Chema Cafe.. nowosć?
10 years, 6 months ago | 5 Replies
Witam wszystkich, wczoraj wracałem z wakacji, zatrzymałem się na stacji w austrii,doszukiwałem się jakiś nowych tabakierek, znalazłem Johny apricot’a, kilka rodzajów Samuela Gawitha, Ale zauważyłem również okrąglą 30 gramową tabakierke, skusiłem się. kupiłem, po otwarciu zobaczyłem 'Kamyk’ tabaki, bardzo zbita, widział ktoś taką,kosztował? zapraszam do wypowiedzi:). pozdrawiam .
http://www.snuffstore.de/veyton/de/kautabak/laender/deutschland/poeschl/poeschl-chema-cafe-30g
-
Posts
-
Chema Cafe.. nowosć?
-
Witam wszystkich, wczoraj wracałem z wakacji, zatrzymałem się na stacji w austrii,doszukiwałem się jakiś nowych tabakierek, znalazłem Johny apricot’a, kilka rodzajów Samuela Gawitha, Ale zauważyłem również okrąglą 30 gramową tabakierke, skusiłem się. kupiłem, po otwarciu zobaczyłem 'Kamyk’ tabaki, bardzo zbita, widział ktoś taką,kosztował? zapraszam do wypowiedzi:). pozdrawiam .
http://www.snuffstore.de/veyton/de/kautabak/laender/deutschland/poeschl/poeschl-chema-cafe-30g
-
To może kilka słów pocieszenia, bo w takiej chwili warto pochylić głowę nad biednym człowiekiem. W końcu wydał pieniądze na rzecz, której nie chciał… Mnie to osobiście smuci. Ewidentnie wina sprzedającego, który umieścił tytoń do żucia od razu przy tabakach. Zrozumiałym byłoby gdyby zaznaczył „tutaj kautabak – tam schnupftabak”, ale na opakowaniu widnieje francuskie „tabac a macher”, które dla nowicjuszy brzmi myląco. A człowiek przecież nie do Francji jechał, a do Austrii. Kiedyś to pewnie sam też bym się nabrał… Żartowałem! Wziąłbym Johnego, bo pewnie był tańszy 😛
Pozytyw jest taki, że człowiek rzadko ma okazje obcować z tytoniami do żucia. Wszyscy tylko snus i snus, a już zapomnieli że ssanie to nie wszystko. Także skosztowanie nowego tytoniowego produktu może zaowocuje miłością do nowych przyjemności.
-
- You must be logged in to reply to this topic.