Aktywność w serwisie Top25snuff.com › Forums › Off-topic › Piwo, piwko, piweczko › Piwo, piwko, piweczko
Wielkie browary ostatnio mają tendencję na robienie dobrych piw – szczególnie kiedy polski konsument szuka co raz to wykwintniejszych specjałów. Z podanej trójcy odpuściłbym sobie jedynie Bocka, któremu nie mam zbyt wiele do zarzucenia, ale w kategorii ciemnych piw jest daleko w tyle.
Marcowe – które stało się ulubionym piwem mojej narzeczonej – jak na lagera ma całkiem ciekawą nutę zapachową i bogatą paletę smakową. Ostatnio jedno z ciekawszych „masówkowych” piw jakie przyszło mi próbować.
Białe w skrócie można określić jako piwo o smaku winogronowym. Polecam jedynie jako ciekawostkę – ale jeżeli nie ma się w okolicy Obołonia Białego! Jakościowo w porównaniu do piwa ukraińskiego wypada bardzo blado.
Pomijając wątek żywcowy, tydzień temu nasz drogi Ralf pił Trybunała Trójsłodowego z mojego ukochanego browaru Sulimar. Takie miałem ostatnio szczęście, że udało mi się trafić na kolejne ich wyroby w swoich okolicznych sklepach. Zacznę od dość dziwnej w nazwach serii Wetliner (dwa pszeniczne, jedno ciemne, jedno jasne), która nie jest światową klasą, ale bardzo miło się je konsumuje.
Zważywszy, że jestem miłośnikiem piw ciemnych, zainteresował mnie szczególnie Wetliner Ciemny. To co go wyróżnia na tle innych napitków jest smak kawowy, czy może raczej użycie kawy do zrobienia tego piwa (bo w różnych porterach da się wyczuć nuty kawowe). Niestety mam wątpliwości co do samego tła. Piwo samo w sobie jest bardzo fajne, ale zastanawiam się czy aromat kawowy nie ma po prostu zakryć nieciekawego podkładu.
Sulimar dla mnie jest znany z piw o różnej maści, ale zawsze dobrych. Dobre sikacze, genialne masówki i ciekawe „trendy-piwska”. Chyba napiszę do nich czy jest możliwość zwiedzania browaru.