Osobiście spodziewam się bardzo dobrych tabak. Przemawia za tym dział „snuff”, w którym Pan Rosiński klasyfikuje tabaki według koloru. Powiecie, że to nic takiego, ale możecie mi wierzyć na słowo, że jest to bardzo rzadki podział stosowany przez dawnych niemieckich producentów tabak. Na ziemiach polskich może jeden czy dwóch stosowało tę typologię. Oczywiście w spisie zabrakło jednego koloru, ale to na pewno tylko i wyłącznie przez fakt nieposiadania przez Pana Rosińskiego tabaki takiego rodzaju. Podejrzewam, że mamy tutaj do czynienia z kimś kto zna się na rzeczy. Oby tak było.