyś ładnie odpowiedział osobie, która stwierdziła, że na początek kupi co najtańsze: „a czy gdybyś postanowił zostać smakoszem, to na początek rozważałbyś zakup psiej karmy zamiast tuńczyka i denaturatu zamiast dobrego wina?” 😉 Na szczęście aż tak nie trzeba obniżać kosztów. Fajeczka z Allegro, tytoń w średniej cenie, byle dobrze dobrany, i można się cieszyć fantastycznymi doznaniami. A radość to ogromna!
W kwestii zdobywania wiedzy, nieocenione są dwa miejsca: FMS i Fajkanet. Tam jest wszystko. Aha, a o tytoniach najwięcej jest na TobaccoReviews. Miłej lektury i chłodnego dymka! 🙂
-
TomaszbParticipant11 years, 4 months ago
[quote=”ProgressFan” post=15800]Panowie, muszę się przyznać, że dzisiaj zakupiłem swoją pierwszą fajkę ! 🙂
Dałem za nią około 30 złotych + koszty akcesoriów.Tytoń kupiłem od znanego nam wszystkim Poeschla, a tak dokładnie to jest to Tilbury Full Aroma.[/quote]W kręgach fajczarskich kiedy ktoś zapyta o któryś z wyrobów P., pada pytanie, czy to aby nie prowokacja 😉 Produkcje tej firmy to raczej wyroby tytoniopodobne, marnej jakości tytoń zalany morzem sztucznych syropów. Ale wiadomo, są tacy, którym to pasuje. Jeśli aromat, to sugerowałbym coś W.O.Larsena: Simply Unique albo A true Delight. Fajne, lekkie, nieprzesadzona aromatyzacja. Wielu amatorów ma też waniliowy Stanwell. To z tańszych. Z droższych produkcji – mimo że aromaty nie są moimi ulubionymi – lubię Cherry&Vanilla od GH. Baardzo mocno aromatyzowany, ale jak na mój gust, z głową. No i mimo silnego uzapachowienia, w dalszym ciągu czuć doskonałej jakości Virginie. A może Firedance od SG dla porównania z tabaczaną siostrą? A może w ogóle nie aromaty, tylko słodziuśkie, tytoniowe Virginie? Występują w ogromie odmian, czyste, z Orientalami, z Perique’iem… No i nie zapominajmy o Latakiach, które w tytoniach fajkowych występują dość często i mają niepowtarzalny aromat.
Jeśli chodzi o fajkę, to za 30 zł w trafice można wyhaczyć co najwyżej gruszkę, niepolecaną do użytku. Na Allegro można kupić dobrą odnowioną fajkę z wrzośca nawet za 20 zł, tylko trzeba poczyhać. Polecam użytkowników Piwomar i Fotofred, od tych panów można brać w ciemno bez ryzyka zakupu ogarka.
Za fajkę dużo dawać nie chciałem, w końcu dopiero się uczę
Ktoś kiedyś ładnie odpowiedział osobie, która stwierdziła, że na początek kupi co najtańsze: „a czy gdybyś postanowił zostać smakoszem, to na początek rozważałbyś zakup psiej karmy zamiast tuńczyka i denaturatu zamiast dobrego wina?” 😉 Na szczęście aż tak nie trzeba obniżać kosztów. Fajeczka z Allegro, tytoń w średniej cenie, byle dobrze dobrany, i można się cieszyć fantastycznymi doznaniami. A radość to ogromna!
W kwestii zdobywania wiedzy, nieocenione są dwa miejsca: FMS i Fajkanet. Tam jest wszystko. Aha, a o tytoniach najwięcej jest na TobaccoReviews. Miłej lektury i chłodnego dymka! 🙂
-
ziomoziomalParticipant10 years, 6 months ago
Zastanawiam się nad kupnem swojej pierwszej fajki, co nieco poczytałem. Zastanawiam się na forum są osoby palące fajkę poza osobami które już w tym temacie się ujawniły. Jakie były wasze początki z fajką?
