- Tabaki
- Tabaki
- Tabakmanufaktur Rosinski
- Driesener
Driesener
Parametry tabaki
Waga tabaki
9g (15ml)
Opakowanie
szklane
Recenzje użytkowników
1 review
Ocena ogólna
5.0
Ocena smaku
5.0(1)
Ocena opakowania
5.0(1)
Already have an account? Log in now or Create an account
Ciekawa trawiasta tabaka
Ocena ogólna
5.0
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
5.0
Driesener to moja pierwsza zielona tabaka, mam zatem niewielkie pojęcie o niefermentowanym tytoniu. Rosiński postanowił w tym wypadku dodać odrobinę fermentowanego tytoniu, żeby podkręcić aromat tabaki, nie mam jednak tutaj żadnego doświadczenia więc nic na ten temat nie jestem w stanie powiedzieć.
Rosiński to wyjątkowej jakości opakowanie. Mały szklany słoiczek z superszczelnym wieczkiem (od dołu miękka poduszka dociska się do szkła i powstaje super szczelne zamknięcie). Minimalistyczna, estetyczna etykieta no i do tego pod wieczkiem dodatkowe zamknięcie nowej tabaki żeby zapewnić całkowitą świeżość po otwarciu. Rzemieślniczy majstersztyk.
Po otwarciu oko cieszy zielony proszek, średnio drobno zmielony, średnio suchy. W nos uderza aromat świeżo skoszonej trafy zmieszany z aromatem wiejskiego siana :) Jest to bardzo nietypowy aromat, zapewne charakterystyczny dla niesfermentowanego tytoniu. Z jakiegoś powodu tabakę dużo przyjemniej zażywa się na świeżym powietrzu - aromat jest wtedy intensywniejszy i dłużej pozostaje w nosie. Ulotność aromatu jest dla mnie głównym minusem tej tabaki, chociaż podejrzewam że to też jest cecha zielonej odmiany tej używki.
Po zażyciu w nos uderza nas wspomniane siano, trawa, nuty ziołowe. Bardzo przyjemny aromat, podszyty delikatną nutą pieprzu, w pewnym sensie odświeżająco-słodki (chociaż, nie ukrywam, chętnie spróbowałbym odmiany zielonej tabaki z nutami cytrusowymi, których akurat tutaj nie ma). Dosyć sporo nikotyny. Po zażyciu przez pewien czas czuć w nosie ziołową mieszankę, feerię ziołowych aromatów (suszone zioła), chociaż nuty sianowo-trawiaste raczej dominują.
Zdecydowanie polecam.
Rosiński to wyjątkowej jakości opakowanie. Mały szklany słoiczek z superszczelnym wieczkiem (od dołu miękka poduszka dociska się do szkła i powstaje super szczelne zamknięcie). Minimalistyczna, estetyczna etykieta no i do tego pod wieczkiem dodatkowe zamknięcie nowej tabaki żeby zapewnić całkowitą świeżość po otwarciu. Rzemieślniczy majstersztyk.
Po otwarciu oko cieszy zielony proszek, średnio drobno zmielony, średnio suchy. W nos uderza aromat świeżo skoszonej trafy zmieszany z aromatem wiejskiego siana :) Jest to bardzo nietypowy aromat, zapewne charakterystyczny dla niesfermentowanego tytoniu. Z jakiegoś powodu tabakę dużo przyjemniej zażywa się na świeżym powietrzu - aromat jest wtedy intensywniejszy i dłużej pozostaje w nosie. Ulotność aromatu jest dla mnie głównym minusem tej tabaki, chociaż podejrzewam że to też jest cecha zielonej odmiany tej używki.
Po zażyciu w nos uderza nas wspomniane siano, trawa, nuty ziołowe. Bardzo przyjemny aromat, podszyty delikatną nutą pieprzu, w pewnym sensie odświeżająco-słodki (chociaż, nie ukrywam, chętnie spróbowałbym odmiany zielonej tabaki z nutami cytrusowymi, których akurat tutaj nie ma). Dosyć sporo nikotyny. Po zażyciu przez pewien czas czuć w nosie ziołową mieszankę, feerię ziołowych aromatów (suszone zioła), chociaż nuty sianowo-trawiaste raczej dominują.
Zdecydowanie polecam.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
Orzeźwiająco trawiasta :)
Ciekawe nuty siana
Dobre zmielenie do wilgotności
Fantastyczne opakowanie
Ciekawe nuty siana
Dobre zmielenie do wilgotności
Fantastyczne opakowanie
Minusy Tabaki
Aromat dosyć szybko ucieka
T