D Doppelaroma

 
0.0
 
4.6 (24)
0 1 0 0 4
D Doppelaroma

Informacje o tabace

Producent
Pöschl Tabak GmbH & Co. KG

Parametry tabaki

Smak tabaki
Banan
Waga tabaki
25 g.
Opakowanie
papierowe

Pöschl Tabak GmbH & Co. KG

Recenzje użytkowników

24 reviews
 
63%
 
33%
 
4%
2 stars
 
0%
1 star
 
0%
Ocena ogólna
 
4.6
Ocena smaku
 
4.7(24)
Ocena opakowania
 
4.0(24)
Already have an account? or Create an account
Zobacz wszystkie recenzje użytkowników View most helpful
D Doppelaroma - Poschl Schmalzler
Ocena ogólna
 
4.1
Ocena smaku
 
4.0
Ocena opakowania
 
4.5
Odkąd zacząłem swoją przygodę z tabaką zawsze chciałem trafić na nienaganną tabakę o aromacie banana. Wiąże się to pewnie z tym ,iż jest to mój ulubiony owoc i jednocześnie wydał mi się trudny do odwzorowania. Początkowo natrafiłem na Samuela Gawith'a Banana i przyznam szczerze że było to wielkie rozczarowanie. Wyrób strasznie pylisty, aromat przypominał bardziej zgniłe mleko o smaku banana niż faktyczny świeży owoc, potwornie zatykał nos. Po tej przygodzie całkowicie zrezygnowałem z poszukiwania idealnej tabaki bananowej. Jakiś czas temu przeglądając nasz ranking natknąłem się na D Doppelaroma...

Produkt wydał mi się niezwykle interesujący! Po pierwsze schmalzler od Poschla ,który słynie głównie z ogólnodostępnych mentolówek. Po drugie rzadko spotykane papierowe opakowanie. Po trzecie cena około 9 zł za 25 g tabaki. Wisienką na torcie był dla mnie oczywiście aromat banana.

Ciężko jest cokolwiek napisać o "tabakierce" w przypadku Doppelaroma. Dość proste papierowe opakowanie w niebiesko / czerwonych barwach. Na przodzie widzimy jakiegoś dżentelmena na białym tle zażywającego tabakę. Pod nim logo Poschla. Pomimo prostego wykonania jest całkiem przyjemna. Fantastycznie trzyma aromat tytoniu ponieważ jedna z warstw jest aluminiowa. Wystarczy lekko zwinąć i spiąć opakowanie spinaczem, tabaka długo nie straci swoich walorów.

Brazylijski tytoń to niewątpliwie zaleta tego wyrobu. Jest bardzo tłusty, czarny, grubo mielony. Przed pierwszym zażyciem polecam zaciągnąć się samym aromatem z opakowania. Z łatwością wyczujemy banana, dużo słodyczy i początkowo schowaną kawę. Pierwsze zażycia proszku uraczą nas dokładnie tym samym. Jednak z czasem aromat się zmieni. W pierwszej kolejności banan zniknie na drugi plan, wyostrzy się za to kawa i słodycz. Pójście dalej w przysłowiowy "las" doprowadzi do następnej zmiany aromatu. Słodycz wyjdzie całkowicie na pierwszy plan, kawa będzie delikatnym uzupełnieniem, a banana nie wyczujemy w ogóle. Z jednej strony bardzo cieszy mnie lekka wielowątkowość tabaki. Z drugiej bardzo żałuje tego że banan znikł ,gdyż był na prawdę fantastyczny. W przeciwieństwie do innych schmalzler'ów ten nie uraczy nas dużą dawką nikotyny. Wyróżnia go również delikatność. Szczerze poleciłbym go ludziom którzy swą przygodę z tą rodziną tabak mają zamiar dopiero rozpocząć. Nieważne który raz zażywamy D Doppelaroma zawsze aromat będzie towarzyszyć nam długo i przyjemnie o sobie przypominać. Świetnie nadaje się do kawy, ciasta lub leniwego letniego wieczoru gdzieś na świeżym powietrzu.

Czy polecam tą tabakę? Tak i nie. Z jednej strony to na prawdę dobry wybór Poschla, przyjemnie zaskakuje nasze nozdrza. Z drugiej kiedy nie możemy w tytoniu wyczuć już banana i dominuje słodycz bardzo szybko stajemy się produktem znudzeni. Niemniej jednak warto zakupić za tą cenę 25g i samodzielnie wystawić ocenę dla D Doppelaroma.

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
- Udany wybór Poschla
- Brazylijski tytoń
- Zmiany w gamie aromatów
- Tabaka bananowa
- Dobry start w rodzinę schmalzler'ów
- Opakowanie
- Cena & Ilość
Minusy Tabaki
- Banan po jakimś czasie całkowicie znika
- Potrafi stać się bardzo nużąca
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 3 0
Sorte D ?
Ocena ogólna
 
4.4
Ocena smaku
 
4.5
Ocena opakowania
 
4.0
Tabaka o aromacie banana. Pomysł, powiedziałbym, ekstrawagancki. Tym bardziej, że schmalzlery stanowią dość konserwatywny i jednolity nurt. Jako fan tego typu tabak, nie mogłem sobie odmówić.

