Aktywność w serwisie Top25snuff.com › Forums › Porządkownia › Na temat mieszanek › Na temat mieszanek
Myślałem, że ten nieszczęsny wątek dawno umarł, ale niestety zmartwychwstał. Niektóre propozycje miksów są bluźniercze. Jak można „ulepszać” jakimś gównem Kendale albo GEKACHELTER VIRGINIE ? Co tu ulepszać i po co? Jeśli komuś nie smakuje nowy zakup, to można tabakę komuś sprezentować, albo wyrzucić, to nie majątek-Tabaka jest cudowna, ale na miłość boską, to jedna z najtańszych używek.
Pytanie można odwrócić: po co wyrzucać lub oddawać tabakę, która nie smakuje, skoro można zrobić mieszankę? Gardłujesz tak, jakby to twoje tabaki ktoś chciał zmieszać. Tabaka nie jest rzeczą świętą, a sposób jej zażywania nie jest sankcjonowany boskim prawem, więc błąd w sztuce tabaczenia nie jest grzechem ani bluźnierstwem.
Cóż, twierdzę, że Gekachelter albo KB to tabaki graniczące z doskonałością i zgadzam się, że nie ma co ich ulepszać. Wiem jednak, że nie każdemu muszą smakować. Sporządzanie mieszanek jest działaniem twórczym, więc wartościowym. Nawet jeśli ktoś próbując swoich sił w mieszaniu tabak tylko je popsuje i wyjdzie mu efekt gorszy do składników użytych od mieszanki, to straci trochę tabaki ale zyska radość płynącą z tworzenia.