Szczegóły recenzji

Zażywanie:
Mój pierwszy raz z tą tabaczką, spodziewałem się magii wisienki i jakieś nuty mentolu lub po prostu mocnej wiśni ale tu niespodzianka bardzo mocna woń mentolu szybko uderzyła do nosa skrzywienie twarzy od mocy mentolu i oczekiwanie na wiśnię aż w końcu przewija się nuta wisienek ale była to krótka lecz przyjemna chwila. Jest tak za każdym razem co jest przyjemną przygodą z tą tabaczką bo nie zawszę czuć wiśnie więc mamy do czynienia ze swego rodzaju loterią.
Tabakiera:
Tabaczka jest w metalowym okrągłym pudełeczku które jak dla mnie jest mało praktyczne nie jest ona za wygodna w użytku szczególnie w terenie jeżeli ktoś zbiera tabakierki to nie polecam noszenia w kieszeni bo obrazek za jakieś 2 dni się nam zdrapie a jest o ładny jak na swą prostotę.
Tabaka:
Tabaczka jest drobno zmielona dość typowa jak na WoS i dość wilgotnawa ale ma swą moc już nie raz wycisła łzy z oczu nie jednemu. Słabo wyczuwalna woń wiśni przeważa mentol