- Tabaki
- Tabaki
- Wilsons & Co (Sharrow) Ltd
- Blueberry
Blueberry
Informacje o tabace
Producent
Wilsons & Co (Sharrow) Ltd
Parametry tabaki
Smak tabaki
borówka
Waga tabaki
5 g
Opakowanie
metalowe
Wilsons & Co (Sharrow) Ltd
Blueberry
Recenzje użytkowników
3 reviews
Ocena ogólna
4.6
Ocena smaku
4.7(3)
Ocena opakowania
4.2(3)
Already have an account? Log in now or Create an account
Blueberry
Ocena ogólna
4.5
Ocena smaku
4.5
Ocena opakowania
4.5
Tabakiera typowa dla wosów, nie będę się specjalnie rozpisywać na jej temat. Kiedy zawartości jest w niej jeszcze dużo, to lubi się wysypywać przy otwieraniu. Moje rozwiązanie? Przesypać połowę zawartości do innej tabakiery i zostawić na później. Dobrym sposobem na zapobiegnięcie wysypania się tabaczki w takich puszkach to podniesienie tabakiery i kilkukrotne upuszczenie jej na blat, na zasadzie podobnej jak robią to pokerzyści z żetonami kiedy się nimi bawią. Dodam jeszcze, że większość tabak w puszkach lubi się zacinać - w tym przypadku tego nie doświadczyłem.
Po otwarciu widzę drobno zmielony, lecz nie suchy pył o przyjemnym, brązowym kolorze - nazwałbym go neutralnym, gdyż nie jest zbyt ciemny ani jasny. Wąchając czuję bardzo przyjemny, angielski tytoń oraz słodką nutę, również miłą dla nosa. Nie przywodzi ona od razu na myśl jagody, co jest dobre, gdyż jeśli się nad tym zastanowić, to zapach jagód jest bardzo subtelny. Jeśli przytłumiałby on zapach tytoniu, to byłby znak, że coś jest nie tak i że chemicy mogli zbytnio maczać swe palce w tym przypadku.
Zażywam; do mojego nosa dostaje się przyjemny w obyciu, nie drażniący wyrób. Brak nikotynowego kopa. Zapach jaki odczuwam jest podobny do aury otaczającej otwartą tabakierę, aczkolwiek jagoda się bardziej 'ucieleśnia'. Cały czas czujemy pyszny, angielski tytoń podobny do tego z WoS Gold Label. Sądzę, że tytoń dominuje w tym wyrobie a jagoda jest dla niego tłem, tłem w które musimy się wpatrzeć przez pryzmat tytoniowy. Raz poczułem w niej coś, co definitywnie skojarzyło mi się z owocem, drugi raz z kolei miałem wrażenie, że wącham bułkę jagodziankę. Jest to bardzo dobra cecha tej tabaki, ponieważ tytułowa jagoda nie jest nachalna ani chemiczna, doskonale współgra ona ze swym brązowym kamratem i razem tworzą mieszankę bardzo naturalną. Warto nie zniechęcać się do niej i jakiś czas nad nią pokontemplować oraz docenić całą kompozycję, choćby ze względu na bardzo dobrej jakości bazę, jaką jest tytoń.
Po otwarciu widzę drobno zmielony, lecz nie suchy pył o przyjemnym, brązowym kolorze - nazwałbym go neutralnym, gdyż nie jest zbyt ciemny ani jasny. Wąchając czuję bardzo przyjemny, angielski tytoń oraz słodką nutę, również miłą dla nosa. Nie przywodzi ona od razu na myśl jagody, co jest dobre, gdyż jeśli się nad tym zastanowić, to zapach jagód jest bardzo subtelny. Jeśli przytłumiałby on zapach tytoniu, to byłby znak, że coś jest nie tak i że chemicy mogli zbytnio maczać swe palce w tym przypadku.
Zażywam; do mojego nosa dostaje się przyjemny w obyciu, nie drażniący wyrób. Brak nikotynowego kopa. Zapach jaki odczuwam jest podobny do aury otaczającej otwartą tabakierę, aczkolwiek jagoda się bardziej 'ucieleśnia'. Cały czas czujemy pyszny, angielski tytoń podobny do tego z WoS Gold Label. Sądzę, że tytoń dominuje w tym wyrobie a jagoda jest dla niego tłem, tłem w które musimy się wpatrzeć przez pryzmat tytoniowy. Raz poczułem w niej coś, co definitywnie skojarzyło mi się z owocem, drugi raz z kolei miałem wrażenie, że wącham bułkę jagodziankę. Jest to bardzo dobra cecha tej tabaki, ponieważ tytułowa jagoda nie jest nachalna ani chemiczna, doskonale współgra ona ze swym brązowym kamratem i razem tworzą mieszankę bardzo naturalną. Warto nie zniechęcać się do niej i jakiś czas nad nią pokontemplować oraz docenić całą kompozycję, choćby ze względu na bardzo dobrej jakości bazę, jaką jest tytoń.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
Dobry tytoń
Nietuzinkowy aromat
Brak chemii
Mała ilość nikotyny
Łagodna dla nosa
Nie za sucha
Nie nafaszerowana mentolem
Nietuzinkowy aromat
Brak chemii
Mała ilość nikotyny
Łagodna dla nosa
Nie za sucha
Nie nafaszerowana mentolem
Minusy Tabaki
Brak
R
Może w Anglii jagody smakują inaczej niż na Kaszubach?
