Pojechałem na lokalną giełdę z zamiarem kupna narzędzi, a zamiast tego wróciłem z tabakierą, leżała sobie pośród różnych używanych elektrogratów, spytałem panią o cenę, myślałem że rzuci mi jakąś zaporową propozycję. Zamiast tego usłyszałem 2 złote. Nawet nie dyskutowałem tylko wyjąłem tą niebotyczną sumę z portfela. Na koniec usłyszałem pytanie: Ja nawet nie wiem co to jest? Więc uradowany uświadomiłem panią. W domu okazało się, że tabakiera ma w sobie jeszcze tabakę nie zwietrzałą, przypominając mi aromat latakii. Być może nie jest to tabakiera jakiegoś ludowego mistrza ale cena bardzo atrakcyjna, chyba częściej zacznę zaglądać na giełdę i uważniej kopać te „wystawki”. Podejrzewam jednak, że tabakiera mogła przybyć od naszych zachodnich sąsiadów.
[URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/519984c4748d8310][IMG]http://images77.fotosik.pl/723/519984c4748d8310med.jpg[/IMG][/URL]