Doppelaroma pakowana jest, jak wiadomo, w saszetkę o dość specyficznym designie. Czerwony z niebieskim ? Toż to kicz, można by pomyśleć. Niespodzianka, opakowanie prezentuje się fantastycznie, wieje nieco przeszłością, mnie taka stylistyka odpowiada. Poza tym, saszetka jest wykonana bardzo solidnie – mocna, papierowo – foliowa, gwarantuje szczelność jak żadna inna tabakiera. No i, moi Państwo, 25 gramów tabaki w takiej cenie…

Proszek niebywale tłusty, mokry wręcz. Bardzo ciemny brąz, lecz nie czerń. Zmielenie naturalnie grube, choć dużym ziarnom towarzyszą drobniejsze, średniej wielkości. Tabaka jest tak oleista, iż, faktycznie, wciąga się ją do nosa nieco opornie.
Świeża tabaka pachnie przede wszystkim kakao. Pierwsze zażycie było dla mnie rozczarowaniem – aromat banana wyczuwałem słabo, a gdy dał się już we znaki – miał mydlany, sztuczny posmak. Byłem niezadowolony, ale każde następne zażycie okazywało się przyjemniejsze. To prawda – ta babaka pięknie się starzeje. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że im dłużej Doppelaroma leżakuje, tym więcej zyskuje na aromacie. Bananowa nuta staje się mniej duszna, a bardziej naturalna. Równocześnie do głosu dochodzi wyborny tytoń. Ciężki, słodki, o bogatym aromacie. Nie wędzony – nie smolisty, do jakiego przyzwyczaił nas Bernard. Tu tytoń jest łagodniejszy, czuć w nim tę roślinną nutę, ten charakterystyczny, niemożliwy do opisania aromat. Przez długi czas od zażycia towarzyszy nam wspomniany już zapach kakao – łagodny, słodko-gorzki, pasuje tu idealnie.

Doppelaroma kojarzy mi się ze słonecznym dniem, radością, błogim, beztroskim lenistwem. Bardzo ciekawa tabaka, udany eksperyment – nietypowy aromat osadzony w solidnej, niewymagającej żadnych modyfikacji bazie. Świetna tabaka w świetnej cenie.

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
Pyszny tytoń
Trafnie dobrane aromaty
Przyjemna dla oka i szczelna saszetka
Cena
Minusy Tabaki
Na początku może rozczarować
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 4 0
Bananowa tabaka? Czemu nie!
Ocena ogólna
 
4.1
Ocena smaku
 
4.0
Ocena opakowania
 
4.5
"Nareszcie wyrób Pöschla bez mentolu" - tak myślałem kiedy kupowałem tę tabakę. Nie dlatego że nie lubię mentolu, ale lubię schmalzlery. Zachęcony wspaniałym smakiem Aecht'a postanowiłem poszerzyć swoje horyzonty smakowo-węchowe.

Samo opakowanie nie jest takie najgorsze - utrzymane w schludnym, prostym stylu. Niestety nie nadaje się do noszenia po kieszeniach (rozerwało się) przez co lepiej przesypać jest zawartość do oddzielnego pojemnika.

25 gramów za około 12 złotych? Toż to "darmowa" tabaka. Wysypuję na rękę - głęboka, tłusta czerń. Delikatnie wącham - tytoń i coś jeszcze... Tak, to banan! Tabaka, choć tłusta to dosyć sypka, nie zbija się w grudki. Grube zmielenie - obowiązkowo!

No cóż, przyszedł czas by ten banan w proszku trafił wreszcie na swoje miejsce! Siup i już jest w nosie. Co czuję? Hmm, najpierw intensywny tytoń, który po chwili przeplata się z bananem. Sam aromat nie jest jednak tak intensywny jak oczekiwałem, ale z drugiej strony co schmalzler to schmalzer - a nie jakaś owocówka.

Na minus (czy aby na pewno?) można zaliczyć bolesny spływ - lecz znów pada pytanie - czy schmalzler jest dla mięczaków? Nie każdemu on podpasuje, nie każdy podejmie się trudów zażywania "szorstkich" wyrobów. Mi osobiście tabaka smakuje nawet pomimo krótko utrzymującego się aromatu i opakowania.

Polecam każdemu przynajmniej spróbować!

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
-Ciekawy schmalzler
-Interesujący aromat
-10 - 12zł za 25g!
Minusy Tabaki
-Podrażnia sluzówkę
-Trochę krótko utrzymujący się aromat banana
-Może trochę słabe opakowanie
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 1 0
D Doppelaroma
(Updated: Maj 20, 2012)
Ocena ogólna
 
4.9
Ocena smaku
 
5.0
Ocena opakowania
 
4.5
Dotychczas schmalzlery kojarzyły mi się z firmą Bernardem (i vice versa Bernard głównie ze schmalzlerami). Jako, że stałem się wielkim fanem czarnej tabaki postanowiłem poszerzyć swoje horyzonty i spróbować produktu konkurencyjnego.