Tak się zastanawiam czy golf czarny, to nie jest ten sam golf czarny z forum tbx, LINK do prac tego recenzenta. Styl jakby podobny. Starzy wyjadacze zapewne go kojarzą.
-
MichałParticipant10 years, 6 months ago
Początki z fajką? Ja zacząłem od taniej gruszki i jakiegoś wrzośćca za mniej, niż 100zł. Do tego Virginia No.1 od MacBaren. Jakieś akcesoria też zakupiłem i było bardzo fajnie, ale obecnie nie mam pieniędzy na tytoń fajkowy. Fajki, które kupiłem były prekarbonizowane.
Nie trzeba wiele, żeby się wkręcić.Virginia No.1 od MacBaren oraz Savinelli Aroma to smaczne tytonie, natomiast Kendal Cream jakoś mi nie posmakował. Kremowy był, bo był, ale… Nie dla mnie. 🙂 Więcej niestety nie próbowałem. 🙁
Teraz chętnie spróbowałbym FVF albo jakiejś latakii. -
ziomoziomalParticipant10 years, 4 months ago
Zaczynam swoją przygodę z fajką. Mam gliniankę i kukurydziankę i do tego tytoń Alsbo Black. Poczytałem trochę na forum o fajce jednak mam nietypowe pytanie.
Zamierzam się wybrać na majówkę i być może zajdzie taka konieczność że kukurydzianka będzie używana częściej niż zwykło się jej używać i może nie zdążyć „odpocząć”. Czy poniesie to za sobą jakieś trwałe konsekwencje? W końcu i tak kiedyś trzeba będzie ją zmienić, nie ma co się oszukiwać, do końca życia nie będę wszak palił w takich fajkach. Poza być może „przepaleniem” żadnej biedy nie będzie. Czy macie podobne doświadczenia lub może jakieś rady?
-
MCParticipant10 years, 3 months ago
Wiem, że po fakcie, ale może się przydać komuś odpowiedź na to pytanie.
Najlepiej spraw sobie fajkę Bróga na start – taka z gruszy daje radę na początku, z innymi cudami nie potrzeba eksperymentować. Fajki Bróga, to taniocha i dostępne były kiedyś w każdej trafice (nie wiem jak teraz). Co do braku odpoczynku, to jedyne co się może stać, to znaczna ilość kondensatu i cieczy, bo fajka zwyczajnie nie zdąży wyschnąć po paleniu – czyli trudniej i mniej przyjemniej będzie się paliła. Na smaku – w przypadku Alsbo – nic raczej nie stracisz, bo i tytoń dość płaski w smaku.
Pozostaje jeszcze kwestia, czy palisz fajkę już umiejętnie – jeśli pykasz zbyt łapczywie (a na imprezie jest realna możliwość), to będziesz miał sztywny język potem od poparzenia 🙂
Jak już fajkę opanujesz, to pozostaje zakup jakiegoś cacka w odpowiadającym kształcie z wrzośca.
-
ziomoziomalParticipant9 years, 10 months ago
Oficjalnie rozpocząłem swoją przygodę z fajką. Kupiłem wspólnie z użytkownikiem tomaszb (w roli doradcy) fajkę B&B 240 i tytoń do niej: Bright CR flake od GH.
Do tej pory zapaliłem z niej tylko raz, podczas próbnego palenia tytoniu w fajkowie. Pierwsze wrażenia na pewno obiecujące, zachęcające do dalszego poznawania tej używki. Mimo początkowo uczucia pieczenia na języku i natłoku pytań z mojej strony do tomaszb i sprzedawcy z fajkowa (nie jestem pewny czy mogę używać imion ;)) było pozytywnie.
Paliłbym częściej ale póki co na to naprawdę nie mam czasu, studia dzienne i praca weekendowa.
Poczekam, zobaczę jak dalej to będzie się rozwijało. Bądźcie spokojni z tabaki nie zrezygnuje 😉
-
-
AuthorPosts
- You must be logged in to reply to this topic.