Ocena ogólna
4.4
Ocena smaku
4.5
Ocena opakowania
4.0
No więc... Zacznę twardo: na upartego szukam, szukam i znajduję jagode. Potem, myślę, myślę i stwierdzam. Za dzieciaka tyle nazbieranych słoików, po dziś dzień tyle odpoczynków spędzanych w krzaczkach jagód- podjadając te owoce. I to nie jest to!
To nie są jagody z mojego dzieciństwa.
To nie są jagody z Kaszub!
Zwykło się mawiać, że na Kaszubach i w Borach Tucholskich to jagódki mają najlepsze. I dużo ich mają... No cóż, swój swoje chwali, więc potwierdzam.
Choć z początku spierałem się z bratem, że w tej tabace żadnej jagody nie czuć w końcu ją odnalazłem, a znaleźć ją było tak ciężko, bo to inna jagoda; taka "nie nasza", ale jest! I w tej tabace nie smakuję źle.
Na wikipedii szukając na szybko odnalazłem trzy podstawowe gatunki jagód występujące w Europie. Może więc jagoda, którą znam, nie jest jagodą która występuje w tej tabace- nie głupie.
Generalnie tabaka jak na angielską zmielona nieprzeciętnie- nie jest taka drobna, ale jest zarazem przyjemnie wilgotna- na pewno nie leci do gardła przy wciąganiu ;)
Choć kolor przeważnie nie ma dla mnie dużego znaczenia, w tym przypadku podkreśle go, ponieważ jest zaiśce szlachetnie brązowy- nie jasny, nie ciemno. Po prostu- brązowy "bez skazy" :p
Choć smak nie jest jagodą z moich marzeń to nie jest też jagodą, która mi nie smakuje więc daję spokojne 4,5. Z pudełkami WoS'a jest różnie czasem schodzą etykiety, a czasem nie, czasem łatwiej się otwera, a czasem ciężej. Akurat ten mój egzemplarz nie jest taki zły :)
To nie są jagody z mojego dzieciństwa.
To nie są jagody z Kaszub!
Zwykło się mawiać, że na Kaszubach i w Borach Tucholskich to jagódki mają najlepsze. I dużo ich mają... No cóż, swój swoje chwali, więc potwierdzam.
Choć z początku spierałem się z bratem, że w tej tabace żadnej jagody nie czuć w końcu ją odnalazłem, a znaleźć ją było tak ciężko, bo to inna jagoda; taka "nie nasza", ale jest! I w tej tabace nie smakuję źle.
Na wikipedii szukając na szybko odnalazłem trzy podstawowe gatunki jagód występujące w Europie. Może więc jagoda, którą znam, nie jest jagodą która występuje w tej tabace- nie głupie.
Generalnie tabaka jak na angielską zmielona nieprzeciętnie- nie jest taka drobna, ale jest zarazem przyjemnie wilgotna- na pewno nie leci do gardła przy wciąganiu ;)
Choć kolor przeważnie nie ma dla mnie dużego znaczenia, w tym przypadku podkreśle go, ponieważ jest zaiśce szlachetnie brązowy- nie jasny, nie ciemno. Po prostu- brązowy "bez skazy" :p
Choć smak nie jest jagodą z moich marzeń to nie jest też jagodą, która mi nie smakuje więc daję spokojne 4,5. Z pudełkami WoS'a jest różnie czasem schodzą etykiety, a czasem nie, czasem łatwiej się otwera, a czasem ciężej. Akurat ten mój egzemplarz nie jest taki zły :)
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
- Ciężko oddać zapach takiego owocu jak jagoda w tabace, a WoS się postarał ;)
- Wilgotność;
- Dobre zmielenie;
- Barwa
- Wilgotność;
- Dobre zmielenie;
- Barwa
Minusy Tabaki
- Trochę się jednak najdłem i nazbierałem jagód i to niestety te w tabace nie są tymi z moich wspomnień.
