Podobnie jak Alaundo wielbicielem mentolówek nie jestem, kilka jedynie mam co wynika z obowiązku posiadania co najmniej kilku takich tabak w kolekcji.
-Hedges L.260. Chyba nie muszę nic o niej pisać, jest klasyczną tabaką, u mnie jeszcze zapakowana.
-Dr Rumney’s Mentholyptus. Watpię by Ci się udało dostać, aromat jest wspaniały, nienachalny z tłem eukaliptusa wspaniale przeczyszcza nos
-A+S Podobnie jak Hedges tak i ta tabaka jest zamknięta i czeka na swoją kolej
-Singetons Super-Snuff Menthol. Bardzo mentolowa, a raczej miętowa, dość mocno na początku szczypie po nosie ale tylko na początku, aromat lekko cukierkowy.
-Rumney’s Export. Jak dla mnie ta tabaka ma aromat takiego ciężkiego niemalże męskiego mentolu, okraszona dodatkowo czymś słodkim. Nie jest to czysta mentolówka.
-Toque Menthol. Bardzo dobra tabaka, spośród wszystkich mentolowych jakie mam ta wydaję się spełniać wszystkie wymagania których oczekujemy od tego typu tabak, głęboki aromat, pełny niczym nie okraszony mentol, idealnie nadaję się na wszelakie problemy z drożnością nosa.
Pomijam wszelkiego rodzaju tabaki z podstawki Poschla które co prawda zawierają w sobie mentol jednak o ich istnieniu zapewne wiesz i opisywanie ich mija się z celem.