Aktywność w serwisie Top25snuff.com › Forums › Odp: Co zażywasz?…
Jagódka od WoSa? To musi być niekiepskie. Prywatny import, czy mieszkasz niedaleko źródełka? Chętnie bym popróbował, ale wujek G zeznaje, że tego to się u nas nie kupi. Szkoda, lubię produkcje tej firmy.
Dzisiaj z okazji rocznicy ślubu cywilnego (może i słaba, ale okazja, czy nie tak, co?) siorbałem z ulubioną żoną grappę. Z Lidla (grappa z Lidla, żona z liceum), nic specjalnego, ale i tak spróbowałem dopasować tabakę do tego niewyszukanego, choć całkiem smacznego trunku. Z oczywistych względów wybrałem te o zdecydowanym aromacie. Zdziwiło mnie, że Elmo’s kompletnie stracił walory, Scented KB od GH zniesmaczył, a Kowieńska „zniknęła” grappę. Za to Ao 1860 od Molensa stworzyła miłe połączenie z alkoholem. Na Latakię zawsze można liczyć – i w tabakach, i w tytoniach fajkowych. Chwała Cypryjczykom i Syryjczykom za ten zacny koncept!
Ale to było po południu. Wieczorem nie mogę się opędzić od Vikinga. Takie to przaśne, takie surowe i bez wygibasów aromatycznych, a jest to jedyna tabaka, którą mogę zażyć więcej niż dwa razy pod rząd. Może poza Elmo’sem. I F&T Old Paris. Może jeszcze schmalzlerami Bernarda i Sterneckera. OK, nie było tematu 😉
Ech, Viking Brown… Zdrowie!