- Tylko 5g :/ Szybko się kończy
- Tylko 5g :/ Szybko się kończy
K
Jagodzisko
Ocena ogólna
4.8
Ocena smaku
5.0
Ocena opakowania
4.0
Wilsons of Sharrow Blueberry kupiłem trochę w ciemno. Przed zakupem nie wiedziałem o niej nic, nie miałem specjalnej ochoty na smak jagodowy i nie spodziewałem się niczego specjalnego. Jagódka została przypadkowo wybrana spośród kilku innych tabak tego producenta leżących na stoisku w galerii handlowej. Jak się okazało, w przypadku tabaki czasem wybór nieprzemyślany okazuje się tym najlepszym i dostarcza wielu momentów pozytywnego zaskoczenia.
Ad rem.
Jeśli, tak jak ja jeszcze do niedawna, kojarzysz firmę Wilsons of Sharrow z tabakami pylistymi i suchymi, to pierwsze zaskoczenie czeka cię już po otwarciu tabakierki. Blueberry jest wilgotna i średnio zmielona. Natomiast kolor jest jednym z piękniejszych z jakimi się spotkałem w tabace - ciemny brąz o lekko bordowym odcieniu albo też "soczysty" brąz.
Z otwartej puszki dolatuje wyraźna woń tytoniu oraz słabsza jagód. Po zażyciu przewagę zyskują jagody spychając tytoń na drugi plan. Nieprzypadkowo napisałem "jagody" w liczbie mnogiej, gdyż jest ich tu całe mnóstwo. Ba, całe jagodzisko, jagódki razem z krzaczkami. Każdy kto zbierał jagody albo kupił świeżo zebrane, takie wśród których zawieruszyły się listki, ten wie jaki zapach mam na myśli. Tabaka doskonale odświeża, choć nie wyczuwam w niej mentolu. Efekt odświeżenia jest nawet lepszy niż ten zapewniany przez mentol i to bez wysuszenia i podrażnienia śluzówki. Po jakimś czasie aromat znika więc sięgam po kolejną szczyptę. I to chyba jedyna wada tego produktu - szybko się kończy.
Puszeczki w jakie Wolsons of Sharrow pakuje swoje wyroby są zgrabne, estetyczne no i pozwalają na zażywanie szczyptą - co mi bardzo odpowiada. Blueberry dzięki swojej konsystencji nie wysypuje się podczas otwierania tabakierki ale nastręcza innych problemów. Tabaka dostaje się między denko a wieczko, przez co czasami trzeba się namęczyć przy otwieraniu a niekiedy użyć jakiegoś narzędzia do podważenia pokrywki. Poza tym, mogła by mieścić więcej niż te 5g, bo Jagódka lubi szybko się kończyć.
Ad rem.
Jeśli, tak jak ja jeszcze do niedawna, kojarzysz firmę Wilsons of Sharrow z tabakami pylistymi i suchymi, to pierwsze zaskoczenie czeka cię już po otwarciu tabakierki. Blueberry jest wilgotna i średnio zmielona. Natomiast kolor jest jednym z piękniejszych z jakimi się spotkałem w tabace - ciemny brąz o lekko bordowym odcieniu albo też "soczysty" brąz.
Z otwartej puszki dolatuje wyraźna woń tytoniu oraz słabsza jagód. Po zażyciu przewagę zyskują jagody spychając tytoń na drugi plan. Nieprzypadkowo napisałem "jagody" w liczbie mnogiej, gdyż jest ich tu całe mnóstwo. Ba, całe jagodzisko, jagódki razem z krzaczkami. Każdy kto zbierał jagody albo kupił świeżo zebrane, takie wśród których zawieruszyły się listki, ten wie jaki zapach mam na myśli. Tabaka doskonale odświeża, choć nie wyczuwam w niej mentolu. Efekt odświeżenia jest nawet lepszy niż ten zapewniany przez mentol i to bez wysuszenia i podrażnienia śluzówki. Po jakimś czasie aromat znika więc sięgam po kolejną szczyptę. I to chyba jedyna wada tego produktu - szybko się kończy.
Puszeczki w jakie Wolsons of Sharrow pakuje swoje wyroby są zgrabne, estetyczne no i pozwalają na zażywanie szczyptą - co mi bardzo odpowiada. Blueberry dzięki swojej konsystencji nie wysypuje się podczas otwierania tabakierki ale nastręcza innych problemów. Tabaka dostaje się między denko a wieczko, przez co czasami trzeba się namęczyć przy otwieraniu a niekiedy użyć jakiegoś narzędzia do podważenia pokrywki. Poza tym, mogła by mieścić więcej niż te 5g, bo Jagódka lubi szybko się kończyć.
Podsumowanie o tabace
Zalety tabaki
+ pozytywne zaskoczenie!
+ piękny kolor
+ odświeżenie bez mentolu
+ jagodzisko
+ jedna szczypta to za mało, jedna puszka to za mało!
+ piękny kolor
+ odświeżenie bez mentolu
+ jagodzisko
+ jedna szczypta to za mało, jedna puszka to za mało!
Minusy Tabaki
- puszeczka otwiera się z trudem
- szybko się kończy
- szybko się kończy
A