Po otwarciu torebki (tej najchętniej bym nie oceniał - tabakę od razu przesypałem do pustych tabakierek po Bernardach) nos atakuje intensywny, duszący wręcz, słodki zapach kojarzący się z bananami. Nie jest to jednak taki zwyczajny banan. Nie jest to jednak taki zwykły banan - jest to banan do kwadratu - banan dużo bardziej bananowy od zwyczajnego banana.

Doppelaroma ma bardzo ładny wygląd i fakturę - niemal doskonale czarna, tłuściutka, grubo a jednocześnie bardzo jednolicie zmielona.

Po kilku zażyciach i zastanowieniu nad istotą tej tabaki skojarzenia bananowe nieco się zmieniają. Do głosu dochodzi wyraźny aromat tytoniu i jakaś taka hmm... oleistoś - nie wiem jak to inaczej określić ale tłustość i ciężar po prostu czuć w nosie - nie tylko na ręce. Charakterystyczna słodycz w jakiś przedziwny sposób przestaje być bananowa a zaczyna przypominać karmelki czy krówki. W tle natomiast pojawia się coś na kształt "mydełka" pojawiającego się w tabakach WoS. Jeśli chodzi o podobieństwo do Bernardów to najbliżej Doppelaromie jest chyba do Brasil Doppelt-Fermentiertt z tym, że tabaka Poshla jest jeszcze cięższa i intensywniejsza. Aromat, który tam określiłem jako rumowy i który tam był pewną subtelnością tutaj atakuje z całą mocą.

Zdecydowanie polecam każdemu tabaczanemu miłośnikowi mocnych wrażeń.

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
+ wyśmienicie słodka
+ ciężka
+ doskonałe zmielenie
+ stosunek jakości do ceny
Minusy Tabaki
- opakowanie (ale rekompensuje to cena)
- trochę zbyt słodka
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 8 0
D Doppelaroma
(Updated: Marzec 23, 2012)
Ocena ogólna
 
4.9
Ocena smaku
 
5.0
Ocena opakowania
 
4.5
Na wstępie pragnę powiedzieć że jest to mój pierwszy schmalzler więc proszę o wyrozumiałość, w razie gdybym pisał głupoty... :p

Tabaka którą dzisiaj dostałem, i dopiero się z nią oswajam, ale już teraz mogę powiedzieć że jestem w 100% zadowolony z zakupu tego specyfiku, po prostu ma coś w sobie że tak powiem. ;)

Tabaka:
Sypię i co widzę ? Grubo zmielona, czarna, ociekająca wodą tabaka. Wydaje się wręcz ciężka że tak powiem... Niuch niuch, co czuję ? Na pierwszym planie tytoń, (o prawie identycznym smaku jak ten w Klostermischung'u od Bernarda), a więc to ten cały schmalzler'owy tytoń, pomyślałem przy pierwszym kontakcie z tą tabaką. (Jak już wspomniałem jestem zielony w schmalzler'ach, więc przepraszam za ten durny opis tytoniu - nie linczujcie mnie za to. :D)
Poza tytoniem, czuć też coś takiego jak: - Banan w czekoladzie ! No kurcze, banan w niemieckiej tabace - ewenement. Ale jaki banan, nie tam taki jak morela w "gawciu", lecz wyrazisty smak który gości w naszym nosie przez długi czas. Jednym słowem - pycha !
Do tego banan jest wspomagany przez czekoladę która idealnie dopełnia całość.

I jeszcze jedna rzecz... Tabaka lubi 'połaskotać' nasze nozdrza - a ja uwielbiam to uczucie. ;D

Może też (jak to mówi Nitzo) "kaflować" nos przy zbyt dużej szczypcie - ale "Oj tam oj tam" że tak powiem.

Tabakiera:
Papierowa saszetka, można powiedzieć że to "szajs" ale przy takim opakowaniu mamy większą pewność że tabaka nie będzie zwietrzała. Ciekawi mnie jedna rzecz, czemu na opakowaniu widnieje pan zażywający w sposób "angielski", a zawartość jest według receptury bawarskiej... Ciekawe.
Ogólnie myślę że to nie wada że tabaka jest w saszetce, przecież od czego są rogi, i puste pudełka.

Reasumując moje rozważania:
Jednym słowem - genialna. Tabaka którą nawet przeciwnicy produktów pana Poschla, powinni chwalić.

Najciekawszą rzeczą jest cena, sam zapłaciłem 7,70zł... Komiczne nieprawdaż ? Produkt który, standardowe produkty owej firmy (Gawith, Red Bull, Ozony) przewyższa o głowę, za taką cenę... Skoro takie cudo jak D Doppelaroma kosztuje 7,70, to Gawith powinien kosztować złotówkę.

Mam nadzieję że Sudfrucht którego planuję kupić będzie równie dobry.

Polecam każdemu, a przede wszystkim przeciwnikom Poschla. ;)

Podsumowanie o tabace

Zalety tabaki
- Pyszny aromat
- Cena
Zgłoś tę recenzję Komentarze (0) | Czy ta recenzja była dla Ciebie pomocna? 7 0
Zobacz wszystkie recenzje użytkowników

Dodaj komentarz